Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Platforma pod wirtualizer

Platforma pod wirtualizer

Data: 2021-02-12 12:12:46
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
Witajcie.

Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod maszyny wirtualne.

Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.

Co potrzebuję:

- dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)

- co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)

- kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.

- wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon. Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.

- nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem wściekłych wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec. A że bydlak ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu. Ale łyka tylko 48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim "warsztatowym" pokoju.


Podpowie coś ktoś?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-12 12:38:38
Autor: ąćęłńóśźż
Platforma pod wirtualizer
Masz rekuperację?


-- -- -
stoi to u mnie w domu

Data: 2021-02-12 21:42:47
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
W dniu 2021-02-12 o 12:38, ąćęłńóśźż pisze:
Masz rekuperację?


-- -- -
stoi to u mnie w domu


Przydała by się :)
Albo radiatory podpiąć pod pompę ciepła.

W każdym razie żona gada znajomym, że jak ja mam zimno w pokoju, to włączam serwer albo dwa i już jest cieplutko.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-13 00:31:17
Autor: heby
Platforma pod wirtualizer
On 12/02/2021 21:42, Adam wrote:
W każdym razie żona gada znajomym, że jak ja mam zimno w pokoju, to włączam serwer albo dwa i już jest cieplutko.

To od razu go z grubej rury!

https://qarnot.com/en/the-radiator-computer/

Zimno? Nakopiesz bitcoinów i będzie ciepło.

Data: 2021-02-15 13:19:47
Autor: Michal Lukasik
Platforma pod wirtualizer
On 12/02/2021 11:12, Adam wrote:
Witajcie.

Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod maszyny wirtualne.

Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.

Co potrzebuję:

- dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)

- co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)

- kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.

- wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon. Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.

- nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem wściekłych wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec. A że bydlak ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu. Ale łyka tylko 48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim "warsztatowym" pokoju.


Podpowie coś ktoś?

A co planujesz na tym wirtualizować?

Sam miałem u-rack najpierw w garażu później na strychu a w nim prócz innych gratów HP ML330 (E5645, 128GiB ECC RAM, 8*2TB SAS) z Proxmoxem. W którymś momencie wymyśliłem sobie, że dodam do klastra drugi node na HP N52L (16GiB ECC, 4*4TB SAS + 2*SSD na jakieś bazy danych i inne duperele wymagające szybkiego dostępu), który będzie działał nocą gdy wydajność moich wirtualek nie jest kluczowa. Przez pewien czas działało to równolegle. Później zacząłem właczać smoka ML330 tylko w dzień (prąd z PV) by na koniec zostać tylko przy N52L - okazało się, że ogarnia wszystko co potrzebuję choć na początku myślałem, że się nie da. Wystarczyło poeksperymentować i wyszukać rozwiązania wydajniejsze i ekonomiczniejsze - wymagało to dużo czasu i pracy ale dużo się przy tym nauczyłem no i najważniejsze jest relatywnie tanio i cicho. Na razie nie narzekam na brak mocy ale jak trzeba będzie to dodam jakiś miniITX obok N52L.
Nigdy więcej żadnej szafy w garażu ani tym bardziej w domu. :)

--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2021-02-15 22:05:53
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
W dniu 2021-02-15 o 14:19, Michal Lukasik pisze:
On 12/02/2021 11:12, Adam wrote:
Witajcie.

Potrzebuję kompa ("cywilny" pc albo workstation albo serwer) pod maszyny wirtualne.

Jako wirtualizer będzie działał najprawdopodobniej Proxmox.

Co potrzebuję:

- dużo gniazd pamięci (Proxmox łyka terabajty)

- co najmniej 5 półek na HDD 3.5 (niekoniecznie HotSwap)

- kontroler macierzy jakiś się u mnie znajdzie, więc backplane i sterownik nie są konieczne. Aktualnie nie przewiduję zewnętrznej macierzy iSCSI czy czegoś w tym stylu.

- wystarczy i5/i7 trzeciej generacji lub ich odpowiednik z serii Xeon. Coś używanego lecz niedrogiego, bo to maszynka dla mnie do testów.

- nie za głośna maszyna - mam Della 5U z 8xHDD z całym stadem wściekłych wentylatorów, które już w trybie cichym udają odrzutowiec. A że bydlak ma dwa mocne Xeony, to bierze prawie pół kilowata prądu. Ale łyka tylko 48GB RAM. A stoi to u mnie w domu, w moim "warsztatowym" pokoju.


Podpowie coś ktoś?

A co planujesz na tym wirtualizować?

Sam miałem u-rack najpierw w garażu później na strychu a w nim prócz innych gratów HP ML330 (E5645, 128GiB ECC RAM, 8*2TB SAS) z Proxmoxem. W którymś momencie wymyśliłem sobie, że dodam do klastra drugi node na HP N52L (16GiB ECC, 4*4TB SAS + 2*SSD na jakieś bazy danych i inne duperele wymagające szybkiego dostępu), który będzie działał nocą gdy wydajność moich wirtualek nie jest kluczowa. Przez pewien czas działało to równolegle. Później zacząłem właczać smoka ML330 tylko w dzień (prąd z PV) by na koniec zostać tylko przy N52L - okazało się, że ogarnia wszystko co potrzebuję choć na początku myślałem, że się nie da. Wystarczyło poeksperymentować i wyszukać rozwiązania wydajniejsze i ekonomiczniejsze - wymagało to dużo czasu i pracy ale dużo się przy tym nauczyłem no i najważniejsze jest relatywnie tanio i cicho. Na razie nie narzekam na brak mocy ale jak trzeba będzie to dodam jakiś miniITX obok N52L.
Nigdy więcej żadnej szafy w garażu ani tym bardziej w domu. :)


Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.

Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i wyjmuję dyski.
Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko eksponaty muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.

Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na stałe oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas potrzebuję sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.

Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię, bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.

Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.

Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.

--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-16 22:03:05
Autor: Michal Lukasik
Platforma pod wirtualizer
On 2/15/21 9:05 PM, Adam wrote:

Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.

Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i wyjmuję dyski.
Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko eksponaty muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.

Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na stałe oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas potrzebuję sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.

Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię, bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.

Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.

Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.

Mi się HP po prostu trafiły za bezcen. Wybór był mniej więcej albo krata piwa samemu albo z kolesiem, któremu pomogę zrecyklingować HP-eki. ;D
Na początek na Twoim miejscu przetestowałbym na tym co masz.
Ponadto dużo tych windowsów ;D - może zamiast Proxmox lepszym wyborem będzie Hyper-V? AFAIK potrafi odpalać windowsy w kontenerach - chyba docker jest w to zamieszany. Nie wiem dokładnie bo nie używam Hyper-V.
W moim przypadku dużo mogłem oszczędzić bo prawie wszystkie serwery to Linux więc naturalnym wyborem była instalacja kontenerów. Przez moment rozważałem docker, teraz pewnie brałbym też pod uwagę rancher/kubenetes (i pewnie bym tak zrobił grubym zdecydował się na xcp-ng) ale ostatecznie zarzuciłem pomysł na rzecz LXC, który Proxmox obsługuje OTB - stwierdziłem, że im mniej skomplikowane to będzie tym więcej wycisnę z mojego leciwego sprzętu.
Mam tylko jedną wirtualkę z windows, którą odpalam tylko gdy potrzebuję użyć jakiegoś programatora albo nagrać instrukcję instalacji i konfiguracji jakiegoś softu dla klienta. Wszystkie serwery chodzące non-stop to kontenery (prócz firewalla) - cześć instalowana od zera, ale w kilku przypadkach skorzystałem z gotowców jak TurnKey - polecam, ogromna oszczędność czasu.
Ze stałych wirtualek mam w tej chwili SophosXG na przemian z pfSense (nie mogę się zdecydować poza tym chciałem poznać oba), LAMP, IRedMail (chwilowo wyłączony - muszę ogarnąć kilka rzeczy zanim ponownie odpalę bo ISP się czepia, że generuję podejrzany ruch ;D), transmission, observium (jak znajdę chwilę to przejdę na Zabix), pihole, zoneminder (chwilowo wyłączony z braku miejsca na dyskach), minecraft-server no i najważniejsze media-server (LMS-Squeezebox, Jellyfin (dlna), nfs, smb, sftp, itp.).
Prócz tego co jakiś czas pojawiają się i znikają jakieś testowe maszyny.
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2021-02-17 11:30:01
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
W dniu 2021-02-16 o 23:03, Michal Lukasik pisze:
On 2/15/21 9:05 PM, Adam wrote:

Mój "smok" to PowerEdge, 2xXeon, 2x HotSwap zailacze, 6xSAS+2xSATA.

Bydle na tyle ciężkie, że jak go mam przenieść, to wyjmuję zasilacze i wyjmuję dyski.
Poza tym mam jeszcze IBM ThinkServer, Fujitsu Econel i jakiś mocny workstation. Są jeszcze stare Compaq na SCSI, ale to już tylko eksponaty muzealne. Oraz kilka pc z Win od 95 do Win7.

Chcę zwirtualizować WinXP, Win7, Win10 i Win 2012R2 oraz ubuntu na stałe oraz czasowo dodatkowe środowiska testowe - co jakiś czas potrzebuję sprawdzić albo mniej mi znaną dystrybucję linuksa, albo coś windowsowego. Albo odtworzyć środowisko klienta z serwerem i stacjami.

Pod serwer MS-SQL mam dedykowany pc z i7, ale już rzadko na nim robię, bo mam mocnego laptopa, dla którego kilka maszyn wirtualnych to nic.

Natomiast wirtualizer powinien działać cały czas. Teraz PowerEdge włączam z zewnątrz za pomocą chwilowego odcięcia zasilania przez gniazdko sterowane WiFi, ale na nim mam tylko Win 2012R2.

Dzięki za wskazówki. Serwerów HP nie lubiłem, ale że jestem pragmatyczny, to nie znaczy, że nie poszukam.

Mi się HP po prostu trafiły za bezcen. Wybór był mniej więcej albo krata piwa samemu albo z kolesiem, któremu pomogę zrecyklingować HP-eki. ;D
Na początek na Twoim miejscu przetestowałbym na tym co masz.
Ponadto dużo tych windowsów ;D - może zamiast Proxmox lepszym wyborem będzie Hyper-V? AFAIK potrafi odpalać windowsy w kontenerach - chyba docker jest w to zamieszany. Nie wiem dokładnie bo nie używam Hyper-V.
W moim przypadku dużo mogłem oszczędzić bo prawie wszystkie serwery to Linux więc naturalnym wyborem była instalacja kontenerów. Przez moment rozważałem docker, teraz pewnie brałbym też pod uwagę rancher/kubenetes (i pewnie bym tak zrobił grubym zdecydował się na xcp-ng) ale ostatecznie zarzuciłem pomysł na rzecz LXC, który Proxmox obsługuje OTB - stwierdziłem, że im mniej skomplikowane to będzie tym więcej wycisnę z mojego leciwego sprzętu.
Mam tylko jedną wirtualkę z windows, którą odpalam tylko gdy potrzebuję użyć jakiegoś programatora albo nagrać instrukcję instalacji i konfiguracji jakiegoś softu dla klienta. Wszystkie serwery chodzące non-stop to kontenery (prócz firewalla) - cześć instalowana od zera, ale w kilku przypadkach skorzystałem z gotowców jak TurnKey - polecam, ogromna oszczędność czasu.
Ze stałych wirtualek mam w tej chwili SophosXG na przemian z pfSense (nie mogę się zdecydować poza tym chciałem poznać oba), LAMP, IRedMail (chwilowo wyłączony - muszę ogarnąć kilka rzeczy zanim ponownie odpalę bo ISP się czepia, że generuję podejrzany ruch ;D), transmission, observium (jak znajdę chwilę to przejdę na Zabix), pihole, zoneminder (chwilowo wyłączony z braku miejsca na dyskach), minecraft-server no i najważniejsze media-server (LMS-Squeezebox, Jellyfin (dlna), nfs, smb, sftp, itp.).
Prócz tego co jakiś czas pojawiają się i znikają jakieś testowe maszyny.

Dzięki za cenne wskazówki.
Serwery też mam "zdobyczne", praktycznie gratis.

Teraz testowo włączyłem Della. Kupa hałasu i 480W poboru prądu, jak w zasadzie nic jeszcze nie robi. Poza tym trochę za mało RAM - tylko 48GB.

Jeszcze mam pytanie odnośnie ProxMoxa: jak znaleźć fizyczny plik, w którym siedzi wirtualka? Coś jak pliki *.VDI czy *.VHD w VBox? Chodzi mi o zarchiwizowanie takiego pliku i ewentualne podpięcie pod innego ProxMoxa.

U mnie zresztą jednym z głównych problemów jest brak dobrego wyjścia na świat: mam LTE t-mobile ze stałym IP, ale transmisja pływa, duże pingi. Jak mam do ściągnięcia/wysłania bazę od klienta, to trwa to dość długo. Ciężko się pracuje na zdalnych pulpitach, czasem nawet problemy z zapięciem VPN.
Najciekawsze (i najgłupsze) jest to, że przez moją działkę idzie światełko UPC i są skrzynki na słupach. Domy po drugiej stronie ulicy są podpięte do światełka.
Natomiast betony w UPC twierdzą, że "brak możliwości technicznych".

Ma ktoś znajomych monterów UPC w okolicach Pruszków-Milanówek?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-17 11:35:58
Autor: ąćęłńóśźż
Platforma pod wirtualizer
Przypomina mi się, jak w pracowni komputerowej mieliśmy 8 czy 16 PC podpiętych do serwera PC o astronomicznej pamięci 64 MB.
Wydziałowy RIAD miał wówczas chyba 32 MB (jedyny parametr, w którym ten RIAD był słabszy od serwera PC).


-- -- -
za mało RAM - tylko 48GB.

Data: 2021-02-17 20:24:29
Autor: Michal Lukasik
Platforma pod wirtualizer
On 2/17/21 10:30 AM, Adam wrote:

Jeszcze mam pytanie odnośnie ProxMoxa: jak znaleźć fizyczny plik, w którym siedzi wirtualka? Coś jak pliki *.VDI czy *.VHD w VBox? Chodzi mi o zarchiwizowanie takiego pliku i ewentualne podpięcie pod innego ProxMoxa.

Hehe. Proxmox to zupełnie inna filozofia. Zapomnij o "złych" nawykach z używania VirtualBox czy innych "zabawek". ;) Oczywiście możesz robić takie rzeczy ręcznie (za wirtualizacje odpowiada kvm/qemu, za kontenery lxc) ale po co? Do migracji *live* w ramach klastra masz polecenia w konsoli albo możesz to wyklikać w GUI - nie mówiąc o tym, że możesz sobie skonfigurować automatyczny balans obciążenia na kilka maszyn.
Samą wirtualkę możesz "zamknąć" w pliku (poczytaj dokumentację - zasady   tworzenia takiego pliku są jasne i dobrze opisane) ale IMO wygodniej użyć lvm - także do wyklikania z GUI albo z konsoli. Wszystko zależy też na czym trzymasz dane - hardware RAID czy soft np. ZFS (także obsługiwany OTB)
Zacznij używać i poznaj soft - wierz mi, że docelowo nic nie będzie wyglądało jak to sobie teraz wyobrażasz. ;)
Np. na jednym z moich pierwszych Proxmoxów postawiłem Xpenology SMD (Synology) jako serwer plików co z perspektywy czau uważam za głupotę - jest dużo innych wydajniejszych i prostszych rozwiązań (jak np. TurnKey fileserver do postawienia dosłownie w 5 minut), choć oczywiście warto wiedzieć jak, i że można to zrobić.

https://pve.proxmox.com/wiki/Graphical_User_Interface

Do tego poczytaj jak używać SPICE i możesz odpalać gry na swoich wirtualkach. Dla mnie prócz tego, że jest szybko bardzo się przydaje opcja automatycznego dopasowania rozdzielczości w maszynie wirtualnej do rozmiaru okna podglądu.

https://www.spice-space.org/demos.html

[...]
Natomiast betony w UPC twierdzą, że "brak możliwości technicznych".

Ma ktoś znajomych monterów UPC w okolicach Pruszków-Milanówek?

Tu nie pomogę...
Zrób dywersję i popsuj. Będziesz miał okazję poznać monterów osobiście. ;)

--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2021-02-18 00:42:19
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
W dniu 2021-02-17 o 21:24, Michal Lukasik pisze:
On 2/17/21 10:30 AM, Adam wrote:

Jeszcze mam pytanie odnośnie ProxMoxa: jak znaleźć fizyczny plik, w którym siedzi wirtualka? Coś jak pliki *.VDI czy *.VHD w VBox? Chodzi mi o zarchiwizowanie takiego pliku i ewentualne podpięcie pod innego ProxMoxa.

Hehe. Proxmox to zupełnie inna filozofia. Zapomnij o "złych" nawykach z używania VirtualBox czy innych "zabawek". ;) Oczywiście możesz robić

Te "złe" nawyki, to np. dynamicznie przydzielane miejsce na dysk, czego mi brakuje w Proxmoxie (albo nie wiem).
Chciałem przygotować trzy lub cztery wirtualki z dużymi "dyskami". Brakło mi miejsca.

takie rzeczy ręcznie (za wirtualizacje odpowiada kvm/qemu, za kontenery lxc) ale po co? Do migracji *live* w ramach klastra masz polecenia w

To za dużo dla mnie.
Chcę sobie np. przygotować maszynę wirtualną na swojej blasze, wszystko skonfigurować i poustawiać, a potem ftp wysłać do kogoś, aby sobie podpiął u siebie.

konsoli albo możesz to wyklikać w GUI - nie mówiąc o tym, że możesz sobie skonfigurować automatyczny balans obciążenia na kilka maszyn.

Też za wysokie progi. Jedna blacha u mnie w domu.
Ale przyszłościowo można sprawdzić - co jakiś czas któryś z klientów się cieszy, że biorę stary komp.

Samą wirtualkę możesz "zamknąć" w pliku (poczytaj dokumentację - zasady   tworzenia takiego pliku są jasne i dobrze opisane) ale IMO wygodniej użyć lvm - także do wyklikania z GUI albo z konsoli. Wszystko zależy też

W ogóle LVM to było dla mnie coś niepojętego ;)
Wychowałem się na dyskietkach (i różnych Maxi Formatach czy fdformatach) i dyskach począwszy od MFM.
Oczywiście były różne Maxi Formaty czy fdformat dla dyskietek, czy też SpeedStor dla HDD, ale elastyczny LVM to zupełnie co innego. Podobnie - powiększanie partycji w działającym systemie przez lvextend.

na czym trzymasz dane - hardware RAID czy soft np. ZFS (także obsługiwany OTB)

Na chwilę obecną całkiem niegłupi Dell PERC 5/i oraz ServeRAID-MR10i ze sprzętowym cache. Czyli dobre sprzętowe macierze.
Natomiast docelowo może to być stado HDD podpięte wprost do SATA i zarządzane już przez linuxa.

Zacznij używać i poznaj soft - wierz mi, że docelowo nic nie będzie wyglądało jak to sobie teraz wyobrażasz. ;)

Tak przypuszczam :)

Np. na jednym z moich pierwszych Proxmoxów postawiłem Xpenology SMD (Synology) jako serwer plików co z perspektywy czau uważam za głupotę - jest dużo innych wydajniejszych i prostszych rozwiązań (jak np. TurnKey fileserver do postawienia dosłownie w 5 minut), choć oczywiście warto wiedzieć jak, i że można to zrobić.

Jako serwer plików (oraz mediów DLNA) mam Seagate STBP200.
Ale przestałem mu ufać, jak równocześnie padł jeden Seagate, a drugi przestał być widoczny. Pozostałe dwa WD działały, ale była matryca RAID5, więc całość poszła się ....
Na razie jeszcze go nie rozgryzałem, ale bez względu na typ macierzy (solo, RAID1, RAID5) ten NAS tworzy fafnaście partycji na dysku, wszystko RAW. W wolnej chwili może uda mi się to rozgryźć i uratować dane z pozostałych trzech dysków. Głupek nie widzi zdegradowanej macierzy, tylko trzy osobne dyski.
Teraz nie będę zapinał RAID5, tylko 2 x Mirror - może będzie bezpieczniej, chociaż drożej. Póki co, chodzi na jednym tylko dysku WD, ale już nie enterprise, tylko desktopowym.


https://pve.proxmox.com/wiki/Graphical_User_Interface

Do Proxmoxa dostawałem się via http.
Interface raczej typowy, coś jak Zimbra Admin albo niektóre NAS-y.

Tearaz zobaczyłem powyższy link: właśnie tak pracowałem.
Aczkolwiek na początku na Proxmoxie puściłem apt install xfce4 ale to w zasadzie nic nie daje.


Do tego poczytaj jak używać SPICE i możesz odpalać gry na swoich wirtualkach. Dla mnie prócz tego, że jest szybko bardzo się przydaje

Dzięki.

opcja automatycznego dopasowania rozdzielczości w maszynie wirtualnej do rozmiaru okna podglądu.

To ma VirtualBox i być może inne, jak VMWare (tu nie pamiętam).

Generalnie Proxmoxowi przyglądałem się krótko. Za dużo było dla mnie niewiadomych, więc go porzuciłem.

Ale widzę, że trzeba się z nim przeprosić i go poznać.


https://www.spice-space.org/demos.html

[...]
Natomiast betony w UPC twierdzą, że "brak możliwości technicznych".

Ma ktoś znajomych monterów UPC w okolicach Pruszków-Milanówek?

Tu nie pomogę...
Zrób dywersję i popsuj. Będziesz miał okazję poznać monterów osobiście. ;)


Pytałem w żartach telefonicznie "doradcę" - beton powiedział, że ich to nie interesuje.
Nawet mówiłem, że mogę własny światłowód pociągnąć i zespawać. Do nich nic nie dociera.
Gdyby to był mój dom, a nie wynajmowany, to bym się dogadał z jakimś sąsiadem i w najgorszym przypadku zestawiłbym most na antenkach ubiquiti.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2021-02-18 21:07:39
Autor: Michal Lukasik
Platforma pod wirtualizer
On 2/17/21 11:42 PM, Adam wrote:

Te "złe" nawyki, to np. dynamicznie przydzielane miejsce na dysk, czego mi brakuje w Proxmoxie (albo nie wiem).
Chciałem przygotować trzy lub cztery wirtualki z dużymi "dyskami". Brakło mi miejsca.

Dokładnie to miałem na myśli pisząc "złe". ;D
Brak dynamicznego alokowania przestrzeni to zamierzony efekt - AFAIK to z definicji zasada działania hypervisora typ 1 - AFAIK żaden tego typu nie umożliwia takiej opcji. Na produkcji to admin decyduje o takich rzeczach i ma to być pod całkowitą kontrolą. Możesz oczywiście zwiększyć przydzielony obszar w każdej chwili na działającym systemie ale musisz to zrobić sam.
https://pve.proxmox.com/wiki/Resize_disks

To za dużo dla mnie.
Chcę sobie np. przygotować maszynę wirtualną na swojej blasze, wszystko skonfigurować i poustawiać, a potem ftp wysłać do kogoś, aby sobie podpiął u siebie.

Sam Proxmox ma narzędzia do robienia całościowych backupów z użyciem kompresji LZO, GZIP i ZSTD. Do tego dochodzą migawki pod LVM i ZFS.
Jak chcesz backupy przyrostowe to jest dodatkowy serwer dedykowany - nic nie stoi na przeszkodzie by postawić na tej samej maszynie co sam Proxmox no ale niezbyt rozsądnym jest backupowanie na te same nośniki. Można backupować na "zdalne" nośniki np. po iSCSI czy do czego tam masz dostęp zdalnie.
W każdym razie bez problemu opcja 1 gwarantuje Ci to co chcesz - taki backup zawiera "dysk" plus konfigurację jaką ustawiłeś dla wirtualki.

W ogóle LVM to było dla mnie coś niepojętego ;)
Wychowałem się na dyskietkach (i różnych Maxi Formatach czy fdformatach) i dyskach począwszy od MFM.
Oczywiście były różne Maxi Formaty czy fdformat dla dyskietek, czy też SpeedStor dla HDD, ale elastyczny LVM to zupełnie co innego. Podobnie - powiększanie partycji w działającym systemie przez lvextend.

Stare dzieje. :D
LVM i ZFS zapewnia tu dużą elastyczność. Do tego nie musisz się z tym bawić w konsoli, oczywiście możesz jak chcesz, ale wszystko jest do wyklikania.
Jedyny ból z LVM to windows, który nie widzi LVM i rozpoznaje jako nieużyte miejsce i można coś niechcący zepsuć. Rozwiązaniem jest założenie LVM w obrębie partycji, ale to jak zamknąć LVM w klatce. Poza tym to niepotrzebna dodatkowa warstwa.

Na chwilę obecną całkiem niegłupi Dell PERC 5/i oraz ServeRAID-MR10i ze sprzętowym cache. Czyli dobre sprzętowe macierze.

A BBU jest? Z drugiej strony jak masz UPS to słuszność BBU można kwestionować. ;D

Natomiast docelowo może to być stado HDD podpięte wprost do SATA i zarządzane już przez linuxa.

Jak te kontrolery obsługują HBA lub choć JBOD to możesz przetestować ZFS, ale IMO ZFS na hardware RAID to jak "zip-ować rar-a". ;D

Jako serwer plików (oraz mediów DLNA) mam Seagate STBP200.
Ale przestałem mu ufać, jak równocześnie padł jeden Seagate, a drugi przestał być widoczny. Pozostałe dwa WD działały, ale była matryca

Odwieczny problem z dyskami jednego batcha. Nie oceniam ile w tym prawdy ale sam dmucham na zimne i miksuję batche - tfu, przez lewe ramię, niespodzianek nigdy nie miałem. No ale też regularnie robię scrubbing.

RAID5, więc całość poszła się ....
Na razie jeszcze go nie rozgryzałem, ale bez względu na typ macierzy (solo, RAID1, RAID5) ten NAS tworzy fafnaście partycji na dysku, wszystko RAW. W wolnej chwili może uda mi się to rozgryźć i uratować dane z pozostałych trzech dysków. Głupek nie widzi zdegradowanej macierzy, tylko trzy osobne dyski.
Teraz nie będę zapinał RAID5, tylko 2 x Mirror - może będzie bezpieczniej, chociaż drożej. Póki co, chodzi na jednym tylko dysku WD, ale już nie enterprise, tylko desktopowym.

Jak doprowadzisz go do stanu używalności i masz szybki LAN to możesz go dodać do Proxmoxa jako dodatkową przestrzeń na dane. ;)

Tearaz zobaczyłem powyższy link: właśnie tak pracowałem.
Aczkolwiek na początku na Proxmoxie puściłem apt install xfce4 ale to w zasadzie nic nie daje.

Dokładnie, to się mija z celem. Najlepiej zostawić domyślną instalkę i ingerować w ustawienia, które zawierają się w backupach - w razie W łatwo wtedy przywrócić wszystko do stanu używalności.
Ja jedyny soft jaki doinstalowuję to zdalne zarządzanie sprzętowym RAID i monitor UPS.

To ma VirtualBox i być może inne, jak VMWare (tu nie pamiętam).

Serio? Zmienia w czasie rzeczywistym rozdziałkę wirualki, na której pracujesz zamiast skalować ją do rozmiaru okna?
Co do innych to wiem, że SPICE działa. Z VB był problem natury licencyjnej - nie wiem czy rozwiązany bo unikam Oracle jak ognia.

Generalnie Proxmoxowi przyglądałem się krótko. Za dużo było dla mnie niewiadomych, więc go porzuciłem.

Ja też wcześniej skupiłem się na xen później xcp-ng, ale jak zacząłem eksperymenty na kontenerach to przesiadłem się na Proxmox.

Ale widzę, że trzeba się z nim przeprosić i go poznać.

Polecam. Przynajmniej na jakiś czas. Zdaję sobie sprawę, że są inne rozwiązania i można je lubić bardziej, ale najpierw warto poznać je wszystkie. ;D


--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2021-02-17 12:17:45
Autor: Adam
Platforma pod wirtualizer
W dniu 2021-02-17 o 11:35, ąćęłńóśźż pisze:
Przypomina mi się, jak w pracowni komputerowej mieliśmy 8 czy 16 PC podpiętych do serwera PC o astronomicznej pamięci 64 MB.
Wydziałowy RIAD miał wówczas chyba 32 MB (jedyny parametr, w którym ten RIAD był słabszy od serwera PC).


-- -- -
za mało RAM - tylko 48GB.


Pierwszy serwer, który miałem (oczywiście w firmie) - Novell 3.11 z kartą pamięci - 4MB. Pykał głośniczkiem przy self-teście, trwało to długo. Podobnie pykały też niektóre XT lub AT.

A w RIADzie to pamięć chyba inaczej się liczyło? Tzn. nie miało wprost odwzorowania, że przykładowo 1MB na RIAD odpowiada 1MB na PC.

--
Pozdrawiam.

Adam

Platforma pod wirtualizer

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona