# Szef "Wiary Lecha" przyznał się do wystawienia fałszywego dokumentu jednemu z pseudokibiców. Z prokuratorem uzgodnił wyrok: pół roku więzienia w zawieszeniu.
 Ze śledztwa przeciwko bojówkarzom Lecha Poznań prokuratura wyłączyła w środę dwa wątki i skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie "Litara" i "Gadomy".
 Krzysztof M., "Litar", to szef stowarzyszenia kibiców "Wiara Lecha". Dwa lata temu wystawił fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu w swojej firmie kateringowej pseudokibicowi Łukaszowi W., ps. "Gucio". Policja zatrzymywała "Gucia" 15 razy, m.in. za rozboje, kradzieże i posiadanie narkotyków. Odsiedział w sumie siedem lat. Z dokumentem od "Litara" kupił za złotówkę telefon, potem jednak nie płacił rachunków. Prócz wyłudzenia telefonu, prokuratura zarzuca mu udział w ustawkach.
"Litar" przyznaje się do winy

 "Litar" przyznał się do winy. Twierdził, że chciał pomóc koledze. Z prokuratorem uzgodnił już karę: pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, dozór kuratora sądowego i 5 tys. zł grzywny. Gdy CBŚ zatrzymywało bojówkarzy Lecha, w tym "Gucia", "Litar" pisał w internecie: "My nie jesteśmy politykami i w ramach obrony wizerunku nie będziemy odsuwać się od osób, które znamy wiele lat i które zrobiły wiele dla środowiska kibicowskiego. Jeśli ktoś wybiera wizerunek, a nie kolegę, niech się trzyma z daleka od nas, bo my reprezentujemy inne wartości i zawsze tak będzie".

Były bojówkarz Lecha oskarżony o sprzedaż ecstasy

 Prokuratura oskarżyła w środę także Piotra G., "Gadomę", byłego bojówkarza Lecha, który w ustawkach uczestniczył już w latach 90. Ostatnio "Gazeta" pisała, że znalazł się na liście organizatorów meczu Lecha z Wisłą. Taką listę przekazał prokuraturze dyrektor Lecha Henryk Szlachetka.

 Prokuratura oskarża "Gadomę" o sprzedaż 10 tys. tabletek ekstazy., które pięć lat temu odkupił od "Rolnika", wtedy szefa bojówki Lecha. "Rolnik" handlował narkotykami z "Olafem", obecnym szefem bojówki. Pierwszy siedzi na ławie oskarżonych, drugi ma zarzuty.

 W śledztwie poznańskiej prokuratury zarzuty dostało już ponad 80 osób, z czego blisko połowa to pseudokibice Lecha. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf9pw

--
stevep

W dniu 2011-05-26 11:32, cirrus pisze:

# Szef "Wiary Lecha" przyznał się do wystawienia fałszywego dokumentu jednemu z pseudokibiców.

Co to był za dokument?  Oczywiście nie chodzi mi o to Ĺźe fałszywy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-05-26 14:30, jadrys pisze:

W dniu 2011-05-26 11:32, cirrus pisze:

# Szef "Wiary Lecha" przyznał się do wystawienia fałszywego dokumentu
jednemu z pseudokibiców.

Co to był za dokument?  Oczywiście nie chodzi mi o to że fałszywy.

Chodzi, jak wynika z artykułu, o umowę na telefon komórkowy. Niejaki
Litar wystawił falszywe zaświadczenie niejakiemu Guciowi.

Pamiętaj hardyś, ze drobnego opryszka wsadzą do więzienia kiedy
prawdziwi bandyci będą paradować z dumą w parlamencie. A wszystko dzięki
merdialnej nagonce na kiboli.

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:irlh6k$s71$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-26 11:32, cirrus pisze:

# Szef "Wiary Lecha" przyznał się do wystawienia fałszywego dokumentu jednemu z pseudokibiców.

Co to był za dokument?  Oczywiście nie chodzi mi o to Ĺźe fałszywy.

Spytaj go, albo przeczytaj ze zrozumieniem.

--
stevep