Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Platfonski zamach na demorkacje...

Platfonski zamach na demorkacje...

Data: 2011-02-06 11:54:58
Autor: D. J. MC Donald Musk
Platfonski zamach na demorkacje...
Pętla się zaciska
W ekspresowym tempie Sejm i Senat uchwaliły, a Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę zakazującą partiom politycznym kupowania spotów w radiu i telewizji. Pomysł PJN poparła natychmiast Platforma, dołączyły się SLD i PSL. Argumenty, że inicjatorom tej pospiesznej akcji chodziło o merytoryczną kampanię wyborczą śmiało można włożyć między bajki - prawdziwym celem było zwiększenie szans wyborczych udziałowców tej doraźnej koalicji. Sprzymierzone ugrupowania usiłują zablokować możliwości komunikacji PiS ze społeczeństwem. Chodzi im o to, aby karykaturalny wizerunek urabiany Prawu i Sprawiedliwości przez mainstreamowe media nie został odkłamany. Platforma lęka się też przypomnienia Polakom przez PiS jej afer i niezrealizowanych obietnic. Szczególnie przykre, że bezpardonowo PiS zwalczają jej niedawni działacze skupieni obecnie w PJN. Usiłują oni maksymalnie osłabiać szanse wyborcze największej partii opozycyjnej, chcą na jej porażce zbić polityczny kapitał (przy wyborach samorządowych ten manewr się nie udał). O poparcie głównych mediów nie muszą się martwić, bowiem z punktu widzenia środków masowego przekazu wspierających Platformę każdy głos odebrany Prawu i Sprawiedliwości przez PJN jest na wagę złota (to dlatego np. od rana 6 lutego na pasku  i w serwisach informacyjnych w TVN 24 zapowiadana jest lokalna konwencja PJN;  podobne konwencje PiS w TVN 24 nigdy nie miały takiej promocji).

Majstrowanie polityków przy ustawach zgodnie z ich wyborczym egoistycznym interesem nie jest, niestety, nowością. Wcześniej PO przy pomocy PJN przeforsowała zmniejszenie dotacji budżetowych dla partii o połowę (dla PO, partii władzy, to żaden uszczerbek, zaś PJN i tak dotacji nie otrzymywał). Dodatkowo Platforma przeprowadziła bez żadnej społecznej debaty i przy symptomatycznym braku zainteresowania mediów nową, korzystną dla siebie ordynację do Senatu (okręgi jednomandatowe, ale bez głosowania w 2 turach, a okręgi wyznaczono tak, by partia uzyskująca poparcie rzędu 30-35% zdobyła większość mandatów).

Powyższe działania nie pozostawiają złudzeń. Rządzący przy poparciu ewentualnych przyszłych koalicjantów ustalają przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi korzystne dla siebie reguły gry i dążą do eliminacji, a przynajmniej osłabienia, prawdziwej opozycji czyli Prawa i Sprawiedliwości. Dla Platformy najkorzystniejszy scenariusz to przy jej spadku notowań zawiązanie po wyborach koalicji z niewielkimi PSL oraz PJN. Należy spodziewać się, że PO i jej medialni akolici dużo wysiłku włożą w promowanie tych pozornych konkurentów.

Ale jest jeszcze gorzej. Z mediów publicznych znikają kolejni dziennikarze i niewygodne programy. Media publiczne, zamiast rzetelnie informować i być forum żywej, pluralistycznej debaty o ważnych sprawach staja się tubami propagandowymi partii, które się nimi podzieliły( PO, SLD, PSL). Najsilniejsze media prywatne (TVN, Polsat, Gazeta Wyborcza, RMF) zamiast patrzeć władzy na ręce i rozliczać z wyborczych obietnic jak dzieje się w normalnym demokratycznym kraju trzymają z nią i. zwalczają PiS!

Czy medialna pętla się zaciśnie? Czy będziemy mieli demokrację sterowaną? Czy wolność opinii, wypowiedzi i idei będzie reglamentowana? Czy będziemy żyć pod medialnym kloszem przeganiani z kata w kąt pijarowskimi akcjami grup trzymających władzę? Czy gmeranie przy przypisach dotyczących wyborów przyniesie profity politykom ustalających na chybcika wygodne dla siebie reguły wyborczej gry? Czy Polacy, zwłaszcza młodzi, ulegną codziennej perswazji dominujących mediów? Jest jeszcze czas, żeby fatalny bieg spraw nakreślony w powyższych retorycznych pytaniach odwrócić. Jest jeszcze dość ludzi dobrej woli i cywilnej odwagi, garść mediów nienależnych od władzy i coraz powszechniejszy internet. Jeszcze możemy mieć demokrację opartą na faktach, a nie propagandzie, na rzetelnej debacie, a nie socjotechnicznych inscenizacjach, na ideowym sporze, a nie medialnej fikcji, na poważnej programowej rywalizacji, a nie baśniach o "dobrej i złej stronie mocy". Los polskiej demokracji leży w rękach każdego z nas - obywatela, wyborcy, komentatora, dziennikarza, blogera.


z http://romankowalczyk.salon24.pl/276043,petla-sie-zaciska
--
 Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich
 faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco
 często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej."
- dyrektywa Stalina z 1943 r. :-)
"Przysięgam Polakom, że każdy kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę
podatków, zostanie przeze mnie osobiście wyrzucony". Donald Tusk 2007.
-- -- -- -- -
Co ty możesz zarzucić Urbanowi?
Przecież to najuczciwszy facet pod słońcem.*Idzikowski 2010.11.10

Data: 2011-02-06 12:05:46
Autor: Rudy 102
Platfonski zamach na demorkacje...

Użytkownik "D. J. MC Donald Musk" <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał w wiadomości news:iilulp$2tf9$1news.ett.com.ua...
Pętla się zaciska
W ekspresowym tempie Sejm i Senat uchwaliły, a Prezydent Bronisław
Komorowski podpisał ustawę zakazującą partiom politycznym kupowania spotów w
radiu i telewizji. Pomysł PJN poparła natychmiast Platforma, dołączyły się
SLD i PSL. Argumenty, że inicjatorom tej pospiesznej akcji chodziło o
merytoryczną kampanię wyborczą śmiało można włożyć między bajki - prawdziwym
celem było zwiększenie szans wyborczych udziałowców tej doraźnej koalicji.

No nie, wszyscy się sprzysięgli przeciwko Kaczyńskiemu i jego oszołomom! Biedny perzes, wizja osadzenia się na premierowskim stołku rozwiała się jak smoleńska mgła.

JanKos

Data: 2011-02-06 13:50:59
Autor: the_foe
Platfonski zamach na demorkacje...
W dniu 2011-02-06 11:54, D. J. MC Donald Musk pisze:
Pętla się zaciska
W ekspresowym tempie Sejm i Senat uchwaliły, a Prezydent Bronisław
Komorowski podpisał ustawę zakazującą partiom politycznym kupowania spotów w
radiu i telewizji.

przeciez "stowarzyszenie popierajacych partie x" moze kupic taka reklame... W USA partie polityczne nie emituja spotow (poza wyborczymi) robia to popzrez "niezalezne instytucje"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Political_action_committee

--
the_foe

Data: 2011-02-06 14:03:09
Autor: u2
Platfonski zamach na demorkacje...
W dniu 2011-02-06 11:54, D. J. MC Donald Musk pisze:
Platforma lęka się też przypomnienia Polakom przez PiS jej afer i niezrealizowanych obietnic.


By żyło się lepiej ... platfonsom :)

Data: 2011-02-06 19:36:50
Autor: Andrzej Zbierzchowski
Platfonski zamach na demorkacje...
W dniu 2011-02-06 11:54, D. J. MC Donald Musk pisze:
Pętla się zaciska

Publikowanie na jutubie jest tańsze. Poza tym to jak z zakazem agitowania w czasie ciszy wyborczej - wystarczy sprytnie zagrać. "Zmień kraj, idź na wybory" - wiesz. Zobaczysz, spoty będą, tyle że nie wprost. I że będą sugerowały zarówno za PO jak i resztą. Sobie by gałęzi nie podcinali. To wszystko jest farsa.

Platfonski zamach na demorkacje...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona