Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Play - postawa aspoleczna

Play - postawa aspoleczna

Data: 2009-03-23 04:30:53
Autor: adp
Play - postawa aspoleczna
Dzwoniac do Playa czuje sie jakbym dzwonil do audiotele...

Tak sobie mysle, ze migracja do Playa, to jakas samolubna i aspoleczna
postawa.
Zmuszanie ludzi do placenia kilka razy wiecej, niz do innych sieci...
:(

Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze. Tak ze, jesli o
mnie chodzi, to nie tylko Play, ale w ogole mobile.
Co prawda, ostatnio stawki zaczynaja spadac i zjawisko "lagodnieje".
Ale kiedys bywalem bardzo zirytowany na takich znajomych.

Data: 2009-03-23 11:40:22
Autor: Olgierd
Play - postawa aspoleczna
Dnia Mon, 23 Mar 2009 04:30:53 -0700, adp napisał(a):

Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze.

No to z tymi, którzy zlikwidowali stacjonarny telefon w ogóle powinieneś zerwać stosunki towarzyskie.

Dodam, że ja stacjonarnego telefonu nigdy nie miałem i nie chciałem mieć. Cóż, wychodzę z domu zwykle kole 6.40 i wracam rzadko przed 20 a nawet później czasem.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-23 05:28:04
Autor: adp
Play - postawa aspoleczna
No to z tymi, którzy zlikwidowali stacjonarny telefon w ogóle powinieneś
zerwać stosunki towarzyskie.

W praktyce nieraz tak sie skonczylo.

Dodam, że ja stacjonarnego telefonu nigdy nie miałem i nie chciałem mieć.
Cóż, wychodzę z domu zwykle kole 6.40 i wracam rzadko przed 20 a nawet
później czasem.

Do utrzymywania stosunkow towarzyskich najlepsza jest niedziela
(sobota, swieta). Wtedy tez pracujesz do 20?

Data: 2009-03-23 12:31:36
Autor: Olgierd
Play - postawa aspoleczna
Dnia Mon, 23 Mar 2009 05:28:04 -0700, adp napisał(a):

Dodam, że ja stacjonarnego telefonu nigdy nie miałem i nie chciałem
mieć. Cóż, wychodzę z domu zwykle kole 6.40 i wracam rzadko przed 20 a
nawet później czasem.

Do utrzymywania stosunkow towarzyskich najlepsza jest niedziela (sobota,
swieta). Wtedy tez pracujesz do 20?

Nie, ale w domu i tak mnie nie ma ;-)
Na co mi telefon, skoro i tak nikt by się nie dodzwonił?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-23 05:36:16
Autor: adp
Play - postawa aspoleczna
Nie, ale w domu i tak mnie nie ma ;-)
Na co mi telefon, skoro i tak nikt by się nie dodzwonił?

Skoro tak, to w Twoim przypadku jest to zrozumiale :) Mozna
ewentualnie zalozyc telefon, aby dzialal jak skrzynka glosowa -
analogia poczty.

No ale wiesz, nie wszyscy tak maja... ;

Data: 2009-03-26 13:06:54
Autor: Tony
Play - postawa aspoleczna
Dnia Mon, 23 Mar 2009 05:36:16 -0700 (PDT), adp napisał(a):

Nie, ale w domu i tak mnie nie ma ;-)
Na co mi telefon, skoro i tak nikt by się nie dodzwonił?

Skoro tak, to w Twoim przypadku jest to zrozumiale :) Mozna
ewentualnie zalozyc telefon, aby dzialal jak skrzynka glosowa -
analogia poczty.

Sory, ale piszesz jakbyś nie słyszał o SMS-sach ;p

Data: 2009-03-23 16:40:31
Autor: Boombastic
Play - postawa aspoleczna
Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze. Tak ze, jesli o
mnie chodzi, to nie tylko Play, ale w ogole mobile.
Co prawda, ostatnio stawki zaczynaja spadac i zjawisko "lagodnieje".
Ale kiedys bywalem bardzo zirytowany na takich znajomych.

Przystawiali ci pistolet do głowy i zmuszali do dzwonienia na komórkę?
A może dzwoniłes do nich na sygnał by do takiego gołodupca oddzwaniali bo nie ma 2 zł na rozmowę?
Skoro ktoś z moich nzjaomych by się irytował na to że mam tylko numer komórkowy to bym już do niego wcale nie dzwonił do tego Izraela.

Data: 2009-03-23 23:06:21
Autor: Konrad Brywczyński
Play - postawa aspoleczna
adp pisze:

Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze.

Obawiam się, że większość moich znajomych (i spora część rodziny) w ogóle nie zna mojego numeru stacjonarnego, a jednak życie towarzyskie mam dość bogate. Cud?

Data: 2009-03-26 13:06:12
Autor: Tony
Play - postawa aspoleczna
Dnia Mon, 23 Mar 2009 04:30:53 -0700 (PDT), adp napisał(a):

Dzwoniac do Playa czuje sie jakbym dzwonil do audiotele...

Tak sobie mysle, ze migracja do Playa, to jakas samolubna i aspoleczna
postawa.
Zmuszanie ludzi do placenia kilka razy wiecej, niz do innych sieci...
:(

Moje jeszcze dodac, ze ja podobnie nieraz myslalem i mysle o osobach,
ktore nie zakladaja w ogole linii stacjonarnej i zmuszaja, aby dzwonic
do nich na komorki, co jest zwykle kilka razy drozsze. Tak ze, jesli o
mnie chodzi, to nie tylko Play, ale w ogole mobile.
Co prawda, ostatnio stawki zaczynaja spadac i zjawisko "lagodnieje".
Ale kiedys bywalem bardzo zirytowany na takich znajomych.

Ejże, przejmujesz się - ja takim osobom wysyłałem wtedy SMS-a z zajawką
tematu, jeśli szykowała się dłuższa rozmowa. Coś za zasadzie: soboita 14-ta
basen, piszesz się? A że bywam zajęty, to czasem naprawdę nie mam czasu
odpowiedzieć na wiadomość zwrotną przez kilka godzin. Wtedy więc albo
dzwonili do mnie, albo gdy sprawa była ważna, to się nie szczypałem i
dzwoniłem ja, bo ważniejsza sprawa niż te potencjalne oszczędności.

Poza tym mogłeś im okazać swoją irytację i zażądać, że skoro zlikwidowali
stacjonarny i oszczędzili 50 zł miesięcznie, to mają czuć się w obowiązku
dzwonić do Ciebie zamiast Ty do nich ;p

Pozdrawiam
Tony

Play - postawa aspoleczna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona