On 2011-08-30 13:14, Tomasso wrote:

Widzieli�cie now� ofert� lidlow�? A konkretnie plecak z wentylowanymi plecami?

Id� go na �ywo zobaczy�.

I ew. buty, szukam na ich temat opinii, ale bez skutku.

Był o tym spory wątek jakiś czas temu. Ogólny wniosek jest taki, że
plecak jest marny. Promocja trwa już od jakiegoś czasu i zostały
resztki, ale plecakĂłw leĹźy sporo :).
Za 2 dni startuje akcja Trekking i będzie podobny plecak (trochę
droższy, ale być może praktyczniejszy).

pozdrawiam,
PK

Kosu pisze:

Za 2 dni startuje akcja Trekking i będzie podobny plecak (trochę
droższy, ale być może praktyczniejszy).

buty też będą - co prawda nie SPD, a do łażenia, ale na platformy może przypasują :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Użytkownik "Kosu" napisał

Był o tym spory wątek jakiś czas temu. Ogólny wniosek jest taki, że
plecak jest marny. Promocja trwa już od jakiegoś czasu i zostały
resztki, ale plecaków leży sporo :).

Alez ja pisze o tym nowym, który dopiero ma być.

Plecy wentylowane, kieszeń nabukłak i dziura na rurę, kieszenie zapinane, pasy kompresyjne.

Wygląda ciekawie.

t

On 2011-08-30 15:37, Tomasso wrote:

Alez ja pisze o tym nowym, kt�ry dopiero ma by�.

No to trochę zmyliłeś mnie tymi ciekawie wyglądającymi butami, bo one to
już w ogóle nie są rowerowe :).

Plecy wentylowane, kiesze� nabuk�ak i dziura na rur�, kieszenie zapinane, pasy kompresyjne.

No jeśli chcesz mieć kawałek siatki, pasy kompresyjne i dziurę na rurę,
to na pewno kupisz je taniej :)
Jeśli chcesz mieć plecak, a ten będzie podobnej jakości jak ten rowerowy
sprzed tygodnia, to odradzam. Materiał jak cerata, suwak jak w
kosmetyczkach.
Nie mniej też się wybiorę, bo głupio byłoby przegapić ewentualną dobrą
okazję (tak jak przegapiłem kask Cratoni i tanie maszynki Barbieri :/)

pozdrawiam,
PK

Użytkownik "Kosu" napisał:

No to trochę zmyliłeś mnie tymi ciekawie wyglądającymi butami, bo one to
już w ogóle nie są rowerowe :).

Pardą, niezamierzenie. Pójdę je obejrzeć, bo dziwnie przypominają mi Salomony, które służyły mi wiernie, ale nadchodzi powoli ich czas.

Jeśli chcesz mieć plecak, a ten będzie podobnej jakości jak ten rowerowy
sprzed tygodnia, to odradzam. Materiał jak cerata, suwak jak w
kosmetyczkach.

Maretiał nie był taki zły, natomiast suwak faktycznie...

Nie mniej też się wybiorę, bo głupio byłoby przegapić ewentualną dobrą
okazję (tak jak przegapiłem kask Cratoni i tanie maszynki Barbieri :/)

Oba kolejne też były od tego samego producenta (SpeQ GmbH), tylko mniej jednoznacznie przypominały normalny, seryjny model.

t

On 2011-08-30 16:18, Tomasso wrote:

Pard�, niezamierzenie. P�jd� je obejrze�, bo dziwnie przypominaj� mi Salomony, kt�re s�u�y�y mi wiernie, ale nadchodzi powoli ich czas.

Aha. Te rowerowe dziwnie przypominały mi Deutery. Myślę, że to nie jest
przypadek, że tanie chińskie produkty dziwnie przypominają różne marki ;).

Maretia� nie by� taki z�y, natomiast suwak faktycznie...

Materiał był taki, że pewnie musiałbym sprawdzać plecak po każdym
kontakcie z gałęziami. Czyli nie były to sprzęt do lasu raczej.

Oba kolejne te� by�y od tego samego producenta (SpeQ GmbH), tylko mniej jednoznacznie przypomina�y normalny, seryjny model.

