Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Data: 2010-03-01 10:02:12
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Postanowilem z mojego posta zrobic osobny watek - dlatego przeklejam tutaj poprzednia tresc...


Jak dawno temu rozwazalem jakie urzadzenie gps kupic do wypraw w gory i jazdy na rowerze trwal spór na temat wyzszosci wyktorow nad rastrami. Zainteresowani wyplakiwali sie jak to mapy rastrowe sa niedokladne, jak zle sie je kalibruje i jak bardzo "nie-rootowalne" sa - ludzie przerysowywali rastry do wektorow - i tak powstal projekt TOPO 100. A teraz wy rozczulacie sie na temat "czy do mojego wypasionego drogiego garniaka ktory obsługuje te cudowne mapy wektorowe - mozna wgrac raster????" A po co? - pytam sie. Chcesz miec raster - zabierz sobie kompas i drukowana mape - po co w takiej sytuacji wydawac kase na odbiornik gps. Jaki sens wgrywac mapy rastrowe do odbiornikow GPS ?? (no chyba ze taki ze mapa rastrowa jest za darmo - ale jak ktos kupil garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stówki zeby dokupic mape TOPO oem, która wcale nie jest taka zła jak pisze sie tutaj na grupie)

--


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-01 01:53:39
Autor: serak
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
przerysowywali rastry do wektorow - i tak powstal projekt TOPO 100. A
teraz wy rozczulacie sie na temat "czy do mojego wypasionego drogiego
garniaka ktory obsługuje te cudowne mapy wektorowe - mozna wgrac
raster????" A po co? - pytam sie.
A widzisz. Ja dopiero rozgryzam temat i już widzę potrzebę dokładania
map rastrowych.
kompas i drukowana mape - po co w takiej sytuacji wydawac kase na
odbiornik gps.
Kompas pokazuje kierunek i przez to ułatwiam lokalizację. Ale nie
zawsze umożliwia.
garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stówki zeby dokupic mape TOPO oem,
Map TOPO za stówkę (chyba jednak trochę więcejj trzeba wydać) to mapa
Polski. A co z Rumunią , Ukrainą, Słowacja, Alpami ? Kolejne stówki?
Ale czytam i ciagle się uczę.

Data: 2010-03-01 11:12:47
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Mon, 1 Mar 2010 01:53:39 -0800 (PST), serak napisał(a):

Map TOPO za stówkę (chyba jednak trochę więcejj trzeba wydać) to mapa
Polski. A co z Rumunią , Ukrainą, Słowacja, Alpami ? Kolejne stówki?
W rzeczywistości jest znacznie gorzej, jeśli chodzi o ceny.
Mapa TOPO Polski (jeśli kupi się ją jednocześnie z urządzeniem), to będzie
kosztowała około 50 zł (osobno ok. 300 zł). Natomiast mapy innych krajów
będą kosztowały już drogo, bo ponad 300 zł. Jeśli kogoś nie męczy sumienie,
to znajdzie sposób, aby mieć te mapy i pieniądze w kieszeni, ale ktoś kto
chce postępować jak Bozia przykazała, będzie musiał wydać spore pieniądze,
aby mieć mapy TOPO wielu krajów.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-01 17:05:02
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Hello Jarek Kardasz !:
Dnia Mon, 1 Mar 2010 01:53:39 -0800 (PST), serak napisał(a):

Map TOPO za stówkę (chyba jednak trochę więcejj trzeba wydać) to mapa
Polski. A co z Rumunią , Ukrainą, Słowacja, Alpami ? Kolejne stówki?
W rzeczywistości jest znacznie gorzej, jeśli chodzi o ceny.
Mapa TOPO Polski (jeśli kupi się ją jednocześnie z urządzeniem), to będzie
kosztowała około 50 zł (osobno ok. 300 zł). Natomiast mapy innych krajów
będą kosztowały już drogo, bo ponad 300 zł. Jeśli kogoś nie męczy sumienie,
to znajdzie sposób, aby mieć te mapy i pieniądze w kieszeni, ale ktoś kto
chce postępować jak Bozia przykazała, będzie musiał wydać spore pieniądze,
aby mieć mapy TOPO wielu krajów.

Niestety. I powiedz jeszcze, jak się ma dokładność tych map do papierowych w rejonach górskich !

Ale ja patrzę na to tak : jadę w konkretny rejon, i chciałbym mieć mapę tego rejonu. Z rastrowymi nie ma problemu, w tym nienajgorsze topo Germany czy innych krajów. A wektorowe ????

Poza tym mnie akurat te zbliżone do papierowych najbardziej odpowiadają ;-) !!!

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-01 17:28:56
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Mon, 01 Mar 2010 17:05:02 +0100, Grzegorz napisał(a):

Niestety. I powiedz jeszcze, jak się ma dokładność tych map do papierowych w rejonach górskich !

Dwa tygodnie temu chodziłem troszkę po Dolomitach w okolicy Canazei mając
wgraną tylko mapę wektorową TrekMap v.2 do GPS Dakota. Jakichś wpadek nie
zauważyłem, ale też i za wiele nie przeszedłem, bo śniegu była ilość
przeogromna, co sprawiało, że daleko nie dało się pójść (nawet rakiety czy
narty turowe niewiele pomagały). Ryzyko lawin też było bardzo duże.
Niemniej żałowałem trochę, że nie miałem wcześniej czasu, aby zeskanować
odpowiedni kawałek mapy papierowej, bo na niej było znacznie więcej detali.
Inna sprawa, że widoczność była dobra, więc problemów orientacyjnych nie
było.
Aha, był moment gdy idąc na przełaj przez las GPS pokazywał, że zaraz dotrę
do szlaku i przyznam, że gdy już do niego doszedłem, to pokrywał się on
idealnie z tym, który był wrysowany na mapie wektorowej GPS-a.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-01 17:34:05
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Hello Jarek Kardasz !:
Dnia Mon, 01 Mar 2010 17:05:02 +0100, Grzegorz napisał(a):

Niestety. I powiedz jeszcze, jak się ma dokładność tych map do
papierowych w rejonach górskich !

Dwa tygodnie temu chodziłem troszkę po Dolomitach w okolicy Canazei mając
wgraną tylko mapę wektorową TrekMap v.2 do GPS Dakota. Jakichś wpadek nie
zauważyłem, ale też i za wiele nie przeszedłem, bo śniegu była ilość
przeogromna, co sprawiało, że daleko nie dało się pójść (nawet rakiety czy
narty turowe niewiele pomagały). Ryzyko lawin też było bardzo duże.
Niemniej żałowałem trochę, że nie miałem wcześniej czasu, aby zeskanować
odpowiedni kawałek mapy papierowej, bo na niej było znacznie więcej detali.

No właśnie - ta ilość detali ....

Inna sprawa, że widoczność była dobra, więc problemów orientacyjnych nie
było.

A to czasem nawet mapy nie trzeba ;-)

Aha, był moment gdy idąc na przełaj przez las GPS pokazywał, że zaraz dotrę
do szlaku i przyznam, że gdy już do niego doszedłem, to pokrywał się on
idealnie z tym, który był wrysowany na mapie wektorowej GPS-a.

Ale przy jakiej skali ? Bo przecież mapy wektorowe są rysowane na bazie dokładnych papierowych najczęściej ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-01 21:25:18
Autor: Jarek K.
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 1 mar 2010, o godzinie 17:34, Grzegorz napisał(a):

Aha, był moment gdy idąc na przełaj przez las GPS pokazywał, że zaraz dotrę
do szlaku i przyznam, że gdy już do niego doszedłem, to pokrywał się on
idealnie z tym, który był wrysowany na mapie wektorowej GPS-a.

Ale przy jakiej skali ? Bo przecież mapy wektorowe są rysowane na bazie dokładnych papierowych najczęściej ...

Skala na wyświetlaczu Dakoty była wtedy 50 lub 80 m (dokładnie nie
pamiętam, ale wiem że byłem dość zdumiony dokładnością).

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-02 10:52:03
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-01 21:25, Jarek K. pisze:
W dniu 1 mar 2010, o godzinie 17:34, Grzegorz napisał(a):

Aha, był moment gdy idąc na przełaj przez las GPS pokazywał, że zaraz dotrę
do szlaku i przyznam, że gdy już do niego doszedłem, to pokrywał się on
idealnie z tym, który był wrysowany na mapie wektorowej GPS-a.

Ale przy jakiej skali ? Bo przecież mapy wektorowe są rysowane na bazie
dokładnych papierowych najczęściej ...

Skala na wyświetlaczu Dakoty była wtedy 50 lub 80 m (dokładnie nie
pamiętam, ale wiem że byłem dość zdumiony dokładnością).



sprawdz w konfiguracji czy nie masz wlaczonego ustawienia - pokazuj zawsze na drodze(szlaku) ;) - wtedy odbiornik sztucznie poprawia dokladnosc wskazania (wspolrzedne sa dobrze ale kursorek jest przesuniety tak zeby byl na drodze)

--


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-02 11:57:24
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Tue, 02 Mar 2010 10:52:03 +0100, Lerithiel napisał(a):

sprawdz w konfiguracji czy nie masz wlaczonego ustawienia - pokazuj zawsze na drodze(szlaku) ;) - wtedy odbiornik sztucznie poprawia dokladnosc wskazania (wspolrzedne sa dobrze ale kursorek jest przesuniety tak zeby byl na drodze)
Mam ustawione tak, aby GPS nie "przyciągał" do drogi/szlaku, a więc
pokazywał rzeczywistą pozycję. Inaczej mówiąc nie mam zaznaczonego "pokazuj zawsze na drodze(szlaku)"

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-02 12:37:20
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-02 11:57, Jarek Kardasz pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 10:52:03 +0100, Lerithiel napisał(a):

sprawdz w konfiguracji czy nie masz wlaczonego ustawienia - pokazuj
zawsze na drodze(szlaku) ;) - wtedy odbiornik sztucznie poprawia
dokladnosc wskazania (wspolrzedne sa dobrze ale kursorek jest
przesuniety tak zeby byl na drodze)
Mam ustawione tak, aby GPS nie "przyciągał" do drogi/szlaku, a więc
pokazywał rzeczywistą pozycję. Inaczej mówiąc nie mam zaznaczonego "pokazuj
zawsze na drodze(szlaku)"


ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej


--


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-02 13:39:04
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Tue, 02 Mar 2010 12:37:20 +0100, Lerithiel napisał(a):

ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej
Na otwartej przestrzeni, a nawet w rzadkim lesie urządzenie podaje, że ma
dokładność 3-4 m (bez włączania trybu WAAS).

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-02 17:09:20
Autor: MichałG
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Jarek Kardasz pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 12:37:20 +0100, Lerithiel napisał(a):

ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej
Na otwartej przestrzeni, a nawet w rzadkim lesie urządzenie podaje, że ma
dokładność 3-4 m (bez włączania trybu WAAS).

a jaką ma wtedy naprawdę ?
Włacz zapis scieżki i poczekaj godzine a potem powieksz gdzie w tym czasie GPS sobie 'pobiegał'.... ;) ;)
M.

Data: 2010-03-02 17:40:03
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Tue, 02 Mar 2010 17:09:20 +0100, MichałG napisał(a):

Jarek Kardasz pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 12:37:20 +0100, Lerithiel napisał(a):

ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej
Na otwartej przestrzeni, a nawet w rzadkim lesie urządzenie podaje, że ma
dokładność 3-4 m (bez włączania trybu WAAS).

a jaką ma wtedy naprawdę ?
Włacz zapis scieżki i poczekaj godzine a potem powieksz gdzie w tym czasie GPS sobie 'pobiegał'.... ;) ;)
M.
Być może kiedyś będę miał taką możliwość, aby przez godzinkę pobyć gdzieś w
jednym miejscu - wtedy spradzę z ciekawości jak to jest.

Póki co z dokładności jestem zadowolony. Nawet to, że GPS jest w kieszeni w
kurtce nie przeszkadza mu ładnie "rysować" trasy bez niepotrzebnego
'biegania'.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-02 18:14:32
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
MichałG <grodmich@wp.pl> writes:

Włacz zapis scieżki i poczekaj godzine a potem powieksz gdzie w tym
czasie GPS sobie 'pobiegał'.... ;) ;)

Przy dobrej widocznosci satelitow (szczyt, rownina itp) to sa pojedyncze
metry, nawet bez EGNOSa. Generalnie nie uzywam EGNOSa, lepsza dokladnosc
niz bez niego nie jest mi w turystyce do niczego potrzebna.

W miescie itp. to wyglada zupelnie inaczej oczywiscie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-03 09:04:27
Autor: Wojciech Wierba
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Jarek Kardasz pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 12:37:20 +0100, Lerithiel napisał(a):

ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej
Na otwartej przestrzeni, a nawet w rzadkim lesie urządzenie podaje, że ma
dokładność 3-4 m (bez włączania trybu WAAS).

Widzę, że chyba koledzy (być może w związku ze 'skrótem myślowym') mylą
_deklarowaną_ przez odbiornik dokładnością wyznaczenia pozycji a _rzeczywistą_
dokładnością pozycji.
Na dokładność pomiaru pozycji mają wpływ następujące błędy: błąd czasu satelity - ~0,6 m, błąd efemerydy - ~0,6 m, błąd odbiornika - ~1,2 m,
(i te błędy wraz z układem-konstelacją satelitów bierze pod uwagę odbiornik przy wyliczaniu dokładności _deklarowanej_ )
błędy spowodowane wpływem atmosfery - ~3,6 m. Zsumowane błędy należy pomnożyć przez współczynnik rozmycia
pozycji (PDOP), który przyjmuje wartość od 4 do 6.
Uśredniając wyniki pomiarów w pewnym przedziale czasu możemy poprawić dokładność wyznaczenia pozycji.
Pomiar wysokości jest obarczony około 1,5 razy większym błędem. Wynika to z geometrii rozmieszczenia satelitów
i metody triangulacji dla wyznaczenia wysokości.
Natomiast poprawka WAAS/EGNOS pozwala w znacznym stopniu zmniejszyć błąd związany z wilgotnością, ciśnieniem, temperaturą atmosfery.

Tak w praktyce, to _deklarowaną_ dokładność odbiornika należy pomnożyć przez 5-7 (bez WAAS/EGNOS)
i 2-4 (korzystając z WAAS/EGNOS) - oczywiście są to wartości przybliżone dla odbiorników korzystających
tylko z sygnału L1.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-03-03 09:48:18
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Wed, 03 Mar 2010 09:04:27 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):

Jarek Kardasz pisze:
Dnia Tue, 02 Mar 2010 12:37:20 +0100, Lerithiel napisał(a):

ogolnie odbiorniki garmina sa dokladne - mozna do tego wlaczyc tryb WAAS/EGNOS ktory poprawia wskazania - soft garmina podaje dokladnosc w metrach - ja u siebie w salonie - mam odczyt z dokladnoscia 16m. ;P wiec na dworze bywa jeszcze dokładniej
Na otwartej przestrzeni, a nawet w rzadkim lesie urządzenie podaje, że ma
dokładność 3-4 m (bez włączania trybu WAAS).

Widzę, że chyba koledzy (być może w związku ze 'skrótem myślowym') mylą
_deklarowaną_ przez odbiornik dokładnością wyznaczenia pozycji a _rzeczywistą_
dokładnością pozycji.
Na dokładność pomiaru pozycji mają wpływ następujące błędy: błąd czasu satelity - ~0,6 m, błąd efemerydy - ~0,6 m, błąd odbiornika - ~1,2 m,
(i te błędy wraz z układem-konstelacją satelitów bierze pod uwagę odbiornik przy wyliczaniu dokładności _deklarowanej_ )
błędy spowodowane wpływem atmosfery - ~3,6 m. Zsumowane błędy należy pomnożyć przez współczynnik rozmycia
pozycji (PDOP), który przyjmuje wartość od 4 do 6.
Uśredniając wyniki pomiarów w pewnym przedziale czasu możemy poprawić dokładność wyznaczenia pozycji.
Pomiar wysokości jest obarczony około 1,5 razy większym błędem. Wynika to z geometrii rozmieszczenia satelitów
i metody triangulacji dla wyznaczenia wysokości.
Natomiast poprawka WAAS/EGNOS pozwala w znacznym stopniu zmniejszyć błąd związany z wilgotnością, ciśnieniem, temperaturą atmosfery.

Tak w praktyce, to _deklarowaną_ dokładność odbiornika należy pomnożyć przez 5-7 (bez WAAS/EGNOS)
i 2-4 (korzystając z WAAS/EGNOS) - oczywiście są to wartości przybliżone dla odbiorników korzystających
tylko z sygnału L1.

Te powyższe wyody nijak się mają do tego co zaobserwowałem w praktyce. Tak
więc idąc po chodniku przyległym do prawej strony ulicy (o szerokości 6 m),
a następnie wracając drugą stroną tegoż chodnika otrzymałem ślady z GPS-a,
które wyraźnie rozróżniają fakt, że szedłem po obu stronach drogi. Podobną
wycieczkę zrobiłem następnego dnia zapisując ślad i znów było wyraźnie
widać, że szedłem raz po jednej, a raz po drugiej stronie ulicy. Co więcej
ślady z dokładnością do ok. 1 m pokrywały się z tymi z poprzedniego dnia.

Z przedstawionej teorii wynika, że powinienem mieć (przy pokazanej
dokładności 3-4 m) błąd w granicach od 15 do 28 m (3x5=15m i 4x7=28m), a
więc GPS nie powinien rozróżnić, po której stronie drogi szedłem skoro
rzeczywista odległość między jadną, a drugą stroną chodnika wynosi ok. 8 m.

Mój wniosek jest taki, że skoro te obliczenia są tak proste, a podane
powyżej poszczególne błędy znane, to być może obecne urządzenia od razu
podają na ekranie obliczony, poprawny wynik dokładności pomiaru (co wydaje
się być bardzo sensowne, bo po co komuś dokładność, którą trzeba przemnożyć
przez 5 lub 7).


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-03 10:52:10
Autor: Wojciech Wierba
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Jarek Kardasz pisze:

Te powyższe wyody nijak się mają do tego co zaobserwowałem w praktyce.

To jest oficjalne stanowisko operatora GPS (czyli Departamentu Obrony USA)
w sprawie odbiorników cywilnych korzystających z sygnału L1.

Tak
więc idąc po chodniku przyległym do prawej strony ulicy (o szerokości 6 m),
a następnie wracając drugą stroną tegoż chodnika otrzymałem ślady z GPS-a,
które wyraźnie rozróżniają fakt, że szedłem po obu stronach drogi. Podobną
wycieczkę zrobiłem następnego dnia zapisując ślad i znów było wyraźnie
widać, że szedłem raz po jednej, a raz po drugiej stronie ulicy. Co więcej
ślady z dokładnością do ok. 1 m pokrywały się z tymi z poprzedniego dnia.


Dobrze, moja wina. Nie napisałem, że chodzi o błąd maksymalny.


Mój wniosek jest taki, że skoro te obliczenia są tak proste, a podane
powyżej poszczególne błędy znane, to być może obecne urządzenia od razu
podają na ekranie obliczony, poprawny wynik dokładności pomiaru (co wydaje
się być bardzo sensowne, bo po co komuś dokładność, którą trzeba przemnożyć
przez 5 lub 7).

Niestety, wpływ stanu atmosfery ma największy wpływ na dokładność pomiaru
pozycji (prawie 2 razy większy niż suma innych błędów) i tylko WAAS/EGNOS
jest w stanie go zmniejszyć.

IMVHO tylko pomiar 'pływania' pozycji w jednym miejscu mówi o dokładności wyliczenia pozycji.
Zostawić włączony odbiornik GPS w miejscu o dobrej widzialności satelitów na ~12 h i zobaczyć
jak duże jest rozmycie pozycji. Jest zresztą o tym parę wątków na Garniaku.
Można się zdziwić, gdy przez 12 h w jednym miejscu 'GPS' przejdzie kilometr albo więcej.
A rozmycie pozycji (bez WAAS/EGNOS) bedzie na poziomie kilkudziesięciu metrów.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-03-03 11:11:43
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Wed, 03 Mar 2010 10:52:10 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):

IMVHO tylko pomiar 'pływania' pozycji w jednym miejscu mówi o dokładności wyliczenia pozycji.
Zostawić włączony odbiornik GPS w miejscu o dobrej widzialności satelitów na ~12 h i zobaczyć
jak duże jest rozmycie pozycji.
Jak tylko będzie okazja, to przetestuję odbiornik GPS w w/w sposób.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-03 18:17:42
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Wojciech Wierba <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> writes:

Można się zdziwić, gdy przez 12 h w jednym miejscu 'GPS' przejdzie
kilometr albo więcej.
A rozmycie pozycji (bez WAAS/EGNOS) bedzie na poziomie kilkudziesięciu
metrĂłw.

Tak moze byc w miejscu z kiepska widocznoscia satelitow, albo jeszcze
z odbiciami sygnalu itd. Normalnie, gdy widac duza czesc nieba,
odbiornik praktycznie nie rusza sie z miejsca.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-03 21:34:32
Autor: MichałG
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Krzysztof Halasa pisze:
Wojciech Wierba <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> writes:

Można się zdziwić, gdy przez 12 h w jednym miejscu 'GPS' przejdzie
kilometr albo więcej.
A rozmycie pozycji (bez WAAS/EGNOS) bedzie na poziomie kilkudziesięciu
metrĂłw.

Tak moze byc w miejscu z kiepska widocznoscia satelitow, albo jeszcze
z odbiciami sygnalu itd. Normalnie, gdy widac duza czesc nieba,
odbiornik praktycznie nie rusza sie z miejsca.

sprawdĹş... ;)

M.

Data: 2010-03-04 00:03:34
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
MichałG <grodmich@wp.pl> writes:

Tak moze byc w miejscu z kiepska widocznoscia satelitow, albo jeszcze
z odbiciami sygnalu itd. Normalnie, gdy widac duza czesc nieba,
odbiornik praktycznie nie rusza sie z miejsca.

sprawdĹş... ;)

Myslisz ze na podstawie czego napisalem? Na podstawie wielokrotnych
testow, uzywajac typowo mojego starego odbiornika Garmin Vista '2001
albo 2002. Bez EGNOSa (czasem moze z EGNOSem). Wiele razy robilem cos
takiego, ze kladlem odbiornik w jakims punkcie (np. na szczycie albo
w innym szczegolnym miejscu), i nastepnie ogladalem track na pececie.

To ze jak go wyciagne na balkon to sam wedruje dosc daleko - wiem. Inna
sprawa, ze bardzo optymistycznej dokladnosci na balkonie nie podaje.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-03 18:15:41
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Wojciech Wierba <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> writes:

Na dokładność pomiaru pozycji mają wpływ następujące błędy: błąd czasu
satelity - ~0,6 m, błąd efemerydy - ~0,6 m, błąd odbiornika - ~1,2 m,
(i te błędy wraz z układem-konstelacją satelitów bierze pod uwagę
odbiornik przy wyliczaniu dokładności _deklarowanej_ )
błędy spowodowane wpływem atmosfery - ~3,6 m. Zsumowane błędy należy
pomnożyć przez współczynnik rozmycia
pozycji (PDOP), który przyjmuje wartość od 4 do 6.

Tyle ze taki blad maksymalny wystepuje w przyblizeniu przez 0% czasu :-)
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-01 19:59:24
Autor: Doczu
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-01 10:53, serak pisze:

Map TOPO za stówkę (chyba jednak trochę więcejj trzeba wydać) to mapa
Polski. A co z Rumunią ,

Nie ma za bardzo co biadolić. Jest całkiem przyzwoita mapa freewarowa Rumunii, Węgier, Czech, Słowacji, Austrii, Bułgarii.
Wystarczy sobie ściągnąć z www.openmaps.eu
Sądzę, że niebawem dołączy do tego grona także Ukraina.
--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-03-01 02:08:27
Autor: Sebastian Fijak
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stówki zeby dokupic mape TOPO oem,
która wcale nie jest taka zła jak pisze sie tutaj na grupie)
Wcale nie jest zła, bo jest tragiczna- kilka przykładów- szlaki
urywające się w lesie, brak jednej doliny w Gorcach, Górny Płaj na
Babiej przesunięty o ok.100m, brak zaznaczenia w rejonie Ciemniaka
przepaści(jest połogie zbocze) i tak wymieniać i wymieniać...

Data: 2010-03-01 10:33:23
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Mon, 01 Mar 2010 09:58:23 +0100, Lerithiel napisał(a):

ale jak ktos kupil garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stówki zeby dokupic mape TOPO oem, która wcale nie jest taka zła
I nie jest taka dobra - wystarczy popatrzeć na mapy TOPO Słowacji, żeby
zobaczyć, jaka jest przepaść do tych Polski.
Sporo jest terenów, gdzie na mapie TOPO Polski szlaki i drogi potraktowano
po macoszemu - np. w Puszczy Białowieskiej wogóle nie pokazano szlaków i
większości dróg leśnych. Na szczęście jest mapa wektorowa zrobiona przez
zapaleńców, ale ona też nie posiada oznaczeń szlaków. No i tutaj z pomocą
przychodzi raster - mam na nim wszelkie oznaczenia, a dzięki specyfice
wyświetlania map w urządzeniach Garmin wszelkie drogi wektorowe są widoczne
na "wierzchu", a pod nimi jako tło skan mapy papierowej lub rastry z Google
Earth. Taka wspólna mapa jest dla mnie dużą zaletą, bo obie mapy (wektor i
raster) uzupełniają się uwypuklając plusy jednej, a niwelując wady drugiej.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-01 10:38:45
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Hello Lerithiel !:

A po co? - pytam sie. Chcesz miec raster - zabierz sobie
kompas i drukowana mape - po co w takiej sytuacji wydawac kase na
odbiornik gps.

Chyba nie wiesz co piszesz .....


Jaki sens wgrywac mapy rastrowe do odbiornikow GPS ?? (no
chyba ze taki ze mapa rastrowa jest za darmo - ale jak ktos kupil
garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stĂłwki zeby dokupic mape TOPO oem,
która wcale nie jest taka zła jak pisze sie tutaj na grupie)

Mam wraĹźenie, Ĺźe od niedawna uĹźywasz GPSa ....

Może wrócimy do tematu, jak zdobędziesz trochę doświadczeń np. z Alp, z innych rejonów, gdzie nie ma (tanich bądź darmowych) map wektorowych.

W każdym razie ja mam od niedawna GPSa zorientowanego na rastry (wcale nie Garmin) i sobie chwalę. To dokładnie to, czego potrzebuję. A do jazdy samochodem mam inną nawigację.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-01 11:16:18
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-01 10:38, Grzegorz pisze:

Może wrócimy do tematu, jak zdobędziesz trochę doświadczeń np. z Alp, z
innych rejonów, gdzie nie ma (tanich bądź darmowych) map wektorowych.


No tak - najlatwiej zalozyc ze nie mam doswiadczenia...

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-01 17:02:36
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Hello Lerithiel !:
W dniu 2010-03-01 10:38, Grzegorz pisze:

Może wrócimy do tematu, jak zdobędziesz trochę doświadczeń np. z Alp, z
innych rejonów, gdzie nie ma (tanich bądź darmowych) map wektorowych.


No tak - najlatwiej zalozyc ze nie mam doswiadczenia...

A ile wędrowałeś po niezbyt popularnych rejonach ? Po Alpach, w Austrii, Włoszech, Francji ??? Albo po Chorwacji ?

Owszem, na wiele rejonów mapy wektorowe są dostępne, ale do tanich nie należą.

Ja się przekonałem, że mapy rastrowe bądź papierowe są dostępne dla niemal każdego rejonu, w jakim chciałbym pochodzić. A wektorowych o sensownej jakości raczej nie ma za wiele, o cenie nie wspominając.

I mnie do wędrowania nie potrzeba jakiś super dokładnych map - resztę nawigacji załatwiam "klasycznie". Ale są miejsca, gdzie dokładne zorientowanie mapy jest ważne, szczególnie np. we mgle.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-01 20:06:19
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-01 17:02, Grzegorz pisze:
Hello Lerithiel !:
W dniu 2010-03-01 10:38, Grzegorz pisze:

Może wrócimy do tematu, jak zdobędziesz trochę doświadczeń np. z Alp, z
innych rejonów, gdzie nie ma (tanich bądź darmowych) map wektorowych.


No tak - najlatwiej zalozyc ze nie mam doswiadczenia...

A ile wędrowałeś po niezbyt popularnych rejonach ? Po Alpach, w Austrii,
Włoszech, Francji ??? Albo po Chorwacji ?

Owszem, na wiele rejonów mapy wektorowe są dostępne, ale do tanich nie
należą.

Ja się przekonałem, że mapy rastrowe bądź papierowe są dostępne dla
niemal każdego rejonu, w jakim chciałbym pochodzić. A wektorowych o
sensownej jakości raczej nie ma za wiele, o cenie nie wspominając.

I mnie do wędrowania nie potrzeba jakiś super dokładnych map - resztę
nawigacji załatwiam "klasycznie". Ale są miejsca, gdzie dokładne
zorientowanie mapy jest waĹźne, szczegĂłlnie np. we mgle.

pzdrw.


sam lapie sie na tym ze to wszystko ma drugie dno. Im dłuzej korzystam z GPs tym bardziej ograniczam zakres funkcji, ktorych uzywam. Generalnie zawezylem w koncu sprawe do wyznaczania drogi na kreche - i rejestrowaniu sladu - zeby na wszelki wypadek wiedziec jak wrocic. Metoda swietnie sie sprawdzala w alpach, Rumuni, Albani. (francuską mam tylko mape drogowa wiec nie bylo mowy o nawigowaniu wedlug niej w gorach - waypointy od znajomych, albo zaczytane z google earth wystarczaly.) Moze to jest wiec sedno - potrzebuje dokladniejszej mapy a w tym momencie taka dokladnosc oferuje tylko zeskanowana, recznie skalibrowana mapa rastrowa...

Ale...

Rzeczywiscie mapy wektorowe albo bywaja niedokladne albo bardzo drogie albo co najgorsze oba na raz, jednak uwazam ze nalezy zabiegac poprostu o to zeby byly dokladniejsze i tansze - kazdy kraj ma jakis zapalencow ktorzy chodza i rysuja wektory - tak jak TOPO 100. Naprawde gdy kilka lat temu szukalem swojego pierwszego GPS'a trwala dyskusja czy raster czy wektor. Wygral zdecydowanie wektor z zalozeniem ze mapy musza byc coraz dokladniejsze. Raster został tylko domena urzadzen pda i telefonow komórkowych. Teraz producenci, aby oszczedzic na kosztach przygotowania map wektorowych probuja nas podpuscic ze zawsze mozemy sobie zeskanowac raster, skalibrowac i uzywac. My zamiast naciskac na uszczegolowienie map poprostu napalamy sie ze mozemy sobie takie rastry sami poskanowac i powgrywac. A to tak naprawde zwieksza rynek zbytu producentom urzadzen - bo skoro kazdy moze sobie zrobic mape to znaczy ze nie trzeba jej kupowac a skoro moge kupic tylko urzedzenie to moze w koncu moge sobie na nie pozwolic mimo tego ze nie stac mnie na mapy do niego. Dopuszczając do tego zeby wszyscy uzytkownicy mogli sobie skanowac mapy dopuszcza sie do znacznego obnizenia jakosci materialow mapowych dostepnych - bo nie kazdy zrobi to dobrze a kazdy bedzie chcial wystawic do pobrania zeby sie pochwalic. Zwiekszy to przepasc pomiedzy komercyjnymi mapami wektorowymi a robionymi metodami chałupniczymi rastrami - to doprowadzi do jeszcze wiekszego skoku cen wektorowych map i urzadzen je czytajacych - bo przeciez beda "profesjonalne"...

Dalej tylko patrzec jak Garmin czy Magellan czy kto tam jeszcze produkuje outdoroowe odbirniki GPS - zrobia tak jak producenci telefonow - wszystkie mapy (rastrowe)za darmo - tyle ze musisz byc online zeby z nich korzystac... W efekcie urodza sie dwa typy urzadzen outdoorowych: tanie rastrowe z darmowymi mapami i jeszcze drozsze niz teraz wektorowe z drogimi mapami.

hehe sie rozpisalem i poniewaz pozno juz to trocheh sprawe upraszaczam i ciut wyszedl mi z tego spisek korporacji - jednak mam nadzieje ze światli "czytacze" grupy łapią idee o ktorej mowie. ;)



--


-- -
Pozdrowienia
Piotr

Data: 2010-03-01 21:39:02
Autor: Jarek K.
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 1 mar 2010, o godzinie 20:06, Lerithiel napisał(a):

hehe sie rozpisalem i poniewaz pozno juz to trocheh sprawe upraszaczam i ciut wyszedl mi z tego spisek korporacji - jednak mam nadzieje ze światli "czytacze" grupy łapią idee o ktorej mowie. ;)
Moim zdaniem będą w przyszłości GPS oparte o wektory i mapy rastrowe, bo:
- raster nie jest "routowalny",
- wektor nie ma dokładności rastra,
Obie mapy tworzą dopiero sensowną całość. Z czasem mapy wektorowe będą
coraz dokładniejsze, bo przecież ilość dróg i szlaków jest skończona.
Mapy rastrowe będą coraz powszechniejsze - przecież Compass z Krakowa już
sprzedaje swoje mapy do urządzeń GPS (Oregon, Dakota, Colorado). Sam
zastanawiam się czy lepiej za darmo skanować (potem sklejać kawałki w
programie graficznym, a później w Google Earth je orientować) czy mieć to
wszystko gdzieś i zapłacić 25 zł za gotową mapę do mego GPS.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-01 22:35:07
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
"Jarek K." <kontakt@w.stop.ce> writes:

Moim zdaniem będą w przyszłości GPS oparte o wektory i mapy rastrowe, bo:
- raster nie jest "routowalny",
- wektor nie ma dokładności rastra,

Przeciwnie, wektor jest dokladniejszy od rastra.

Zastanowmy sie, w jaki sposob produkowana jest mapa "rastrowa"
(papierowa itp)? W jakiej postaci istnieje mapa rastrowa np. podczas jej
edycji itd? W postaci wektorowej :-)

Wystarczy tylko ta mape wektorowa zamiast wydrukowac na papierze (albo
w inny sposob zrasteryzowac), po prostu zaladowac do odbiornika.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-02 10:08:36
Autor: Jarek Kardasz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Dnia Mon, 01 Mar 2010 22:35:07 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

"Jarek K." <kontakt@w.stop.ce> writes:

Moim zdaniem będą w przyszłości GPS oparte o wektory i mapy rastrowe, bo:
- raster nie jest "routowalny",
- wektor nie ma dokładności rastra,

Przeciwnie, wektor jest dokladniejszy od rastra.
Oczywiście masz rację. Użyłem skrótu myślowego związanego z mało dokładnym
i niekompletnym rysowaniem map wektorowych dostępnych w sprzedaży, co
kończy się tym, że mapy rastrowe są dokładniejsze od wektorowych (i pewnie
jeszcze długo będą).
Przecież, jeżeli ktoś tworzy mapę wektorową na podstawie map papierowych,
to co najwyżej może przybliżyć się z dokładnością do tych drugich. Aby mapy
wektorowe były naprawdę dokładne trzeba by je robić od podstaw, z danych
pomiarów geodezyjnych.

Zastanowmy sie, w jaki sposob produkowana jest mapa "rastrowa"
(papierowa itp)? W jakiej postaci istnieje mapa rastrowa np. podczas jej
edycji itd? W postaci wektorowej :-)

Jeśli tak jest, to dlaczego takie dokładne mapy wektorowe nie są
sprzedawane użytkownikom GPS? Osobiście z chęcią bym kupił od firmy Compass
z Krakowa "wektor" identyczny z mapą rastrową, a nie taki sam produkt w
postaci bitmapy.

Wystarczy tylko ta mape wektorowa zamiast wydrukowac na papierze (albo
w inny sposob zrasteryzowac), po prostu zaladowac do odbiornika.
Fajnie, że takie to proste, tylko gdzie to można kupić? No gdzie? Np. dla
Gorców.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2010-03-02 10:48:23
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Jeśli tak jest, to dlaczego takie dokładne mapy wektorowe nie są
sprzedawane użytkownikom GPS? Osobiście z chęcią bym kupił od firmy Compass
z Krakowa "wektor" identyczny z mapą rastrową, a nie taki sam produkt w
postaci bitmapy.


owszem mapy rysuje sie w potaci wektorowej (nawet te drukowane - bo to jedyna słuszna metoda graficzna) mapy i te wektorowe i rastrowe i te drukowane rysuje sie na podstawie podkladow geodezyjnych, ortofotomap i pomiarów w terenie.
Niestety oddanie ci do dyspozycji wektora mapy drukowanej rowna sie z oddaniem ci żródla tej mapy - a tego nie zrobi nikt - bo zyje z tego ze ta mape sprzedaje. Oczywiscie istnieja licencje itd. ale ogolnie polityka jest taka ze zrodel sie nie udostepnia.

Mozesz natomiast sam zrobic sobie mape wektorowa na podstawie podkladów geodezyjnych - mozna je uzyskac za darmo z wydziału gospodarki przestrzennej miasta, gminy, powiatu(czarno-białe wydruki) Ja narysowalem kilka lat temu taka na zlecenie pewnego urzędu miasta w małopolsce ;) - jakies 6 miesiecy pracy i oto jest jeden powiat z dokladnoscia taka jak podklad geodezyjny czyli 1:5000 z wyłączanymi warstwami (grunty, ulice, poziomice, budynki itd...) [choc to w zasadzie jest wirtualne bo oczywiscie wektor moze byc dowolnie skalowany])

Generalnie na potrzeby osobistej nawigacji  gps - pewnie mozna by uzywac poprostu zeskanowanych i skalibrowanych podkladow geodezyjnych - choc nie wiem jak byloby z ich czytelnością na ekraniku - ale to moge sprawdzic...




Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-02 18:09:40
Autor: Krzysztof Halasa
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Lerithiel <lerithiel@gazeta.pl> writes:

Niestety oddanie ci do dyspozycji wektora mapy drukowanej rowna sie z
oddaniem ci ĹźrĂłdla tej mapy - a tego nie zrobi nikt - bo zyje z tego
ze ta mape sprzedaje. Oczywiscie istnieja licencje itd. ale ogolnie
polityka jest taka ze zrodel sie nie udostepnia.

Ale tez nie jest to potrzebne. Uzytkownikowi GPS potrzebna jest mapa
przystosowana do odbiornika, ona sie raczej slabo nadaje jako zrodlo
do edycji (nawet po "wstecznych" konwersjach itp).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-03-02 01:16:53
Autor: serak
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
- raster nie jest "routowalny",
Proszę jednym zdaniem - co to zanczy... Reszte doczytam.

Data: 2010-03-02 10:22:50
Autor: Wojciech Wierba
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
serak pisze:
- raster nie jest "routowalny",
Proszę jednym zdaniem - co to zanczy... Reszte doczytam.

Nie da się automatycznie wyznaczać trasy (route) pomiędzy punktami.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-03-02 10:49:32
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
W dniu 2010-03-02 10:16, serak pisze:
- raster nie jest "routowalny",
Proszę jednym zdaniem - co to zanczy... Reszte doczytam.


routing to automatyczne wyznaczanie trasy przez urzadzenie gps (mało przydatne w górach)

--


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-02 13:39:29
Autor: Damian Gałka
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Witam

- raster nie jest "routowalny",
Proszę jednym zdaniem - co to zanczy... Reszte doczytam.
routing to automatyczne wyznaczanie trasy przez urzadzenie gps (mało przydatne w górach)
Daleki jestem od tak stanowczych stwierdzeń. Chociaż sam bardzo rzadko korzystam z automatycznego wyznaczania tras (routing'u) w górach to jest to bardzo ciekawa opcja dająca nam dodatkowe informacje nawigacyjne.

Po wyznaczeniu trasy jakimś szlakiem przy odpowiedniej mapie mam informacje o dokładnej odległości jaką mam jeszcze dzisiaj przebyć oraz co ciekawsze (jeśli mapa zawiera DEM) otrzymuję profil wysokości, więc obraz wszystkich podejść i zejść jakie mnie czekają na tej trasie. Czy to są mało przydatne informacje każdy oceni sam.


Pozdrawiam
Damian Gałka
http://nawigacja.edu.pl

Data: 2010-03-02 16:37:17
Autor: Lerithiel
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Po wyznaczeniu trasy jakimś szlakiem przy odpowiedniej mapie mam
informacje o dokładnej odległości jaką mam jeszcze dzisiaj przebyć oraz
co ciekawsze (jeśli mapa zawiera DEM) otrzymuję profil wysokości, więc
obraz wszystkich podejść i zejść jakie mnie czekają na tej trasie. Czy
to są mało przydatne informacje każdy oceni sam.



masz racje - tylko ze w przypadku GP Mapy Polski swietnie dziala tylko w tatrach - i to nie zawsze - inne gory to zwykle kiszka - program wyznacza trase do nablizej drogi - potem dookola gory - i calkiem innym szlakiem na szczyt do gory ;) juz wiele razy mi sie tak zdazylo w beskidach i karkonoszach. Np. Mapa TOPO Słoweni nie ma danych routingu po szlakach wogole (tylko drogi) przykladow mozna by wymieniac... Ogolnie jezeli mapa ma dane do routingu wprowadzone poprawnie to rzeczywiscie masz racje.

Jest jeszcze cos...

Trasa wyznaczana po prostej jest inaczej obliczana przez system - wszystkie parametry czasu, odleglosci sa liczone przez urzadzenie na zywo - np. czas do celu jest liczony na podstawie sredniego tempa poruszania sie. Gdy korzystasz z routingu urzadzenie - pobiera dane o szybkosci marszu z parametruw sciezki - nie wiesz wtedy ile czasu zajmie ci droga bo program np. zaklada ze idziesz 5 km/h bo tak ktos przypisal sciezce.

--


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2010-03-02 19:06:43
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Hello Jarek K. !:
W dniu 1 mar 2010, o godzinie 20:06, Lerithiel napisał(a):

hehe sie rozpisalem i poniewaz pozno juz to trocheh sprawe upraszaczam i
ciut wyszedl mi z tego spisek korporacji - jednak mam nadzieje ze
światli "czytacze" grupy łapią idee o ktorej mowie. ;)
Moim zdaniem będą w przyszłości GPS oparte o wektory i mapy rastrowe, bo:
- raster nie jest "routowalny",
- wektor nie ma dokładności rastra,
Obie mapy tworzą dopiero sensowną całość. Z czasem mapy wektorowe będą
coraz dokładniejsze, bo przecież ilość dróg i szlaków jest skończona.
Mapy rastrowe będą coraz powszechniejsze - przecież Compass z Krakowa już
sprzedaje swoje mapy do urządzeń GPS (Oregon, Dakota, Colorado). Sam
zastanawiam się czy lepiej za darmo skanować (potem sklejać kawałki w
programie graficznym, a później w Google Earth je orientować) czy mieć to
wszystko gdzieś i zapłacić 25 zł za gotową mapę do mego GPS.


Już takie są. I do tych IMHO "lepszych" można samemu zeskanowaną mapę bezproblemowo wgrać.

Jak się więcej pobawię, to opiszę - czyli TwoNav Aventura.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-01 11:43:42
Autor: Robert Sadłowski
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Użytkownik "Lerithiel" napisał w wiadomości

Jak dawno temu rozwazalem jakie urzadzenie gps kupic do wypraw w gory i jazdy na rowerze trwal spór na temat wyzszosci wyktorow nad rastrami. Zainteresowani wyplakiwali sie jak to mapy rastrowe sa niedokladne, jak zle sie je kalibruje i jak bardzo "nie-rootowalne" sa - ludzie przerysowywali rastry do wektorow - i tak powstal projekt TOPO 100. A teraz wy rozczulacie sie na temat "czy do mojego wypasionego drogiego garniaka ktory obsługuje te cudowne mapy wektorowe - mozna wgrac raster????"

Jakąś chwilę temu kupiłem "Colorado" coby się pobawic mapami rastrowymi.
Jak na razie stwierdzam że raster i wektor świetnie sie uzupełniają:
- mapa wektorowa służy głównie do wyszukiwania obiektów i wyznaczania rutingu
- a w tle wyswietlana jest czytelna mapa "papierowa"

Niestety jak na razie oprogramowanie odbiornika jest tragiczne -
- brak jakiejkolwiek gospodarki mapami (np. nie ma możliwości wyświetlania różnych map rastrowych w zależności od skali)
- ograniczenie wielkości mapy rastrowej (100 M)
- brak możliwości zdefiniowania skali przy jakiej raster ma być / nie byc widoczny (pikseloza przy zbyt dużej i nieczytelnośc obrazka przy zbyt małej skali)

Pzdr
Rowert

Data: 2010-03-02 19:12:40
Autor: Grzegorz
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Cześć wszystkim ...

Takie małe przemyślenie .....

jadąc samochodem potrzebuję dokładnej mapy wektorowej ... Dlaczego - wie każdy używający nawigacji.

Ale w górach ?????? Przecież są ścieżki, szlaki, albo idę na czuja, dla przyjemności, tak gdzie chcę.

Czyli jaką mapę potrzebuję ?

Jest jednak parę wyjątków :
- chodzenie "na dziko"
- brak możliwości pewnej orientacji w terenie, np. przy załamaniu pogody.

Wtedy potrzebna jest mapa ze szczegółami, oraz najlepiej zarejestrowany własny ślad. Ten ślad pozwala nam na wiele cennych rzeczy, w tym określenie ew. błędu kalibracji mapy.

Ale to tylko może doświadczenia, z wycieczek gdzie czasem wyjmowałem GPSa co pół godziny i częściej, albo czasem wcale, idąc na pamięć.

I mnie w zupełności w górach wystarczy raster, 1:20k w niszych i 1:25k w wyższych, jak Tatry czy Alpy.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-03-03 08:01:47
Autor: MichałG
Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?
Lerithiel pisze:
Postanowilem z mojego posta zrobic osobny watek - dlatego przeklejam tutaj poprzednia tresc...


Jak dawno temu rozwazalem jakie urzadzenie gps kupic do wypraw w gory i jazdy na rowerze trwal spór na temat wyzszosci wyktorow nad rastrami. Zainteresowani wyplakiwali sie jak to mapy rastrowe sa niedokladne, jak zle sie je kalibruje i jak bardzo "nie-rootowalne" sa - ludzie przerysowywali rastry do wektorow - i tak powstal projekt TOPO 100. A teraz wy rozczulacie sie na temat "czy do mojego wypasionego drogiego garniaka ktory obsługuje te cudowne mapy wektorowe - mozna wgrac raster????" A po co? - pytam sie. Chcesz miec raster - zabierz sobie kompas i drukowana mape - po co w takiej sytuacji wydawac kase na odbiornik gps. Jaki sens wgrywac mapy rastrowe do odbiornikow GPS ?? (no chyba ze taki ze mapa rastrowa jest za darmo - ale jak ktos kupil garniaka to az dziwne ze nie dolozyl stówki zeby dokupic mape TOPO oem, która wcale nie jest taka zła jak pisze sie tutaj na grupie)

po co rastry?
1. Są dla wiekszości interesujących mnie terenów - wektory o sensownej szczegółowości - nie zawsze.
Bardzo dobre mapy sprzedaje np. Compass
2. można je wgrać do byle palma z np. ozim czy wrecz do telefonu
3. JAk nie ma dla jakiegoś obszaru, to w pół godziny zrobie z netu - np. z ogolnie dostępnych wersji ortomapy.
co nie jest potrzebne? (dla mnie)
4. słynny routing   - potrzebny tylko w samochodzie
5. dokładność wskazania na mapie wieksza niż 50 m - przecież wiem czy stoje na ścieżce czy też obok w lesie
6. wiekszość wskazań 'komputera podróży' ze słynnym 'daleko jeszcze?' na czele

tak wogóle to istotny jest p.1 - nawigowanie na 'dokładnym i precyzyjnym' wektorze na którym widać tylko zieloną plamę jest mało ciekawe.... choć też czasem zupełnie wystarczające(kiedyś urządzenia GPS nie miały map i też wystarczały... )

Dla mojego użytku GPS działa tylko jak lokalizator ( na wycieczce rowerowej czasem dobrze wiedziec gdzie prowadzi ta dróżka- do gospodarstawa niewdocznego za garbem -na ktory jednak trzeba podjechać - i koniec - czy też jest przejezdna) i zapisywacz track-ów. Inni może mają wieksze potrzeby, wiec niech szukają czego im trzeba... Zwrócę tylko uwagę, że dokładność wskazywania GPS (na ekranie- nie wspołrzedne) będzie najwyżej taka, jak dokładnośc mapy - nieważne czy rastrowej czy wektorowej.
Pozdrawiam
Michał

Po co wam mapy rastrowe w odbiornikach GPS?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona