Data: 2011-08-19 10:10:54 | |
Autor: Jacek Kalinski | |
Po co nam dvd? | |
W artykule <j2je86$ief$1@news.onet.pl>, Yarroll napisał(a):
Porównuję właśnie ceny nowych dysków 2 TB. Do tego co koledzy już powiedzieli dorzucę tylko: - jeśli nagrasz 450 płyt DVD z backupem, to jeśli jeden backup nie odczyta się, to jest bardzo duża szansa, że odczyta się poprzednia płyta i (z niewielkim ubytkiem) będziesz miał komplet danych - jeśli nagrasz 450 backupów na dysk i poleci elektronicznie/mechanicznie czy nawet logicznie - możesz stracić wszystkie backupy i nie odzyskasz nic. - jeśli
Zastanów się co jest dla dysku zdrowsze - praca 24/7/365 przez np: 5 lat, czy włączenie go i wyłączenie 5*365 razy. Rok temu robiłem na własne potrzeby analizę co jest bardziej opłacalne: backup na płyty DVD, czy backup na dysk. Porównywałem wówczas opcję: - wypalenie X płyt DVD przez Y dni w roku - kupno np: 5 dysków i używanie ich cyklicznie do kopiowania backupów, przy czym jeśli dziś wkładam dysk 1, to jutro wkładam dysk 2, ..., jak dojdę do końca, to wkładam dysk 1 i tak w kółko. Jeśli padnie mi jeden dysk (nieważne z jakiego powodu), wówczas mam w najgorszym razie backup z dnia poprzedniego oraz ileś poprzednich backupów archiwalnych. I wg mnie tylko tak robione backupy na dyski twarde (zamiast płyt DVD) mają jakikolwiek sens. Tyle, że powyższy algorytm jest mocno uproszczony. W mojej wersji było to jeszcze znacznie bardziej rozbudowane, co dodatkowo zwiększało szanse na uniknięcie awarii. Jacek |
|
Data: 2011-08-19 15:47:00 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 19/08/2011 11:10, Jacek Kalinski wrote:
W artykule<j2je86$ief$1@news.onet.pl>, Yarroll napisał(a): Przecież domowego/biurowego PCta tez nikt nie trzyma włączonego 24/7. Do tego wielokrotnie w ciągu dnia wchodzi w tryb uśpienia i zatrzymuje dyski itp.. W praktyce przeciętny domowy dysk startuje kilka-kilkanaście razy dziennie i nic mu się przez długie lata nie dzieje. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-20 21:20:12 | |
Autor: jerzu | |
Po co nam dvd? | |
On Fri, 19 Aug 2011 15:47:00 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Przecież domowego/biurowego PCta tez nikt nie trzyma włączonego 24/7. Ależ dlaczego? Znam takich co tak mają. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 |
|
Data: 2011-08-22 13:28:18 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 20/08/2011 20:20, jerzu wrote:
On Fri, 19 Aug 2011 15:47:00 +0100, kamil<kamil@spam.com> wrote: A ja znam takich co mają serwer i szafę routerów za kanapą, tylko co to ma do przeciętnego użytkownika komputera? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 14:59:26 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 13:28:18
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): On 20/08/2011 20:20, jerzu wrote: O ile domowy użytkownik o ile nie backupuje internetu to wyłącza komputer to w firmie już jest różnie. Pani Czesia która pracuje 8 godzin na państwowym tak robi. Ale wielu użytkowników którzy pracują "na swoim" ma wiele komputerów włączonych non-stop z różnych powodów. ot chociażby żeby pracować czasami zdalnie gdy potrzeba. Albo na komputerze pracuje system sprzedaży do którego inne komputery muszą mieć dostęp - np. w restauracjach czy kafejkach to norma. Albo np. w nocy jest robiony backup danych. Np. moja stacja robocza jest włączona non-stop bo podstawowym rodzajem pracy jest praca na zdalnym desktopie dzięki czemu zachowuję spójność danych które tak byłyby rozrzucone po wielu miejscach a ja nie potrzebuję licencji na dodatkowe kopie oprogramowania którym się posługuje. A serwery mam na antresoli a nie za kanapą :-P Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 14:02:07 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 13:59, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 13:28:18 I kawiarenka internetowa, albo ty pracujący zdalnie 24/7 to ma być przeciętny użytkownik domowego peceta? :) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 15:39:53 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Mon, 22 Aug 2011 14:02:07 +0100, kamil napisał(a):
I kawiarenka internetowa, albo ty pracujący zdalnie 24/7 to ma być przeciętny użytkownik domowego peceta? :) Osoby udostępniające swoje maszyny np. dla Seti to też jacyś niezwykli użytkownicy? ;D -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Gentleman broni kobiety tak długo, dopóki z nią nie zostanie sam na sam. ] [ (Benicio Del Toro) ] |
|
Data: 2011-08-22 16:33:09 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 14:02:07
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): I kawiarenka internetowa, albo ty pracujący zdalnie 24/7 to ma być przeciętny użytkownik domowego peceta? :) Nie pracuję 24/7 - pracuję w dowolnym momencie po prostu. Za to komp z systemem sprzedaży w firmie żony pracuje też non-stop bo personel musi mieć do niego dostęp często przez całą dobę. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 15:40:16 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 15:33, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 14:02:07 I co przeszkadza temu komputerowi wejść w tryb uśpienia bądź hibernację w takim trybie? Bo niewyłączanie potrafię jeszcze zrozumieć koniecznością pootwierania od nowa wszystkich aplikacji i plików. systemem sprzedaży w firmie żony pracuje też non-stop bo personel musi I całonocna sprzedaż to jest przeciętne biuro czynne 7-15, czy może przeciętny sposób używania domowego peceta? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 20:46:10 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 15:40:16
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): I co przeszkadza temu komputerowi wejść w tryb uśpienia bądź Hibernacja w przypadku tego nie wchodzi w grę - na komp spływają raporty z różnych urządzeń i sieci i ma popodpinane skrypty do reagowania na nie. Zwalnia za to procesor, wygasza się ekran etc. I całonocna sprzedaż to jest przeciętne biuro czynne 7-15, czy może przeciętny sposób używania domowego peceta? "Przecież domowego/biurowego PCta tez nikt nie trzyma włączonego 24/7." to nie Ty napisałeś? Teraz już tylko o domowym piszesz? A przeciętne biuro potrafi pracować dłużej o ile jest to biuro prywatne a nie państwowe. Np. moje pracuje normalnie od 8.00 do 19.00. Natomiast sprzedaż - niekoniecznie całonocna ale często tak to np. wiele firm prowadzących restauracje, bary czy kluby. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 19:48:44 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 19:46, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 15:40:16 Ale to naprawdę nie jest zastosowanie przeciętnego peceta pani krysi w domu albo pana kazia w biurze do fakturowania. I całonocna sprzedaż to jest przeciętne biuro czynne 7-15, czy może A jeszcze więcej firm ma różne systemy, które wyłączają komputery o danej godzinie, żeby obniżyć rachunki za prąd. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 21:06:01 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 19:48:44
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): Ale to naprawdę nie jest zastosowanie przeciętnego peceta pani krysi Nie zdajesz sobie sprawy ile z tych komputerów jest włączone. Na jakieś 346 do których mam w tej chwili dostęp włączone jest w tej chwili 84. Nie wnikam z jakiego powodu który. A jeszcze więcej firm ma różne systemy, które wyłączają komputery o danej godzinie, żeby obniżyć rachunki za prąd. Przy opłatach za oświetlenie, klimatyzację czy urządzenia zasilane prądem (różne) jeden czy dwa komputery w biurze to wartość pomijalna i rzadko kto zwraca na to uwagę. Raczej zwraca na to uwagę w warunkach domowych. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 20:21:00 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 20:06, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 19:48:44 A u mnie Landesk większość wyłącza, nie licząc komputerów w labach obsługujących różne sprzęty działające bez przerwy. A jeszcze więcej firm ma różne systemy, które wyłączają komputery o Dla dużej firmy kilkaset komputerów po 14 godzin dziennie to są rocznie spore pieniądze, które można wpisać pod "obniżenie kosztów" i wypłacić sobie niezły bonus na święta w nagrodę. ;) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 08:39:44 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:21:00
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): A u mnie Landesk większość wyłącza, nie licząc komputerów w labach obsługujących różne sprzęty działające bez przerwy. Ale kosztuje co przy kilkudziesięciu obsługiwanych firmach i lokalizacjach nie jest łatwe ani do przepchnięcia ani do wdrożenia. Poza tym nie ma dla mnie sensu by kontrolować każdy z kilkuset komputerów czy ktoś go zapomniał wyłączyć czy pracuje albo zostawił bo ssie jakieś torrenty. U mnie klient decyduje czy chce mieć włączoną maszynę czy też nie. Dla dużej firmy kilkaset komputerów po 14 godzin dziennie to są Dla dużej firmy i owszem. Ale w mojej sytuacji dla kilkudziesięciu małych firm gdzie każda swoje koszty traktuje indywidualnie nie ma takiej możliwości. Kilkaset komputerów nie zawsze oznacza jedną firmę. ;-) Swoją drogą zerknij na pozamykane placówki bankowe - normą jest wylogowanie a nie wyłączanie maszyn na biurkach choć tam akurat jak w urzędach mogłyby być wyłączone. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-23 11:25:16 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 07:39, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:21:00 Kosztuje czy nie, robi przy okazji dużo innych pożytecznych rzeczy od instalacji softu bez zawracania tyłka IT po zdalne zarządzanie laptopami w chinach, więc szybko się zwraca w samym czasie zaoszczędzonym. Fakt, że to nie dla biur po kilkanaście pecetów, ale cały czas pisałem o dużych. Dla dużej firmy i owszem. Ale w mojej sytuacji dla kilkudziesięciu Tu sytuacja oczywiście inna, bo nie dość że rachunek wzrośnie może o 50zł miesięcznie, to jeszcze w małych firmach nieraz szef sam przynosi battlefielda, żeby po godzinach pograć. ;) Swoją drogą zerknij na pozamykane placówki bankowe - normą jest W banku to może mieć jeszcze jeden cel - zaspany pracownik przyjdzie na 9 i może od razu pracować, zamiast czekać 10 minut na uruchomienie wszystkich aplikacji. Ale tu znów wystarczy hibernację czy sleep mode włączyć i po problemie. :) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-21 21:13:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Po co nam dvd? | |
W dniu 19.08.2011 16:47, kamil pisze:
Przecież domowego/biurowego PCta tez nikt nie trzyma włączonego 24/7. Do Naprawdę?? tego wielokrotnie w ciągu dnia wchodzi w tryb uśpienia i zatrzymuje Po cholerę tak sobie ustawiasz? |
|
Data: 2011-08-22 13:27:39 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 21/08/2011 20:13, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 19.08.2011 16:47, kamil pisze: Nie, na niby. tego wielokrotnie w ciągu dnia wchodzi w tryb uśpienia i zatrzymuje Bo odkąd pamiętam czasy 286, nigdy z tego powodu nie miałem problemów z dyskami? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 15:58:31 | |
Autor: maX | |
Po co nam dvd? | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał w wiadomości news:j2lt15$b6p$1inews.gazeta.pl...
Jak myślisz, dlaczego w menu Zarządzanie Zasilaniem jest dostępna opcja "Zawsze Włączony"? |
|
Data: 2011-08-22 15:38:21 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 14:58, maX wrote:
Użytkownik "kamil"<kamil@spam.com> napisał w wiadomości Jak myślisz, czy będę musiał 3 czy tylko 4 razy tłumaczyć co rozumiem przez "przeciętny domowy komputer" użytkowany do pogrania i poklikania na FB, który pracując w nocy nie robiłby nic, poza hałasem? "przeciętny domowy komputer" to nie jest czynna 24/7 hurtownia, SETI ani praca od klienta w Bejrucie na zdalnym pulpicie. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 18:56:38 | |
Autor: RadoslawF | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22 16:38, Użytkownik kamil napisał:
Jak myślisz, dlaczego w menu Zarządzanie Zasilaniem jest dostępna opcja Jest pełno powodów pracy nonstop komputerów domowych. Dwa najczęściej obserwowane u znajomych to całodobowe ściąganie wszelakich nowości z sieci p2p i granie w gry sieciowe które trwają bez przerwy tak jak np. Ogame. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-08-22 18:40:56 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 17:56, RadoslawF wrote:
Dnia 2011-08-22 16:38, Użytkownik kamil napisał: No to dla równowagi w moim domu żaden z trzech komputerów nie pracuje 24/7 (fakt, że nie piracę każdego filmu jaki tylko wyjdzie byle mieć) a wychodząc z pracy usypiam peceta i mogę wtedy bez problemu połączyć się zdalnie w miarę potrzeb. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 20:51:15 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 18:40:56
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): No to dla równowagi w moim domu żaden z trzech komputerów nie pracuje 24/7 (fakt, że nie piracę każdego filmu jaki tylko wyjdzie byle mieć) Widzisz a u mnie w domu non-stop pracuje jeden komputerek. I bynajmniej nie do pobierania P2P ale jako serwerek pewnych usług i zdalny rejestrator wideo jednocześnie. Taki malutkie coś co bierze kilkanaście watów. Plus prawie non-stop laptop do kontroli zdalnej systemu kasowego i kamer w restauracji żony - bo wygodnie mieć go w kuchni/salonie a nie na strychu jak serwerek. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 20:02:18 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 19:51, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 18:40:56 I wracając do mojej podastawowej tezy - ilu przeciętnych użytkowników ma: 1. restaurację żony 2. monitoruje ją z domowego peceta Przeciętny użytkownik wyłącza biurowy komputer o 5, idzie do domu, pogra, poogląda kotki na youtubie, wyłącza domowy komputer i idzie spać. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-22 21:08:42 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:02:18
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): I wracając do mojej podastawowej tezy - ilu przeciętnych użytkowników Firmę monitoruje wielu. Zwłaszcza tych którzy mają niewielki firmy i sami wszystko kontrolują. Przeciętny użytkownik wyłącza biurowy komputer o 5, idzie do domu, pogra, poogląda kotki na youtubie, wyłącza domowy komputer i idzie Przeciętny użytkownik nie pracuje w biurze tylko w usługach i produkcji. To co opisałeś to robi przeciętny urzędnik który bynajmniej nie jest przeciętnym użytkownikiem komputera. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-22 20:22:40 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 22/08/2011 20:08, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:02:18 Blah, blah, blah, pierdu pierdu, nie znam nikogo kto monitoruje firmę z kuchni, nie znam też nikogo u kogo komputer w domu pracuje 24/7 żeby sciągać przez ten czas więcej rzeczy, niż człowiek jest w stanie obejrzeć. Ot i cała historia, podałem argument, a ty wyciągasz jednostkowe przypadki potwierdzające regułę. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 05:40:00 | |
Autor: RadoslawF | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22 21:22, Użytkownik kamil napisał:
Przeciętny użytkownik nie pracuje w biurze tylko w usługach i "Blah, blah, blah, pierdu pierdu" to jest założenie że skoro ty czegoś nie robisz i nie znasz nikogo kto tak robi to nie jest to coś normalnego i powszechnego. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-08-23 08:53:03 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:22:40
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): Blah, blah, blah, pierdu pierdu, nie znam nikogo kto monitoruje firmę Cóż - powalił mnie twój argument "Blah, blah, blah, pierdu pierdu, nie znam nikogo" - zaprawdę solidna podstawa do Twego generalizowania. A ja nie pierdu-pierdu tylko znam wielu ludzi prowadzących małe biznesy którzy na bieżąco monitorują sytuację w firmach. Rozumiem że może to być dziwne dla kogoś pracującego na uczelni czy w urzędzie opłacanym z naszych podatków że kontroluje się jak pracują pracownicy którym ja sam płacę pensje - dla Ciebie to zapewne rzecz nieznana. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-23 11:29:38 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 07:53, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-22, o godz. 20:22:40 Tak, nieznana bo tylko 2 osoby zatrudniamy z żoną w firmie i nie muszę ich kontrolować - wychodząc do domu wyłączają komputer, a ja w pracy po prostu usypiam wychodząc do domu. WOL działa świetnie i nie mam problemu z połączeniem się zdalnie w razie konieczności. Dwa, że skoro mój punkt widzenia uznajesz za generalizowanie, to w jaki sposób mam się odnieść do kilku znanych tobie przypadków? Znane mnie przypadki to "rzecz nieznana", twoje to już jest potwierdzenie teorii. Nie dogadamy się po prostu, tyle że ja już jako konsulant dużego telecomu bywałem w różnych firmach, od takich z setkami biur w kraju pracujących jeszcze na unixowych terminalach w XXI wieku, po jakąś małą fabryczkę zatrudniającą 10 osób, gdzie w biurze pecety też się na noc wyłącza. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 12:54:24 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 11:29:38
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): Tak, nieznana bo tylko 2 osoby zatrudniamy z żoną w firmie i nie Widzisz a żona zatrudnia kilkanaście i często na całą dobę. Stąd stały podgląd kamer monitoringu i systemu kasowego. Niestety branża gastronomiczna ma to do siebie że trzeba kontrolować co wydano a co na kasę zostało nabite albo czy ktoś z personelu nie jest wypity - niestety to prawdziwa plaga . :-( Dwa, że skoro mój punkt widzenia uznajesz za generalizowanie, to w Powiedziałbym że kilkuset a nie kilku. Nie dogadamy się po prostu, tyle że ja już jako konsulant dużego telecomu bywałem w różnych firmach, od takich z setkami biur w kraju pracujących jeszcze na unixowych terminalach w XXI wieku, po jakąś Sieciami komputerowymi a także eksploatacja systemów komputerowych w różnej skali zajmuję się od mniej więcej 20 lat. Nadzór nad systemem w knajpie żony to akurat drobnostka i robiona właściwie dla przyjemności choć jej służy do pracy. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-23 11:57:39 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 11:54, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-23, o godz. 11:29:38 Urzekająca historia, wciąż jednak nijak ma się to ani do przedmiotu dyskusji (backupy), ani też do faktu który stwierdziłem na początku tej debaty - dysk w przeciętnym komputerze startuje wiele razy w ciągu dnia i nie szkodzi mu to w sposób na tyle znaczący, żeby było problemem przed końcem życia samego peceta.
I naprawdę nigdy nie widziałeś firmy oszczędającej kilkadziesiąt tysięcy zł rocznie na samym fakcie, że pecety wyłącza się na noc? Do tego kolejne kilkadziesiąt za prąd i chłodzenie serwerowni po wirtualizacji i już jest podstawa do skasowania okrągłej podwyżki, czego szczerze ci życzę. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 13:10:00 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 11:57:39
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): I naprawdę nigdy nie widziałeś firmy oszczędającej kilkadziesiąt Ależ widziałem, co więcej sam zarządzałem i zarządzam także takowymi. Nie zmienia to faktu że są tez firmy całkiem inne gdzie sprzęt pracuje non-stop bo tak chce czy życzy sobie właściciel. Wirtualizacja modna ostatnio tylko że nie wszystko się da zwirtualizować a i opłacać się zaczyna dopiero od odpowiedniej skali wielkości. No i powiedz mi jak zwirtualizować np. klaster do obliczeń inżynierskich? A modyfikacje jednego mam po ~2,5 roku znów na tapecie. ;-) Po prostu są najróżniejsze potrzeby i warunki - co staram Ci się od początku wyjaśnić. Zdrówko |
|
Data: 2011-08-23 14:45:50 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 11:57:39 +0100, kamil napisaĹ(a):
(ciachâŚ) UrzekajÄ ca historia, wciÄ Ĺź jednak nijak ma siÄ to ani do przedmiotu dyskusji (backupy), ani teĹź do faktu ktĂłry stwierdziĹem na poczÄ tku tej debaty - dysk w przeciÄtnym komputerze startuje wiele razy w ciÄ gu dnia i nie szkodzi mu to w sposĂłb na tyle znaczÄ cy, Ĺźeby byĹo problemem przed koĹcem Ĺźycia samego peceta. Dopiero co szĹy tu teoriÄ, Ĺźe przychodzi sobie taki ZU z pracy do domu, odpala kompa, pogrzebie w necie, napisze coĹ co ma do napisania, wymieni pocztÄ i kompa wyĹÄ czy. SkÄ d siÄ tu w takim razie wziÄĹo wiele cyklĂłw startu dyskĂłw, to ja naprawdÄ nie wiem⌠(ciachâŚ) -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ People choose the paths that grant them the greatest rewards for the ] [ least amount of effort. ("House M.D. 1e01 Pilot") ] |
|
Data: 2011-08-23 13:55:39 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 13:45, PrzemysĹaw Ryk wrote:
Dnia Tue, 23 Aug 2011 11:57:39 +0100, kamil napisaĹ(a): A choÄby po to, Ĺźe miÄdzy przejrzeniem poczty a pograniem mam jeszcze kolacjÄ albo z dzieciakiem na lody idÄ i nie widzÄ powodu, dla ktĂłrego nie wyĹÄ czyÄ/uĹpiÄ peceta na te dwie godziny. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 15:45:51 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 13:55:39 +0100, kamil napisaĹ(a):
On 23/08/2011 13:45, PrzemysĹaw Ryk wrote: Czyli mamy dwa starty dysku w ciÄ gu jednego popoĹudnia. ChoÄ coĹ mi siÄ tak wydaje, Ĺźe na poparcie swojej teorii wymyĹlisz, Ĺźe wychodzÄ c - za przeproszeniem - do kibelka na siusiu od razu usypiasz kompa. I tak raz na 15 minut. -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Godziny uciekajÄ w okamgnieniu, gdy chcesz je zatrzymaÄ. ] [ (KonowaĹ, Glen Cook "BiaĹa Róşa") ] |
|
Data: 2011-08-23 14:52:11 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 14:45, PrzemysĹaw Ryk wrote:
Dnia Tue, 23 Aug 2011 13:55:39 +0100, kamil napisaĹ(a): Rano coĹ podĹubiÄ. Po poĹudniu mĹoda jakieĹ bajki sobie wĹÄ czy. Wieczorem ja nieraz 2-3 razy komputer wyĹÄ czam. WedĹug sugerowanej wyĹźej teorii, mĂłj dysk powinien paĹÄ 5x szybciej od pracujÄ cego 24/7? Nie padnie pewnie za jego Ĺźywota w tym komputerze, wiÄc co to ma byÄ za argument przeciwko uĹźywaniu HDD do codziennych backupĂłw? PrzykĹad iPoda startujÄ cego dysk po kilkadziesiÄ t razy codziennie juĹź teĹź nieraz podawaĹem, a prÄdzej pewnie zmieniÄ odtwarzacz, niĹź ten dysk zdechnie z powodu nadmiernego zuĹźycia spowodowanego wielokrotnymi startami. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 16:45:50 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 14:52:11 +0100, kamil napisaĹ(a):
Czyli mamy dwa starty dysku w ciÄ gu jednego popoĹudnia. ChoÄ coĹ mi siÄ tak No to juĹź mamy piÄÄ startĂłw w ciÄ gu caĹego dnia. ĹaaaaĹ. PrzypomnÄ, Ĺźe teoria brzmiaĹa: âDo tego wielokrotnie w ciÄ gu dnia wchodzi w tryb uĹpienia i zatrzymuje dyski itp.. W praktyce przeciÄtny domowy dysk startuje kilka-kilkanaĹcie razy dziennie i nic mu siÄ przez dĹugie lata nie dzieje.â Message-ID: <j2lt15$b6p$1@inews.gazeta.pl> (ciachâŚ) GdzieĹź to kilkanaĹcie razy, ach gdzie⌠-- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Nie naleĹźy siadaÄ na honorze, bo jedynym efektem bÄdÄ odciski na dupie. ] [ (Tadeusz Kochanowicz) ] |
|
Data: 2011-08-23 15:54:32 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 15:45, PrzemysĹaw Ryk wrote:
Dnia Tue, 23 Aug 2011 14:52:11 +0100, kamil napisaĹ(a): BÄdziesz czepiaÄ siÄ sĹowek. A gdzieĹź te notoryczne problemy z dyskami ĂłuĹźywanymi do codziennych backupĂłw, od ktĂłrych zaczÄĹa siÄ caĹa debata? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 19:05:39 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 15:54:32 +0100, kamil napisaĹ(a):
No to juĹź mamy piÄÄ startĂłw w ciÄ gu caĹego dnia. ĹaaaaĹ. PrzypomnÄ, Ĺźe KaĹźdy ma jakieĹ hobby: jeden siÄ czepia sĹĂłwek, inny wyskakuje z analogiami od czapy, a jeszcze innemu wersja wydarzeĹ zmienia siÄ wraz z rozbudowÄ wÄ tku. :D A gdzieĹź te notoryczne problemy z dyskami ĂłuĹźywanymi do codziennych^^^^^^^^^^ ZdecydowaÄ siÄ nie moĹźesz? backupĂłw, od ktĂłrych zaczÄĹa siÄ caĹa debata? U niejednego usera pewnie. :) -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Forman: Noble. House: Moronic. It's a synonym. ] [ ("House M.D. 3x08 Whac-A-Mole") ] |
|
Data: 2011-08-25 00:44:01 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 18:05, PrzemysĹaw Ryk wrote:
Dnia Tue, 23 Aug 2011 15:54:32 +0100, kamil napisaĹ(a): A jeszcze inny wymyĹla kretynizmy o dedykowanych dyskach do backupĂłw, bo normalne przecieĹź po roku startowania codziennie nadajÄ siÄ do recyklingu. ;) A gdzieĹź te notoryczne problemy z dyskami ĂłuĹźywanymi do codziennych^^^^^^^^^^ mogem. backupĂłw, od ktĂłrych zaczÄĹa siÄ caĹa debata? Pewnie znĂłw w jakiejĹ restauracji Ĺźony.. pff. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-26 21:02:27 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Thu, 25 Aug 2011 00:44:01 +0100, kamil napisał(a):
Każdy ma jakieś hobby: jeden się czepia słówek, inny wyskakuje z analogiami Różnie to bywa. :) A gdzież te notoryczne problemy z dyskami óużywanymi do codziennych^^^^^^^^^^ Miło by było. :) backupów, od których zaczęła się cała debata? Jak by nie patrzeć - to też jakieś miejsce, w którym dany sprzęt działa. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ The dreams in which I'm dying are the best I've ever had. ] [ (Gary Jules "Mad World") ] |
|
Data: 2011-08-23 14:50:19 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 14:45:50
PrzemysĹaw Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisaĹ(a): Dopiero co szĹy tu teoriÄ, Ĺźe przychodzi sobie taki ZU z pracy do Teraz to juĹź nawet u mnie mniej. Ĺťona z tabletu kontroluje kamery i system sprzedaĹźy ;-) ZdrĂłwko |
