Data: 2013-01-25 13:29:21 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
Nie wiedziaĹem kiedy dokĹadnie koĹczy mi siÄ umowa. I oczywiĹcie nie studiowaĹem regulaminu z lupÄ
w rÄce.
WiedziaĹem tylko tyle, Ĺźe koĹczy siÄ w grudniu (z koĹcem roku). Ostatnio dostaĹem rachunek o 12 zĹ wyĹźszy od standardowego, co mnie zmobilizowaĹo do przejĹcia siÄ do salonu. Na miejscu siÄ dowiedziaĹem, Ĺźe obowiÄ zuje miesiÄczny okres wypowiedzenia, a Ĺźe nowa faktura zostaĹa juĹź wystawiona, to bÄdÄ musiaĹ zapĹaciÄ tÄ i jeszcze kolejnÄ . (A nie mam juĹź nawet karty SIM, abo w Orange.) ZapĹacÄ, nie ma problemu, ale przestrzegam wszystkich przed tym zĹodziejskim providerem. Dodatkowo musiaĹem w salonie sporzÄ dziÄ pismo, Ĺźe rezygnujÄ z ich usĹug. Teraz ĹźaĹujÄ, Ĺźe nie dopisaĹem: "PS â Kij wam w oko!". -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-25 13:43:49 | |
Autor: liliputek | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 13:29, $heikh el $hah pisze:> Nie wiedziaĹem kiedy dokĹadnie koĹczy mi siÄ umowa. I oczywiĹcie nie
> studiowaĹem regulaminu z lupÄ w rÄce. > WiedziaĹem tylko tyle, Ĺźe koĹczy siÄ w grudniu (z koĹcem roku). 1.Konfabulujesz lub zacytuj treĹÄ regulaminu, Ĺźe umowa siÄ koĹczy a nie zmienia siÄ na umowÄ na czas nieokreĹlony. 2. Druga opcja jest taka, Ĺźe nie rozumiesz co podpisujesz. Ja jak czegoĹ nie rozumiem to siÄ pytam lub nie podpisujÄ. Pozdrawiam liliputek Ostatnio > dostaĹem rachunek o 12 zĹ wyĹźszy od standardowego, co mnie zmobilizowaĹo > do przejĹcia siÄ do salonu. Na miejscu siÄ dowiedziaĹem, Ĺźe obowiÄ zuje > miesiÄczny okres wypowiedzenia, a Ĺźe nowa faktura zostaĹa juĹź > wystawiona, to bÄdÄ musiaĹ zapĹaciÄ tÄ i jeszcze kolejnÄ . (A nie mam juĹź > nawet karty SIM, abo w Orange.) > ZapĹacÄ, nie ma problemu, ale przestrzegam wszystkich przed tym > zĹodziejskim providerem. Dodatkowo musiaĹem w salonie sporzÄ dziÄ pismo, > Ĺźe rezygnujÄ z ich usĹug. Teraz ĹźaĹujÄ, Ĺźe nie dopisaĹem: "PS â Kij wam > w oko!". > > |
|
Data: 2013-01-25 05:14:00 | |
Autor: krzysztofsf | |
Play pieprzony | |
On 25 Sty, 13:43, liliputek <lilipu...@gazeta.pl> wrote:
Play np. sprzedajac internet, okresla, ze ceny na fakturze sa promocyjne i wyszczegolnia rowniez ceny przed rabatem. Chyba jest rowniez info, ze rabat obowiazuje w okresie obowiazywania umowy. |
|
Data: 2013-01-25 14:00:49 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:51027a9b$0$1305$65785112@news.neostrada.pl...
Na miejscu siÄ dowiedziaĹem, Ĺźe obowiÄ zuje miesiÄczny okres wypowiedzenia, a Ĺźe nowa faktura zostaĹa juĹź wystawiona, to bÄdÄ musiaĹ zapĹaciÄ tÄ i jeszcze kolejnÄ . Kolejny zdziwiony. JesteĹ bratem ronel`a? |
|
Data: 2013-01-25 14:10:22 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 14:00, Tomek pisze:
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ w wiadomoĹci grup Zdziwiony to delikatnie powiedziane. Wiem, Ĺźe podpisaĹem umowÄ na czas okreĹlony. I nie spodziewaĹem siÄ, Ĺźe za tak marne pieniÄ dze tak potrafiÄ wydymaÄ czĹowieka. Kij im w oko i mam nadziejÄ, Ĺźe dziÄki temu tematowi stracÄ choÄ kilku potencjalnych klientĂłw. A pytanie pracownika o coĹ, czego siÄ nie rozumie? Bez ĹźartĂłw. "Hostessa" City Banku nakĹaniaĹa mnie, by podaÄ niĹźszÄ wartoĹÄ miesiÄcznych wydatkĂłw na telefon i internet. Z karty jestem zadowolony, ale np. monit zwykĹym listem, ktĂłry kosztuje u nich 25 zĹ, jest chyba lekkÄ przesadÄ ... -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-25 14:16:39 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ:
Kolejny zdziwiony. JesteĹ bratem ronel`a? Zdziwiony to delikatnie powiedziane. Wiem, Ĺźe podpisaĹem umowÄ na czas okreĹlony. I nie spodziewaĹem siÄ, Ĺźe za tak marne pieniÄ dze tak potrafiÄ wydymaÄ czĹowieka. Skoro wiesz, to dlaczego CiÄ dziwi automatyczne przedĹuĹźenie umowy z powodu braku wypowiedzenia? Kij im w oko i mam nadziejÄ, Ĺźe dziÄki temu tematowi stracÄ choÄ kilku potencjalnych klientĂłw. Takich co nie umiejÄ czytaÄ umowy? |
|
Data: 2013-01-25 14:20:21 | |
Autor: dizel | |
Play pieprzony | |
On Fri, 25 Jan 2013 14:10:22 +0100, "$heikh el $hah"
<sheikh.el.shah@geehad.com> wrote: Zdziwiony to delikatnie powiedziane. Wiem, że podpisałem umowę na czas określony. I nie spodziewałem się, że za tak marne pieniądze tak potrafią wydymać człowieka. Kij im w oko i mam nadzieję, że dzięki temu tematowi stracą choć kilku potencjalnych klientów. Za gapowe się płaci, nie złożyłeś w odpowiednim momencie rezygnacji, umowa przeszła na czas nieokreślony i tyle, możesz mieć pretensje tylko do siebie. Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-25 14:42:17 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 14:20, dizel pisze:
Za gapowe się płaci, nie złożyłeś w odpowiednim momencie rezygnacji, Wiem że taki jest proceder. Wszyscy tak robią i liczą na gapowiczów. Ale to nie zmienia faktu że domniemanie że automatyczne przedłużenie umowy NA CZAS OKREŚLONY!!! jest dla dobra klienta jest mocno naciągane. Może jakiś unijny darmozjad wyda stosowną dyrektywę żeby to domniemanie ukrócić. :-)Jak chcę na rok czy dwa to mój wybór a jak chcę bezterminowo to też mój wybór. Przecież klient nasz pannnnn. :-) z |
|
Data: 2013-01-25 15:13:35 | |
Autor: Leszek | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 14:42, z pisze:
W dniu 2013-01-25 14:20, dizel pisze:Nie dość, że na czas określony to na tych samych warunkach co poprzednia umowa. Rezultat : spóźniasz się (czas wypowiedzenia to czasami nawet trzy miesiące np. Polsat) i Twoja umowa przechodzi na czas określony na następne dwa lata. Do tego wszyscy dostają juz abonamenty po 19 zł i setki minut albo bez limitu rozmów za 65 a ty płacisz 40 zł za marne kilkadziesiąt minut. Możesz oczywiście zerwać umowę i zapłacić np. 700 zł kary. Osobiście daty wypowiedzenia umów mam wpisane do kalendarza w telefonie z rocznym albo dwuletnim wyprzedzeniem, podobnie np. karty kredytowe. Takie czasy - trzeba tylko za tym nadążyć, na bicie piany szkoda zdrowia. Tak jak dom chronisz przed złodziejem tak samo musisz się zabezpieczać przed bankami, operatorami i innymi domokrążcami. L. |
|
Data: 2013-01-25 16:01:21 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 15:13, Leszek pisze:
Takie czasy - trzeba tylko za tym nadążyć, na bicie piany szkodaW normalnym matrixie ;-) umowy zawierane na termin dobiegają końca i kropka. Tylko operatorzy i inne "cfaniaki" wykorzystują dominującą pozycję przy zawieraniu umowy i pozwalają sobie na takie praktyki. Mam nadzieję że ludzi myślących w taki sposób jak Twój będzie tylko ubywać. z |
|
Data: 2013-01-25 16:20:30 | |
Autor: Leszek | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 16:01, z pisze:
W dniu 2013-01-25 15:13, Leszek pisze:O czym Ty chłopie mówisz. Możesz sobie pomachać szabelką kupując pre-paida i pójść gdzie indziej. Napisz do mnie jak spróbujesz wziąć kredyt hipoteczny na kilkaset tysięcy, albo kredyt na samochód - zobaczymy jak ich załatwisz, oczywiście zawsze możesz strzelić focha i zamieszkać u mamy albo w ziemiance a jeździć rowerem - no chyba, że stać Cię na to wszystko od ręki. W każdym banku będziesz miał wpisane inne bzdury w umowie, część nawet uda Ci się usunąć, efekt końcowy zawsze jest ten sam - albo podpisujesz albo nie. A może się wszyscy zaweźmiemy i wyrzucimy komórki?! Ale im wtedy zrobimy na złość! Życzę Ci szczerze powodzenia w "ulepszaniu świata", ja w tym czasie zrobię sobie relaks przy dobrym filmie albo już wkrótce na leżaczku w ogródku, nawet nie pamiętając tylko o tym (przypomni mi to budzik), że trzy miesiące przed końcem umowy mam wykonać jeden krótki telefon. Ale w sumie im więcej będzie takich jak Ty tym więcej skorzysta na tym takich jak ja ;) L. |
|
Data: 2013-01-25 16:26:28 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "z" napisało:
Tylko operatorzy i inne "cfaniaki" wykorzystują dominującą pozycję przy zawieraniu umowy i pozwalają sobie na takie praktyki. Zadam jedno bardzo proste pytanie: czy ktoś zmuszał płaczące tu osoby do podpisywania umów i czy ktoś siłą zabronił im przeczytania warunków umowy? |
|
Data: 2013-01-25 20:28:34 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "Tomek" <nie@odpisuj.pl>
Zrozum, nie ma innej umowy, czytanie niczego nie zmieni, za rok, dwa czy trzy lata nie będziesz pamiętał co tam stało. Tylko tak piszesz a jesteś w dokładnie takiej samej sytuacji tylko wydaje Ci się, że jest inaczej. Ja tam nie widzę problemu z miesięcznym wypowiedzeniem o ile umowa nie zmienia warunków, ale już przedłużanie na kolejny rok ... |
|
Data: 2013-01-25 21:08:09 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "John Kołalsky" napisał:
Zrozum, nie ma innej umowy, czytanie niczego nie zmieni, za rok, dwa czy trzy lata nie będziesz pamiętał co tam stało. Tylko tak piszesz a jesteś w dokładnie takiej samej sytuacji tylko wydaje Ci się, że jest inaczej. Wystarczyłoby przeczytanie jej raz. Jeden. Kiedyś tam. Rok temu, czy 10. I to wystarczy, żeby pamiętać, że jeśli nie wypowiesz umowy, przedłuża się sama. Zawsze tak było. I 99% to wie. I mylisz się. Nie jestem w takiej samej sytuacji, a wręcz przeciwnie. Mam 6 umów i termin każdej mam zapisany zarówno w kompie jak i w telefonie w notatkach. Czasem sobie sprawdzę ile mi zostało i odpowiednio wcześniej dzwonię do konsultanta celem przedłużenia umowy. To naprawdę nie jest trudne. Tylko niektórzy muszą zrozumieć, że życie nie polega na płaczu i wymaganiu od innych. Od siebie też trzeba zacząć wymagać. A zacząć trzeba od myślenia. |
|
Data: 2013-01-26 09:03:40 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "Tomek" <nie@odpisuj.pl> Przy okazji, na końcu ma być .invalid
Nie było. Umowy terminowe były umowami terminowymi. I nie da się pamiętać przez 3 lata kiedy umowę należy wypowiedzieć. Nawet przez rok się nie da. I 99% to wie. Nie całkeim wiem co miałoby z tej statystyki wynikać, ale myślę, że twoje 99% akurat nie musi wiedzieć bo wchodzi w kolejną promocję. I mylisz się. Nie jestem w takiej samej sytuacji, a wręcz przeciwnie. Mam 6 umów i termin każdej mam zapisany zarówno w kompie jak i w telefonie w notatkach. Czyli jest jak napisałem: nie pamiętasz. Dobrze sobie to zorganizowałeś, ale nie pamiętasz. W sumie nie wiadomo czy dobrze zorganizowałeś, ale załóżmy optymistycznie, że tak. Okaże się, nie zapominj napisać. Czasem sobie sprawdzę ile mi zostało i odpowiednio wcześniej dzwonię do konsultanta celem przedłużenia umowy. To naprawdę nie jest trudne. Tylko niektórzy muszą zrozumieć, że życie nie polega na płaczu i wymaganiu od innych. Od siebie też trzeba zacząć wymagać. A zacząć trzeba od myślenia. Zacznij od myślenia. Żyję, mam w cholerę różnych rzeczy do robienia, zasadniczo umiem sobie wszystko zorganizować. Mam już po dziurki ustawiania przypomnień dla kolejnych bzdetnych umów. Chciałbym bezterminowe zawierać za rozsądne pieniądze, ale nie ma. |
|
Data: 2013-01-26 12:22:35 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Sat, 26 Jan 2013 09:03:40 +0100, John Kołalsky napisał(a):
Nie było. Umowy terminowe były umowami terminowymi. I nie da się pamiętać przez 3 lata kiedy umowę należy wypowiedzieć. Nawet przez rok się nie da. Zycie sie zmienilo. Teraz mam zapisane w kalendarzu co mam zrobic w przyszlosci. Jeden samochod, drugi, telefony, internety, odnowienia, przeglady, ubezpieczenia, karty, kredyty, lokaty ... Zacznij od myślenia. Żyję, mam w cholerę różnych rzeczy do robienia, zasadniczo umiem sobie wszystko zorganizować. Mam już po dziurki ustawiania przypomnień dla kolejnych bzdetnych umów. Chciałbym bezterminowe zawierać za rozsądne pieniądze, ale nie ma. Dlaczego nie ma - wlasnie t-mobile zerwal z poprzednia praktyka i stara umowa kontynuuje sie na poprzednich warunkach. Nie takie zle te warunki, i w sumie nie mam konceptu co robic dalej ... ale tez nie musze nic robic :-) J. |
|
Data: 2013-01-27 18:27:39 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> Nie było. Umowy terminowe były umowami terminowymi. I nie da się pamiętać A i tak co jakiś czas coś umknie.
No bo zdaje się ich do tego przymusiło prawo. Nie takie zle te warunki, i Jak wyżej |
|
Data: 2013-01-26 00:58:48 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 16:26, Tomek pisze:
czy ktoś zmuszał płaczące tu osoby do podpisywania umów i czy ktoś siłą Co stoi na przeszkodzie żeby strony umowy dogadały się i np. wykreśliły zapis o automatycznym przedłużaniu na czas nieokreślony. Co stoi na przeszkodzie??? Jest jakiś logiczny powód oprócz interesu operatora. Cały czas mówimy o umowie na czas określony. Cały czas mówimy że inny operator też ma taki zapis bez możliwości negocjacji. Nie takich rzeczy już UE zakazywała. Przynajmniej może się tu do czegoś przydać. Niech się przynajmniej umowa nazywa: "Łączona terminowa + bezterminowa po x mies. " Polska język - trudna język??? :-) z |
|
Data: 2013-01-26 01:22:05 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "z" napisał:
Co stoi na przeszkodzie żeby strony umowy dogadały się i np. wykreśliły zapis o automatycznym przedłużaniu na czas nieokreślony. No i dogadałeś się z resztą tutejszych płaczków, żeby przy podpisywaniu umowy wykreślić zapis, który w związku z waszą amnezją jest lekko kłopotliwy? Nie dogadaliście się? Trudna język? Coś stało na przeszkodzie? Czy po prostu z braku argumentów zaczynasz filozofować jak niektóre tutejsze gimbusy? |
|
Data: 2013-01-26 08:34:21 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 01:22, Tomek pisze:
No i dogadałeś się z resztą tutejszych płaczków, żeby przy podpisywaniu Żeby była jasność. Swoich umów z "cfaniakami" pilnuję. Nie mam z tym problemu. Chcę tylko lemingom (popularne słowo) :-) uzmysłowić że w normalnych relacjach firma-firma, firma-klient takie zapisy są nie do pomyślenia. Gdyby przykładowo drukarnia podpisując umowę na druk 12 wydań miesięcznika w 2013 r. umieściła coś takiego w umowie to klient by mnie wyśmiał i poszedł gdzie indziej. Jeszcze smród by się rozniósł na rynku. :-) A tu proszę. Można? Można. I jeszcze wszyscy są zadowoleni. Żałość. Nie byłoby tematu gdyby umowa się inaczej nazywała. Polska język. Trudna język? :-) z |
|
Data: 2013-01-26 09:22:49 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On Sat, 26 Jan 2013 08:34:21 +0100, z wrote:
A tu proszę. Można? Można. I jeszcze wszyscy są zadowoleni. Żałość. Wiesz jaki byłby lament tych wszystkich jęczydup jakby im oper, zamiast przedłużyć umowę na bezterminową, wyłączył numer? Skwierczeliby tak samo, jak nie bardziej, tyle, ze skutki takiego ruchu byłyby dla abonenta o wiele gorsze. Moze się do ciezkiej choinki zastanowcie nad alternatywa i czy naprawde chcecie takiego wariantu? Ale tak naprawde, IRL, a nie w paplaninie na usenecie. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-26 12:16:18 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Sat, 26 Jan 2013 09:22:49 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
On Sat, 26 Jan 2013 08:34:21 +0100, z wrote: No, taka TP potrafi zadzwonic do klienta i powiedziec ze promocja na neostrade konczy sie za 2 miesiace i jak sie nie przedluzy umowy, to bedzie zwykla niepromocyjna cena ... 180 zl/mc. Ale w sumie to dzialanie na wlasna szkode :-) Moze się do ciezkiej choinki zastanowcie nad alternatywa i czy naprawde Kto chce moze sobie przeciez od razu wypowiedzenie zlozyc z terminem umowionyn, albo ustawic sobie termin w telefonie na te dwa miesiace przed uplywem . J. |
|
Data: 2013-01-26 14:25:49 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 10:22, Michal Tyrala pisze:
Wiesz jaki byłby lament tych wszystkich jęczydup jakby im oper, zamiast A może możliwość wyboru? A może normalna umowa bezterminowa a telefony i inne gadżety na stoisku obok na raty czy jak tam sobie ktoś życzy. Co tu jest chore złe a co normalne i logiczne? Wiem... marketingowcy nie są od logiki i normalności :-) z |
|
Data: 2013-01-26 15:38:59 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On Sat, 26 Jan 2013 14:25:49 +0100, z wrote:
> Wiesz jaki byłby lament tych wszystkich jęczydup jakby im oper, zamiast Przepraszam, ale jak ktos ma w sobie tyle pierdołowatości, ze nie ogarnie ze konczy mu się umowa terminowa, to tak samo jak teraz jeczy ze wskoczyl w bezterminowa jęczałby przy wyłączeniu numeru. Jak nie bardziej. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-26 17:07:49 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 16:38, Michal Tyrala pisze:
Przepraszam, ale jak ktos ma w sobie tyle pierdołowatości, ze nie Jak będę chciał przedłużyć to sobie w porę przedłużę. Dlaczego każdy klient z założenia ma być pierdołą i dlaczego ktoś zakłada że będzie chciał przedłużyć. Można mu w porę zaoferować przedłużenie, namówić, zachęcić do pozostania... Jak operatorowi zależy to niech się wysili, niech pilnuje terminów przecież to trudne nie jest. Tylko pierdoły nie pamiętają a tu jeszcze wsparcie systemu komputerowego ;-) Dlaczego Twoja logika ma być lepsza od mojej? Chyba tylko dlatego że operatorowi tak wygodniej i coś mu na konto wpadnie z tych klientów pierdołowatych. A że klient może się bardziej wku... zdenerwować z przedłużenia niż z jego braku... Kto dzisiaj dba o nerwy klienta? Liczy się dobrze wydojony oraz "nowy" pozyskany. Ale te marketingi durnowate :-) Wiem.. Miliony much przyjmują do wiadomości i jakoś z tym żyją :-) |
|
Data: 2013-01-27 11:28:34 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On Sat, 26 Jan 2013 17:07:49 +0100, z wrote:
W dniu 2013-01-26 16:38, Michal Tyrala pisze: Ludzie, ktorym glowa sluzy nie tylko jako korek do szyi radza sobie w kazdych warunkach. Dlaczego każdy klient z założenia ma być pierdołą i dlaczego ktoś zakłada że będzie chciał przedłużyć. Dla pierdoły mniejszym zlem jest przedluzenie umowy. Gdyby wylaczali numer, to zamiast ,,ojojoj, przedluzyli mi umowe na gorszych warunkach'' czytalbys tutaj o tych superwaznych biznesowych rozmowach ktorych nie mogli wykonac bo im op wylaczyl numer. Ci sami ludzie, lament na inny temat. Można mu w porę zaoferować przedłużenie, namówić, zachęcić do pozostania... I naprawde wierzysz, ze operstwo nie nęka ludzi, ktorym się konczy umowa, propozycjami kolejnych terminowek? Gdzie Ty zyjesz? Wiem.. Miliony much przyjmują do wiadomości i jakoś z tym żyją :-) Czyzbys probowal z paru nieogarnietych dekli robic elite? Moze jednak szukaj idoli gdzie indziej? -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-27 18:22:27 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "Michal Tyrala" <wiesiu@bdm.com.pl> > Przepraszam, ale jak ktos ma w sobie tyle pierdołowatości, ze nie No nie, z reguły sobie radzą, ale prędzej czy później wpadają w pułapki zastawiane przez innych. |
|
Data: 2013-01-27 23:37:26 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-27 12:28, Michal Tyrala pisze:
Dla pierdoły mniejszym zlem jest przedluzenie umowy. Gdyby wylaczali Naciągane wytłumaczenie. Co by było gdyby było. Daj klientowi możliwość wyboru. Ma się sama przedłużyć czy nie. Czyzbys probowal z paru nieogarnietych dekli robic elite? Moze jednak Masz jakieś udziały czy co? Jak jesteś rozgarnięty to Ci trudności nie sprawi zaznaczenie jednej dodatkowej opcji na umowie. Chcesz uszczęśliwiać innych na siłę? Znajdź jakieś inne wytłumaczenie bo jedynym logicznym jest kasa na koncie operatora. Tak wiem na jakim świecie żyję. Nie po to zatrudnia się sztaby prawników żeby klientowi zrobić dobrze. Nie po to komplikuje się umowy żeby klient zrozumiał do końca każdy haczyk. "Cfaniaki" są wszędzie :-) Tak wiem... Przytakiwać, nie zauważać nie wnikać tylko płacić. Babci co komornik w majestacie prawa zabrał kasę też powiedziałbyś" Taki system, tak ma być, tak jest dobrze? z |
|
Data: 2013-01-28 04:23:09 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On Sun, 27 Jan 2013 23:37:26 +0100, z wrote:
> Dla pierdoły mniejszym zlem jest przedluzenie umowy. Gdyby wylaczali Co jest -- widac. Chcesz uszczęśliwiać innych na siłę? Mozesz to sobie tak nazwac. Pamietasz od czego zaczal się ten watek? Znajdź jakieś inne wytłumaczenie bo jedynym logicznym jest kasa na koncie operatora. To ze nie przyjmujesz innego wytlumaczenia to jest Twoj problem, nie moj. Tak wiem... Przytakiwać, nie zauważać nie wnikać tylko płacić. Przepraszam, ale wyobrazenie sobie ,,co by bylo gdyby bylo'' to jest wedlug Ciebie ,,nie wnikac''? Chyba czas zakonczyc te dyskusje... Babci co komornik w majestacie prawa zabrał kasę też powiedziałbyś" Taki system, tak ma być, tak jest dobrze? A mozesz wyjasnic jaki to ma zwiazek z tematem? (nie wyszla demagogia, sorry). EOT jak dla mnie. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-28 08:54:23 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-28 05:23, Michal Tyrala pisze:
To ze nie przyjmujesz innego wytlumaczenia to jest Twoj problem, nie moj. No właśnie. "I vice wersja" jak mawiają niektórzy :-) Może to przez starczą demencję a może po prostu za długo żyję żeby nie dostrzegać prawdziwych wytłumaczeń :-) z |
|
Data: 2013-01-26 21:32:44 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 16:38, Michal Tyrala pisze:
On Sat, 26 Jan 2013 14:25:49 +0100, z wrote: SprawdzaĹem umowÄ przedĹuĹźajÄ cÄ juĹź wczeĹniej. NIE MA tam dokĹadnej daty jej wygasania. Jest tylko "PrzedĹuĹźona o X miesiÄcy". -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-26 21:56:40 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 21:32, $heikh el $hah pisze:
Jest tylko "Przedłużona o X miesięcy". Cytując klasyka: Przypadek? :-) z |
|
Data: 2013-01-26 22:01:13 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 21:56, z pisze:
W dniu 2013-01-26 21:32, $heikh el $hah pisze: Chuj ich wie. -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-27 11:31:26 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On Sat, 26 Jan 2013 21:32:44 +0100, $heikh el $hah wrote:
> Przepraszam, ale jak ktos ma w sobie tyle pierdołowatości, ze nie Przycialem tylko swoj cytat, bo nie wymagasz osobnego komentarza... -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-26 16:16:09 | |
Autor: Liwiusz | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 14:25, z pisze:
W dniu 2013-01-26 10:22, Michal Tyrala pisze: Przecież tak jest, nie wiem o co c'man. Wiem... marketingowcy nie są od logiki i normalności :-) A Ty kim jesteś, skoro mając ofertę na czas nieokreślony "plus telefon w stoisku obok" gardłujesz, że takiej nie ma? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2013-01-31 11:05:24 | |
Autor: Akarm | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 08:34, z pisze:
"cfaniakami" Polska język. Trudna język? :-) Jak widać wyżej, dla niektórych zdecydowanie tak! -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-01-31 11:36:46 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-31 11:05, Akarm pisze:
W dniu 2013-01-26 08:34, z pisze: Chodzi Ci o pogardliwe użycie cudzysłowu w celu napiętnowania mentalności niektórych "przedsiębiorców"? Uwaga: Też użyłem cudzysłowu. ;-) Bo na CWANIAKA to trzeba mieć jaja :-) z |
|
Data: 2013-02-01 00:27:14 | |
Autor: Akarm | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-31 11:36, z pisze:
W dniu 2013-01-31 11:05, Akarm pisze: Na plus: sprawdzenie w słowniku. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-02-01 23:17:32 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-02-01 00:27, Akarm pisze:
Na plus: sprawdzenie w słowniku.Pewnie nie uwierzysz ale już od dawna w ten sposób ubliżam typkom o wiadomej mentalności. Nie lubię ich. Możesz sprawdzić w archiwum. A za mistrza ortografii się nie uważam mimo wieloletniego detepowania. :-) z |
|
Data: 2013-02-02 04:09:59 | |
Autor: Akarm | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-02-01 23:17, z pisze:
W dniu 2013-02-01 00:27, Akarm pisze: Ja nie pisałem teraz o jakimkolwiek ubliżaniu. Pochwaliłem Cię tylko za sprawdzenie wyrazu "cwaniak". Coraz więcej nieuków nie przejmuje się nieznajomością języka ojczystego. Debilki piszą kierofcuf, miszczuf itd, itp. Co więcej, niektórzy wręcz szczycą się brakiem szacunku dla potencjalnych odbiorców treści produkowanych przez siebie. Stąd ten plus za zajrzenie do słownika. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-02-02 09:23:46 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-02-02 04:09, Akarm pisze:
Stąd ten plus za zajrzenie do słownika.Oj tam, oj tam. :-) Sęk w tym że ja nie zaglądałem. :-) Może te środki artystyczne jednak za trudne dla odbiorców. ;-) z |
|
Data: 2013-02-02 17:44:31 | |
Autor: Akarm | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-02-02 09:23, z pisze:
W dniu 2013-02-02 04:09, Akarm pisze: Aaa... Może te środki artystyczne jednak za trudne dla odbiorców. ;-) Jakie "środki artystyczne"? To elementarne braki językowe*. Nie masz czym się chwalić. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl * czytaj: nieuctwo! |
|
Data: 2013-02-04 07:09:19 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-02-02 17:44, Akarm pisze:
Jakie "środki artystyczne"? To elementarne braki językowe*. Nie masz Etam... Jednak nie zerknąłeś do archiwum. :-) z |
|
Data: 2013-01-26 12:33:49 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Sat, 26 Jan 2013 00:58:48 +0100, z napisał(a):
W dniu 2013-01-25 16:26, Tomek pisze: Po prawdzie to cos stoi. "nie dogadujemy umow i co pan nam zrobi". Taki zwyczaj. Mnostwo firm tak robi, prad,woda, gaz, sklep, stacja benzynowa, taksowka ... choc niektorzy jakos potrafia sie i tam dogadac. Niech się przynajmniej umowa nazywa: "Łączona terminowa + bezterminowa po x mies. " Polska język - trudna język??? :-) W Erze sie to nazywalo "umowa bezterminowa .... abonent zobowiazuje sie do .... przez 24 miesiace". I z prawnego punktu widzenia to IMO bylo bardzo poprawnie nazwane, aczkolwiek - w KC sa pewne sformulowania odnosnie takich umow, niekoniecznie przyjemne. J. |
|
Data: 2013-01-25 15:20:08 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 14:42, z pisze:
W dniu 2013-01-25 14:20, dizel pisze: DokĹadnie. Umowy, jak pisaĹem, nie studiowaĹem. WystarczyĹ mi okres jej trwania. I wciÄ Ĺź nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniajÄ na abo bezterminowy. Ale spoko, kwoty niewielkie, natomiast wciÄ Ĺź nie wiem, dlaczego chcÄ siÄ ze mnÄ kontaktowaÄ. Numeru telefonu (abo z Orange) im nie podaĹem, ale majÄ mĂłj adres e-mail. -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-26 13:13:21 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Fri, 25 Jan 2013 15:20:08 +0100, $heikh el $hah napisał(a):
Dokładnie. Umowy, jak pisałem, nie studiowałem. Wystarczył mi okres jej trwania. I wciąż nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniają na abo bezterminowy. Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania. Kapitalizm mamy - nie podpisuje sie w ciemno. A juz na pewno umowe telefoniczna warto przeczytac, bo tam jest sporo rzeczy ktore warto lub trzeba wiedziec. J. |
|
Data: 2013-01-26 13:44:56 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
Dnia Fri, 25 Jan 2013 15:20:08 +0100, $heikh el $hah napisał(a):
I wciąż nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniają na abo Pisałem już wcześniej. 25 lat to już odpowiedni czas, żeby czasami użyć głowy. |
|
Data: 2013-01-27 18:29:25 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> Dokładnie. Umowy, jak pisałem, nie studiowałem. Wystarczył mi okres jej A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ?
Tak, to kluczowa umowa mojego życia. Bez niej umrę w grzechu. |
|
Data: 2013-01-27 18:40:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-27 18:29, John Kołalsky pisze:
Nie słyszałem, podlinkuj. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-01-29 18:51:34 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
<a href="tv:sdfsdf">podlink</a> :-) |
|
Data: 2013-01-27 21:25:00 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Sun, 27 Jan 2013 18:29:25 +0100, John Kołalsky napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> Ich zasadniczo stac ... ale tez powinni przeczytac :-) A juz na pewno umowe telefoniczna warto przeczytac, bo tam jest sporoTak, to kluczowa umowa mojego życia. Bez niej umrę w grzechu. Rob jak chcesz. Tylko sie potem nie zdziw jak uslyszysz "nie uwazales jak robiles, to teraz rob jak uwazasz". A tam takie ciekawe informacje jak np jakie dodatkowe uslugi ci wlaczono, jak (nie)przechodza niewykorzystane minuty, tryb wypowiedzenia itp. J. |
|
Data: 2013-01-27 21:53:58 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> Nie rozumiesz ... bo podpisales bez czytania.A słyszałeś wypowiedzi gości z BCC, że też tak podpisują ? A jak procent przychodów jest w umowie ?
No i co dalej ? Zdejmą jak przeczytam ? Siły nie mam czytać umowy. Napiszcie co z nią nie tak, proszę. |
|
Data: 2013-01-28 00:30:35 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Sun, 27 Jan 2013 21:53:58 +0100, John Kołalsky napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> Dlatego wlasnie powinni przeczytac :-) Rob jak chcesz. Tylko sie potem nie zdziw jak uslyszysz "nie uwazales jak Sam sobie zdejmiesz. Albo nie zdejmiesz i zaplacisz.. J. |
|
Data: 2013-01-28 10:32:59 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Play pieprzony | |
Fri, 25 Jan 2013 15:20:08 +0100, w
<51029492$0$26710$65785112@news.neostrada.pl>, "$heikh el $hah" <sheikh.el.shah@geehad.com> napisał(-a): Dokładnie. Umowy, jak pisałem, nie studiowałem. Wystarczył mi okres jej trwania. I wciąż nie rozumiem, jakim prawem go sobie zamieniają na abo bezterminowy. Zgodnie z zapisem w umowie, którą przeczytałeś i podpisałeś. |
|
Data: 2013-01-25 17:31:47 | |
Autor: Maciej Bebenek | |
Play pieprzony | |
z <zch28@usunwp.pl> wrote:
Wiem Ĺźe taki jest proceder. Wszyscy tak robiÄ i liczÄ na gapowiczĂłw. KtoĹ (juĹź nie pamiÄtam kto) w latach '90 miaĹ taki wzĂłr umowy. Afer zwiÄ zanych z "niesĹusznym odĹÄ czeniem" byĹo tyle, Ĺźe szybko wycofano siÄ z tej formuĹy. I gwarantujÄ Ci, Ĺźe gdyby teraz taka rzecz miaĹa miejsce, internet, prasa, radio i telewizja byĹyby peĹne pretensji. |
|
Data: 2013-01-25 19:23:09 | |
Autor: W | |
Play pieprzony | |
Maciej Bebenek wystukał, co następuje:
z <zch28@usunwp.pl> wrote: Hm... dziwne trochę. Dla mnie to zawsze było bardziej na zasadzie - podpisuję umowe na wsio (aż nie rozwiążę), ale jako niejako bonus w określonym czasie (jak się zdecyduję) dostaje gratisy (telefon, minuty, etc). Równie dobrze możnaby wprowadzić gołe umowy na czas nieokreślony ale wtedy od razu byłby płacz, że drogo... |
|
Data: 2013-01-25 19:44:54 | |
Autor: Jingiel | |
Play pieprzony | |
Chyba odszukam swojÄ pierwszÄ umowÄ sprzed 15 lat i poczytam sobie :) -- Jingiel |
|
Data: 2013-01-25 16:06:56 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
Użytkownik dizel napisał:
On Fri, 25 Jan 2013 14:10:22 +0100, "$heikh el $hah" za to stosowanie litery prawa aby dymac klientow ma tez inne skutki. Play dostanie od czlowieka te 25 zlotych czy ile tam. A mogl dostawac przez wiele miesiecy ciagle ten abonament, czasem cos ekstra jak wygada/posurfuje/wysle premium. Czy to sie oplaca? Czy 25 jest wiecej od 12 x chocby 10? |
|
Data: 2013-01-25 17:31:47 | |
Autor: Maciej Bebenek | |
Play pieprzony | |
"$heikh el $hah" <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Zdziwiony to delikatnie powiedziane. Wiem, Ĺźe podpisaĹem umowÄ na czas No to Ĺşle wiesz. Albo konfabulujesz. |
|
Data: 2013-01-25 20:25:12 | |
Autor: John KoĹalsky | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" <sheikh.el.shah@geehad.com>
To po prostu nie byĹa umowa na czas okreĹlony |
|
Data: 2013-01-25 16:04:57 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik $heikh el $hah napisaĹ:
Nie wiedziaĹem kiedy dokĹadnie koĹczy mi siÄ umowa. I oczywiĹcie niePrzy jakichkolwiek umowach tu czy tam podstawowe pytanie to nie jest "czy cie wydymaja" tylko "na ile cie wydymaja". Wybiera sie placenie tam, gdzie mozna zalozyc, ze koszty wydymania zwroca sie w trakcie lojalki. :) Ja wlasnie ide do plej, bo wyglada na to, ze mnie dymac beda przez polowe mniej niz O. |
|
Data: 2013-01-25 17:24:30 | |
Autor: ToMasz | |
Play pieprzony | |
W dniu 25.01.2013 13:29, $heikh el $hah pisze:
Nie wiedziaĹem kiedy dokĹadnie koĹczy mi siÄ umowa. I oczywiĹcie nie(...) WiÄc jak kaĹźdy z nas, zostaĹeĹ zarzucony "fafnoĹcie" razy telefonami typu... Witam, koĹczy siÄ Panu umowa wiÄc przygotowaliĹmy... A Ty odpowiadaĹeĹ spier....j w podskokach? OczywiĹcie grupy nie czytasz, mnie, Jotera i paru innych, ktĂłrzy piszemy - skĹadaÄ wypowiedzenia! Dopiero wtedy wysypuje siÄ worek z prezentami. ToMasz |
|
Data: 2013-01-25 17:30:13 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 17:24, ToMasz pisze:
W dniu 25.01.2013 13:29, $heikh el $hah pisze: Czytam, ale spokojnie, bo w najgorszym przypadku bÄdzie to 2 x 37 zĹ. Ale tej sieci nigdy juĹź nikomu nie polecÄ. -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-25 17:41:41 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ:
Ale tej sieci nigdy juĹź nikomu nie polecÄ. OczywiĹcie nadmienisz dlaczego? Ĺťe jako sierota z papierami nie ogarnÄ ĹeĹ tych warunkĂłw umowy, ktĂłre od dekady sÄ znane we wszystkich sieciach. |
|
Data: 2013-01-25 17:44:08 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 17:41, Tomek pisze:
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ: DekadÄ temu to ja miaĹem 15 lat... -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-25 17:52:52 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ:
DekadÄ temu to ja miaĹem 15 lat... A majÄ c 25 zaczniesz w koĹcu myĹleÄ? Czy dalej trzeba to robiÄ za Ciebie? |
|
Data: 2013-01-25 19:53:20 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik Tomek napisaĹ:
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ: Ale co z tego ze on nie pomyslal? To markering play nie pomyslal jak nie stracic klienta. A wystarczyl SMS "szanowny kliencie, skonczyla sie umowa, ale ze pragniemy bys z nami byl zawsze - przedluzamy ja na promocyjnych warunkach" 3-4 lata temu w ten spoosb przedluzono mi na bezterminowa umowe w orange. Zostalem, pol roku pozniej podpisalem lojalke bo chcialem tel za zlotowke. Teraz... umowa ta z orange sie skonczyla i zaczalem placic 30 zl wiecej nagle. Ok, nie pomyslalem. Ale efekt jest taki, ze juz nie jestem w orange. Bo mogli pomyslec tak jak kilka lat wczesniej. Skoro wtedy zostalem, a teraz nie - to chyba wniosek prosty - jak "niemyslacemu" wysylac zaczyna sie popromocyjne wyzsze faktury, to ten niemyslacy zaczyna myslec (zle) o obecnym, i glosuje czesto nogami. Mozliwe, ze oeratorzy policzyli zyski i straty z takich a nie innych rozwiazan. I wyszlo im jednak, ze sie oplaca. Zakladaja (nie wiem czemu) ze taki klient biegusiem przedluzy lojalke na kolejne lata. A ja im pokazuje, ze owszem, ale u innego operatora. Orange stracil na mnie duzo wieksza kase (bo moglem zostac i tam wydawac) niz zarobil na tej "popromocyjnej podwyzce". |
|
Data: 2013-01-25 20:03:31 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "Mr Misio" napisaĹ
(pĹacz, pĹacz, pĹacz) Taaaa, oczywiĹcie, nie dzwoniÄ , nie wysyĹajÄ informacyjnych smsĂłw, maili, nic, a abonent oczywiĹcie jest za tÄpy, Ĺźeby sobie ustawiÄ w kalendarzu termin waĹźnoĹci umowy i caĹÄ winÄ obarcza operatora. Tak tylko spytam, jak idziesz do sklepu, to kierownik wysyĹa Ci smsa, Ĺźe zamykajÄ o 22.00, ĹźebyĹ siÄ przypadkiem nie spóźniĹ? A moĹźe dzwoni? |
|
Data: 2013-01-25 20:13:27 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik Tomek napisaĹ:
UĹźytkownik "Mr Misio" napisaĹ Alez nie obarczam winÄ . Pokazuje tylko, ze takie dzialanie nie zacheca tylko zniecheca. Nawet jesli wszystko jest zgodnie z umowa. Ich strata, nie moja. Mnie na prawde nie zalezy na tych paru zlotych co im zaplace, bo zapomnialem o koncu umowy. Dostana to i tylko tyle. A mogli duuuuuzooooo wiecej. Problem w tym, ze chca zmuszac do lojalek. Po to jest ta "wyzsza oplata", zeby miec argument na lojalke. Jakby klient placacy dalej "po staremu", zostajacy w sieci byl pasozytem. Coz... bede pasozytem w innej sieci ;) Nie wolno mi? |
|
Data: 2013-01-25 20:55:19 | |
Autor: RadoslawF | |
Play pieprzony | |
Dnia 2013-01-25 20:13, Użytkownik Mr Misio napisał:
Użytkownik Tomek napisał: Wolno. Pisałeś o Orange, mam ich kartę i telefon od nie pamiętam ilu lat. Nigdy nie zrobili mi takiego numeru jak opisujesz czyli przysłali wyższy rachunek. Jak się kończy umowa to jak nie zapomnę to sam do nich idę bo albo jakąś obniżkę dostane, lub jakieś darmowe minuty. Telefon mam dobry to nie wymieniam. Tak z ciekawości jaki miałeś ten abonament przed odejściem ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-25 21:11:52 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
Użytkownik RadoslawF napisał:
Dnia 2013-01-25 20:13, Użytkownik Mr Misio napisał: promocyjny chyba 99, po promocji blisko 140. ale u mnie zmiana opa byla konieczna, od 1-2 lat zaczal zanikac zasieg w mojej okolicy, ja, sasiedzi, firmy - musielismy wychodzic na balkon/taras/dwor zeby zadzwonic. zglaszanie tego faktu, nawet pisemne, skutkowalo odpowiedziami "u nas dziala". No a u nas nie. Kolejno sasiedzi, znajomi wydupczali z Orange. Co ciekawe w okolicy 4 BTS-y, wlasciwie centrum miasta. Kiedys dzialalo dobrze, potem przestalo. NAganiacze z Orange mieli tylko swoja jedna spiewke "konczy sie umowa mamy ZAJEBISTE warunki na nowa lojalke". Nie docieralo, ze "prosze nie dzwonic, az nie poprawicie warunkow technicznych swiadczenia uslugi". Nie to nie. Nara. Aha, jeszcze byla opcja, ze zmienie sobie via Orange.pl abo w moim pakiecie. Bylo dostepne jakies 20-30 zlotyxh suwaczkiem w dol. 3 razy probowalem, system pokazywal "funkcja chwilowo niedostepna". A ze kupilem kiedys starter play to sprawdzilem. Zasieg w kiblu 5 kresek, zasieg w piwnicy 5 kresek, zasieg za blokiem, w sklepie, za krzakiem, na dachu, pod zlewem - 5 kresek. Zasieg w szafie, gdzie czasem zostawiam tel w ubraniu - 5 kresek. We wszystkich tych miejscach Orange - zero zasiegu. Sprawdzilem na kilku telefonach, zeby miec pewnosc. na 2G, 3G tez. W saloniku pleja zas milo, facet przede mna tez uciekal z Orange, pytam czemu, on - biznes prowadze, a tu taka kupa z zasiegiem w calym miescie. Po mnie laska przyszla i "zal kasy na orange, tego sie nie da uzywac". No ale Rozum i Serce sprawili, ze Fanpgae na Facebooku orange ma najliczniejszy. Ale to nie zasluga ani cen, ani jakosci uslug, ani jakosci obslugi. Bylem z orange 8 lat? Mam porownanie - kiedys i oblsuga i jakosc i ceny byly rewelacyjne. Kiedys nawet jak mialem lojalke obnizyli mi abo na kilka miesiecy bez dodatkowych oplat. Bo poprosilem. I to od dnia zgloszenia, a nie od okresu rozliczeniowego. Sam bylem w szoku. Wiec pomijajac okres ostanich 1-2 lat wspominam ich bardzo milo, bo nawet w bieszczadach jako jedyny mialem zasieg (co prawda dopiero od polowy góry, ale i tak szybciej niz znajomi w innych sieciach). Krótko: Milo bylo, ale sie skonczylo. Orange zepsul Idee. JEst globalnie, jest marnie. |
|
Data: 2013-01-25 22:32:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Play pieprzony | |
Dnia 2013-01-25 21:11, Użytkownik Mr Misio napisał:
Problem w tym, ze chca zmuszac do lojalek. Po to jest ta "wyzsza Jak wy te umowy zawieracie ? dajecie się nabierać na netbooki czy tablety ? płacę czterdzieści kilka zł miesięcznie a darmowych minut mam tyle że jeszcze ich nie przegadałem. Z brakiem zasięgu nie dyskutuje. Jakbym nie mógł używać telefonu to też zmienił bym operatora bez namysłu. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-25 22:57:43 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
Użytkownik RadoslawF napisał:
Jak wy te umowy zawieracie ? dajecie się nabierać na netbooki czy Umowa zostala zawarta ekonomicznie, wtedy tyle potrzebowalem, w konkurencji mieli podobne ceny (+/- pare zlotych). Dostalem ok minut, ok dodatkow, ok telefon. Z brakiem zasięgu nie dyskutuje. Jakbym nie mógł używać telefonu i gdyby nie to, to bym skorzystal z jakiegos "zostan z nami na lojalce, damy dobre warunki". Ale na co mi tysiac minut, nowy telefon jak... nie moge tego uzywac? No i wlasnie, zegnaj oranż, witaj plej. Ktoś tu pisale niedano, ze ma podobnie, ino odwrotnie. Wraca do domu, traci zasieg z plejem, ma zasieg oranża. I ma jeszcze umowe. Ktorej wlasciwie nie da sie rozwiazac "nie zapewniacie warunkow technicznych". Bo oni zawsze stwierdza, ze "zapewniaja". Co wiecej w Oranż, wymusiłem, żeby technik przyszedl i zrobił pomiar w miejscu, gdzie problem wystepuje. Dostalem, ze był (no nie wiem, nie zapukał) i ze nie ma zadnego problemu (znaczy jednak nie był, bo to nie tylko kawałek mojej łazienki ale kilka sporych "sektorow". Nie jeden budynek ale kilkanascie okolicznyc. Wiec rozwiazano prblem typowo na odczepnego "klient na lojalcie niech zamknie morde i nie skarzy sie, piszemy technik byl, problemu nie ma". |
|
Data: 2013-01-26 06:01:51 | |
Autor: Andrzej | |
Play pieprzony | |
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
pĹacÄ czterdzieĹci kilka zĹ miesiÄcznie a darmowych minut Jaka ladna ofiara marketoidow :) AK |
|
Data: 2013-01-26 09:16:10 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Play pieprzony | |
On 26 Jan 2013 06:01:51 GMT, Andrzej wrote:
> płacę czterdzieści kilka zł miesięcznie a darmowych minut Wiesz, kiedys byly takie czasy, ze abonament się placilo za ,,bycie w sieci''. Wiec IMO nazwanie dodatkowych uslug ,,w ramach abonamentu'', czy ,,bez dodatkowych oplat'' ,,darmowymi'' ma jakies uzasadnienie. Jak kiedys w prepaidzie byl wymog ładowania konta min 50zl/kwartal nikt na to nie mowil abonament, mimo ze de facto nim byl. Mozna się glupio spierac o słówka, tylko jakie to ma znaczenie? Żadne, prawda? -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2013-01-26 11:38:52 | |
Autor: RadoslawF | |
Play pieprzony | |
Dnia 2013-01-26 07:01, Użytkownik Andrzej napisał:
płacę czterdzieści kilka zł miesięcznie a darmowych minut Ofiarą marketoidów to ja nazywam takich co płacą trzy razy więcej a po zakończonej umowie dostają automatyczną podwyżkę opłat. No ale ja to truskawki cukrem. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-26 11:54:07 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 11:38, RadoslawF pisze:
OfiarÄ marketoidĂłw to ja nazywam takich co pĹacÄ trzy razy wiÄcej Mnie to bÄdzie kosztowaÄ najwyĹźej 80 zĹ, ale s-syny stracÄ na tym dziadostwie nie tylko moje pieniÄ dze. -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-26 09:07:28 | |
Autor: John Kołalsky | |
Play pieprzony | |
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> ... Jakby się nie okazało, że jeszcze jesteś w poprzedniej promocji. |
|
Data: 2013-01-25 20:32:32 | |
Autor: $heikh el $hah | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 19:53, Mr Misio pisze:
A wystarczyl SMS "szanowny kliencie, skonczyla sie umowa, ale ze TeĹź jebanie klienta w chuja, bo siostra ma juĹź z 10 lat abo w Erze/T-mobile i ponoÄ nowym klientom dajÄ lepszr warunki.\ -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť ÉĽÉÉĽ$ ×Ç ÉĽĘÄąÇÉĽ$ |
|
Data: 2013-01-25 20:36:55 | |
Autor: Jingiel | |
Play pieprzony | |
w ten spoosb przedluzono mi na bezterminowa umowe w orange.
Ale zawsze po skoĹczeniu umowy moĹźe iĹÄ na tydzieĹ do innego opa na prepaid i wrĂłciÄ jako nowy klient:) -- Jingiel |
|
Data: 2013-01-25 20:56:22 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik $heikh el $hah napisaĹ:
W dniu 2013-01-25 19:53, Mr Misio pisze: To inna inszosc. Tak jakby polegalo tylko na "gonieniu i lapaniu kroliczka". No ale... Moze zostac nowym klientem w konkurencji :) |
|
Data: 2013-01-25 21:09:36 | |
Autor: Tomek | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ:
bo siostra ma juĹź z 10 lat abo w Erze/T-mobile i ponoÄ nowym klientom dajÄ lepszr warunki.\ Widocznie siostra nie czyta nowych regulaminĂłw promocji, no ale co siÄ dziwiÄ, jesteĹcie z tej samej gliny. |
|
Data: 2013-01-25 21:15:25 | |
Autor: Mr Misio | |
Play pieprzony | |
UĹźytkownik Tomek napisaĹ:
UĹźytkownik "$heikh el $hah" napisaĹ: Regulaminy tworza ludzie. I moga tworzyc "jak wycyckac klienta, nawet po zakonczeniu umowy" albo "jak byc milym dla klienta i na tym zarabiac". Ktokolwiek robi cokolwiek w biznesie (malym bo malym) wie, ze lepszy klient co sam chce i jeszcze dobrze mowi, bo nagania innych, niz klient potraktowany Ĺşle (nawet tylko w mniemaniu tegoĹź klienta). Korporacje maja procedury, plany finansowe, prawnikow itp. i to dziala na 90% klientĂłw, ze sa zachwyceni, bo musza. Pozostala reszta niekoniecznie musi lubiec takie traktowanie. |
|
Data: 2013-01-26 15:55:52 | |
Autor: J.F. | |
Play pieprzony | |
Dnia Fri, 25 Jan 2013 19:53:20 +0100, Mr Misio napisał(a):
Ale co z tego ze on nie pomyslal? To markering play nie pomyslal jak nie stracic klienta. No zartujesz - koledzy tu pisza ze terminowa to terminowa ma byc, a ty chcesz zeby ja sami przedluzyli ? Rozboj w bialy dzien :-) ! Albo "wyslij sms aby przedluzyc", albo d* nie zawracac - zapisac w umowie ze sie przedluza. 3-4 lata temu w ten spoosb przedluzono mi na bezterminowa umowe w orange. Raczej poinformowano ze zgodnie z podpisana umowa od teraz jest ona bezterminowa. Co sie zreszta raczej nie oplaca - albo telefon, albo dodatkowe bonusy :-) J. |
|
Data: 2013-01-26 12:12:03 | |
Autor: JoteR | |
Play pieprzony | |
"ToMasz" napisaĹ:
OczywiĹcie grupy nie czytasz, mnie, Jotera i paru innych, Nie wiem, co ten konfabulant nawywijaĹ (dawno leĹźy na dnie KF-a) ale skoro zostaĹem przywoĹany po nicku, wtrÄ cÄ swoje trzy grosze do tej dyskusji.. W umowie zawieranej z P4 figuruje nastÄpujÄ ca pozycja: "Czas trwania umowy (w miesiÄ cach) 24" co moĹźe u osobnikĂłw mniej obznajomionych z podstÄpnÄ naturÄ operatorĂłw wywoĹaÄ mylne wraĹźenie, iĹź po tym czasie ustajÄ wszelkie wzajemne Ĺwiadczenia. W tejĹźe umowie nie ma teĹź ani sĹowa o przechodzeniu umowy na czas nieokreĹlony. Natomiast sÄ tam odnoĹniki do innych dokumentĂłw, jak Regulamin Promocji, Regulamin Ĺwiadczenia UsĹug TelecoĹtam etc., gdzie taki zapis (o automagicznym przechodzeniu umowy na czas nieokreĹlony) jest z pewnoĹciÄ jest zawarty. ZresztÄ , jak sam wspomniaĹeĹ, pod koniec Okresu ZastrzeĹźonego, zaczyna siÄ atakowanie propozycjami przedĹuĹźeniowymi, wiÄc nic nie stoi na przeszkodzie, aby tÄ sprawÄ wyjaĹniÄ przed odesĹaniem konsultanta na drzewo. Dla mnie osobiĹcie taka automagiczna kontynuacja jest poniekÄ d wygodna, szczegĂłlnie teraz, o czym pewnie napiszÄ w kontynuacji wÄ tku "BurdelPlay", gdy sprawa wreszcie ostatecznie siÄ wyjaĹni. JoteR |
|
Data: 2013-01-26 17:12:35 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 12:12, JoteR pisze:
W umowie zawieranej z P4 figuruje następująca pozycja: W umowach bankowych wprowadzono RSO. Też z błahego niby powodu. Przecież wszystko jest jak "byk" napisane. A jednak :-) z |
|
Data: 2013-01-26 17:50:35 | |
Autor: JoteR | |
Play pieprzony | |
"z" napisał:
W umowie zawieranej z P4 figuruje następująca pozycja: W umowach bankowych wprowadzono RSO. Też z błahego niby powodu. Adyć napisałem, że w umowie z P4 *NIE JEST* "jak byk" napisane, że umowa przechodzi na czas nieokreślony. Stąd być może wynika frustracja wątkopodawcy i bicie piany w tym wątku. JoteR |
|
Data: 2013-01-26 18:33:14 | |
Autor: z | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-26 17:50, JoteR pisze:
Adyć napisałem, że w umowie z P4 *NIE JEST* "jak byk" napisane, że umowa Przecież zastosowałem analogię do umów bankowych. W bankach nie było jak byk napisane oprocentowanie i państwo zadziałało. To i w tym przypadku w trosce o konsumenta (bo to w UE modne jest) może państwo zadziała i nakaże pisać jasno i wyraźnie na po jakim okresie wygasają obowiązki stron umowy :-) z PS. Taki przykład: Umowa kredytowa na X lat. Rata płatna xx zł. Ale w regulaminie banku na stronie 548 jest drobnym druczkiem że klient ma do dyspozycji 0% bonusowy kredyt. Po spłaceniu rat jak się nie wypowie umowy to ma się do dyspozycji xxx zł kredytu bonusowego ale już nie za darmo tylko za xxx zł/mies. i chociaż się z niego nie skorzysta to przecież się umowę podpisało. Ale by się działo NIE? :-) |
|
Data: 2013-01-25 23:19:33 | |
Autor: Irek N. | |
Play pieprzony | |
Czytam ten wÄ
tek i oczom nie wierzÄ.
Strasznie duĹźo şóĹci... czy warto? Moja przygoda z Play byĹa podobna. Umowa siÄ zakoĹczyĹa i w naturalny sposĂłb byĹa kontynuowana, na tych samych warunkach. Nie byĹo Ĺźadnego problemu, ale teĹź nie byĹo reakcji od strony Play. Dopiero po jakimĹ czasie odezwaĹ siÄ doradca i umowÄ zmieniliĹmy... na korzystniejszÄ . Teraz powiem Wam jak wyglÄ daĹo dokĹadnie to samo w Orange i co byĹo powodem przejĹcia do Play. Umowa wygasĹa, rachunki wzrosĹy o 50% i nikt siÄ nie zainteresowaĹ. Jak to odkryĹem (nie mam czasu siedzieÄ i pilnowaÄ wszystkiego, wiÄc przegapiĹem koniec umowy) to oczywiĹcie poprosiĹem o dobrÄ ofertÄ. NIE DOSTAĹEM! MogĹem dostaÄ jako nowy klient, ale jako stary zapomnijcie. Po okoĹo 2 miechach groĹźenia odejĹciem dostaĹem w koĹcu sensownÄ ofertÄ. PoszedĹem do biura, wypeĹniĹem co trzeba i zorientowaĹem siÄ, Ĺźe dostanÄ nowy numer, wiÄc jest to znowu oferta dla nowego klienta, a wyraĹşnie zaznaczaĹem brak moĹźliwoĹci zmiany numeru. Zrobiono mnie w bambuko, straciĹem okoĹo godzinÄ czasu i nie mam ochoty na Ĺźadne kontakty z tÄ firmÄ . Dzisiaj chciano mi sprzedaÄ tablet Samsunga, oczywiĹcie ostatnia sztuka, tylko dzisiaj, mam 5 minut na decyzjÄ, bo Pani koĹczy zmianÄ. WĹaĹnie z Orange. Czy to nie cudna sieÄ? Co mogÄ zarzuciÄ PLAY? Ano Pani wpisujÄ ca do systemu umowÄ najprawdopodobniej zaznaczyĹa opcjÄ "ten Pan lubi reklamy". W efekcie przez dĹugi czas dostawaĹem przykĹadowo SMS-a z treĹciÄ kogo to nie odebraĹem + wejdĹş i pobierz nowy dzwonek za jedyne xxPLN :) Nic nie pomagaĹo, wszyscy (w sensie BOK i salonowcy), ale to wszyscy twierdzili Ĺźe tak po prostu jest i mam polubiÄ. Dopiero jak udowodniĹem Ĺźe nie wszyscy dostajÄ spam przy okazji kaĹźdego SMS-a i zagroziĹem odejĹciem, to nagle siÄ udaĹo wyĹÄ czyÄ tÄ opcjÄ. Nie ma sieci idealnych, a teraz widzÄ (obserwujÄ c swoje kontakty z ludĹşmi), Ĺźe chyba wszystkie sieci dostaĹy zadyszki i dziaĹajÄ podle. Podle w sensie technicznym, do o kwestii obsĹugi nie mogÄ wiele powiedzieÄ. Irek.N. |
|
Data: 2013-01-26 11:56:24 | |
Autor: zbigniew | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 23:19, Irek N. pisze:
Czytam ten wÄ tek i oczom nie wierzÄ.ale to co napisaĹeĹ zaleĹźy od czĹowieka, ktĂłry CiÄ obsĹuguje od jego rzetelnej pracy, a Polak potrafi :) |
|