Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Data: 2009-07-26 07:30:36
Autor: abc
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Zanim pójdziemy do kościoła warto przypomnieć sobie czym jest Msza Święta.

Ofiara Mszy Świętej jest nieustającą ofiarą Nowego Zakonu przyobiecaną przez
proroka Malachiasza:

"Nie mam chęci do was (Żydów), mówi Pan zastępów, i daru nie przyjmę z ręki
waszej, bo od wschodu słońca, aż do zachodu wielkie jest imię moje między
narodami; a na każdym miejscu poświęcają imieniowi memu ofiarę czystą, bo
wielkie jest imię moje między narodami, mówi Pan zastępów" (Mal 1:10-11)

Ofiara Mszy Św. jest to nieustająca Ofiara Nowego Przymierza, w któej Jezus
Chrystus pod postaciami chleba i wina ofiaruje się w sposób niekrwawy swemu
Ojcu niebieskiemu, tak jak ofiarował się na krzyżu w sposób krwawy.

Pan Jezus dlatego ofiaruje się we Mszy Św., aby ofiara, którą na krzyżu
spełnił, bez przerwy była odnawiana i abyśmy przez nią stawali się
uczestnikami zasług ofiary krzyżowej.

Jezus Chrystus ustanowił Ofiarę Mszy Św., gdy przy ostatniej wieczerzy sam
siebie Ojcu niebieskiemu pod postaciami chleba i wina ofiarował i apostołom
tę Ofiarę sprawować przykazał.

Figurą Ofiary Mszy Św. była ofiara Melchizedecha. Jak Melchizedech chleb i
wino ofiarował (Rdz 14:18), tak też i Jezus Chrystus ofiaruje się ciągle pod
postaciami chleba i wina. Spełnia się więc przepowiednia proroka: "Przysiągł
Pan, a nie będzie mu żal: ty jesteś kapłanem na wieki według porządku
Melchizedeka" (Ps 110:4)

Kiedy się odprawia Msza św., kiedy w Nowym Zakonie spełnia się Ofiara, wtedy
stoi przy ołtarzu Chrystus. Iść na Mszę św., znaczy uczestniczyć w
spełnianej osobiście przez Chrystusa Ofierze ku czci Bożej.

Mówimy jednak o kapłanie odprawiającym Mszę św. Obok bowiem Chrystusa,
niewidzialnego kapłana, stoi przy ołtarzu w czasie Mszy św. kapłan widzialny
jako ofiarnik. Chrystus w czasie swojej pierwszej Mszy św., podczas
Ostatniej Wieczerzy wyświęcił Apostołów na kapłanów, kiedy przez słowa: to
czyńcie na moją pamiątkę, dał im moc i polecenie, by to samo czynili, co On
uczynił.

I to kapłaństwo w odpowiednim Sakramencie przeszczepia się ustawicznie
poprzez wieki aż do skończenia świata. Chrystus sprawuje swoją bezkrwawą
Ofiarę nie inaczej, jak za pośrednictwem widzialnego kapłana.

Jak nie ma Mszy św. bez Chrystusa, tego odwiecznego i najwyższego Kapłana,
tak nie ma żadnej Mszy św. bez wyświęconego zastępcy Chrystusa i następcy
Apostołów.

Heretyckie nabożeństwo nie jest Mszą św., pastor nie jest wyświęconym
zastępcą Chrystusa i następcą Apostołów. Podczas zebrania wiernych w
protestanckim zborze nie zachodzi Przeistoczene. Nie ma Ofiary.

Ołtarz jest ośrodkiem katolicyzmu. Bez ołtarza i Ofiary byłaby religia jak
ciało bez serca i duszy.

--
Extra Ecclesiam nulla salus - Poza Kościołem nie ma zbawienia

Data: 2009-07-26 10:42:50
Autor: Schweinchen
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Ale stary, po co to pierdolenie. Msze to sobie czarownivy wymyslili tylko w jednym celu - zeby wierni (czytaj - owieczki) nie zapomnieli przyniesc ofiar. Wiec jak juz owieczki przez 6 dni sie nazapierdalaly, to w ten siodmy wolno im bylo tylko jedno. To co w te szesc wyprodukowaly - wepchnac w dupe czarownikowi. Ten dla odmiany 6 dni lezal do gory fujarka, zeby miec dosc sily w siodmy skontrolowac owieczki. No bo co by te nasze "biedne" czarnuchy zrobily, jakby mohery chociaz jednej niedzieli nie rzucily na tace?

Anddy

Data: 2009-07-26 16:31:19
Autor: bolek
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Użytkownik "Schweinchen" <kupa@islam.de> napisał w wiadomości news:h4h4vi$8ol$1news01.versatel.de...

.. No bo co by te nasze "biedne" czarnuchy
zrobily, jakby mohery chociaz jednej niedzieli nie rzucily na tace?

Anddy


Byt mają zapewniony.
Bo gdzie by parafianki chodziły pokazać nowe kiecki.

bolek

Data: 2009-07-27 01:01:33
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Schweinchen wrote:


Ale stary, po co to pierdolenie. Msze to sobie czarownivy wymyslili tylko
w jednym celu - zeby wierni (czytaj - owieczki) nie zapomnieli przyniesc
ofiar. Wiec jak juz owieczki przez 6 dni sie nazapierdalaly, to w ten
siodmy wolno im bylo tylko jedno. To co w te szesc wyprodukowaly -
wepchnac w dupe czarownikowi. Ten dla odmiany 6 dni lezal do gory fujarka,
zeby miec dosc sily w siodmy skontrolowac owieczki. No bo co by te nasze
"biedne" czarnuchy zrobily, jakby mohery chociaz jednej niedzieli nie
rzucily na tace?

No tak pierdolić to może tylko jakiś lewak, który nie zna tematu, a całą
gębą wrzeszczy jakby był wielkim znawcą.

Wiedz dziecino, że:
po pierwsze - msze w kościołach były, są i będą odprawiane *codziennie*,
po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,
po trzecie - rzucanie na tacę nie jest i nigdy nie było obowiązkowe.

Zapamiętaj to sobie dziecko i nie pleć więcej tych bzdur.
--
Pit

Data: 2009-07-27 02:54:33
Autor: Schweinchen
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

"Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> schrieb im Newsbeitrag news:h4imvv$f16$1news.onet.pl...
Schweinchen wrote:


Ale stary, po co to pierdolenie. Msze to sobie czarownivy wymyslili tylko
w jednym celu - zeby wierni (czytaj - owieczki) nie zapomnieli przyniesc
ofiar. Wiec jak juz owieczki przez 6 dni sie nazapierdalaly, to w ten
siodmy wolno im bylo tylko jedno. To co w te szesc wyprodukowaly -
wepchnac w dupe czarownikowi. Ten dla odmiany 6 dni lezal do gory fujarka,
zeby miec dosc sily w siodmy skontrolowac owieczki. No bo co by te nasze
"biedne" czarnuchy zrobily, jakby mohery chociaz jednej niedzieli nie
rzucily na tace?

No tak pierdolić to może tylko jakiś lewak, który nie zna tematu, a całą
gębą wrzeszczy jakby był wielkim znawcą.
No, no. Tak pierdolic to moze albo ksiadz proboszcz, albo jego moherowy przydupas. Czego jak sie wam w oczy prawde mowi, to zamiast milosci blizniego chwytacie sie wyzwisk i obrazania.


Wiedz dziecino, że:
po pierwsze - msze w kościołach były, są i będą odprawiane *codziennie*,

ale - pamietaj abys dzien swiety swiecil (i na tacke nie zapomnial rzucic)

po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

jak juz pisalem, takie pierdoly to ty mozesz swoim owieczka opowiadac. Czarnuch pewnie pensje z Watykanu od hitlerowskiego "swietego" Ojca dostaje? A Watykan wyplaca tylko z zapasow zlota z zydowskich zebow i hitlerowskich rezerw, co to w wdziecznosci za akcje "Odessa" wyladowaly w Bank Of Watikan? Moze jeszcze mi powiesz, ze te pieniadze ida na biednych i potrzebujacych? Bo za potrzebujacych to ja nie uwazam spasionych zakonnikow i ich zakonnych dziwek, co to potrzebuja na remont budynkow odebranych sierocincom, zakladom dla uposledzonych i szpitali.

po trzecie - rzucanie na tacę nie jest i nigdy nie było obowiązkowe.

No ta jakiej kurwy puszczaja koszyczek w lud? To walczcie w polityce (gdzie pchacie i tak ryja, czy was ktos prosi czy nie), aby ustanowiono podatek na kosciol. Nie podlegajacy kontroli kleru i nie wymuszony w kosciele oczkami mohrowych wspolbraci. Szybko zobaczycie ile ludzi sie z waszej sekty wypisze.


Zapamiętaj to sobie dziecko i nie pleć więcej tych bzdur.

 A to juz, moherowcu, zostawie bez komentarza.

Data: 2009-07-28 12:00:39
Autor: konserwator
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Użytkownik "Schweinchen" <kupa@islam.de> napisał w wiadomości news:h4itsg$9mu$1news01.versatel.de...

"Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> schrieb im Newsbeitrag news:h4imvv$f16$1news.onet.pl...
Schweinchen wrote:


Ale stary, po co to pierdolenie. Msze to sobie czarownivy wymyslili tylko
w jednym celu - zeby wierni (czytaj - owieczki) nie zapomnieli przyniesc
ofiar. Wiec jak juz owieczki przez 6 dni sie nazapierdalaly, to w ten
siodmy wolno im bylo tylko jedno. To co w te szesc wyprodukowaly -
wepchnac w dupe czarownikowi. Ten dla odmiany 6 dni lezal do gory fujarka,
zeby miec dosc sily w siodmy skontrolowac owieczki. No bo co by te nasze
"biedne" czarnuchy zrobily, jakby mohery chociaz jednej niedzieli nie
rzucily na tace?

No tak pierdolić to może tylko jakiś lewak, który nie zna tematu, a całą
gębą wrzeszczy jakby był wielkim znawcą.
No, no. Tak pierdolic to moze albo ksiadz proboszcz, albo jego moherowy przydupas. Czego jak sie wam w oczy prawde mowi, to zamiast milosci blizniego chwytacie sie wyzwisk i obrazania.


Wiedz dziecino, że:
po pierwsze - msze w kościołach były, są i będą odprawiane *codziennie*,

ale - pamietaj abys dzien swiety swiecil (i na tacke nie zapomnial rzucic)

po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

jak juz pisalem, takie pierdoly to ty mozesz swoim owieczka opowiadac. Czarnuch pewnie pensje z Watykanu od hitlerowskiego "swietego" Ojca dostaje? A Watykan wyplaca tylko z zapasow zlota z zydowskich zebow i hitlerowskich rezerw, co to w wdziecznosci za akcje "Odessa" wyladowaly w Bank Of Watikan? Moze jeszcze mi powiesz, ze te pieniadze ida na biednych i potrzebujacych? Bo za potrzebujacych to ja nie uwazam spasionych zakonnikow i ich zakonnych dziwek, co to potrzebuja na remont budynkow odebranych sierocincom, zakladom dla uposledzonych i szpitali.

po trzecie - rzucanie na tacę nie jest i nigdy nie było obowiązkowe.

No ta jakiej kurwy puszczaja koszyczek w lud? To walczcie w polityce (gdzie pchacie i tak ryja, czy was ktos prosi czy nie), aby ustanowiono podatek na kosciol. Nie podlegajacy kontroli kleru i nie wymuszony w kosciele oczkami mohrowych wspolbraci. Szybko zobaczycie ile ludzi sie z waszej sekty wypisze.


Zapamiętaj to sobie dziecko i nie pleć więcej tych bzdur.

A to juz, moherowcu, zostawie bez komentarza.


nie masz o temacie KOMPLETNIE  zadnego pojecia...
bladz dalej...

Data: 2009-07-28 20:07:24
Autor: Schweinchen
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

"konserwator" <

nie masz o temacie KOMPLETNIE  zadnego pojecia...
bladz dalej...
A jakie jest to Twoje KOMPLETNE pojecie? Bo mi te dwa slowka "bladz dalej" niestety wskazuja na przydupasa kleru.

Andy

Data: 2009-07-28 20:36:24
Autor: konserwator
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Użytkownik "Schweinchen" <kupa@islam.de> napisał w wiadomości news:h4nep6$jjn$1news01.versatel.de...

"konserwator" <

nie masz o temacie KOMPLETNIE  zadnego pojecia...
bladz dalej...
A jakie jest to Twoje KOMPLETNE pojecie? Bo mi te dwa slowka "bladz dalej" niestety wskazuja na przydupasa kleru.

no i dobrze!
uwazaj tak nadal!

Data: 2009-07-27 12:33:24
Autor: jadrys
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Pit Kowalski albo Nowak pisze:

po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

 

A dla kogo??

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-28 23:34:11
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
jadrys wrote:

Pit Kowalski albo Nowak pisze:

po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

 

A dla kogo??

Jadryś już Ci pisałem w innym wątku dla kogo, ale powtórzę, niech Ci będzie.

Składki są zazwyczaj zbierane w każda niedzielę i święta na różne cele:
Seminarium, potrzeby Kurii Biskupiej, na Caritas, misje, KUL, ubogich,
przytułki, schroniska dla bezdomnych itd.

Jedna składka w miesiącu jest zbierana na potrzeby kościoła i parafii. Z tej
składki opłaca się prąd, opał, podatki od nieruchomości, utrzymuje
plebanię, kupuje: świece, komunikanty, obrusy, serwety, wino, robi się
remonty i naprawy, a także opłaca organistę itd.

Ksiądz z tego nie ma nic, a pieniądze bardziej służą samym parafianom, czyli
tym którzy te składki "rzucają".

W niektórych parafiach składkami zajmuje się Rada Parafialna, która je
zbiera i nimi dysponuje. W takim wypadku ksiądz jedynie służy głosem
doradczym i nie wtrąca się do kasy.

Jeśli nie wierzysz, że tak jest, to idź do kościoła w niedzielę i posłuchaj
tzw. ogłoszeń duszpasterskich. Zawsze na nich ksiądz mówi na co zbierano
składkę. Ogłoszenia zazwyczaj są na końcu mszy, więc nie musisz siedzieć
przez cały czas na niej. Możesz też zapytać ludzi wychodzących z kościoła
po mszy "na co dzisiaj zbierano składkę?".
--
Pit

Data: 2009-07-29 12:09:15
Autor: jadrys
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
jadrys wrote:

 
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
   
po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

       
A dla kogo??
   

Jadryś już Ci pisałem w innym wątku dla kogo, ale powtórzę, niech Ci będzie.

Składki są zazwyczaj zbierane w każda niedzielę i święta na różne cele:
Seminarium, potrzeby Kurii Biskupiej, na Caritas, misje, KUL, ubogich,
przytułki, schroniska dla bezdomnych itd.

Jedna składka w miesiącu jest zbierana na potrzeby kościoła i parafii. Z tej
składki opłaca się prąd, opał, podatki od nieruchomości, utrzymuje
plebanię, kupuje: świece, komunikanty, obrusy, serwety, wino, robi się
remonty i naprawy, a także opłaca organistę itd.

Ksiądz z tego nie ma nic, a pieniądze bardziej służą samym parafianom, czyli
tym którzy te składki "rzucają".

W niektórych parafiach składkami zajmuje się Rada Parafialna, która je
zbiera i nimi dysponuje. W takim wypadku ksiądz jedynie służy głosem
doradczym i nie wtrąca się do kasy.

Jeśli nie wierzysz, że tak jest, to idź do kościoła w niedzielę i posłuchaj
tzw. ogłoszeń duszpasterskich. Zawsze na nich ksiądz mówi na co zbierano
składkę. Ogłoszenia zazwyczaj są na końcu mszy, więc nie musisz siedzieć
przez cały czas na niej. Możesz też zapytać ludzi wychodzących z kościoła
po mszy "na co dzisiaj zbierano składkę?".
 

Nie pozostaje mi nic innego jak Ci uwierzyć na słowo. Ale powiedz mi skąd wobec tego bierze się to bogactwo klechów - te samochody, te panienki itd.? Przecież jeżeli jest prawdą to co piszesz to oni powinni być biedni niczym te myszki kościelne..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-29 12:30:30
Autor: Vic
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
jadrys wrote:
skąd wobec tego bierze się to bogactwo klechów - te samochody, te panienki itd.?

A konkretnie?

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-07-29 12:55:33
Autor: jadrys
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Vic pisze:
jadrys wrote:
skąd wobec tego bierze się to bogactwo klechów - te samochody, te panienki itd.?

A konkretnie?


Nie rozumiem o jakie konkrety pytasz?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-30 00:10:41
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
jadrys wrote:

Pit Kowalski albo Nowak pisze:
jadrys wrote:

 
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
   
po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

       
A dla kogo??
   

Jadryś już Ci pisałem w innym wątku dla kogo, ale powtórzę, niech Ci
będzie.

Składki są zazwyczaj zbierane w każda niedzielę i święta na różne cele:
Seminarium, potrzeby Kurii Biskupiej, na Caritas, misje, KUL, ubogich,
przytułki, schroniska dla bezdomnych itd.

Jedna składka w miesiącu jest zbierana na potrzeby kościoła i parafii. Z
tej składki opłaca się prąd, opał, podatki od nieruchomości, utrzymuje
plebanię, kupuje: świece, komunikanty, obrusy, serwety, wino, robi się
remonty i naprawy, a także opłaca organistę itd.

Ksiądz z tego nie ma nic, a pieniądze bardziej służą samym parafianom,
czyli tym którzy te składki "rzucają".

W niektórych parafiach składkami zajmuje się Rada Parafialna, która je
zbiera i nimi dysponuje. W takim wypadku ksiądz jedynie służy głosem
doradczym i nie wtrąca się do kasy.

Jeśli nie wierzysz, że tak jest, to idź do kościoła w niedzielę i
posłuchaj tzw. ogłoszeń duszpasterskich. Zawsze na nich ksiądz mówi na co
zbierano składkę. Ogłoszenia zazwyczaj są na końcu mszy, więc nie musisz
siedzieć przez cały czas na niej. Możesz też zapytać ludzi wychodzących z
kościoła po mszy "na co dzisiaj zbierano składkę?".
 

Nie pozostaje mi nic innego jak Ci uwierzyć na słowo. Ale powiedz mi
skąd wobec tego bierze się to bogactwo klechów - te samochody, te
panienki itd.? Przecież jeżeli jest prawdą to co piszesz to oni powinni
być biedni niczym te myszki kościelne..

Oj Jadryś, Jadryś. Ty widzę lubisz żebym się powtarzał.
Ale niem, nie będę się powtarzał, napiszę o moich księżach.

Mój proboszcz ma starego gruchota. Wikary ma furę, bo mu ją rodzice kupili.
Po proboszczu widać, że mu trochę zazdrości tej fury.
Co do panienek, to się tym nie interesowałem - ich sprawa, ich sumienie.
Z tego co widać proboszcz raczej nie ma żadnej, bo choć nie stary, to nie
wygląda na bawidamka i w ogóle nie ma podejścia do kobiet. Wikary to na
pewno prawiczek, bo mocno czerwieni się przy panienkach, a z racji jego
dość jasnej karnacji widać to nawet z daleka.

Czy mają pieniądze? Wikary ma bogatych rodziców, więc pewnie stać go na
wiele i z pewnością jego przypadek nie odbiega znacznie od przypadku ludzi
nie będących księżmi, którzy mają bogatych rodziców jak on. Nie ma tu nic
dziwnego.

Proboszcz jest raczej niezbyt zamożny i stanowi reprezentanta zwykłych
ciułaczy, którzy składają grosz do grosza. Jedynie różni się od nich tym,
że nie ma nałogów, żony i dzieci, ani nie włóczy się po knajpach z kumplami
czy też panienkami, przez co jego ciułactwo jest nieco efektywniejsze niż
innych.

Zapytasz pewnie skąd bierze te grosze? Ano zarabia jak inni. Mówiąc językiem
zbliżonym do ekonomii można powiedzieć, że jego praca polega na świadczeniu
usług, a konkretnie chodzi o odprawianie mszy w określonych intencjach.
To właśnie stanowi dochody księży na parafiach. Nie są to jednak wielkie
kwoty i zależą od wielkości parafii. W mojej ksiądz w miesiącu wyciąga na
oko jakieś 2 tyś zł i nie więcej.

Nie wiem jakie są teraz stawki za mszę, ale wiem od znajomych, że na
Gregoriankę, czyli mszę odprawianą przez cały miesiąc w tej samej intencji
ludzie dają 1 - 2 tys. Gregorianka oznacza brak innych intencji, więc musi
pokrywać prawie całość zarobku księdza w miesiącu.

Od swoich zarobków księża też płacą podatki, składki zdrowotne itd.
I nieprawdą jest, że są zwolnieni od podatków. Zwolnione mogą być tylko
instytucje kościelne, ale sami księża - osoby fizyczne - nie. Mogą jedynie
płacić podatki w formie zryczałtowanej w wysokości zależnej od ilości
mieszkańców na terenie parafii, przy czym liczą się także niewierzący.
Proboszcz, w odróżnieniu od wikarego, w takim przypadku płaci podwójną
stawkę. Ksiądz może też wybrać formę płacenia podatków taką samą jak inne
osoby fizyczne zamiast płacenia go ryczałtem.
--
Pit

Data: 2009-07-30 10:59:24
Autor: jadrys
Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
jadrys wrote:

 
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
   
jadrys wrote:

       
Pit Kowalski albo Nowak pisze:
           
po drugie - pieniądze zbierane w niedziele na tacę nie są dla księdza,

                 
A dla kogo??
           
Jadryś już Ci pisałem w innym wątku dla kogo, ale powtórzę, niech Ci
będzie.

Składki są zazwyczaj zbierane w każda niedzielę i święta na różne cele:
Seminarium, potrzeby Kurii Biskupiej, na Caritas, misje, KUL, ubogich,
przytułki, schroniska dla bezdomnych itd.

Jedna składka w miesiącu jest zbierana na potrzeby kościoła i parafii. Z
tej składki opłaca się prąd, opał, podatki od nieruchomości, utrzymuje
plebanię, kupuje: świece, komunikanty, obrusy, serwety, wino, robi się
remonty i naprawy, a także opłaca organistę itd.

Ksiądz z tego nie ma nic, a pieniądze bardziej służą samym parafianom,
czyli tym którzy te składki "rzucają".

W niektórych parafiach składkami zajmuje się Rada Parafialna, która je
zbiera i nimi dysponuje. W takim wypadku ksiądz jedynie służy głosem
doradczym i nie wtrąca się do kasy.

Jeśli nie wierzysz, że tak jest, to idź do kościoła w niedzielę i
posłuchaj tzw. ogłoszeń duszpasterskich. Zawsze na nich ksiądz mówi na co
zbierano składkę. Ogłoszenia zazwyczaj są na końcu mszy, więc nie musisz
siedzieć przez cały czas na niej. Możesz też zapytać ludzi wychodzących z
kościoła po mszy "na co dzisiaj zbierano składkę?".
       
Nie pozostaje mi nic innego jak Ci uwierzyć na słowo. Ale powiedz mi
skąd wobec tego bierze się to bogactwo klechów - te samochody, te
panienki itd.? Przecież jeżeli jest prawdą to co piszesz to oni powinni
być biedni niczym te myszki kościelne..
   

Oj Jadryś, Jadryś. Ty widzę lubisz żebym się powtarzał.
Ale niem, nie będę się powtarzał, napiszę o moich księżach.

Mój proboszcz ma starego gruchota. Wikary ma furę, bo mu ją rodzice kupili.
Po proboszczu widać, że mu trochę zazdrości tej fury.
Co do panienek, to się tym nie interesowałem - ich sprawa, ich sumienie.
Z tego co widać proboszcz raczej nie ma żadnej, bo choć nie stary, to nie
wygląda na bawidamka i w ogóle nie ma podejścia do kobiet. Wikary to na
pewno prawiczek, bo mocno czerwieni się przy panienkach, a z racji jego
dość jasnej karnacji widać to nawet z daleka.

Czy mają pieniądze? Wikary ma bogatych rodziców, więc pewnie stać go na
wiele i z pewnością jego przypadek nie odbiega znacznie od przypadku ludzi
nie będących księżmi, którzy mają bogatych rodziców jak on. Nie ma tu nic
dziwnego.

Proboszcz jest raczej niezbyt zamożny i stanowi reprezentanta zwykłych
ciułaczy, którzy składają grosz do grosza. Jedynie różni się od nich tym,
że nie ma nałogów, żony i dzieci, ani nie włóczy się po knajpach z kumplami
czy też panienkami, przez co jego ciułactwo jest nieco efektywniejsze niż
innych.

Zapytasz pewnie skąd bierze te grosze? Ano zarabia jak inni. Mówiąc językiem
zbliżonym do ekonomii można powiedzieć, że jego praca polega na świadczeniu
usług, a konkretnie chodzi o odprawianie mszy w określonych intencjach.
To właśnie stanowi dochody księży na parafiach. Nie są to jednak wielkie
kwoty i zależą od wielkości parafii. W mojej ksiądz w miesiącu wyciąga na
oko jakieś 2 tyś zł i nie więcej.

Nie wiem jakie są teraz stawki za mszę, ale wiem od znajomych, że na
Gregoriankę, czyli mszę odprawianą przez cały miesiąc w tej samej intencji
ludzie dają 1 - 2 tys. Gregorianka oznacza brak innych intencji, więc musi
pokrywać prawie całość zarobku księdza w miesiącu.

Od swoich zarobków księża też płacą podatki, składki zdrowotne itd.
I nieprawdą jest, że są zwolnieni od podatków. Zwolnione mogą być tylko
instytucje kościelne, ale sami księża - osoby fizyczne - nie. Mogą jedynie
płacić podatki w formie zryczałtowanej w wysokości zależnej od ilości
mieszkańców na terenie parafii, przy czym liczą się także niewierzący.
Proboszcz, w odróżnieniu od wikarego, w takim przypadku płaci podwójną
stawkę. Ksiądz może też wybrać formę płacenia podatków taką samą jak inne
osoby fizyczne zamiast płacenia go ryczałtem.
 

No cóż, choć to co napisałeś wydaje mi się być czymś nieprawdopodobnym, to jednak nie będę polemizował na ten temat - moja wiedza na temat statusu księży jest bardzo powierzchowna... Z tego co widzę i słyszę to księża opływają w dostatek i są obrzydliwie bogaci, ale być może są to tylko pozory.. Tak więc moja polemika z kimś znającym dobrze temat byłaby nie na miejscu..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-07-28 23:47:38
Autor: MH
Po co w niedzielę idziemy na MszęŚwiętą
Nie wszyscy idziemy. Natomiast tak "na oko" 99 procentom tym co idą , tak
nakazuje instynkt..

MH

--


Po co w niedzielę idziemy na Mszę Świętą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona