Data: 2009-11-27 18:43:37 | |
Autor: Piter | |
Po co opony zimowe | |
Podobno wciskaja nam kit
1)ze jest globalne ocieplenie 2)ze jest/nie ma kryzysu itd itd i takie różne teorie spiskowe I tak pojade wymienić ale tak sie zastanawiam. Pare razy w TV oglądałem jak na białym śniegu gość najpierw normalnymi a póżniej zimówkami robił ósemki. I oczywiście na zimówka szło mu jak nie 1000 to 100 razy lepiej ale: 1) Gdy w Krakowie pada śnieg i na ulicach jest biało to czas jazdy wydłuża sie z 15 minut do godziny, dwóch. Pamietam jak kiedyś jechałem 2 godziny z rynku do dawnego Geanta gdy padał śnieg (normalnie kilkanaście minut) wiec wtedy predkości rzadko przekraczają 30 km/h 2) Kiedyś byłem w zimie na delegacji w W-wie jak prezydentem był Kaczyński Taksówkarz mi opowiadał że akurat kilka dni wcześniej Kaczyński zdymisionował szefa odpowiedzialnego za utrzymanie dróg bo była taka szklanka na ulicach że było kilkadziesiat/set stłuczek- opony to nie łyżwy i nawet zimowe na lodzie beda zachowywać sie jak letnie. 3)Zwykle o ile pamieć mnie nie myli to w zimie drogi są odśnieżone w Krakowie i utrzymane w jako takim stanie chyba że zima jak zawsze zaskoczy drogowców. Mam żone niedługo dziecko i opony zimowe a nie mam AC wiec i tak pojade wymienic opony ale Czy to ma sens? Samochód to nie ratrak :))) -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - ja bym chciał dodać jeszcze że amerykanie nie wiedzą co to zimówki, no ale oni zakrętów nie mają :) |
|