Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Po kolizji

Po kolizji

Data: 2009-04-03 10:28:56
Autor: Bongiorno
Po kolizji
Witam,
gościu przecharatał mi cały bok i uciekł. Spisałem numery, przyjechała
policja. Sprawa w grodzkim bez obecności stron i wyrok - gościu winny i
dostał karę.
Wszystko pięknie, tylko ja nadal mam przerysowany samochód. I teraz schody:
mój ubezpieczyciel chce numer polisy sprawcy, babka powiedziała że policja
mi to musi udostępnić. Policja twierdzi że to ubezpieczyciel powinien
zgłosić się do nich.
Nikt nie chce mi podać namiarów na sprawcę. Co dalej robić ? Mieliście
podobne zdarzenie ? Jakieś rady ?

Dziękuję za odp. i pozdrawiam.

Data: 2009-04-03 09:09:09
Autor: ArmenVanBuran
Po kolizji
Bongiorno <bongiornoNOSPAM@op.pl> napisał(a):
Witam,
gościu przecharatał mi cały bok i uciekł. Spisałem numery, przyjechała
policja. Sprawa w grodzkim bez obecności stron i wyrok - gościu winny i
dostał karę.


Z ciekawosci... jaka kara za tekie cos?

--


Data: 2009-04-03 11:12:53
Autor: Bongiorno
Po kolizji

Użytkownik " ArmenVanBuran" <armenvanburan@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:gr4jnl$kl1$1inews.gazeta.pl...
Bongiorno <bongiornoNOSPAM@op.pl> napisał(a):

> Witam,
> gościu przecharatał mi cały bok i uciekł. Spisałem numery, przyjechała
> policja. Sprawa w grodzkim bez obecności stron i wyrok - gościu winny i
> dostał karę.
>

Z ciekawosci... jaka kara za tekie cos?

300 kara, 70 koszty i 30 jeszcze za coś tam.

Data: 2009-04-03 11:21:48
Autor: krzysiek82
Po kolizji
Bongiorno pisze:
300 kara, 70 koszty i 30 jeszcze za coś tam.



Trochę mało jak za coś takiego.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-03 12:00:40
Autor: Tomasz Nowicki
Po kolizji
Dnia Fri, 03 Apr 2009 11:21:48 +0200, krzysiek82 napisał(a):

Bongiorno pisze:
300 kara, 70 koszty i 30 jeszcze za coś tam.


Trochę mało jak za coś takiego.

Zaraz się dowiesz, że chcesz mu powiesić matkę-staruszkę i podpalić dom.
Albo odwrotnie

T.

Data: 2009-04-03 13:48:00
Autor: pluton
Po kolizji
300 kara, 70 koszty i 30 jeszcze za coś tam.


Trochę mało jak za coś takiego.

Zaraz się dowiesz, że chcesz mu powiesić matkę-staruszkę i podpalić dom.
Albo odwrotnie

To moze byla by przesada. Ale na pewno nalezy odebrac mu wszelkie
uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi i z urzędu kierowac
na przymusowe leczenie odwykowe.
Mozna tez zastosowac jako bonus w pełni skuteczny argument "leż, bo ci p...nę".

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-04-03 16:11:18
Autor: Tomasz Nowicki
Po kolizji
Dnia Fri, 3 Apr 2009 13:48:00 +0200, pluton napisał(a):

Mozna tez zastosowac jako bonus w pełni skuteczny argument "leż, bo ci p...nę".

To będzie trudne, bo najpierw trzeba go złapać. Ale zawsze przecież można
odwołać się do jego obywatelskiego poczucia przyzwoitości

T.

Data: 2009-04-03 12:00:46
Autor: Czabu
Po kolizji

Użytkownik "Bongiorno" <bongiornoNOSPAM@op.pl> napisał w wiadomości news:gr4kfp$siv$1nemesis.news.neostrada.pl...

300 kara, 70 koszty i 30 jeszcze za coś tam.

I jak się nie wkurzać na polskie sądy? Przy takim podejściu sędziów "opłaca się" uciekać z miejsca kolizji, bo kara mniej więcej taka sama jak na miejscu od niebieskich, a może się udać uciec... :-/

Pozdrawiam
Czabu

Data: 2009-04-03 12:08:01
Autor: krzysiek82
Po kolizji
Czabu pisze:
I jak się nie wkurzać na polskie sądy? Przy takim podejściu sędziów "opłaca się" uciekać z miejsca kolizji, bo kara mniej więcej taka sama jak na miejscu od niebieskich, a może się udać uciec... :-/

Pozdrawiam
Czabu

Właśnie niektórym opłaca się uciekać bo może się uda. Gdyby tak dowalić 2tyś kary to już by się dwa razy zastanowił zanim by uciekł.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-03 13:48:57
Autor: pluton
Po kolizji

Właśnie niektórym opłaca się uciekać bo może się uda. Gdyby tak dowalić
2tyś kary to już by się dwa razy zastanowił zanim by uciekł.

I zabic mu ojca, matke, dziadka i babke, oraz psa.

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-04-03 15:18:17
Autor: szerszen
Po kolizji

Użytkownik "pluton" <zielonadupa@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gr4t48$s2o$1news.onet.pl...

I zabic mu ojca, matke, dziadka i babke, oraz psa.

nie pierdziel bo akurat maja racje, kara za uciczke z miejsca kolizji powinna byc zdecydowanie wyzsza niz kara za spowodowanie kolizji

Data: 2009-04-03 16:11:11
Autor: pluton
Po kolizji

I zabic mu ojca, matke, dziadka i babke, oraz psa.

nie pierdziel bo akurat maja racje, kara za uciczke z miejsca kolizji powinna byc zdecydowanie wyzsza niz kara za spowodowanie kolizji

No wlasnie zaproponowalem przeciez dosc wysoka...
Chcialbys mu jeszcze do tego zabic kota i wiewiorke ?

pozdrawiam
pluton

Data: 2009-04-03 16:12:19
Autor: Tomasz Nowicki
Po kolizji
Dnia Fri, 3 Apr 2009 15:18:17 +0200, szerszen napisał(a):

nie pierdziel bo akurat maja racje, kara za uciczke z miejsca kolizji powinna byc zdecydowanie wyzsza niz kara za spowodowanie kolizji

Gdzie tam, należy go pochwalić i zrobić posłem - wtedy nie będzie musiał
uciekać, bo będzie miał immunitet i pozwolenie na broń

T.

Data: 2009-04-03 20:54:47
Autor: wowa
Po kolizji
Użytkownik "pluton" <zielonadupa@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gr4t48$s2o$1news.onet.pl...


I zabic mu ojca, matke, dziadka i babke, oraz psa.


A co Ci piesek zawinił? :)
Wojtek

--
Nie każde piwo to Żywiec!
..... Na szczęście :)

Data: 2009-04-03 21:29:13
Autor: Tomasz Nowicki
Po kolizji
Dnia Fri, 3 Apr 2009 20:54:47 +0200, wowa napisał(a):

A co Ci piesek zawinił? :)

Wiesz jak jest - leci po całej rodzinie, równo z góry ;)

T.

Data: 2009-04-07 14:16:04
Autor: Bongiorno
Po kolizji
...."gościu przecharatał mi cały bok i uciekł. Spisałem numery, przyjechała
policja. Sprawa w grodzkim bez obecności stron i wyrok - gościu winny i
dostał karę.
Wszystko pięknie, tylko ja nadal mam przerysowany samochód. I teraz schody:
mój ubezpieczyciel chce numer polisy sprawcy, babka powiedziała że policja
mi to musi udostępnić. Policja twierdzi że to ubezpieczyciel powinien
zgłosić się do nich."


Dla tych którym się przytrafi podobna sytuacja:
Sąd udostępnił mi akta a w nich znalazłem wszystko co potrzebowałem.
Zadzwoniłem do TU sprawcy podając numer polisy. W ciągu 2 dni ma się zgłosić
rzeczoznawca i wycenić szkodę - to tyle.

Pozdro.

Data: 2009-04-07 14:11:04
Autor:
Po kolizji
wracajac do tego o ktos wyzej napisal to nie wydaje mi sie zeby zwiekszenie
kary za ucieczke z miejsca zdarzenia przyczynila sie do spadku ucieczek z
miejsca zdarzenia. Jesli juz, to wprowadzilbym dodatkowa oplate do
ubezpieczenia...albo przymusowe AC + dodatek na jakis cel spoleczny...

--


Data: 2009-04-03 10:36:36
Autor: Gabriel'Varius'
Po kolizji
Użytkownik Bongiorno napisał:

Witam,
gościu przecharatał mi cały bok i uciekł. Spisałem numery, przyjechała
policja. Sprawa w grodzkim bez obecności stron i wyrok - gościu winny i
dostał karę.
Wszystko pięknie, tylko ja nadal mam przerysowany samochód. I teraz schody:
mój ubezpieczyciel chce numer polisy sprawcy, babka powiedziała że policja
mi to musi udostępnić. Policja twierdzi że to ubezpieczyciel powinien
zgłosić się do nich.
Nikt nie chce mi podać namiarów na sprawcę. Co dalej robić ? Mieliście
podobne zdarzenie ? Jakieś rady ?
Tobie nikt nie musi podawac nr polisy sprawcy, itp. TU powinno sie zwrocic po dane sprawcy oraz protokol wypadkowy do niebieskich. Ty podajesz TU najwyzej ktora komenda prowadzi sprawe i to wszystko. Tak bylo w mojej sytuacji jak mi gosc rozwalil Puntka i tez sobie pojechal.
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Po kolizji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona