PiS i SLD pozornie dzieli wszystko. Dla partii braci Kaczyńskich postkomunistyczna lewica to uosobienie zła wcielonego. W ocenie Sojuszu rządy PiS to śmiertelne niebezpieczeństwo. Nieprzekraczalny, wydawałoby się, rów wykopała śmierć Barbary Blidy.
A jednak obie partie zmierzają do zawarcia sojuszu. Podzieliły już media publiczne - co prawda po cichu i z pewnym zażenowaniem. O politycznym sojuszu mówią już głośno. Koalicji nie wykluczył Przemysław Gosiewski, zaś Aleksander Kwaśniewski zauważył, że w PiS jest grupa pragmatycznych 30-latków, którzy "nie przywiązują już takiej wagi do przeszłości i historii".

PiS i lewicę można zrozumieć. Hegemonia PO na scenie politycznej jest tak przytłaczająca, że inne ugrupowania nie mają co marzyć o szybkim dojściu do władzy. Kandydat Platformy pewnie wygra wybory prezydenckie, sukcesem tej partii zakończą się wybory samorządowe i przyszłoroczna elekcja do parlamentu.

Mówiąc o koalicji z lewicą, PiS chce powtórzyć manewr z kampanii prezydenckiej 2005 r., gdy przed drugą turą głosowania Lech Kaczyński zdobył poparcie trzeciego w kolejności Leppera i kilku lewicowych postaci. Dzisiaj liczy na podobny pragmatyzm lewicy i chęć posiadania "złotej akcji" - od jej decyzji mają zależeć losy wyborów prezydenckich i przyszłej koalicji rządowej.

W polityce liczy się skuteczność. Na jej ołtarzu PiS i SLD chcą złożyć wszystkie wartości, o których opowiadają społeczeństwu. Ich wybór: jakie partie, takie opowieści.

Przy politycznym stoliku można zawrzeć najbardziej nawet egzotyczne sojusze. Lud ich jednak nie kupi. Przekonując do koalicji PiS z SLD, politycy tych partii ciężko pracują na sukces Platformy, której łatwiej będzie się przedstawiać jako jedyna ostoja przyzwoitości. Jej kandydat może zwyciężyć już w pierwszej turze.


http://wyborcza.pl/1,75968,7638887,Nieprzyzwoity_sojusz.html


Przemek

--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, jak również blokował ustawę zakazującą pornografii, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej.

http://pepepe.pl/  Jeszcze 289 dni kompromitowania RP!

W dniu 2010-03-08 19:01, Artur Borubar pisze:

PiS i SLD pozornie dzieli wszystko.

GWno widzi tylko pis i lsd, a nie widzi Polski.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:hn3g4p$ogo$3nemesis.news.neostrada.pl...

W dniu 2010-03-08 19:01, Artur Borubar pisze:

PiS i SLD pozornie dzieli wszystko.

GWno widzi tylko pis i lsd, a nie widzi Polski.

Możesz coś bliżej, bo nie wiem o co ci chodzi?

Przemek
--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, jak również blokował ustawę zakazującą pornografii, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej.

http://pepepe.pl/  Jeszcze 289 dni kompromitowania RP!

A jednak obie partie zmierzają do zawarcia sojuszu. Podzieliły już media
publiczne - co prawda po cichu i z pewnym zażenowaniem. O politycznym
sojuszu mówią już głośno. Koalicji nie wykluczył Przemysław Gosiewski, zaś
Aleksander Kwaśniewski zauważył, że w PiS jest grupa pragmatycznych
30-latków, którzy "nie przywiązują już takiej wagi do przeszłości i
historii".

Po unicestwieniu za pomocą koalicji Samoobrony i LPR teraz kolej na
unicestwienie postkomunistów. Z wykładu Kaczyńskiego w fundacji Sorosa:

"Lider Prawa i Sprawiedliwości podkreślił na koniec, że w obecnej sytuacji
społecznej i ekonomicznej nie da się dokonać rewolucji, ale nie można
dopuścić do tego, by grupa wykluczonych czy tych, którzy obawiają się zmian
powiększyła się. Jeżeli taka wielka grupa spotkałaby się przy urnach, to
mielibyśmy rządy partii radykalnych i populistycznych - Samoobrony, Ligi
Polskich Rodzin czy postkomunistów. Dlatego droga przed nami jest trudna."

Więcej http://www.batory.org.pl/debaty/jkaczynski.htm

Unicestwienie SLD jest niezbędne dla utworzenia systemu dwupartyjnego - PO
(Demokraci) i PiS (Republikanie).  Masonerii łatwiej jest sterować systemem
dwupartyjnym niż wielopartyjnym.

--
W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie,
W krzyżu miłości nauka.
Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może,
Ten nic nie pragnie, ni szuka.

hue hue hue
awe

PiS i SLD pozornie dzieli wszystko. Dla partii braci Kaczyńskich postkomunistyczna lewica to uosobienie zła wcielonego. W ocenie Sojuszu rządy PiS to śmiertelne niebezpieczeństwo. Nieprzekraczalny, wydawałoby się, rów wykopała śmierć Barbary Blidy.
A jednak obie partie zmierzają do zawarcia sojuszu. Podzieliły już media publiczne - co prawda po cichu i z pewnym zażenowaniem. O politycznym sojuszu mówią już głośno. Koalicji nie wykluczył Przemysław Gosiewski, zaś Aleksander Kwaśniewski zauważył, że w PiS jest grupa pragmatycznych 30-latków, którzy "nie przywiązują już takiej wagi do przeszłości i historii".

PiS i lewicę można zrozumieć. Hegemonia PO na scenie politycznej jest tak przytłaczająca, że inne ugrupowania nie mają co marzyć o szybkim dojściu do władzy. Kandydat Platformy pewnie wygra wybory prezydenckie, sukcesem tej partii zakończą się wybory samorządowe i przyszłoroczna elekcja do parlamentu.

Mówiąc o koalicji z lewicą, PiS chce powtórzyć manewr z kampanii prezydenckiej 2005 r., gdy przed drugą turą głosowania Lech Kaczyński zdobył poparcie trzeciego w kolejności Leppera i kilku lewicowych postaci. Dzisiaj liczy na podobny pragmatyzm lewicy i chęć posiadania "złotej akcji" - od jej decyzji mają zależeć losy wyborów prezydenckich i przyszłej koalicji rządowej.

W polityce liczy się skuteczność. Na jej ołtarzu PiS i SLD chcą złożyć wszystkie wartości, o których opowiadają społeczeństwu. Ich wybór: jakie partie, takie opowieści.

Przy politycznym stoliku można zawrzeć najbardziej nawet egzotyczne sojusze. Lud ich jednak nie kupi. Przekonując do koalicji PiS z SLD, politycy tych partii ciężko pracują na sukces Platformy, której łatwiej będzie się przedstawiać jako jedyna ostoja przyzwoitości. Jej kandydat może zwyciężyć już w pierwszej turze.
http://wyborcza.pl/1,75968,7638887,Nieprzyzwoity_sojusz.html

Przemek

**************************************************************************

Nawet PZPR nie posiadała w swoich szeregach takiej plejady szubrawców, aferzystów, farmazponów, kanciarzy i zwykłych oszustów jak Partia Obciachu.

--

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał

 farmazponów....


Farmazponów powiadasz przygłupie? He, he, he.

Przemek

--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, jak również blokował ustawę zakazującą pornografii, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej.

http://pepepe.pl/  Jeszcze 289 dni kompromitowania RP!

On 2010-03-08 21:45, Artur Borubar wrote:

Użytkownik "cytryna"<cytryna4@poczta.onet.eu>  napisał

  farmazponów....


Farmazponów powiadasz przygłupie? He, he, he.

Przemek

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jak zwykle czepiasz sie 'fredzla przy doopie' ale meritum nie postrzegasz
barani, pasciarski lbie!

H

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał

 farmazponów....


Farmazponów powiadasz przygłupie? He, he, he.

Przemek

***************************************************************************

Ty durniu ulepiony z GWna, jeśli nie masz nic do powiedzenia i uwiera cię literówka to wsadź ryj w kubeł i tocz pianę antypolską za judaszowe srebrniki.

--

On 9 Mar, 09:18, "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> wrote:

> Użytkownik "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> napisał

>  farmazponów....

> Farmazponów powiadasz przygłupie? He, he, he.

> Przemek

***************************************************************************

Ty durniu ulepiony z GWna, jeśli nie masz nic do powiedzenia i uwiera cię
literówka to wsadź ryj w kubeł i tocz pianę antypolską za judaszowe srebrniki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Co się dziwić...Kawa ( jak Kawsiur) ma kolor GóWna i nic na to nie
poradzisz. Posągowo-GóWniany Kawsiur ulepiony z kupy gówna :D

Antenka

On 8 Mar, 21:23, "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> wrote:

> PiS i SLD pozornie dzieli wszystko. Dla partii braci Kaczyńskich
> postkomunistyczna lewica to uosobienie zła wcielonego. W ocenie Sojuszu
> rządy PiS to śmiertelne niebezpieczeństwo. Nieprzekraczalny, wydawałoby się,
> rów wykopała śmierć Barbary Blidy.
> A jednak obie partie zmierzają do zawarcia sojuszu. Podzieliły już media
> publiczne - co prawda po cichu i z pewnym zażenowaniem. O politycznym
> sojuszu mówią już głośno. Koalicji nie wykluczył Przemysław Gosiewski, zaś
> Aleksander Kwaśniewski zauważył, że w PiS jest grupa pragmatycznych
> 30-latków, którzy "nie przywiązują już takiej wagi do przeszłości i
> historii".

> PiS i lewicę można zrozumieć. Hegemonia PO na scenie politycznej jest tak
> przytłaczająca, że inne ugrupowania nie mają co marzyć o szybkim dojściu do
> władzy. Kandydat Platformy pewnie wygra wybory prezydenckie, sukcesem tej
> partii zakończą się wybory samorządowe i przyszłoroczna elekcja do
> parlamentu.

> Mówiąc o koalicji z lewicą, PiS chce powtórzyć manewr z kampanii
> prezydenckiej 2005 r., gdy przed drugą turą głosowania Lech Kaczyński zdobył
> poparcie trzeciego w kolejności Leppera i kilku lewicowych postaci. Dzisiaj
> liczy na podobny pragmatyzm lewicy i chęć posiadania "złotej akcji" - od jej
> decyzji mają zależeć losy wyborów prezydenckich i przyszłej koalicji
> rządowej.

> W polityce liczy się skuteczność. Na jej ołtarzu PiS i SLD chcą złożyć
> wszystkie wartości, o których opowiadają społeczeństwu. Ich wybór: jakie
> partie, takie opowieści.

> Przy politycznym stoliku można zawrzeć najbardziej nawet egzotyczne sojusze.
> Lud ich jednak nie kupi. Przekonując do koalicji PiS z SLD, politycy tych
> partii ciężko pracują na sukces Platformy, której łatwiej będzie się
> przedstawiać jako jedyna ostoja przyzwoitości. Jej kandydat może zwyciężyć
> już w pierwszej turze.
>http://wyborcza.pl/1,75968,7638887,Nieprzyzwoity_sojusz.html

> Przemek

**************************************************************************

Nawet PZPR nie posiadała w swoich szeregach takiej plejady szubrawców,
aferzystów, farmazponów, kanciarzy i zwykłych oszustów jak Partia Obciachu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

Tak, to prawda nawet PZPR nie posiadał takiej ilości lepkorękich
bandziorów jak banda POpierdziuchów.

Antenka

:-))))))))))))))))))))))))))) :-)))))))))))))))))))))))))
dawno się tak nie uśmiałem z tematu :-))))))))))))))))
panie kawecki pan to ma poczucie humoru
Mariusz Merta