Data: 2017-01-03 05:41:49 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
Ale za to napisali ze trzeba sprawdzic plaskosc. I jak sie nie miesci w fabrycznej tolerancji to trzeba nowa. Demontujesz, wieziesz do firmy robiacej szlify i glowice. Sprawdza plaskosc i powidza czy mozna zalozyc czy trzeba nowa jesli producent nie przewidzial naprawy.
|
|
Data: 2017-01-03 07:19:25 | |
Autor: krzysztofkrzych52 | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
Chcê byæ tsk m±dry jak ty i dlatego pytam co i jak.
pytalem w szlifierni mówi± ¿e zawsze planuj± powierzchniê. Skoro producent zabrania planowania to czy silnik nie jest jakby jednorazowy? Koszt g³owicy nowej to wiecej niz warto¶æ auta. co ty by¶ robi³ z tak± glowic±? |
|
Data: 2017-01-03 09:33:05 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
Dalbym tam gdzie szlifuja glowice zeby sprawdzili jaka jest krzywa. Znajdz sobie w necie zdjecia tlokow. Bardzo duzo jest takich ze maja wybrania zeby nie zawadzily o zawory. Jesli jest takie wybranie i producent kaze zakladac nowa glowice to znaczy ze silnik jest wyzylowany na maksa i w niekorzystnych warunkach tlok moze zawadzic o zawor. Te niekorzystne warunki to stary silnik w ktorym sprezyny zaworow sa slabsze, wyjebany walek rozrzadu, wysokie obroty.
|
|
Data: 2017-01-03 18:39:38 | |
Autor: ToMasz | |
Planowanie głowicy a zalecenia firmy Ope l | |
W dniu 03.01.2017 o 16:19, krzysztofkrzych52@gmail.com pisze:
Chcê byæ tsk m±dry jak ty i dlatego pytam co i jak.je¶li rozmawiamy o normalnym, popularnym poje¼dzie, nie tyka³bym siê rozbierania silnika. kupi³bym silnik z rozbitka albo rozbitka. Wtedy masz pretensje do ludzi którzy to przek³adali i koniec W Twoim przypadku, co¶ spowodowa³o konieczno¶æ zdjêcia g³owicy. czy masz 100% pewno¶ci ze to siê nie powtórzy? planowanie i sk³adanie silnika mo¿e wyj¶æ ¼le. Trwa³o¶æ naprawy mo¿e byæ niska. skoro pytasz, to znaczy ¿e nie zleci³e¶ tego jednej firmie. jak co¶ (odpukaæ) Ci wyskoczy na trasie, to nawet nie bêdziesz wiedzia³ do kogo zaholowaæ trupa ToMasz |
|
Data: 2017-01-03 10:11:46 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
A ten z rozbitka moze byc jeszcze wieksza padlina niz ten co ma. Oczami wyobrazni widze jak ci co przekladaja daja dluzsza gwarancje niz do pierwszego odpalenia. Zamiast robic remontt chcialem kupic uzywke. Wszystkie co widzialem byly w gorszym stanie niz moj przed remontem. Na remont wydalem dwa razy wiecej niz na uzywanego zloma. Zaoszczedzilem w ten sposob jakies tysiac zlotych na silniku od cienkiego.
|
|
Data: 2017-01-03 19:48:41 | |
Autor: Budzik | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
U¿ytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...
je¶li rozmawiamy o normalnym, popularnym poje¼dzie, nie tyka³bym siê rozbierania silnika. kupi³bym silnik z rozbitka albo rozbitka. Kupujac z rozbitka przewaznie nie wiesz co kupujesz. Robi±c ma³y remont tego co masz wiesz co masz. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuñ tak¿e "_") "Kpiæ z filozofii to filozofowaæ naprawdê." Blaise Pascal |
|
Data: 2017-01-03 21:21:08 | |
Autor: J.F. | |
Planowanie g³owicy a zalecenia firmy Opel | |
U¿ytkownik "Budzik" napisa³ w wiadomo¶ci
U¿ytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ... je¶li rozmawiamy o normalnym, popularnym poje¼dzie, nie tyka³bym siê Kupujac z rozbitka przewaznie nie wiesz co kupujesz. Jak u fachowca robiony. A czy to byl prawdziwy fachowiec, to sie dowiadujesz jak sie zepsuje :-) A ze fachowiec chce byc fachowo wynagrodzony, to kupujesz ze szrotu, bo przeciez nie bedziesz potrajal wartosci samochodu, tylko po to, aby potem dobry silnik oddac na zlom, bo reszta nie wytrzymala :-) J. |
|