Data: 2010-04-01 21:34:12 | |
Autor: Olek | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
On 2010-04-01 20:49, Tomasz Pyra wrote:
Po ostatnim rajdzie w misce olejowej zostało mi około 1l gęstszego niż pomyśl logicznie - jak mogła Ci się dostawać woda do łączenia miska/blok skoro jest tam o wiele większe ciśnienie niż na zewnątrz, a oleju nie ubywało? do zrobienia masz uszczelkę pod głowicą... |
|
Data: 2010-04-01 21:46:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
Olek pisze:
On 2010-04-01 20:49, Tomasz Pyra wrote: Jak miska nie jest ściśle uszczelniona z blokiem, to skąd tam niby wyższe ciśnienie? Nie mówiąc że jest jeszcze coś takiego jak odma, co nawet przy uszczelnionej misce wyrównuje ciśnienie w komorze korbowej. |
|
Data: 2010-04-01 23:19:52 | |
Autor: Olek | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
On 2010-04-01 21:46, Tomasz Pyra wrote:
Jak miska nie jest ściśle uszczelniona z blokiem, to skąd tam niby taaa aa olej się nie wydostawał :) musiałbyś mieć podciśnienie ... |
|
Data: 2010-04-01 22:39:17 | |
Autor: Leszek Kowalski | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
Użytkownik "Olek" <alexhawk@dupaonet.pl> napisał w wiadomości news:hp2sfo$uml$1news.onet.pl... pomyśl logicznie - jak mogła Ci się dostawać woda do łączenia miska/blok skoro jest tam o wiele większe ciśnienie niż na zewnątrz, a oleju nie ubywało? Przecież w misce panuje ciśnienie bliske atmosferycznemu. Na pewno nie jest na tyle duże, aby woda się tam z tego względu nie mogła dostać. Po to jest m.in odma, aby wyrównywac to ciśnienie. Przecież po wyjęciu bagnetu oleju, nie wylatuje z niego olej (chyba, że silnik ma już dość i są spore przedmuchy do skrzyni korbowej). -- pozdrawiam Leszek Kowalski |
|
Data: 2010-04-01 23:20:47 | |
Autor: Olek | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
On 2010-04-01 22:39, Leszek Kowalski wrote:
Przecież w misce panuje ciśnienie bliske atmosferycznemu. Na pewno nie jest no no i jeszcze wciągnąć przez jakąś nieszczelność :) Po to jest m.in odma, aby wyrównywac to ciśnienie. Przecież po wyjęciu dobrze, że nie wciąga, bo wtedy mogłaby zassać liście np. :P |
|
Data: 2010-04-02 07:44:01 | |
Autor: Michał Gut | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
ok wyjasnie ci jak to dziala:
masz wiaderko (miske olejowa) do ktorego wlozona jest pompka, wezyk z pompki zasuwa sobie do filtra, potem manometr i dalej zwężka na wężyku zeby zasymulowac obciazenie (czyli opory tloczenia oleju). koniec wezyka wkladasz do wiaderka. w wiaderku ciagle jest plyn, zasysany przez pompke a to co wraca tez trafia do wiaderka wiec jesli nie ma na wezykach wyciekow to suma bedzie rowna zero. zadnego cisnienia w wiaderku bo wiaderko odkryte. jak bedziesz ruszal tym wiaderkiem tak ze bedzie sie wychlupywać z niego - to bedziesz mial sytuacje jak u kolegi rajdowca:) w normalnym samochodzie wiaderko jest przykryte silnikiwem wiec to co chlupie to leci na dol bloku silnika. teraz jasniejsze??? a do kolegi rajdowca: przeplukanie nie zawadzi nawet mimo ze byl filtr, to do filtra jeszcze kawalek drogi jest - zawsze mniejsze szanse ze cos sie tam uchowa, a silnikowi nie powinno sie absolutnie nic stac. nie chodzi tu o majonez a o syf co z woda wlecial. bedzie jak ta lala sir |
|
Data: 2010-04-02 12:31:32 | |
Autor: Olek | |
Płukać silnik po "majonezie" czy nie? | |
On 2010-04-02 07:44, Michał Gut wrote:
ok wyjasnie ci jak to dziala: dzięki stary, na prawdę oświeciłeś mnie... koleś nic nie pisał o wyciekaj oleju, więc się zdziwiłem że jako to możliwe że wlatuje woda, a brak jest wycieku oleju... |
|