Data: 2010-02-04 11:11:04 | |
Autor: JC | |
Po ośmiu godzinach przesłuchania: afery hazardowej nie ma! | |
"Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> wrote in message news:hkcmpc$p7g$1news.onet.pl... Osiem godzin potrzebowali posłowie z komisji żeby usłyszeć od Grzegorza Schetyny na koniec przesłuchania, że jego zdaniem żadnej afery hazardowej nie było. Wcześniej uśmiechnięty były wicepremier tłumaczył, że nie ma żalu do Donalda Tuska o dymisję i że z Ryszardem Sobiesiakiem rozmawiał, ale nie o hazardzie, a o futbolu. I to jeden jedyny raz w ciągu ostatnich dwóch lat. Oczywiscie, ze zadnej afery nie ma, to temat zastepczy i poletko do uprawiania cyrku dla pisuarów i im podobnych. Ale gwoli uczciwosci nalezaloby takze przyznac, ze nie bylo zadnej afery Rywina, Orlenu , starachowickiej etc. Tylko niewielu ludzi ma dzis odwage cos takiego powiedziec lub napisac. JC |
|