Grupy dyskusyjne

Platfopetrownia w drodze do ONZ

	Data: 2016-01-28 00:39:35
Autor: Mark Woydak
Platfopetrownia w drodze do ONZ
No i pÄkĹa kolejna purchawka. Zwolennicy debaty o rzekomym zagroĹźeniu instytucji demokratyczny w Polsce zebrali niespeĹna 47 proc. gĹosĂłw w Radzie Europy, podczas, gdy - by przepchnÄÄ swÄ hucpÄ - potrzebowali ich 67 proc.. PonieĹli wiÄc spektakularnÄ klÄskÄ - nie tylko nie uzyskujÄc wymaganej liczby 2/3 gĹosĂłw, ale nawet nie uzyskujÄc zwykĹej wiÄkszoĹci. Rada Europy nie podziela zadania polskich donosicieli na wĹasne paĹstwo, mĂłwi dobitnie: zaĹatwiajcie to we wĹasnym gronie, bo demokracja w Polsce ma siÄ dobrze. DokÄd teraz podrepczÄ rodzimi donosiciele oraz ich moĹźni sponsorzy? MoĹźe ONZ? MoĹźe demokracjÄ w Polsce poddamy ocenie kilkudziesiÄciu zrzeszonych tam arcydemokratycznych reĹźimĂłw? Czemu nie, by Platfopetrownia odzyskaĹa wĹadzÄ dobre sÄ wszystkie metody. WĹciekĹoĹÄ, Ĺźe wschodnioeuropejscy podeuropejczycy oĹmielajÄ siÄ wstaÄ z kolan wypĹynÄĹa na twarze verhofsztatĂłw, szulcĂłw i wszelkich popychadeĹ korporacji, ktĂłre wypompowujÄ z potulnej dotÄd Polski potÄĹźne miliardy. Zapewne wizjonerski architekt ekonomicznego i politpoprawnego zniewolenia Europy Wschodniej George Soros wymyĹli nowe sposoby, by zabroniÄ WÄgrom i Polakom bezczelnego powstawania z kolan. Bo wielce prawdopodobna jest gminna wieĹÄ, Ĺźe to wĹaĹnie on postanowiĹ budowanie Nowoczesnej szalupy, gdy Platforma tonie. Jasne jest, Ĺźe lewaccy eurokraci i ekonomiczni kolonizatorzy oraz ich rodzimi namiestnicy - nie odpuszczÄ. BÄdÄ wracaÄ z kolejnymi pomysĹami, by odwrĂłciÄ demokratycznÄ decyzjÄ PolakĂłw, ktĂłra tak zagraĹźa ich kolonizatorskiej wĹadzy nad podbitym ludem nadwiĹlaĹskim. KtoĹ zwrĂłciĹ uwagÄ, Ĺźe analityk z agencji Standard & Poorâs odpowiedzialny za obniĹźenie Polsce mitycznego ratingu powiedziaĹ wprost dlaczego to uczyniĹ. OtĂłĹź dlatego, Ĺźe - uwaga - ânowa wĹadza dÄĹźy do zmiany i kontroli kluczowych instytucji paĹstwa w Polsceâ. WidziaĹ ktoĹ podobnÄ bezczelnoĹÄ?! WĹadza wybrana przez PolakĂłw chce w Polsce naprawdÄ rzÄdziÄ! NiesĹychane. ObniĹźamy rating. Bo rating jest AAA wtedy, gdy w Polsce rzÄdzi wĹadza wybrana przez George Sorosa, frau Kanzlerin oraz inne ĹwiatĹe siĹy brukselskie. Polacy wreszcie zmierzajÄcych ku prawdziwej czyli ekonomicznej wolnoĹci, a kÄsajÄcy ich po kostkach eurokraci zaczynajÄ siÄ krztusiÄ. TakĹźe dlatego, Ĺźe poniewieranie Polski i PolakĂłw moĹźe zrobiÄ bardzo zĹe wraĹźenie na Brytyjczykach, ktĂłrzy juĹź wkrĂłtce zdecydujÄ czy nadal chcÄ o wszystko pytaÄ BrukselÄ. I Brexit gotowy, a tego eurokraci bojÄ siÄ panicznie. Operacja âubogaceniaâ Europy zalewem kilku milionĂłw roszczeniowych i czÄsto agresywnych muzuĹmaĹskich mÄĹźczyzn trwa, sylwestrowa rape-party byĹa zaledwie preludium. Piramidalny skandal z ocenzurowaniem przez niemieckie media zbiorowych gwaĹtĂłw w kilkunastu niemieckich miastach to poczÄtek koĹca Wielkiego KĹamstwa i cywilizacyjnego terroru politycznej poprawnoĹci. PoczÄtek otrzeĹşwienia Europy dotÄd Ĺlepo brnÄcej w zidiocenie i samozagĹadÄ. DziĹ jeszcze zidiociaĹe Niemki wrÄczajÄ swym gwaĹcicielom kwiatki, informacje o masowych protestach NiemcĂłw sÄ cenzurowane przez niemieckie i europejskie media. Ale to siÄ zmieni. JuĹź wkrĂłtce. Fale wzbierajÄ - po obu stronach. MuszÄ siÄ zderzyÄ. JuĹź tej wiosny. Polacy zdoĹali wybraÄ polski rzÄd w ostatniej chwili. Przegrani lobbyĹci obcych potÄg, dziĹ jako gorliwi donosiciele biegajÄ od Ĺciany do Ĺciany, szukajÄc obcej interwencji by âprzywrĂłciÄ spokĂłj w Warszawieâ. Ale dziĹ Bruksela - jak kiedyĹ Moskwa, gdy o inwazjÄ na PolskÄ bĹagaĹ jÄ Jaruzelski - ma wĹasne kĹopoty i sĹabnie frakcja politpoprawnego betonu. Pozycja Polski roĹnie. Nasz kurs na podmiotowoĹÄ widaÄ zewszÄd. Polska zaczyna wyrastaÄ na lidera regionu, o co od lat prosili jÄ wspĂłĹbracia zza miedzy. WystarczyĹo pokazaÄ, Ĺźe rozumiemy polski interes narodowy, polskÄ racjÄ stanu. MÄdrzy w Europie przyjÄli to ze zrozumieniem, nawet cichym uznaniem. Dopiero teraz stajemy siÄ prawdziwymi Europejczykami. To znaczy paĹstwem i narodem,ktĂłre szanuje sam siebie i swoje wĹasne dobro stawia na pierwszym miejscu i nie akceptuje przydzielonej mu roli pariasa we wĹasnym domu. UwiÄzieni w kompleksach, wystraszeni oraz sprzedajni krzyczÄ, Ĺźe to straszne, bo przecieĹź my tylko do niewolnictwa doroĹliĹmy. Jak uĹpiony murzyn-majordomus z filmu âDjangoâ Quentina Tarantino, co za swÄ pozycjÄ pieszczocha wĹadzy, najgorliwszy byĹ w przeĹladowaniu wspĂłĹbraci, byle tylko nie wybili siÄ na niepodlegĹoĹÄ. Polska bÄdzie silna, albo nie bÄdzie jej wcale. Warszawa zaczyna stawaÄ siÄ jednÄ z czterech najwaĹźniejszych stolic Europy. WĹaĹnie tak: Berlin, ParyĹź, Londyn i Warszawa. Wstajemy z kolan, zaczynamy zajmowaÄ swoje miejsce w Europie. Lidera regionu, ktĂłry wyprowadzi EuropÄ z ekonomicznego imperializmu i lewackich utopii. Nauczy jÄ prawdziwej solidarnoĹci i prawdziwej wolnoĹci.

	Data: 2016-01-28 17:07:04
Autor: Mark VVoydak
Platfopetrownia w drodze do ONZ
WON GNIDO PODSZYWACZU z eternal-september.org! -- Mark Woydak UĹźytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisaĹ w wiadomoĹci news:1l79q9oy7mh8f$.1gaw10rbl9xld$.dlg40tude.net... No i pÄkĹa kolejna purchawka. Zwolennicy debaty o rzekomym zagroĹźeniu instytucji demokratyczny w Polsce zebrali niespeĹna 47 proc. gĹosĂłw w Radzie Europy, podczas, gdy - by przepchnÄÄ swÄ hucpÄ - potrzebowali ich 67 proc.. PonieĹli wiÄc spektakularnÄ klÄskÄ - nie tylko nie uzyskujÄc wymaganej liczby 2/3 gĹosĂłw, ale nawet nie uzyskujÄc zwykĹej wiÄkszoĹci. Rada Europy nie podziela zadania polskich donosicieli na wĹasne paĹstwo, mĂłwi dobitnie: zaĹatwiajcie to we wĹasnym gronie, bo demokracja w Polsce ma siÄ dobrze. DokÄd teraz podrepczÄ rodzimi donosiciele oraz ich moĹźni sponsorzy? MoĹźe ONZ? MoĹźe demokracjÄ w Polsce poddamy ocenie kilkudziesiÄciu zrzeszonych tam arcydemokratycznych reĹźimĂłw? Czemu nie, by Platfopetrownia odzyskaĹa wĹadzÄ dobre sÄ wszystkie metody. WĹciekĹoĹÄ, Ĺźe wschodnioeuropejscy podeuropejczycy oĹmielajÄ siÄ wstaÄ z kolan wypĹynÄĹa na twarze verhofsztatĂłw, szulcĂłw i wszelkich popychadeĹ korporacji, ktĂłre wypompowujÄ z potulnej dotÄd Polski potÄĹźne miliardy. Zapewne wizjonerski architekt ekonomicznego i politpoprawnego zniewolenia Europy Wschodniej George Soros wymyĹli nowe sposoby, by zabroniÄ WÄgrom i Polakom bezczelnego powstawania z kolan. Bo wielce prawdopodobna jest gminna wieĹÄ, Ĺźe to wĹaĹnie on postanowiĹ budowanie Nowoczesnej szalupy, gdy Platforma tonie. Jasne jest, Ĺźe lewaccy eurokraci i ekonomiczni kolonizatorzy oraz ich rodzimi namiestnicy - nie odpuszczÄ. BÄdÄ wracaÄ z kolejnymi pomysĹami, by odwrĂłciÄ demokratycznÄ decyzjÄ PolakĂłw, ktĂłra tak zagraĹźa ich kolonizatorskiej wĹadzy nad podbitym ludem nadwiĹlaĹskim. KtoĹ zwrĂłciĹ uwagÄ, Ĺźe analityk z agencji Standard & Poorâs odpowiedzialny za obniĹźenie Polsce mitycznego ratingu powiedziaĹ wprost dlaczego to uczyniĹ. OtĂłĹź dlatego, Ĺźe - uwaga - ânowa wĹadza dÄĹźy do zmiany i kontroli kluczowych instytucji paĹstwa w Polsceâ. WidziaĹ ktoĹ podobnÄ bezczelnoĹÄ?! WĹadza wybrana przez PolakĂłw chce w Polsce naprawdÄ rzÄdziÄ! NiesĹychane. ObniĹźamy rating. Bo rating jest AAA wtedy, gdy w Polsce rzÄdzi wĹadza wybrana przez George Sorosa, frau Kanzlerin oraz inne ĹwiatĹe siĹy brukselskie. Polacy wreszcie zmierzajÄcych ku prawdziwej czyli ekonomicznej wolnoĹci, a kÄsajÄcy ich po kostkach eurokraci zaczynajÄ siÄ krztusiÄ. TakĹźe