Wszystko jedno, skoro już wyłożyłem te 150 zł na Bella. No ale dobry
kask i mam nadzieję, że posłuży ze 20 lat, więc nie będę wybrzydzał :)

pozdrawiam,
PK

Użytkownik "Kosu" napisał:

Wszystko jedno, skoro już wyłożyłem te 150 zł na Bella. No ale dobry
kask i mam nadzieję, że posłuży ze 20 lat, więc nie będę wybrzydzał :)

Czego Ci życzę, byle styropian nie zwietrzał do tego czasu, bo nawet producenci zalecają wymianę po jakimś czasie ze względu na starzenie się skorupy.

pozdrawiam,
PK

Również!

t

Kosu napisał(a):

Widzieli�cie now� ofert� lidlow�? A konkretnie plecak z wentylowanymi
plecami?
Id� go na �ywo zobaczy�.

Był o tym spory wątek jakiś czas temu. Ogólny wniosek jest taki, że
plecak jest marny. Promocja trwa już od jakiegoś czasu i zostały
resztki, ale plecakĂłw leĹźy sporo :).

Rozumiem, że Twoja opinia + ewent. opinia enduroridera urastają do OGÓLNYCH wniosków (sic!)
Panowie, błagam, zachowajcie proporcje! Czy naprawdę oczekiwaliście, że plecak za 40PLN dorówna takiemu za 200-400?
Idźcie do supermarketów, trwa promocja "szkolna", popatrzcie ile kosztują plecaczki dla dzieciaków i jaka jest ich jakość (plecy, paski, zamki). I wtedy z powrotem możemy rozmawiać o ofercie z Lidla.

Ja wiem, że jak się ma 0 osób na własnym utrzymaniu i, bogatego tatusia, to wybór między deuterem a rzeczonym plecaczkiem jest oczywisty, na korzyść pierwszego. Ale to bardzo subiektywna, studencka perspektywa.

Co do jego jakości, to już miesiąc-dwa temu wypowiedziałem się dokładnie, niczego nie przemilczając.
Siateczka jest i działa (dużo lepiej napięta niż w tych resztkówkach, które widziałem obecnie), "poduszki" na biodrach i karku nie odbiegają rażąco jakością od mojego wysłużonego HighSierra, podobnie "krycie" zamków trudno nazwać jakimś badziewiem, skoro wiele lepsze marki go stosują. Zamki są drobniejsze i nie jest to YKK, ale na razie chodzą lekko i sprawnie, a nie "szczoteczkuję" ich przed każdym otwarciem/zamknięciem i szmatką nie przecieram, tylko targam za uchwyty i podrzucam plecakiem, bez żadnego "zmiłuj się". Organoleptycznie naprawdę podziwiam jak ktoś potrafi ocenić ich trwałość. Ja się wypowiem, gdy już któryś pęknie. Materiał "cerata"? Nie zauważyłem.

No dobra, wyjdzie na to, że w mojej opinii ten plecak to cud techniki ;) Nie, nie jest! Ale jest całkiem porządną ofertą za 40PLN. I zgłaszam swoje weto przed generalizowaniem, jakie tu uprawiacie obaj. Warto czasami wrzucić "IMO" a jeszcze lepiej "IMHO". IMHO.

P.S.
W moich rejonach plecaczki zeszły na pniu, w pierwszy dzień. I to nawet w tych "lidlach", gdzie zwykle długo po promocji mogłem znaleźć jeszcze jakąś rzecz, wcześniej "przespaną". Widać na skutek poczty pantoflowej, albo "bo sąsiad taki ma", ludziska rzucili się na to, co wcześniej zignorowali.

Zniknęły w jeden dzień pompki stojące ("straszny badziew"), okulary (normalka), lampki.
Widać ludziska ciągle wolą jakąś chińską latareczkę, niż coś o mocy szperacza przeciwlotniczego, w cenie pół roweru, świecącego raptem 2 godziny (sic!) Widać jakieś nienormalne są...

--
KN

On 2011-08-30 22:19, Krzysztof Naworyta wrote:

Panowie, błagam, zachowajcie proporcje! Czy naprawdę oczekiwaliście, że plecak za 40PLN dorówna takiemu za 200-400?

Nie. Ale można zignorować cenę i po prostu ocenić jakość. Wtedy ktoś
kupujący może stwierdzić, czy pasuje mu kompromis. Opinia "jak za 40 zł
jest świetny" nie mówi zupełnie nic i oznacza, że za darmo wszystko jest
doskonałe - nawet kupa w worku (nie mówię że kot, bo to niehumanitarne :)).

A obiektywna jakość jest IMO fatalna. Nie kupiłbym go, bo czułbym się
niepewnie w czasie jazdy i leżałby w domu. Wiem że masz taki plecak -
jeśli Ci się nie rozpadł, to gratulacje. Dla mnie to żadna gwarancja.

To naprawdę nie jest kwestia "bogaty tatuś da na Deutera", bo ja np.
opieram takie zakupy o stypendium naukowe, więc się nie przelewa. Jest
przeciwnie: staram się kupować rzeczy na lata, bo nie stać mnie na
wymianę co chwilę (nawet takich tanich). Plecak musi spełniać pewne
funkcje, a ten IMO ma niewielkie szanse. Za niską cenę mógłbym odpuścić
wygodę, ale nie bezpieczeństwo ładunku, bo jest warty znacznie więcej.

Jeśli jedziesz szybko w lesie czy po głębokiej trawie i suwak puści, to
najprawdopodobniej juĹź nigdy nie znajdziesz tego, co wyleci przez otwĂłr.
Widuję na mieście zbyt wiele plecaków pospinanych agrafkami, żeby
lekceważyć taką możliwość.

pozdrawiam,
PK

Kosu napisał(a):

(...)

Panowie, błagam, zachowajcie proporcje! Czy naprawdę oczekiwaliście, że
plecak za 40PLN dorówna takiemu za 200-400?

Nie. Ale można zignorować cenę i po prostu ocenić jakość. Wtedy ktoś
kupujący może stwierdzić, czy pasuje mu kompromis.

ok!

A obiektywna jakość jest IMO fatalna.

Ale naucz się, proszę, na tych studiach, że Twoja opinia (moja także) nie ma nic wspólnego z obiektywnością!
Badałeś pod mikroskopem ten materiał? Sprawdziłeś jego wytrzymałość, wodoodporność itd?
Wiesz z jakiego tworzywa zrobiono spiralkę zamków? Porównałeś to z czymś?
Nie! Po prostu oceniłeś wzrokowo. Dla mnie to za mało na "obiektywną ocenę". Nie ufam Twojemu wzrokowi, tak mam!

Nie kupiłbym go, bo czułbym się
niepewnie w czasie jazdy i leżałby w domu.

Rozumiem to. Też nie po to kupuję cokolwiek.

Wiem że masz taki plecak -
jeśli Ci się nie rozpadł, to gratulacje. Dla mnie to żadna gwarancja.

Dla mnie też żadna! Pożyjemy zobaczymy. Ale nie oczekuję od niego, że wytrzyma przewożenie 20kg ładunków.
Ma zupełnie inne przeznaczenie.

(...) Plecak musi spełniać pewne
funkcje, a ten IMO ma niewielkie szanse. Za niską cenę mógłbym odpuścić
wygodę, ale nie bezpieczeństwo ładunku, bo jest warty znacznie więcej.

Jeśli jedziesz szybko w lesie czy po głębokiej trawie i suwak puści, to
najprawdopodobniej już nigdy nie znajdziesz tego, co wyleci przez otwór.
Widuję na mieście zbyt wiele plecaków pospinanych agrafkami, żeby
lekceważyć taką możliwość.

Chłopie, co Ty wozisz do lasu? Laptopa? Mikroskopy?
To plecak na lekką kurtkę, polar, nogawki, portfel, parę dupereli...
2 litrowa butelka coca-coli też da radę. Na komórkę czy aparat masz dodatkową zabezpieczoną kieszonkę wewnętrzną.
Lekki plecaczek na 2-3h przejażdżkę a nie na wyprawę nad jezioro Bajkał.

Nie bronię jego jakości w porównaniu z deuterem, bo to absurd.
Nie bronię też nikomu powiedzieć "mi nie odpowiada, bo...".
Mogę przypuszczać, że Twoja ostra krytyka bierze się stąd, że sobie narobiłeś apetytu na "deuterka" bez logo - i tyle.
Jakbyś nic o nim wcześniej nie wiedział (np. moje pochwały), to pewnie by Ci się w sklepie spodobał.
Znam ten mechanizm, też tak miewam.
Tak czy śmak Twoje opinie są zbyt stanowcze (badziew, tandeta, cerata) i z wyważoną (bo nie powiem "obiektywną") oceną nie mają nic wspólnego.

"Nie stać mnie na tanie rzeczy" - ok!
Ale można przypomnieć też coś innego:
"Jak nie mają chleba, to czemu nie jedzą ciastek?"

--
KN

Użytkownik "Krzysztof Naworyta" <k.naworyta@datacomp.com.pl> napisał w wiadomości news:j3jmh2

Ale naucz się, proszę, na tych studiach, że Twoja opinia (moja także) nie ma
nic wspólnego z obiektywnością!
Badałeś pod mikroskopem ten materiał? Sprawdziłeś jego wytrzymałość,
wodoodporność itd?
Wiesz z jakiego tworzywa zrobiono spiralkę zamków? Porównałeś to z czymś?
Nie! Po prostu oceniłeś wzrokowo. Dla mnie to za mało na "obiektywną ocenę".
Nie ufam Twojemu wzrokowi, tak mam!

To masz ciężko w życiu :> Podzielam opinie o tym plecaku i poza oceną wzrokiem oświadczam iż wymacałem go dokładnie i paluchowa analiza jasno wykazuje, że nie jest to materiał na wzór Cordury z alpinusa chociażby. System pseudonośny też strasznie kiczowaty. Jestem na nie po raz enty ALE ten nowy plecak, który linkował Tomasso http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_21021.htm

wygląda bez porównania ciekawiej i być może to jest TEN plecak, który będzie bardzo fajny i w dobrej cenie ;)

Nie bronię jego jakości w porównaniu z deuterem, bo to absurd.
Nie bronię też nikomu powiedzieć "mi nie odpowiada, bo...".
Mogę przypuszczać, że Twoja ostra krytyka bierze się stąd, że sobie
narobiłeś apetytu na "deuterka" bez logo - i tyle.
Jakbyś nic o nim wcześniej nie wiedział (np. moje pochwały), to pewnie by Ci
się w sklepie spodobał.
Znam ten mechanizm, też tak miewam.
Tak czy śmak Twoje opinie są zbyt stanowcze (badziew, tandeta, cerata) i z
wyważoną (bo nie powiem "obiektywną") oceną nie mają nic wspólnego.

Na fr.org byłem pierwszą osobą, która napisała że ten plecak to badziew. Od razu były osoby, które zaczęły histeryzować bo własnie go kupiły i "jest super". Co ciekawe zanim go zobaczyłem na żywca to naczytałem się do oporu o tym jaki jest cudowny i ile ma wspólnego z Deuterem a wystarczyło jedno oglądanie z macaniem połączone żeby wiedzieć, że to jest nieporozumienie.

Opinia jest dupa - każdy ma własną i nie można tego nikomu odmówić. Problem w tym, że znakomita większość osób nie ma żadnego doświadczenia z innymi plecakami i na podstawie jednego zakupu wypowiada się tonem znawcy. To jest największy problem "opinii z internetu" według mnie.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
24/08/2011 RST 2012

kamil/Endurorider.pl napisał(a):

(...)

Opinia jest dupa - każdy ma własną i nie można tego nikomu odmówić.
Problem  w tym, że znakomita większość osób nie ma żadnego
doświadczenia z innymi  plecakami i na podstawie jednego zakupu
wypowiada się tonem znawcy. To jest  największy problem "opinii z
internetu" według mnie.

oj, dzieci...

--
KN

Użytkownik "Krzysztof Naworyta" <k.naworyta@datacomp.com.pl> napisał w wiadomości

oj, dzieci...

Tia, siwo się zrobiło od razu.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
Endurorider.pl 31/08/2011 "nowość" od Yeti Cycles?

On 2011-08-30 23:59, Krzysztof Naworyta wrote:

Wiesz z jakiego tworzywa zrobiono spiralkę zamków? Porównałeś to z czymś?

Porównałem z wieloma suwakami, które posiadam (choć z pamięci, a nie w
laboratorium jakbyś chciał...). I tym co miałem przy sobie - bardzo
dobrym YKK w plecaku Fjord Nansen. Suwak w Lidlowym bardzo pracuje,
elementy się odkształcają, wózek chodził ciężko już od nowości. Do tego
wziąłem do ręki 3 plecaki i zasadniczo różniły się wykończeniem, co też
nie jest dobrym znakiem.

Dla mnie też żadna! Pożyjemy zobaczymy. Ale nie oczekuję od niego, że wytrzyma przewożenie 20kg ładunków.

IMO nie wytrzyma ~5kg (przy dość dynamicznej jeździe na rowerze).
Zapakowałem mu tyle na sucho i już skrzeczał.

Chłopie, co Ty wozisz do lasu? Laptopa? Mikroskopy?

Komórkę, GPS (sporadycznie), kurtkę, lustrzankę, trochę pieniędzy i
dokumenty. Sumaryczna wartość przekracza wartość mojego roweru.

To plecak na lekką kurtkę, polar, nogawki, portfel, parę dupereli...

Może dla Ciebie :).

Lekki plecaczek na 2-3h przejażdżkę a nie na wyprawę nad jezioro Bajkał.

Na 2-3h to ja się pakuję w torebkę podsiodłową. Plecak 20litrów jest
ogromny - coś takiego zabieram na wycieczki 1- i 2-dniowe.

Nie bronię jego jakości w porównaniu z deuterem, bo to absurd.

Nie wiem na czym polega absurd porównania... Deuter jest lepszy - co w
tym absurdalnego?

Mogę przypuszczać, że Twoja ostra krytyka bierze się stąd, że sobie narobiłeś apetytu na "deuterka" bez logo - i tyle.

Moja krytyka bierze się z tego, że jest to marny produkt.

Jakbyś nic o nim wcześniej nie wiedział (np. moje pochwały), to pewnie by Ci się w sklepie spodobał.

Nie.

pozdrawiam,
PK

On 2011-08-30 23:13, Kosu wrote:

Jeśli jedziesz szybko w lesie czy po głębokiej trawie i suwak puści, to
najprawdopodobniej juĹź nigdy nie znajdziesz tego, co wyleci przez otwĂłr.
Widuję na mieście zbyt wiele plecaków pospinanych agrafkami, żeby
lekceważyć taką możliwość.

Szkoda że współcześni ludzie lekceważą zawód kaletnika. Wymiana zamka w plecaku jest wykonalna i opłacalna.
Nie spina się agrafkami tylko się wymienia.
Nawet najlepszy zamek kiedyś zacznie puszczać.
Oczywiście mam na myśli sytuację kiedy tylko jest problem z zamkiem.
jd

On 2011-09-01 20:32, jacek duma wrote:

Szkoda że współcześni ludzie lekceważą zawód kaletnika. Wymiana zamka w
plecaku jest wykonalna i opłacalna.
Nie spina się agrafkami tylko się wymienia.

No nie jest to takie proste. A właściwie to jest proste, ale nie jest
tanie. Jeśli chciałbyś sobie zamienić suwak na coś konkretnego np. z
oferty YKK, to będzie Cię to kosztowało nawet 50 zł (suwak, przesyłka,
kaletnik). W plecaku za pół tysiaka warto. W tym Lidlu czy normalnym
miejskim niekoniecznie.

Poza tym najlepsze suwaki (podobnie jak materiały) nie są dostępne w
detalu, więc jesteś poniekąd skazany na drogi serwis producenta.

pozdrawiam,
PK

On 30.08.2011 22:19, Krzysztof Naworyta wrote:

Widać ludziska ciągle wolą jakąś chińską latareczkę, niż coś o mocy
szperacza przeciwlotniczego, w cenie pół roweru, świecącego raptem 2 godziny
(sic!) Widać jakieś nienormalne są...

Coś dziwnego piszesz. Dobra lampka zawsze świeci dłużej przy tej samej jasności. I prawie każda ma możliwość regulacji tej jasności. Ja wolę lampkę, którą używam na 1/10 jak jadę asfaltem i mi wystarcza na kilkanaście godzin, a jak potrzebuje mogę sobie ustawić pełną moc i nawet zjechać coś prostego w lesie nie obawiając się, że przegapię mega dziurę.

Fabian.

Fabian wrote:

|| Widać ludziska ciągle wolą jakąś chińską latareczkę, niż coś o mocy
|| szperacza przeciwlotniczego, w cenie pół roweru, świecącego raptem 2
|| godziny (sic!) Widać jakieś nienormalne są...
|
| Coś dziwnego piszesz. Dobra lampka zawsze świeci dłużej przy tej samej
| jasności. I prawie każda ma możliwość regulacji tej jasności. Ja wolę
| lampkę, którą używam na 1/10 jak jadę asfaltem i mi wystarcza na
| kilkanaście godzin, a jak potrzebuje mogę sobie ustawić pełną moc i
| nawet zjechać coś prostego w lesie nie obawiając się, że przegapię
| mega dziurę.

KaĹźdemu wg jego potrzeb.
Majtki za $30000000 też można kupić :)
http://www.najj.pl/Najdrozsze-bikini-na-swiecie.html
Nie powiem, ładne!

--
KN

On 8/30/11 1:30 PM, Kosu wrote:

być może praktyczniejszy

A moze za to 'taktyczniejszy'? Oj nie wysiedzialo sie tych godzin, w lawce, nie wysiedzialo ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Brown's Law Of Tire Sizing:
If two tires are marked with sizes that are mathematically
equal, but one is expressed as a decimal and the other as
a fraction, these two tires will not be interchangeable."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++