Data: 2013-01-25 23:19:33 | |
Autor: Irek N. | |
Play pieprzony | |
Czytam ten wątek i oczom nie wierzę.
Strasznie dużo żółci... czy warto? Moja przygoda z Play była podobna. Umowa się zakończyła i w naturalny sposób była kontynuowana, na tych samych warunkach. Nie było żadnego problemu, ale też nie było reakcji od strony Play. Dopiero po jakimś czasie odezwał się doradca i umowę zmieniliśmy... na korzystniejszą. Teraz powiem Wam jak wyglądało dokładnie to samo w Orange i co było powodem przejścia do Play. Umowa wygasła, rachunki wzrosły o 50% i nikt się nie zainteresował. Jak to odkryłem (nie mam czasu siedzieć i pilnować wszystkiego, więc przegapiłem koniec umowy) to oczywiście poprosiłem o dobrą ofertę. NIE DOSTAŁEM! Mogłem dostać jako nowy klient, ale jako stary zapomnijcie. Po około 2 miechach grożenia odejściem dostałem w końcu sensowną ofertę. Poszedłem do biura, wypełniłem co trzeba i zorientowałem się, że dostanę nowy numer, więc jest to znowu oferta dla nowego klienta, a wyraźnie zaznaczałem brak możliwości zmiany numeru. Zrobiono mnie w bambuko, straciłem około godzinę czasu i nie mam ochoty na żadne kontakty z tą firmą. Dzisiaj chciano mi sprzedać tablet Samsunga, oczywiście ostatnia sztuka, tylko dzisiaj, mam 5 minut na decyzję, bo Pani kończy zmianę. Właśnie z Orange. Czy to nie cudna sieć? Co mogę zarzucić PLAY? Ano Pani wpisująca do systemu umowę najprawdopodobniej zaznaczyła opcję "ten Pan lubi reklamy". W efekcie przez długi czas dostawałem przykładowo SMS-a z treścią kogo to nie odebrałem + wejdź i pobierz nowy dzwonek za jedyne xxPLN :) Nic nie pomagało, wszyscy (w sensie BOK i salonowcy), ale to wszyscy twierdzili że tak po prostu jest i mam polubić. Dopiero jak udowodniłem że nie wszyscy dostają spam przy okazji każdego SMS-a i zagroziłem odejściem, to nagle się udało wyłączyć tą opcję. Nie ma sieci idealnych, a teraz widzę (obserwując swoje kontakty z ludźmi), że chyba wszystkie sieci dostały zadyszki i działają podle. Podle w sensie technicznym, do o kwestii obsługi nie mogę wiele powiedzieć. Irek.N. |
|
Data: 2013-01-26 11:56:24 | |
Autor: zbigniew | |
Play pieprzony | |
W dniu 2013-01-25 23:19, Irek N. pisze:
Czytam ten wątek i oczom nie wierzę.ale to co napisałeś zależy od człowieka, który Cię obsługuje od jego rzetelnej pracy, a Polak potrafi :) |
|