Data: 2009-03-26 19:14:00 | |
Autor: dziadekJacek | |
Pływające śruby - opinie. | |
Czy ktoś z was używałtakowego wynalazku? Mam felgi z rozstawem śrub 5x110 ale spodobały mi sie felgi z rozstawem 5x112, sprzedawca polecił mi "pływajace śruby" dzięki którym można je zamontować. Nie wiem czy to jest jednak bezpieczne. Warto w cos takiego inwestować czy lepiej trzymać się swojego rozmiaru?
-- dziadekJacek www.bezwypadkowe.net |
|
Data: 2009-03-27 08:35:26 | |
Autor: MarcinJM | |
Pływające śruby - opinie. | |
dziadekJacek pisze:
Czy ktoś z was używałtakowego wynalazku? Mam felgi z rozstawem śrub 5x110 ale spodobały mi sie felgi z rozstawem 5x112, sprzedawca polecił mi "pływajace śruby" dzięki którym można je zamontować. Nie wiem czy to jest jednak bezpieczne. Warto w cos takiego inwestować czy lepiej trzymać się swojego rozmiaru? Felga musi byc dopasowana do otworu centralnego, a "plywalnosc" sruby MUSI pokryc w 100% roznice rozstawu. Wtedy mocowanie jest 100% skuteczne. -- Pozdrawiam MarcinJM |
|
Data: 2009-03-27 09:38:21 | |
Autor: krzysiek82 | |
Pływające śruby - opinie. | |
MarcinJM pisze:
dziadekJacek pisze: Ja miałem w fiacie cc zamontowane felgi 4x100 a auto ma rozstaw 4x98 zastosowałem śruby pływające, pierścień centrujący był. Mimo to koło odjechało. Co jakiś czas sprawdzałem dokręcenie ale widocznie chyba zbyt sporadycznie to robiłem, lub być może śruby były do bani. Od momentu gdy poczułem, że coś jest nie tak do momentu utraty koła była chwila. Ja nie polecam, znam wiele osób które stosują takie rozwiązanie i jest ok ale na sobie już bym nie chciał tego sprawdzać. -- krzysiek82 |
|