dlatego, Ĺźe poniewieranie Polski i PolakĂłw moĹźe zrobiÄ bardzo zĹe wraĹźenie na Brytyjczykach, ktĂłrzy juĹź wkrĂłtce zdecydujÄ czy nadal chcÄ o wszystko pytaÄ BrukselÄ. I Brexit gotowy, a tego eurokraci bojÄ siÄ panicznie. Operacja âubogaceniaâ Europy zalewem kilku milionĂłw roszczeniowych i czÄsto agresywnych muzuĹmaĹskich mÄĹźczyzn trwa, sylwestrowa rape-party byĹa zaledwie preludium. Piramidalny skandal z ocenzurowaniem przez niemieckie media zbiorowych gwaĹtĂłw w kilkunastu niemieckich miastach to poczÄtek koĹca Wielkiego KĹamstwa i cywilizacyjnego terroru politycznej poprawnoĹci. PoczÄtek otrzeĹşwienia Europy dotÄd Ĺlepo brnÄcej w zidiocenie i samozagĹadÄ. DziĹ jeszcze zidiociaĹe Niemki wrÄczajÄ swym gwaĹcicielom kwiatki, informacje o masowych protestach NiemcĂłw sÄ cenzurowane przez niemieckie i europejskie media. Ale to siÄ zmieni. JuĹź wkrĂłtce. Fale wzbierajÄ - po obu stronach. MuszÄ siÄ zderzyÄ. JuĹź tej wiosny. Polacy zdoĹali wybraÄ polski rzÄd w ostatniej chwili. Przegrani lobbyĹci obcych potÄg, dziĹ jako gorliwi donosiciele biegajÄ od Ĺciany do Ĺciany, szukajÄc obcej interwencji by âprzywrĂłciÄ spokĂłj w Warszawieâ. Ale dziĹ Bruksela - jak kiedyĹ Moskwa, gdy o inwazjÄ na PolskÄ bĹagaĹ jÄ Jaruzelski - ma wĹasne kĹopoty i sĹabnie frakcja politpoprawnego betonu. Pozycja Polski roĹnie. Nasz kurs na podmiotowoĹÄ widaÄ zewszÄd. Polska zaczyna wyrastaÄ na lidera regionu, o co od lat prosili jÄ wspĂłĹbracia zza miedzy. WystarczyĹo pokazaÄ, Ĺźe rozumiemy polski interes narodowy, polskÄ racjÄ stanu. MÄdrzy w Europie przyjÄli to ze zrozumieniem, nawet cichym uznaniem. Dopiero teraz stajemy siÄ prawdziwymi Europejczykami. To znaczy paĹstwem i narodem,ktĂłre szanuje sam siebie i swoje wĹasne dobro stawia na pierwszym miejscu i nie akceptuje przydzielonej mu roli pariasa we wĹasnym domu. UwiÄzieni w kompleksach, wystraszeni oraz sprzedajni krzyczÄ, Ĺźe to straszne, bo przecieĹź my tylko do niewolnictwa doroĹliĹmy. Jak uĹpiony murzyn-majordomus z filmu âDjangoâ Quentina Tarantino, co za swÄ pozycjÄ pieszczocha wĹadzy, najgorliwszy byĹ w przeĹladowaniu wspĂłĹbraci, byle tylko nie wybili siÄ na niepodlegĹoĹÄ. Polska bÄdzie silna, albo nie bÄdzie jej wcale. Warszawa zaczyna stawaÄ siÄ jednÄ z czterech najwaĹźniejszych stolic Europy. WĹaĹnie tak: Berlin, ParyĹź, Londyn i Warszawa. Wstajemy z kolan, zaczynamy zajmowaÄ swoje miejsce w Europie. Lidera regionu, ktĂłry wyprowadzi EuropÄ z ekonomicznego imperializmu i lewackich utopii. Nauczy jÄ prawdziwej solidarnoĹci i prawdziwej wolnoĹci.