Data: 2020-05-03 18:30:18 | |
Autor: A. Filip | |
Po co nam prezydent? | |
Trefniś <trefnis1@mailinator.com> pisze:
Cześć! Pisz *bardzo wyraźnie* jaki prezydent (z jakimi uprawnieniami). Prezydent jednej kadencji Lech Wałęsa miał "po Jaruzelskim" znacznie większe uprawnienia niż obecni prezydenci. Ten [osobnik] aż tak spierdolił [patrz Falandyzacja (prawa)] że uprawnienia prezydenta zostały wykastrowane pokazowo z nawet całkiem rozsądnej ostrożności. Zaś mówiąc bardzo cynicznie: prezydent z takimi uprawnieniami jakie ma obecnie jest potrzebny do protokołu dyplomatycznego np. żeby prezydent USA (który ma prawdziwą władze) mógł odstawiać teatrzyk ważnego spotkania z prezydentem RP. Prezydent jest potrzebny, ale ile ma mieć naprawdę poważnych możliwości/prerogatyw to już całkiem osobna sprawa. -- A. Filip : Pij mleko (matki)!! | Ciężko dźwigać, żal porzucić. (Przysłowie polskie) |
|