|
Data: 2011-08-23 13:55:05 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 13:50, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-23, o godz. 14:45:50 No to z tabletu czy kuchennego peceta w koĹcu? SwojÄ drogÄ fajny system, kobieta nie musi z kuchni wcale wychodziÄ. ;) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 15:02:56 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 13:55:05
kamil <kamil@spam.com> napisał(a): No to z tabletu czy kuchennego peceta w końcu? A co ma pod ręka. :-P Swoją drogą fajny system, kobieta nie musi z kuchni wcale Zdziwiłbyś się - żona jest poważny mgr inż. a w domu to chyba ja częściej pichcę ;-) Zdrówko |
|
Data: 2011-08-23 14:40:58 | |
Autor: kamil | |
Po co nam dvd? | |
On 23/08/2011 14:02, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2011-08-23, o godz. 13:55:05 Taa, karier się zachciwa, a zmywać nie ma komu. ;) Ale tu cię całkowicie popieram, mężczyzna który nie potrafi gotować, to nie mężczyzna. :) -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-08-23 15:45:50 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 15:02:56 +0200, Maciek BabciaDobosz napisaĹ(a):
(ciachâŚ) SwojÄ drogÄ fajny system, kobieta nie musi z kuchni wcale TeĹź wychodzisz z zaĹoĹźenia, Ĺźe kobieta w kuchni ma przede wszystkim piÄknie wyglÄ daÄ, gdyĹź inaczej przede wszystkim przeszkadza? :D -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ (Talking about Crematoria) If I owned this place and Hell, I'd rent this ] [ place out and live in Hell. ] [ (Toombs, "The Chronicles of Riddick") ] |
|
Data: 2011-08-23 16:05:35 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 15:45:50
PrzemysĹaw Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisaĹ(a): Dnia Tue, 23 Aug 2011 15:02:56 +0200, Maciek BabciaDobosz napisaĹ(a): Nie - zmywarka jest w spiĹźarni :-P ZdrĂłwko |
|
Data: 2011-08-23 16:45:50 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 16:05:35 +0200, Maciek BabciaDobosz napisaĹ(a):
TeĹź wychodzisz z zaĹoĹźenia, Ĺźe kobieta w kuchni ma przede wszystkim Ty chyba cyklu âZ pamiÄtnika prawdziwego mÄĹźczyznyâ jeszcze nie czytaĹeĹ⌠A juĹź na pewno nie czytaĹa go Twa Ĺlubna. ;D -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Starzec i pijany sÄ po dwakroÄ jak dzieci. (Platon) ] |
|
Data: 2011-08-23 21:08:11 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Po co nam dvd? | |
Dnia 2011-08-23, o godz. 16:45:50
PrzemysĹaw Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisaĹ(a): Dnia Tue, 23 Aug 2011 16:05:35 +0200, Maciek BabciaDobosz napisaĹ(a): CzytaĹem. Niemniej zmywarka naprawdÄ jest w spiĹźarni. :-P ZdrĂłwko |
|
Data: 2011-08-23 21:25:39 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
Po co nam dvd? | |
Dnia Tue, 23 Aug 2011 21:08:11 +0200, Maciek BabciaDobosz napisaĹ(a):
TeĹź wychodzisz z zaĹoĹźenia, Ĺźe kobieta w kuchni ma przede wszystkim Czyli kobieta w kuchni nie ma przede wszystkim piÄknie wyglÄ daÄ? ;D -- [ PrzemysĹaw "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Najlepsze zwiÄ zki opieraĹy siÄ na kĹamstwie i oszustwach. Zwykle ] [ koĹczÄ siÄ w taki sposĂłb, wiÄc logicznie bÄdzie tak wĹaĹnie zaczÄ Ä. ] [ (Jurij OrĹow "Lord of War") ] |
|
Data: 2011-08-23 11:25:17 | |
Autor: Wiktor S. | |
Po co nam dvd? | |
Przeciętny użytkownik nie pracuje w biurze tylko w usługach i Przeciętny użytkownik nie istnieje. Każdy jest wyjątkowy. -- Azarien |