Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Po owocach ich poznacie

Po owocach ich poznacie

Data: 2011-04-05 21:06:53
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Na konfer. prasowej po posiedzeniu RPP profesorowi Belce wypsnęła się ocena
postępowania rządu Węgierkiego w spr. ichniego OFE:
Na Węgrzech rząd zlikwidował OFE i ZABRAŁ wszystkie pieniądze ludzi, dzięki
czemu budżet Węgier w jednej chwili stał sie tak zbilansowany, że
inwestorzy zagraniczni znowu zachwycają się tym krajem inicjując hossę
jakiej już dawno tam nie było. A my co w porównaniu z Węgrami....?

Ciekawą wizję polityki finansowej państwa ma pan profesor. Mniej więcej
taką samą jak ta, którą wyznawał wielki monarcha europejski Karol Młot
jakieś 1300 lat temu. Brawo! Nagroda Młota jak najbardziej byłaby zasłużona

Data: 2011-04-05 19:55:10
Autor: XXL
Po owocach ich poznacie
root <ro@vp.pl> napisał(a): Na konfer. prasowej po posiedzeniu RPP profesorowi Belce wypsnęła się ocena
postępowania rządu Węgierkiego w spr. ichniego OFE:
Na Węgrzech rząd zlikwidował OFE i ZABRAŁ wszystkie pieniądze ludzi, dzięki
czemu budżet Węgier w jednej chwili stał sie tak zbilansowany, że
inwestorzy zagraniczni znowu zachwycają się tym krajem inicjując hossę
jakiej już dawno tam nie było. A my co w porównaniu z Węgrami....?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Tak naprawdę to niezwykle trudny dylemat i bardzo trudne decyzje.
Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pyszałkowaty ton, że wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wziętych co trzeba zrobić z
narastającym problemem zadłużenia, żeby za kilkanaście lat nie spotkał nas los
Grecji, Irlandii czy Portugalii.



--


Data: 2011-04-05 14:38:58
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 5 Kwi, 21:55, " XXL" <duzy_slawek.WYT...@gazeta.pl> wrote:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -­--

Tak naprawd to niezwykle trudny dylemat i bardzo trudne decyzje.
Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pysza kowaty ton, e wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wzi tych co trzeba zrobi z
narastaj cym problemem zad u enia, eby za kilkana cie lat nie spotka nas los
Grecji, Irlandii czy Portugalii.

--
Wys ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

No trudny problem. Ale ja  go sobie stworzylem. Jesli panstwo
rezygnuje nagle z 1/3 wplat na ZUS a po 10 latach odkrywa ze ciagle
brakuje mu pieniedzy to sorry ale to jest dziecinada. Za takie
zarzadzanie pieniedzmi w mojej firmie wylecialbym na zbity ryj po
tygodniu.
To kpina w zywe oczy, totalne nierobstwo i brak elementarnego szacunku
dla wlasnego spoleczenstwa. Zadnje tytuly naukowe tu nie pomoga.
Niestety wiekszosc tutaj cieszy sie z likwidacji OFE, bo ta wiekszosc
niczego od tego panstwa nie wymaga i niczego dobrego sie po nim nie
spodziewa. Ciagle w tym narodzie jest podzial na MY i ONI i tak juz
chyba bedzie zawsze.

Data: 2011-04-06 07:12:51
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Uzytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisal w wiadomosci news:6032fa35-7b60-48e2-835f-

Niestety wiekszosc tutaj cieszy sie z likwidacji OFE, bo ta wiekszosc
niczego od tego panstwa nie wymaga i niczego dobrego sie po nim nie
spodziewa.

Wymagam od panstwa, zeby nie zmuszalo mnie do wplacania pieniedzy prywatnej firmie, która tymi pieniedzmi niezwykle ryzykownie gra na gieldzie, biorac prowizje za nic, nie ryzykujac zadnymi konsekwnecjami w przypadku przetrwonienia tych pieniedzy i nie gwarantujac w przyszlosci zadnego zwrotu kapitalu.

Likwidacja OFE spelnilaby ten wymóg.

Data: 2011-04-05 22:21:24
Autor: pm
Po owocach ich poznacie
?
Tak naprawdę to niezwykle trudny dylemat i bardzo trudne decyzje.
Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pyszałkowaty ton, że wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wziętych co trzeba zrobić z
narastającym problemem zadłużenia, żeby za kilkanaście lat nie spotkał nas los
Grecji, Irlandii czy Portugalii.

tu nie o to chodzi z wyżej wymienieni nie wiedzą co jest dobre dla ludzi/gospodarki
tylko ze robią coś zupełnie innego
wiec ktoś kto krytykuje niekoniecznie musi uważać się za mądrzejszego.

Data: 2011-04-05 22:21:34
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
 XXL wrote:

root <ro@vp.pl> napisał(a):

Na konfer. prasowej po posiedzeniu RPP profesorowi Belce wypsnęła się
ocena postępowania rządu Węgierkiego w spr. ichniego OFE:
Na Węgrzech rząd zlikwidował OFE i ZABRAŁ wszystkie pieniądze ludzi,
dzięki czemu budżet Węgier w jednej chwili stał sie tak zbilansowany, że
inwestorzy zagraniczni znowu zachwycają się tym krajem inicjując hossę
jakiej już dawno tam nie było. A my co w porównaniu z Węgrami....?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Tak naprawdę to niezwykle trudny dylemat i bardzo trudne decyzje.
Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pyszałkowaty ton, że wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wziętych co trzeba zrobić z
narastającym problemem zadłużenia, żeby za kilkanaście lat nie spotkał nas
los Grecji, Irlandii czy Portugalii.



Żeby dług nie narastał to trzeba wydawać tyle ile się zarabia, a żeby malał to trzeba wydawać mniej niż się zarabia, a nadwyżkę oddawać wierzycielom. To jest jakaś magiczna formuła do poznania, której trzeba być profesorem?

Data: 2011-04-05 22:31:39
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:inftke$5a6$1inews.gazeta.pl...
XXL wrote:


Tak naprawdę to niezwykle trudny dylemat i bardzo trudne decyzje.
Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pyszałkowaty ton, że wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wziętych co trzeba zrobić z
narastającym problemem zadłużenia, żeby za kilkanaście lat nie spotkał nas
los Grecji, Irlandii czy Portugalii.



Żeby dług nie narastał to trzeba wydawać tyle ile się zarabia, a żeby malał
to trzeba wydawać mniej niż się zarabia, a nadwyżkę oddawać wierzycielom. To
jest jakaś magiczna formuła do poznania, której trzeba być profesorem?

trzeba, prof Balcerowicz coś takiego zaproponował (cięcia socjalu itp) ale profesorsko wymyslił, zeby zostawić prowizję dla OFE i żeby OFE nadal mogły grać w ruletkę na giełdzie za pieniądze oddawane imi pod państwowym przymusem

to wyższa szkoła jazdy, bo niewiele krajów na świecie wpadło na taki pomysł, głupole jedne

Data: 2011-04-05 22:33:34
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik " XXL" <duzy_slawek.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:infs2u$ra$1inews.gazeta.pl...

Znowu z Waszych wypowiedzi przebija pyszałkowaty ton, że wiecie lepiej od
Balcerowicza, Rostowskiego i Belki razem wziętych

nie tak jest
ponieważ nie zgadzam się ani z Rostowskim, ani z Balcerowiczem, podobnie oni ze soba nawzajem, to najprawdopodobniej co najmniej od jednego z nich wiem lepiej

Data: 2011-04-05 21:40:24
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:otlziqwpntcg.1dweva1d8t4lq$.dlg40tude.net...
Na konfer. prasowej po posiedzeniu RPP profesorowi Belce wypsnęła się ocena
postępowania rządu Węgierkiego w spr. ichniego OFE:
Na Węgrzech rząd zlikwidował OFE i ZABRAŁ wszystkie pieniądze ludzi, dzięki
czemu budżet Węgier w jednej chwili stał sie tak zbilansowany, że
inwestorzy zagraniczni znowu zachwycają się tym krajem inicjując hossę
jakiej już dawno tam nie było. A my co w porównaniu z Węgrami....?

Ciekawą wizję polityki finansowej państwa ma pan profesor. Mniej więcej
taką samą jak ta, którą wyznawał wielki monarcha europejski Karol Młot
jakieś 1300 lat temu. Brawo! Nagroda Młota jak najbardziej byłaby zasłużona

Nie zabrał tylko odebrał, a pieniądze są nadal ludzi.
Ciekawe, że żaden cywilizowany kraj nie zabrał pieniędzy ludziom i nie oddał OFE, oprócz nas i paru innych wynalazków.

Data: 2011-04-05 14:20:08
Autor: root
Po owocach ich poznacie

Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom i nie odda�
OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.
Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

Wiem ze zaraz Ty lub totus powiecie, zebym traktowal je jak podatek a
nie jako MOJE, ale to TYLKO wasza interpretacja. Takie wlasnie
myslenie powoduje ze w panstwie nie jest szanowane prawo, bo jesli
mozna nazwac skladke podatkiem, to i kradziez moze nazwac darowizna a
gwalt - uprzyjemnianiem czasu. Mozna ?

Data: 2011-04-05 23:29:11
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisał w wiadomości news:61f4c066-96ff-4f6a-8d40-cd0209ba7190f2g2000yqf.googlegroups.com...

Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom i nie odda�
OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.
Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

Wiem ze zaraz Ty lub totus powiecie, zebym traktowal je jak podatek a
nie jako MOJE, ale to TYLKO wasza interpretacja.

Nie tylko nasza. Także ustawodawcy i sądu.

Data: 2011-04-05 23:33:02
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisał w wiadomości news:61f4c066-96ff-4f6a-8d40-cd0209ba7190f2g2000yqf.googlegroups.com...

Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom i nie odda�
OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.
Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

Wiem ze zaraz Ty lub totus powiecie, zebym traktowal je jak podatek a
nie jako MOJE, ale to TYLKO wasza interpretacja. Takie wlasnie
myslenie powoduje ze w panstwie nie jest szanowane prawo, bo jesli
mozna nazwac skladke podatkiem, to i kradziez moze nazwac darowizna a
gwalt - uprzyjemnianiem czasu. Mozna ?

=====

Można; tak samo jak Ty mówisz że to rozwiązanie (w którym mnie zmuszano i nadal się zmusza prawem bez pytania mnie o zgodę do oddawania pieniędzy prywatnej firmie grającej nimi na giełdzie) jest bdb inwestycją emerytalną.

Data: 2011-04-05 23:35:26
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisał w wiadomości news:61f4c066-96ff-4f6a-8d40-cd0209ba7190f2g2000yqf.googlegroups.com...

Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom i nie odda�
OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.
Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

.....

ja ich nie wpłaciłem
nie miałem wyboru, zmuszono mnie żebym je wpłacił, a prywatnej firmie oddano prowizję od tej wpłaty ZA NIC I NIC MI NIE GWARANTUJĄC

tak, zgadzam się z Tobą - to pachnie komunizmem, interwencjonizmem, wałkiem i wszystkim co najgorsze

Data: 2011-04-05 14:40:16
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 5 Kwi, 23:35, "skippy" <m...@the.moon> wrote:
Użytkownik "root" <mes...@yahoo.com> napisał w wiadomościnews:61f4c066-96ff-4f6a-8d40-cd0209ba7190f2g2000yqf.googlegroups.com...

> Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
> Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom i
> nie oddaďż˝
> OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.

Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

....

ja ich nie wpłaciłem
nie miałem wyboru, zmuszono mnie żebym je wpłacił, a prywatnej firmie oddano
prowizję od tej wpłaty ZA NIC I NIC MI NIE GWARANTUJĄC

tak, zgadzam się z Tobą - to pachnie komunizmem, interwencjonizmem, wałkiem
i wszystkim co najgorsze

Zacznij czegos wymagac od tych wydrwigroszow. Tylko o to cie prosze.
Zacznij cos wymagac.

Data: 2011-04-06 08:54:31
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:


Nie zabra� tylko odebra�, a pieni�dze s� nadal ludzi.
Ciekawe, �e �aden cywilizowany kraj nie zabra� pieni�dzy ludziom
i nie odda� OFE, opr�cz nas i paru innych wynalazk�w.
Nie sposob odmowic sensu temu co napisales. Nie zauwazasz tego ze
pieniadze ktore TY wplaciles dla SIEBIE staja sie wlasnoscia
WSZYSTKICH? Cos jakby komunizmem zapachnialo ;)

Wiem ze zaraz Ty lub totus powiecie, zebym traktowal je jak podatek a
nie jako MOJE, ale to TYLKO wasza interpretacja. Takie wlasnie
myslenie powoduje ze w panstwie nie jest szanowane prawo, bo jesli
mozna nazwac skladke podatkiem, to i kradziez moze nazwac darowizna a
gwalt - uprzyjemnianiem czasu. Mozna ?

root dlaczego nazywasz podatek składka? Wbrew Twojej interpretacji pobór tych kwot podlega prawu podatkowemu. Dlaczego ja mam pieniądze przeznaczone do ZUS nazywać składką skoro pobór podlega prawu podatkowemu? Znasz jakiś podatek, którego pobór nie podlega prawu o poborze podatków? A może znasz jakąś inną składkę poza tą do ZUS, która podlega prawu o poborze podatków? Pieniądze wpłacane do ZUS maja wszystkie właściwości podatku poza nazwą. Znajdź jakąś różnicę miedzy pieniędzmi płaconymi pod tytułem zaliczka na podatek od dochodów osobistych i pieniędzmi płaconymi pod tytułem składka ZUS. Poza nazwą, oczywiście. Ja dokładnie wyjaśniłem dlaczego pieniądze płacone do ZUS należy uważać za podatek, a jakie są Twoje argumenty? Dlaczego to jest składka? Możesz opuścić tą organizację?

Data: 2011-04-06 01:16:29
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 6 Kwi, 08:54, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:

root dlaczego nazywasz podatek sk adka? Wbrew Twojej interpretacji pob r
tych kwot podlega prawu podatkowemu. Dlaczego ja mam pieni dze przeznaczone
do ZUS nazywa sk adk skoro pob r podlega prawu podatkowemu? Znasz jaki
podatek, kt rego pob r nie podlega prawu o poborze podatk w? A mo e znasz
jak inn sk adk poza t do ZUS, kt ra podlega prawu o poborze podatk w?
Pieni dze wp acane do ZUS maja wszystkie w a ciwo ci podatku poza nazw .
Znajd jak r nic miedzy pieni dzmi p aconymi pod tytu em zaliczka na
podatek od dochod w osobistych i pieni dzmi p aconymi pod tytu em sk adka
ZUS. Poza nazw , oczywi cie. Ja dok adnie wyja ni em dlaczego pieni dze
p acone do ZUS nale y uwa a za podatek, a jakie s Twoje argumenty?
Dlaczego to jest sk adka? Mo esz opu ci t organizacj ?

Dlatego, ze placenie skladki do ZUS podlega innym przepisom niz
placenie podatkow, jest wydatkiem o scisle zdefiniowanym.
Przedstawiasz warunki konieczne na to zeby jakas dowolna skladke
nazwac podatkiem ale to nie sa warunki wystarczajace. Wystarczajacy
warunek jest jeden - regulowanie tego skladkowego obowiazku przez
ustawe o podatku dochodowym osób fizycznych i zwiazana z tym inna
klasyfikacja tych pieniedzy w budzecie panstwa. Jest w tej ustawie cos
na ten temat?
Dlaczego nie szanujesz prawa? Nie szanujac go dopuszczasz do jego
lamania przez kazdego w tym przez wladze. Jesli nie szanujesz swoich
pieniedzy - ktore mozesz sobie nazwac podatkiem, to szanuj
przynajmniej siebie. Twierdzenie ze prawo zostalo stworzone ot tak
sobie "dla jaj" to podejscie ucznia klasy V szkoły podstawowej do
regulaminu uczniowskiego.

Data: 2011-04-06 10:37:29
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:

Wystarczajacy
warunek jest jeden - regulowanie tego skladkowego obowiazku przez
ustawe o podatku dochodowym osób fizycznych i zwiazana z tym inna
klasyfikacja tych pieniedzy w budzecie panstwa.

To podatek od nieruchomości to tez nie jest podatek. I VAT to też nie jest podatek jak również cło i akcyza to nie podatki. Czy podatek drogowy, który jest celowy to nie podatek. Przypomnę Ci, ze złe założenia mimo logicznego dowodu prowadzą do błędnych wniosków.

Data: 2011-04-06 02:59:52
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 6 Kwi, 10:37, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> Wystarczajacy
> warunek jest jeden - regulowanie tego skladkowego obowiazku przez
> ustawe o podatku dochodowym osób fizycznych i zwiazana z tym inna
> klasyfikacja tych pieniedzy w budzecie panstwa.

To podatek od nieruchomości to tez nie jest podatek. I VAT to też nie jest
podatek jak również cło i akcyza to nie podatki. Czy podatek drogowy, który
jest celowy to nie podatek. Przypomnę Ci, ze złe założenia mimo logicznego
dowodu prowadzą do błędnych wniosków.

Nie zauwazylem, zeby ktos zmienial cel podatku drogowego. Ale jesli to
robi, to jest to niezgodne z prawe.
A OC to tez podatek, przeciez jest obowiazkowe? Jakim prawem wprowadza
sie obowiazkowe OC wplacane do prywatych firm?! Ze zacytuje skippiego.

Data: 2011-04-06 12:43:48
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie


Użytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisał w wiadomości news:938af209-ad3a-400f-855b-

Nie zauwazylem, zeby ktos zmienial cel podatku drogowego. Ale jesli to
robi, to jest to niezgodne z prawe.
A OC to tez podatek, przeciez jest obowiazkowe? Jakim prawem wprowadza
sie obowiazkowe OC wplacane do prywatych firm?! Ze zacytuje skippiego.

====

nie widzę sensu wnikania w OC, choć możemy
ani trochę to nie usprawiedliwia wałka o którym mówimy

Data: 2011-04-06 10:41:01
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:

Dlaczego nie szanujesz prawa? Nie szanujac go dopuszczasz do jego
lamania przez kazdego w tym przez wladze. Jesli nie szanujesz swoich
pieniedzy - ktore mozesz sobie nazwac podatkiem, to szanuj
przynajmniej siebie.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie szanuję praw? Skąd pomysł, ze nie szanuje własnych pieniędzy? Moim zdaniem posługujesz się błędną definicją własności i błędną definicja podatków. te dwa błędy prowadzą Cie do błędnych wniosków. Mim zdaniem.

Data: 2011-04-06 02:44:42
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 6 Kwi, 10:41, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> Dlaczego nie szanujesz prawa? Nie szanujac go dopuszczasz do jego
> lamania przez kazdego w tym przez wladze. Jesli nie szanujesz swoich
> pieniedzy - ktore mozesz sobie nazwac podatkiem, to szanuj
> przynajmniej siebie.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie szanuję praw? Skąd pomysł, ze nie
szanuje własnych pieniędzy? Moim zdaniem posługujesz się błędną definicją
własności i błędną definicja podatków. te dwa błędy prowadzą Cie do błędnych
wniosków. Mim zdaniem.

Na takiej podstawie, ze jesli 1999r przyjeto ustawe o OFE, z 7.5%
skladką w celu stworzenia II filaru emerytalnego, to dzisiaj
tlumaczysz ze mozna bez zadnych objekcji przeznaczyc te pieniadze na
cokolwiek innego w ramach latania tzw. wyrwy w budzecie. I nie pisze
tu NA RAZIE o Polsce tylko o Wegrzech gdzie takiego zamachu dokonano w
rzeczywistosci (u nas rzad jeszcze zachowal sie w miare przyzwoicie).
Nie rozumiem co ma do tego definicja wlasnosci, bo w ogole w tym watku
o tym nie pisalem. Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

P.S.

Ty zakladasz z definicji ze wszystko co nieliberalne jest zle i w
zwiazku z tym kazdy przepis prawny wymyslony przez nie-liberalow sluzy
tylko i wylacznie ciemiezeniu ludzikow. W tej wizji nie ma miejsca na
jakakolwiek dyskusje i proby wplywania na nie-liberalną wladze aby
respektowala wlasne prawa, bo z definicji wszysko co przymusowe to
podatek. Nie przekonuj mnie o tym bo ja jestem przekonany, ze na
podstawie Twoich zalozen nie mozna dojsc do innych wnioskow, niz te
ktore przedstawiasz. Ja niestety przyjmuje zupelnie inne zalozenia.
Dla mnie panstwo nie jest zlem samym w sobie. Mozna zyc i miec wplyw
na rzadzenie nawet w panstwie Kim Dzong Ila, tyle ze trzeba tam wiecej
sprytu i odwagi. Mozna probowac zmieniac cos na lepsze tez i tutaj i w
duzo bardziej komfortowych warunkach.

Data: 2011-04-06 12:45:39
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisał w wiadomości news:9b56a821-259b-415a-94bc-963e500496d2p16g2000vbo.googlegroups.com...
On 6 Kwi, 10:41, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> Dlaczego nie szanujesz prawa? Nie szanujac go dopuszczasz do jego
> lamania przez kazdego w tym przez wladze. Jesli nie szanujesz swoich
> pieniedzy - ktore mozesz sobie nazwac podatkiem, to szanuj
> przynajmniej siebie.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie szanuję praw? Skąd pomysł, ze nie
szanuje własnych pieniędzy? Moim zdaniem posługujesz się błędną definicją
własności i błędną definicja podatków. te dwa błędy prowadzą Cie do błędnych
wniosków. Mim zdaniem.

Na takiej podstawie, ze jesli 1999r przyjeto ustawe o OFE, z 7.5%
skladką w celu stworzenia II filaru emerytalnego, to dzisiaj
tlumaczysz ze mozna bez zadnych objekcji przeznaczyc te pieniadze na
cokolwiek innego w ramach latania tzw. wyrwy w budzecie. I nie pisze
tu NA RAZIE o Polsce tylko o Wegrzech gdzie takiego zamachu dokonano w
rzeczywistosci (u nas rzad jeszcze zachowal sie w miare przyzwoicie).
Nie rozumiem co ma do tego definicja wlasnosci, bo w ogole w tym watku
o tym nie pisalem. Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

========

w myśl poszanowania własności AWS z Balcerowiczem nakazał mi płacić pryatnej firmie, ta bierze prowizje i gra na giełdzi i nie ma żadnej odpowiedzialności za ew. wtopy oraz nie gwarantuje żadnego zwrotu kapitału
podobnie na Węgrzech
po prostu naprawili ten przekręt

Data: 2011-04-06 13:10:29
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:45:39 +0200, skippy napisał(a):


========

w myśl poszanowania własności AWS z Balcerowiczem nakazał mi płacić pryatnej firmie, ta bierze prowizje i gra na giełdzi i nie ma żadnej odpowiedzialności za ew. wtopy oraz nie gwarantuje żadnego zwrotu kapitału
podobnie na Węgrzech
po prostu naprawili ten przekręt

Na jakiej podstawie od zarania dziejow placisz na podstawie panstwowego
przymusu skladki OC prywatnej firmie ubezpieczeniowej?

Data: 2011-04-06 13:11:54
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1pnwghp3c20js$.87ult7x2jcqf$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:45:39 +0200, skippy napisał(a):


========

w myśl poszanowania własności AWS z Balcerowiczem nakazał mi płacić pryatnej
firmie, ta bierze prowizje i gra na giełdzi i nie ma żadnej
odpowiedzialności za ew. wtopy oraz nie gwarantuje żadnego zwrotu kapitału
podobnie na Węgrzech
po prostu naprawili ten przekręt

Na jakiej podstawie od zarania dziejow placisz na podstawie panstwowego
przymusu skladki OC prywatnej firmie ubezpieczeniowej?

co to ma niby usprawiedliwić?

Data: 2011-04-06 13:19:52
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1pnwghp3c20js$.87ult7x2jcqf$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:45:39 +0200, skippy napisał(a):


========

w myśl poszanowania własności AWS z Balcerowiczem nakazał mi płacić pryatnej
firmie, ta bierze prowizje i gra na giełdzi i nie ma żadnej
odpowiedzialności za ew. wtopy oraz nie gwarantuje żadnego zwrotu kapitału
podobnie na Węgrzech
po prostu naprawili ten przekręt

Na jakiej podstawie od zarania dziejow placisz na podstawie panstwowego
przymusu skladki OC prywatnej firmie ubezpieczeniowej?

co to ma niby usprawiedliwić?

Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Data: 2011-04-06 13:32:19
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?

Data: 2011-04-06 13:45:46
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

Data: 2011-04-06 13:48:52
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:htukps9zl6k3$.1jdyezvm2ifmx$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

a dlaczego ja mam rozmawiać o OC, bo tak se wymyśliłeś?
:)))

Data: 2011-04-06 13:50:58
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:inhjv5$o3o$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:htukps9zl6k3$.1jdyezvm2ifmx$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

a dlaczego ja mam rozmawiać o OC, bo tak se wymyśliłeś?
:)))

rozmawiamy o OFE nie o OC

co do OC: oczywiście że ma znamiona podatku
ale mi OC pasuje, więc co mam psioczyć
jakby było dobrowolne, też bym płacił
zysk z OC jest jednoznacznie określony i mi odpowiada
i tyle na temat OC

Data: 2011-04-06 13:57:26
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:50:58 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "skippy" <man@the.moon> napisał w wiadomości news:inhjv5$o3o$1news.onet.pl...

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:htukps9zl6k3$.1jdyezvm2ifmx$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

a dlaczego ja mam rozmawiać o OC, bo tak se wymyśliłeś?
:)))

rozmawiamy o OFE nie o OC

co do OC: oczywiście że ma znamiona podatku
ale mi OC pasuje, więc co mam psioczyć
jakby było dobrowolne, też bym płacił
zysk z OC jest jednoznacznie określony i mi odpowiada
i tyle na temat OC
Ale ja wcale nie che gadac o OFE. Ze zacytuje sam siebie ;)

Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

Data: 2011-04-06 13:59:44
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:xbwyc7z26qzd.1v50snc957b46$.dlg40tude.net...

Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

a ja ci odpisałem co o tym myślę i że mnie nie szanowano tworząc to prawo, i że Węgrzy ten brak szacunku i wałek naprawili

Data: 2011-04-06 14:03:29
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:59:44 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:xbwyc7z26qzd.1v50snc957b46$.dlg40tude.net...

Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

a ja ci odpisałem co o tym myślę i że mnie nie szanowano tworząc to prawo, i że Węgrzy ten brak szacunku i wałek naprawili
Nie Wegrzy, tylko Orman - ich premier. Zabral Wegrom - obywatelom i
naprawil. Mowie Ci skippy moglby bez problemu byc premierm nawet na 2
etaty.

Data: 2011-04-06 14:05:14
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:yoi3ih8lw8wu$.iew7l6xrh20z$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:59:44 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:xbwyc7z26qzd.1v50snc957b46$.dlg40tude.net...

Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

a ja ci odpisałem co o tym myślę i że mnie nie szanowano tworząc to prawo, i
że Węgrzy ten brak szacunku i wałek naprawili

Nie Wegrzy, tylko Orman - ich premier. Zabral Wegrom - obywatelom i
naprawil. Mowie Ci skippy moglby bez problemu byc premierm nawet na 2
etaty.

Nic nie zabrał obywatelom.
Zabrał prowizję korporacjom i tylko tyle.

Data: 2011-04-06 14:18:46
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 14:05:14 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:yoi3ih8lw8wu$.iew7l6xrh20z$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:59:44 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:xbwyc7z26qzd.1v50snc957b46$.dlg40tude.net...

Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

a ja ci odpisałem co o tym myślę i że mnie nie szanowano tworząc to prawo, i
że Węgrzy ten brak szacunku i wałek naprawili

Nie Wegrzy, tylko Orman - ich premier. Zabral Wegrom - obywatelom i
naprawil. Mowie Ci skippy moglby bez problemu byc premierm nawet na 2
etaty.

Nic nie zabrał obywatelom.
Zabrał prowizję korporacjom i tylko tyle.

No ale oprocz prowizji zabral aktywa. Ale zgodnie z Twoja niezachwiana
wiara to byly drobne ;). Proponuje Ci abys oddał dobrowalnie swoje 50 tys w OFE na rzecz SP. Napewna
znajda jakas luke ze bedziesz to mogl zrobic. Wiem, wiem, Ty nie masz zadnych 50 tys w OFE, bo to tylko wydruk z
komputera, taki Matrix 4.0. Moze nawet ten wydruk nie istnieje a istnieje
tylko szczesliwy swiat totusa, gdzie wszystkie ludziki sa młode i
niesmiertelne, maja gore zlota w ogrodku i nie musza sie martwic o
kalekich, chorych lub glupich, bo Anna Dymna prowadzi fundację i wszystkim
potrzebujacym pomaga. Spelnij swoj patriotyczny obowiazek, wloz wydruk w koperte i wyslij na
Marsa. Glowa mnie boli i musze sie polozyc ;)

Data: 2011-04-06 14:22:42
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie


Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:2msg9uvqphco$.11sgxm9xcjdu.dlg40tude.net...

No ale oprocz prowizji zabral aktywa. Ale zgodnie z Twoja niezachwiana
wiara to byly drobne ;).
Proponuje Ci abys oddał dobrowalnie swoje 50 tys w OFE na rzecz SP. Napewna
znajda jakas luke ze bedziesz to mogl zrobic.
Wiem, wiem, Ty nie masz zadnych 50 tys w OFE, bo to tylko wydruk z
komputera, taki Matrix 4.0. Moze nawet ten wydruk nie istnieje a istnieje
tylko szczesliwy swiat totusa, gdzie wszystkie ludziki sa młode i
niesmiertelne, maja gore zlota w ogrodku i nie musza sie martwic o
kalekich, chorych lub glupich, bo Anna Dymna prowadzi fundację i wszystkim
potrzebujacym pomaga.
Spelnij swoj patriotyczny obowiazek, wloz wydruk w koperte i wyslij na
Marsa. Glowa mnie boli i musze sie polozyc ;)

nie mam żadnych pieniędzy w OFE

wpłaciłem tam, ale za te pieniądze OFE wzieło obligi, więc pieniądze wróciły do SP
za reszte kupili akcje, które może wzrosną a może sie zwalą w pi... czego nikt nie wie, ani ja ani oni

i tyle jest tych pieniędzy w OFE
za tę "pewność" przyszłości skroili sutą prowizję która im teraz powoli znika i tu jest pies pogrzebany

Data: 2011-04-06 14:38:39
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 14:22:42 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:2msg9uvqphco$.11sgxm9xcjdu.dlg40tude.net...

No ale oprocz prowizji zabral aktywa. Ale zgodnie z Twoja niezachwiana
wiara to byly drobne ;).
Proponuje Ci abys oddał dobrowalnie swoje 50 tys w OFE na rzecz SP. Napewna
znajda jakas luke ze bedziesz to mogl zrobic.
Wiem, wiem, Ty nie masz zadnych 50 tys w OFE, bo to tylko wydruk z
komputera, taki Matrix 4.0. Moze nawet ten wydruk nie istnieje a istnieje
tylko szczesliwy swiat totusa, gdzie wszystkie ludziki sa młode i
niesmiertelne, maja gore zlota w ogrodku i nie musza sie martwic o
kalekich, chorych lub glupich, bo Anna Dymna prowadzi fundację i wszystkim
potrzebujacym pomaga.
Spelnij swoj patriotyczny obowiazek, wloz wydruk w koperte i wyslij na
Marsa. Glowa mnie boli i musze sie polozyc ;)

nie mam żadnych pieniędzy w OFE

wpłaciłem tam, ale za te pieniądze OFE wzieło obligi, więc pieniądze wróciły do SP
A SP mowi ze nie wrocily bo maja "wyrwę"


za reszte kupili akcje, które może wzrosną a może sie zwalą w pi... czego nikt nie wie, ani ja ani oni

Nie no rzeczywiscie akcje nawet nie istnieja w formie papierka wiec o czym
tu gadac ;)

i tyle jest tych pieniędzy w OFE

Ufff tos sie wysilił z tym liczeniem. Tyle skladania przez 10lat a tu po
prostu NUL. Jak to sie mogło stać?

za tę "pewność" przyszłości skroili sutą prowizję która im teraz powoli znika i tu jest pies pogrzebany

I tam pozostanie. Amen

Data: 2011-04-06 14:40:43
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:18e2pv1pk3m0c$.15i215xn7dh2q$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 14:22:42 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:2msg9uvqphco$.11sgxm9xcjdu.dlg40tude.net...

No ale oprocz prowizji zabral aktywa. Ale zgodnie z Twoja niezachwiana
wiara to byly drobne ;).
Proponuje Ci abys oddał dobrowalnie swoje 50 tys w OFE na rzecz SP.
Napewna
znajda jakas luke ze bedziesz to mogl zrobic.
Wiem, wiem, Ty nie masz zadnych 50 tys w OFE, bo to tylko wydruk z
komputera, taki Matrix 4.0. Moze nawet ten wydruk nie istnieje a istnieje
tylko szczesliwy swiat totusa, gdzie wszystkie ludziki sa młode i
niesmiertelne, maja gore zlota w ogrodku i nie musza sie martwic o
kalekich, chorych lub glupich, bo Anna Dymna prowadzi fundację i wszystkim
potrzebujacym pomaga.
Spelnij swoj patriotyczny obowiazek, wloz wydruk w koperte i wyslij na
Marsa. Glowa mnie boli i musze sie polozyc ;)

nie mam żadnych pieniędzy w OFE

wpłaciłem tam, ale za te pieniądze OFE wzieło obligi, więc pieniądze wróciły
do SP
A SP mowi ze nie wrocily bo maja "wyrwę"


za reszte kupili akcje, które może wzrosną a może sie zwalą w pi... czego
nikt nie wie, ani ja ani oni

Nie no rzeczywiscie akcje nawet nie istnieja w formie papierka wiec o czym
tu gadac ;)

i tyle jest tych pieniędzy w OFE

Ufff tos sie wysilił z tym liczeniem. Tyle skladania przez 10lat a tu po
prostu NUL. Jak to sie mogło stać?

Od poczatku ku temu to dążyło.

Data: 2011-04-06 14:44:40
Autor: root
Po owocach ich poznacie

My tu gadu gadu a tu hossa az milo patrzec ;))
A i sreberko ladnie idzie. Moze sie uda jakos odbic te 50 tysiaczkow z rak
obrzydliwych spekulatntow ;)

Data: 2011-04-06 13:55:24
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:48:52 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:htukps9zl6k3$.1jdyezvm2ifmx$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

a dlaczego ja mam rozmawiać o OC, bo tak se wymyśliłeś?
:)))
A dlaczego nie?  To przymus i to przymus, tu prywatna firma i tam prywatna
firma. Widzisz jakas roznice?

Data: 2011-04-06 14:00:20
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1ghhf2stkeci2$.upun347nbmjc$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:48:52 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:htukps9zl6k3$.1jdyezvm2ifmx$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:32:19 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości
news:18wr0c6usoojz$.n9dkhi4qw05a.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:11:54 +0200, skippy napisał(a):


Usprawiedliwiac? Nic. Raczej pokazac Ci ze Twoje argumenty sa dość
dziecinne ;)

Dlaczego niby?
Czy ja musze ci wszystko lopata do laba wkladac. Dlatego ze moje pytanie o
OC jest takie samo jak Twoje, tylko OC w prywatnej firmie zastepuje OFE
prowadzone przez prywatna firmę.
Dlaczego zatem nie psioczysz na ubezpieczenia OC?

a dlaczego ja mam rozmawiać o OC, bo tak se wymyśliłeś?
:)))
A dlaczego nie?  To przymus i to przymus, tu prywatna firma i tam prywatna
firma. Widzisz jakas roznice?

Widzę i już napisałem:

oczywiście że ma znamiona podatku
ale mi OC pasuje
jakby było dobrowolne, też bym płacił
zysk z OC jest jednoznacznie określony i mi odpowiada
i tyle na temat OC

Data: 2011-04-06 15:32:24
Autor: marfi
Po owocach ich poznacie
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1ghhf2stkeci2$.upun347nbmjc$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:48:52 +0200, skippy napisał(a):
....
A dlaczego nie?  To przymus i to przymus, tu prywatna firma i tam prywatna
firma. Widzisz jakas roznice?

 Ja widzę...
 Nie ma przymusu posiadania samochodu/innego pojazdu podlegającego obowiązkowemu OC :)

--
marfi

Data: 2011-04-06 16:08:27
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie

Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d9c6b6e$0$2495$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1ghhf2stkeci2$.upun347nbmjc$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:48:52 +0200, skippy napisał(a):
...
A dlaczego nie?  To przymus i to przymus, tu prywatna firma i tam prywatna
firma. Widzisz jakas roznice?

Ja widzę...
Nie ma przymusu posiadania samochodu/innego pojazdu podlegającego obowiązkowemu OC :)

kurde proste:)

Data: 2011-04-06 18:34:53
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 6 Apr 2011 16:08:27 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d9c6b6e$0$2495$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "root" <root1@vp.pl> napisał w wiadomości news:1ghhf2stkeci2$.upun347nbmjc$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 6 Apr 2011 13:48:52 +0200, skippy napisał(a):
...
A dlaczego nie?  To przymus i to przymus, tu prywatna firma i tam prywatna
firma. Widzisz jakas roznice?

Ja widzę...
Nie ma przymusu posiadania samochodu/innego pojazdu podlegającego obowiązkowemu OC :)

kurde proste:)

Tak samo proste jak nie dożyć do 65 lat i nie obciążać budżetu swoją osobą
;)

Data: 2011-04-06 21:09:51
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:

Dnia Wed, 6 Apr 2011 12:45:39 +0200, skippy napisał(a):


========

w myśl poszanowania własności AWS z Balcerowiczem nakazał mi płacić
pryatnej firmie, ta bierze prowizje i gra na giełdzi i nie ma żadnej
odpowiedzialności za ew. wtopy oraz nie gwarantuje żadnego zwrotu
kapitału podobnie na Węgrzech
po prostu naprawili ten przekręt

Na jakiej podstawie od zarania dziejow placisz na podstawie panstwowego
przymusu skladki OC prywatnej firmie ubezpieczeniowej?

Od zarania dziejów? Właśnie. Żyjesz w przeświadczeniu, że ta rzeczywistość, którą widzisz za oknem jest od stworzenia świata. Wiesz, ze na terenie Polski dowody osobiste wprowadził Hans Frank w Generalnej Guberni po to by mu niewolnicy się nie rozłazili? Po wojnie komunistom się to spodobało bo traktowali Polaków jak bydło obrączkowane i tak to trwa od zarania dziejów.

Data: 2011-04-06 21:04:37
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:

On 6 Kwi, 10:41, totus <to...@poczta.onet.pl> wrote:
root wrote:
> Dlaczego nie szanujesz prawa? Nie szanujac go dopuszczasz do jego
> lamania przez kazdego w tym przez wladze. Jesli nie szanujesz swoich
> pieniedzy - ktore mozesz sobie nazwac podatkiem, to szanuj
> przynajmniej siebie.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie szanuję praw? Skąd pomysł, ze nie
szanuje własnych pieniędzy? Moim zdaniem posługujesz się błędną definicją
własności i błędną definicja podatków. te dwa błędy prowadzą Cie do
błędnych wniosków. Mim zdaniem.

Na takiej podstawie, ze jesli 1999r przyjeto ustawe o OFE, z 7.5%
skladką w celu stworzenia II filaru emerytalnego, to dzisiaj
tlumaczysz ze mozna bez zadnych objekcji przeznaczyc te pieniadze na
cokolwiek innego w ramach latania tzw. wyrwy w budzecie. I nie pisze
tu NA RAZIE o Polsce tylko o Wegrzech gdzie takiego zamachu dokonano w
rzeczywistosci (u nas rzad jeszcze zachowal sie w miare przyzwoicie).
Nie rozumiem co ma do tego definicja wlasnosci, bo w ogole w tym watku
o tym nie pisalem. Jedyne co chcialem okazac stosunek min. Belki do
istniejacego prawa i do nas wszystkich. Chcialem tez pokazac, że ten
stosunek jest prostą konsekwencją naszego wlasnego mniemania o sobie,
o swoich prawach i naszego lenistwa - w mysl zasady ze jesli sami sie
nie szanujesz, to nikt cie szanowal nie bedzie.

P.S.

Ty zakladasz z definicji ze wszystko co nieliberalne jest zle i w
zwiazku z tym kazdy przepis prawny wymyslony przez nie-liberalow sluzy
tylko i wylacznie ciemiezeniu ludzikow. W tej wizji nie ma miejsca na
jakakolwiek dyskusje i proby wplywania na nie-liberalną wladze aby
respektowala wlasne prawa, bo z definicji wszysko co przymusowe to
podatek. Nie przekonuj mnie o tym bo ja jestem przekonany, ze na
podstawie Twoich zalozen nie mozna dojsc do innych wnioskow, niz te
ktore przedstawiasz. Ja niestety przyjmuje zupelnie inne zalozenia.
Dla mnie panstwo nie jest zlem samym w sobie. Mozna zyc i miec wplyw
na rzadzenie nawet w panstwie Kim Dzong Ila, tyle ze trzeba tam wiecej
sprytu i odwagi. Mozna probowac zmieniac cos na lepsze tez i tutaj i w
duzo bardziej komfortowych warunkach.

Bardzo fajny wywód ale może powtórz jeszcze raz, tylko powoli. Z czego wynika, że nie dbam o własne pieniądze? Co do OFE i roku 1999 jestem zdania, ze ci którzy uchwalali to prawo pomylili się. Uchwalili wadliwe prawo. W części gdzie pieniądze krążą miedzy SP, ZUS, OFE w te i z powrotem oskubywane po drodze z prowizji to ewidentny bubel prawny. Takich bubli w polskim prawie są tony jak np nakaz jazdy na światłach całą dobę czy zmiana czasu z letniego na zimowy i odwrotnie. Dziś widać, ze oba prawa nie robią tego czego się po nich spodziewano. Jazda na światłach nie zwiększa bezpieczeństwa jazdy, a zmiana czasu nie zmniejsza zużycia energii. Obie zwiększają koszt życia i zamieszanie. Podobnie jest z ustawą o OFE. To zła ustawa. Dyskutowana zmiana znosi ewidentną głupotę zaszytą w tej ustawie. I na koniec przypomnę, ze pieniądze w OFE nie spełniają, żadnych kryteriów własności. Żadnych. Ciskasz się w sprawie swoich pieniędzy w OFE tyle, że tam nie ma Twoich pieniędzy. Politycy tak to Ci przedstawili by łatwiej z Ciebie ciągnąc kasę. Ty uwierzyłeś i źle zrobiłeś. root w OFE nie ma Twoich pieniędzy. To są pieniądze państwowe pod zarządem polityków wybieranych w wyborach. Oni ustalają co się będzie z tymi pieniędzmi działo. Kto i ile oraz kiedy dostanie coś z tego. To politycy mają pełna kontrolę operacyjną nad tymi pieniędzmi. I jak źle zarządzą to możesz ich nie wybrać w najbliższych wyborach i pocałować w dupę na do widzenia. Patrz na sprawy tak jak one wyglądają a nie tak jak Ty byś chciał żeby wyglądały. Dla mnie to właśnie jest silnym argumentem by przekazywać państwu najmniej pieniędzy jak się da. Teraz państwo zabiera i przetwarza połowę. Tego się nie da obronić, żadnymi argumentami, które jako tako trzymają się logiki.

Data: 2011-04-06 22:03:18
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 06 Apr 2011 21:04:37 +0200, totus napisał(a):


Bardzo fajny wywód ale może powtórz jeszcze raz, tylko powoli. Z czego wynika, że nie dbam o własne pieniądze? Co do OFE i roku 1999 jestem zdania, ze ci którzy uchwalali to prawo pomylili się. Uchwalili wadliwe prawo. W części gdzie pieniądze krążą miedzy SP, ZUS, OFE w te i z powrotem oskubywane po drodze z prowizji to ewidentny bubel prawny. Takich bubli w polskim prawie są tony jak np nakaz jazdy na światłach całą dobę czy zmiana czasu z letniego na zimowy i odwrotnie. Dziś widać, ze oba prawa nie robią tego czego się po nich spodziewano. Jazda na światłach nie zwiększa bezpieczeństwa jazdy, a zmiana czasu nie zmniejsza zużycia energii. Obie zwiększają koszt życia i zamieszanie. Podobnie jest z ustawą o OFE. To zła ustawa. Dyskutowana zmiana znosi ewidentną głupotę zaszytą w tej ustawie. I na koniec przypomnę, ze pieniądze w OFE nie spełniają, żadnych kryteriów własności. Żadnych. Ciskasz się w sprawie swoich pieniędzy w OFE tyle, że tam nie ma Twoich pieniędzy. Politycy tak to Ci przedstawili by łatwiej z Ciebie ciągnąc kasę. Ty uwierzyłeś i źle zrobiłeś. root w OFE nie ma Twoich pieniędzy. To są pieniądze państwowe pod zarządem polityków wybieranych w wyborach. Oni ustalają co się będzie z tymi pieniędzmi działo. Kto i ile oraz kiedy dostanie coś z tego. To politycy mają pełna kontrolę operacyjną nad tymi pieniędzmi. I jak źle zarządzą to możesz ich nie wybrać w najbliższych wyborach i pocałować w dupę na do widzenia. Patrz na sprawy tak jak one wyglądają a nie tak jak Ty byś chciał żeby wyglądały. Dla mnie to właśnie jest silnym argumentem by przekazywać państwu najmniej pieniędzy jak się da. Teraz państwo zabiera i przetwarza połowę. Tego się nie da obronić, żadnymi argumentami, które jako tako trzymają się logiki.

Ok. Niech bedzie ze to nie moje pieniadze, choć wolę o nich tak myslec, bo
to daje mi sile zeby sie bardziej wqurwiac. Mam nadzieje, że piszesz szczerze więc i ja będe szczery.
Napisałeś że to politycy robia co chcą z tymi pieniedzmi. Mój problem
polega na tym, że ja chciałbym przekonać Ciebie i paru innych (a nawet całe
to cholerne społeczeństwo), żebyśmy przestali się wreszcie na to godzić.
Dlatego nie lubię jak piszesz o innym świecie, bo w ten sposób od razu
odcinasz się ode mnie i ludzi myślacych że TO TRZEBA ZMIENIC. Reagan kiedyś ładnie powiedział: "ufaj ale sprawdzaj". To my właśnie
powinniśmy mieć narzędzia i środki umożliwiające na sprawdzanie tego co
robią władze. Takim narzedziem powinien być sejm, ale praktyka pokazuje ze
nie jest. Przyznaję, że nie wiem dlaczego. Teoretycznie kiedy żyliśmy
jeszcze w komuniżmie marzyliśmy z chłopakami marzenie żeby zobaczyć
głosowanie w sejmie, w którym pojawi się choćby jeden głos na NIE. Wtedy
wydawało nam się, ze demokracja polega na tym że istnieje opozycja i to ona
patrzy rzadzacym na ręce. Teraz wszystko to mamy ale po 20 latach widzę ze
to ciągle nie działa.
Czy to wina samej demokracji? Sądzę ze nie. Właściwie jak się przyjrzeć
roznym krajom, to pozytywne, mądre rządy zdarzają się w wielu z nich i tych
demoktratycznych i tych niedemokratycznych. Zacznę od krajów
"wschodzących". Chyba wszystkie azjatyckie kraje tej grupy z dłużników
Zachodu stały się jego wierzycielami. Stało się to dzięki nadwyżkom w
bilansie handlowym: poczynając od gigantów typu Chiny i Indie, po maleństwa
typu Singapur. Wszystkie te kraje notują nadwyżki a wiec eksportują wiecej
a importują mniej. W wielu tych krajach powołano do życia państwowe
fundusze majątkowe,które inwestują te nadwyżki w obligach USA. Są one
często nazywane fundusza dla przyszłych pokoleń. Co myśmy w tym czasie
osiągnęli? Otóż na palcach jednej ręki można policzyć lata w których
mieliśmy jakąś nadwyżkę (ostatnią za rządów Jarosława). Do tej pory zamiast
tworzyć majątek dla przyszłych pokoleń , nasze oświecone władze tworzą dług
dla przyszłych pokoleń. Dlaczego nie chcesz pierdolnąć pięścią w stół i
powiedzieć w końcu "dosyć tej zabawy"? Wolisz ukrywać w kącie i pisać że
Twoim celem jest płacenie jak najmniejszych podatków, bo wszystkie podatki
są roztrwonione. To jest nieprawda, bo wcale tak nie musi być. Są na świecie przykłądy
mądrych rządów i mądrych społeczeństw i to wszedzie: w demokracjach
(Norwegia), monarchiach absolutnych (Arabia Saudyjska, Katar), krajach
liberalnych(Szwajcaria, Luksemburg) i nawet lekko zamordystycznych (Chiny).
To nie ma az tak dużego znaczenia. Owszem liberalizm pomaga, ale i bez
niego stać nas dobre rządy i to nie tylko w gębie ("Polacy zasługują na
sukces") ale w realu.
Też nie szukam ideału. Wszędzie w tych krajach można znaleźć korupcję,
utrudnienia biurokratyczne, nędzę, narkomanię albo inne zwykłe problemy.
Wybacz nie mogę ździerżyć że tak naprawdę jesteśmy głupi jak buty. Dzięki
naszej głupocie i zwykłemu lenistwu nie jesteśmy w stanie wychować sobie
właściwych rządzących. Między innymi też z powodu takich poglądów jakie Ty
reprezentujesz. Moim zdaniem, przykłady ze świata pokazują że wcale nie
jest potrezebna rewolucja aby zrobić coś dobrego. Póki co słowa premiera,
że Polacy zasługują na sukces uważam za nieprawdziwe. Moim zdaniem, po 20
latach, Polacy jeszcze nie zasłużyli na sukces i bynajmniej nie jest to
wina władz.

Data: 2011-04-06 23:15:51
Autor: totus
Po owocach ich poznacie
root wrote:

Ok. Niech bedzie ze to nie moje pieniadze, choć wolę o nich tak myslec, bo
to daje mi sile zeby sie bardziej wqurwiac.
Mam nadzieje, że piszesz szczerze więc i ja będe szczery.
Napisałeś że to politycy robia co chcą z tymi pieniedzmi. Mój problem
polega na tym, że ja chciałbym przekonać Ciebie i paru innych (a nawet
całe to cholerne społeczeństwo), żebyśmy przestali się wreszcie na to
godzić. Dlatego nie lubię jak piszesz o innym świecie, bo w ten sposób od
razu odcinasz się ode mnie i ludzi myślacych że TO TRZEBA ZMIENIC.

Od niczego się nie odcinam. gdybym się odcinał tobym wyjechał stad dawno lub po prostu nie zabierał tu głosu. Takiego zdania, że  coś trzeba zmienić jest niewielka część ludzi. Pamiętaj, że 60% nie chodzi na wybory. Oni ciągle mówią, ze nie mają na kogo głosować. Wygląda na to, ze by chcieli, żeby Obama lub Merkel lub Marsjanie dali im obiekt, na który mogliby głosować. Nie mają na kogo głosować i sami nie są w stanie stworzyć swojego ideału. Są pasywni. Powtórzę - 60%. Pozostałe 40% chce zmian tyle, że przynajmniej czterech się wykluczających. Taki jest obraz sejmu. Ja chodzę na wybory. Znasz moje poglądy. Też mogę łatwo powiedzieć, że nie mam na kogo głosować. Zmiany, o których Ty myślisz są w mniejszości, nie w takiej jak moje marzenia ale jednak istotnej. Sądzę, ze spowodowane jest to niską wiedzą ekonomiczną i lenistwem umysłowym Polaków.

Reagan kiedyś ładnie powiedział: "ufaj ale sprawdzaj". To my właśnie
powinniśmy mieć narzędzia i środki umożliwiające na sprawdzanie tego co
robią władze. Takim narzedziem powinien być sejm, ale praktyka pokazuje ze
nie jest. Przyznaję, że nie wiem dlaczego.

Widzisz znów jest jakieś nieporozumienie znaczeniowe. Co Ty rozumiesz przez władzę? Rząd? Moim zdaniem niesłusznie. W Polsce decyzyjny jest sejm. Przykład OFE. Rostowski zaproponował rozwiązanie na zmniejszenie deficytu. Przedstawił to na posiedzeniu rządu. Rząd, czyli już kilku ludzi, kolegialnie wypracowali projekt ustawy i przesłali do sejmu. Sejm zrobił z tego prawo, które rząd będzie tylko stosował. Dla mnie władza to sejm. czyli nasi przedstawiciele. Jedynych kontrolujących jakich mają to jesteśmy my sami. Posłowie rekrutują się spośród nas, są tacy jak my. Chyba nie sądzisz, że przewodniczącym konwencji piekarzy zostanie profesor filozofii? Taka jest kontrola jaka nasza wiedza o rzeczy kontrolowanej. Z sondaży wynika, że 70% ludzi wierzy, że rząd z OFE kradnie ich pieniądze. Dlaczego? Bo tak powiedział Balcerowicz. Nie chciało im się porównać tego co mogą zrobić z własnymi pieniędzmi na koncie bankowym i "własnymi" pieniędzmi w OFE. Nie byli zdolni pomyśleć przez chwilę. Tacy jesteśmy.

Teoretycznie kiedy żyliśmy
jeszcze w komuniżmie marzyliśmy z chłopakami marzenie żeby zobaczyć
głosowanie w sejmie, w którym pojawi się choćby jeden głos na NIE. Wtedy
wydawało nam się, ze demokracja polega na tym że istnieje opozycja i to
ona patrzy rzadzacym na ręce. Teraz wszystko to mamy ale po 20 latach
widzę ze to ciągle nie działa.
Czy to wina samej demokracji? Sądzę ze nie. Właściwie jak się przyjrzeć
roznym krajom, to pozytywne, mądre rządy zdarzają się w wielu z nich i
tych demoktratycznych i tych niedemokratycznych. Zacznę od krajów
"wschodzących". Chyba wszystkie azjatyckie kraje tej grupy z dłużników
Zachodu stały się jego wierzycielami. Stało się to dzięki nadwyżkom w
bilansie handlowym: poczynając od gigantów typu Chiny i Indie, po
maleństwa typu Singapur. Wszystkie te kraje notują nadwyżki a wiec
eksportują wiecej a importują mniej. W wielu tych krajach powołano do
życia państwowe fundusze majątkowe,które inwestują te nadwyżki w obligach
USA. Są one często nazywane fundusza dla przyszłych pokoleń. Co myśmy w
tym czasie osiągnęli? Otóż na palcach jednej ręki można policzyć lata w
których mieliśmy jakąś nadwyżkę (ostatnią za rządów Jarosława). Do tej
pory zamiast tworzyć majątek dla przyszłych pokoleń , nasze oświecone
władze tworzą dług dla przyszłych pokoleń. Dlaczego nie chcesz pierdolnąć
pięścią w stół i powiedzieć w końcu "dosyć tej zabawy"? Wolisz ukrywać w
kącie i pisać że Twoim celem jest płacenie jak najmniejszych podatków, bo
wszystkie podatki są roztrwonione.

Wale w stół co cztery lata. Zawsze głosuję na partię, która daje cień nadziei, ze podatki będą spadać.


To jest nieprawda, bo wcale tak nie musi być. Są na świecie przykłądy
mądrych rządów i mądrych społeczeństw i to wszedzie: w demokracjach
(Norwegia), monarchiach absolutnych (Arabia Saudyjska, Katar), krajach
liberalnych(Szwajcaria, Luksemburg) i nawet lekko zamordystycznych
(Chiny). To nie ma az tak dużego znaczenia. Owszem liberalizm pomaga, ale
i bez niego stać nas dobre rządy i to nie tylko w gębie ("Polacy zasługują
na sukces") ale w realu.

Przyjrzyj się Norwegi przed odkryciem przez nich ropy i gazu. Za Katar i Arabię Saudyjska dziękuję mimo ropy jaka mają. Za Chiny też dziękuję. Oczywiście, ze nie musi tak być byśmy marnowali podatki. Ciężką pracę i życie. Ale tak jest i trzeba to przyjąć do wiadomości. Nie znamy się na interesach i nie chcemy się znać. Handel dla Polka to obrzydliwe zajęcie. Bogacenie się jest podejrzane i ściśle w świadomości powiązane ze złodziejstwem. Myślisz, że to są warunki do dobrego gospodarowania i bogacenia się? Największym zmartwieniem wszystkich dookoła jest jak pomóc najbiedniejszym. Nie chcą świata takiego by najbiedniejsi mieli dość. Teraz najbiedniejszy maja powiedzmy 500,-/m-c, a najbogatszy 1mln/m-c. Nikogo nie interesuje rozwiązanie, że najbogatszy ma 10mln/m-c, a najbiedniejszy ma 5000,-/m-c. Ideałem jest jak wszyscy maja 750,-. To już jest sport narodowy. Prześcigają się jak oskubać tych co zarabiają i dać tym co nie zarabiają. Ma to jakiś sens? Czy to jest atmosfera do wspólnego budowania dobrobytu? Tacy jesteśmy.


Też nie szukam ideału. Wszędzie w tych krajach można znaleźć korupcję,
utrudnienia biurokratyczne, nędzę, narkomanię albo inne zwykłe problemy.
Wybacz nie mogę ździerżyć że tak naprawdę jesteśmy głupi jak buty. Dzięki
naszej głupocie i zwykłemu lenistwu nie jesteśmy w stanie wychować sobie
właściwych rządzących.

Wychować rządzących możesz tylko przez wychowanie samego siebie. Zacznij przysłuchiwać się każdemu zdaniu wypowiedzianemu przez polityka i każdy wniosek, który usłyszysz staraj się sam udowodnić. Opinię jaką wypowiesz w luźnej rozmowie później postaraj się udowodnić na źródłach bez świadków. Staraj się mieć własne zdanie przez siebie wypracowane. Nie przyjmuj czyjegoś rozumowania na wiarę, a w szczególności liczb i przykładów którymi to rozumowanie jest poparte. Te najczęściej są albo kłamliwe albo tendencyjnie dobrane. Nic nie może ci się wydawać, wszystko musisz wiedzieć. Jak zaczniesz do kogoś mówić zaczynając "wydaje mi się .." to już nie kończ tylko dowiedz się jak jest naprawdę. Tylko tak możesz wychować swoją władzę. Władza będzie taka dobra jak Ty i nic lepsza.

Między innymi też z powodu takich poglądów jakie Ty
reprezentujesz. Moim zdaniem, przykłady ze świata pokazują że wcale nie
jest potrezebna rewolucja aby zrobić coś dobrego. Póki co słowa premiera,
że Polacy zasługują na sukces uważam za nieprawdziwe. Moim zdaniem, po 20
latach, Polacy jeszcze nie zasłużyli na sukces i bynajmniej nie jest to
wina władz.

Czytaj o ekonomii. Szczególnie o historii ekonomii. Ludzka egzystencja oparta jest na ekonomi i polityce. Żeby cokolwiek zrobić trzeba mieć pieniądze. Czyli najpierw ekonomia. Pieniądze to warunek konieczny. Wystarczający to współdziałanie z innymi ludźmi. Czyli polityka jest druga.

Data: 2011-04-06 23:33:53
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Wed, 06 Apr 2011 23:15:51 +0200, totus napisał(a):

root wrote:

Ok. Niech bedzie ze to nie moje pieniadze, choć wolę o nich tak myslec, bo
to daje mi sile zeby sie bardziej wqurwiac.
Mam nadzieje, że piszesz szczerze więc i ja będe szczery.
Napisałeś że to politycy robia co chcą z tymi pieniedzmi. Mój problem
polega na tym, że ja chciałbym przekonać Ciebie i paru innych (a nawet
całe to cholerne społeczeństwo), żebyśmy przestali się wreszcie na to
godzić. Dlatego nie lubię jak piszesz o innym świecie, bo w ten sposób od
razu odcinasz się ode mnie i ludzi myślacych że TO TRZEBA ZMIENIC.

Od niczego się nie odcinam. gdybym się odcinał tobym wyjechał stad dawno lub po prostu nie zabierał tu głosu. Takiego zdania, że  coś trzeba zmienić jest niewielka część ludzi. Pamiętaj, że 60% nie chodzi na wybory. Oni ciągle mówią, ze nie mają na kogo głosować. Wygląda na to, ze by chcieli, żeby Obama lub Merkel lub Marsjanie dali im obiekt, na który mogliby głosować. Nie mają na kogo głosować i sami nie są w stanie stworzyć swojego ideału. Są pasywni. Powtórzę - 60%. Pozostałe 40% chce zmian tyle, że przynajmniej czterech się wykluczających. Taki jest obraz sejmu. Ja chodzę na wybory. Znasz moje poglądy. Też mogę łatwo powiedzieć, że nie mam na kogo głosować. Zmiany, o których Ty myślisz są w mniejszości, nie w takiej jak moje marzenia ale jednak istotnej. Sądzę, ze spowodowane jest to niską wiedzą ekonomiczną i lenistwem umysłowym Polaków.

Reagan kiedyś ładnie powiedział: "ufaj ale sprawdzaj". To my właśnie
powinniśmy mieć narzędzia i środki umożliwiające na sprawdzanie tego co
robią władze. Takim narzedziem powinien być sejm, ale praktyka pokazuje ze
nie jest. Przyznaję, że nie wiem dlaczego.

Widzisz znów jest jakieś nieporozumienie znaczeniowe. Co Ty rozumiesz przez władzę? Rząd? Moim zdaniem niesłusznie. W Polsce decyzyjny jest sejm. Przykład OFE. Rostowski zaproponował rozwiązanie na zmniejszenie deficytu. Przedstawił to na posiedzeniu rządu. Rząd, czyli już kilku ludzi, kolegialnie wypracowali projekt ustawy i przesłali do sejmu. Sejm zrobił z tego prawo, które rząd będzie tylko stosował. Dla mnie władza to sejm. czyli nasi przedstawiciele. Jedynych kontrolujących jakich mają to jesteśmy my sami. Posłowie rekrutują się spośród nas, są tacy jak my. Chyba nie sądzisz, że przewodniczącym konwencji piekarzy zostanie profesor filozofii? Taka jest kontrola jaka nasza wiedza o rzeczy kontrolowanej. Z sondaży wynika, że 70% ludzi wierzy, że rząd z OFE kradnie ich pieniądze. Dlaczego? Bo tak powiedział Balcerowicz. Nie chciało im się porównać tego co mogą zrobić z własnymi pieniędzmi na koncie bankowym i "własnymi" pieniędzmi w OFE. Nie byli zdolni pomyśleć przez chwilę. Tacy jesteśmy.

Teoretycznie kiedy żyliśmy
jeszcze w komuniżmie marzyliśmy z chłopakami marzenie żeby zobaczyć
głosowanie w sejmie, w którym pojawi się choćby jeden głos na NIE. Wtedy
wydawało nam się, ze demokracja polega na tym że istnieje opozycja i to
ona patrzy rzadzacym na ręce. Teraz wszystko to mamy ale po 20 latach
widzę ze to ciągle nie działa.
Czy to wina samej demokracji? Sądzę ze nie. Właściwie jak się przyjrzeć
roznym krajom, to pozytywne, mądre rządy zdarzają się w wielu z nich i
tych demoktratycznych i tych niedemokratycznych. Zacznę od krajów
"wschodzących". Chyba wszystkie azjatyckie kraje tej grupy z dłużników
Zachodu stały się jego wierzycielami. Stało się to dzięki nadwyżkom w
bilansie handlowym: poczynając od gigantów typu Chiny i Indie, po
maleństwa typu Singapur. Wszystkie te kraje notują nadwyżki a wiec
eksportują wiecej a importują mniej. W wielu tych krajach powołano do
życia państwowe fundusze majątkowe,które inwestują te nadwyżki w obligach
USA. Są one często nazywane fundusza dla przyszłych pokoleń. Co myśmy w
tym czasie osiągnęli? Otóż na palcach jednej ręki można policzyć lata w
których mieliśmy jakąś nadwyżkę (ostatnią za rządów Jarosława). Do tej
pory zamiast tworzyć majątek dla przyszłych pokoleń , nasze oświecone
władze tworzą dług dla przyszłych pokoleń. Dlaczego nie chcesz pierdolnąć
pięścią w stół i powiedzieć w końcu "dosyć tej zabawy"? Wolisz ukrywać w
kącie i pisać że Twoim celem jest płacenie jak najmniejszych podatków, bo
wszystkie podatki są roztrwonione.

Wale w stół co cztery lata. Zawsze głosuję na partię, która daje cień nadziei, ze podatki będą spadać.


To jest nieprawda, bo wcale tak nie musi być. Są na świecie przykłądy
mądrych rządów i mądrych społeczeństw i to wszedzie: w demokracjach
(Norwegia), monarchiach absolutnych (Arabia Saudyjska, Katar), krajach
liberalnych(Szwajcaria, Luksemburg) i nawet lekko zamordystycznych
(Chiny). To nie ma az tak dużego znaczenia. Owszem liberalizm pomaga, ale
i bez niego stać nas dobre rządy i to nie tylko w gębie ("Polacy zasługują
na sukces") ale w realu.

Przyjrzyj się Norwegi przed odkryciem przez nich ropy i gazu. Za Katar i Arabię Saudyjska dziękuję mimo ropy jaka mają. Za Chiny też dziękuję. Oczywiście, ze nie musi tak być byśmy marnowali podatki. Ciężką pracę i życie. Ale tak jest i trzeba to przyjąć do wiadomości. Nie znamy się na interesach i nie chcemy się znać. Handel dla Polka to obrzydliwe zajęcie. Bogacenie się jest podejrzane i ściśle w świadomości powiązane ze złodziejstwem. Myślisz, że to są warunki do dobrego gospodarowania i bogacenia się? Największym zmartwieniem wszystkich dookoła jest jak pomóc najbiedniejszym. Nie chcą świata takiego by najbiedniejsi mieli dość. Teraz najbiedniejszy maja powiedzmy 500,-/m-c, a najbogatszy 1mln/m-c. Nikogo nie interesuje rozwiązanie, że najbogatszy ma 10mln/m-c, a najbiedniejszy ma 5000,-/m-c. Ideałem jest jak wszyscy maja 750,-. To już jest sport narodowy. Prześcigają się jak oskubać tych co zarabiają i dać tym co nie zarabiają. Ma to jakiś sens? Czy to jest atmosfera do wspólnego budowania dobrobytu? Tacy jesteśmy.


Też nie szukam ideału. Wszędzie w tych krajach można znaleźć korupcję,
utrudnienia biurokratyczne, nędzę, narkomanię albo inne zwykłe problemy.
Wybacz nie mogę ździerżyć że tak naprawdę jesteśmy głupi jak buty. Dzięki
naszej głupocie i zwykłemu lenistwu nie jesteśmy w stanie wychować sobie
właściwych rządzących.

Wychować rządzących możesz tylko przez wychowanie samego siebie. Zacznij przysłuchiwać się każdemu zdaniu wypowiedzianemu przez polityka i każdy wniosek, który usłyszysz staraj się sam udowodnić. Opinię jaką wypowiesz w luźnej rozmowie później postaraj się udowodnić na źródłach bez świadków. Staraj się mieć własne zdanie przez siebie wypracowane. Nie przyjmuj czyjegoś rozumowania na wiarę, a w szczególności liczb i przykładów którymi to rozumowanie jest poparte. Te najczęściej są albo kłamliwe albo tendencyjnie dobrane. Nic nie może ci się wydawać, wszystko musisz wiedzieć. Jak zaczniesz do kogoś mówić zaczynając "wydaje mi się .." to już nie kończ tylko dowiedz się jak jest naprawdę. Tylko tak możesz wychować swoją władzę. Władza będzie taka dobra jak Ty i nic lepsza.

Między innymi też z powodu takich poglądów jakie Ty
reprezentujesz. Moim zdaniem, przykłady ze świata pokazują że wcale nie
jest potrezebna rewolucja aby zrobić coś dobrego. Póki co słowa premiera,
że Polacy zasługują na sukces uważam za nieprawdziwe. Moim zdaniem, po 20
latach, Polacy jeszcze nie zasłużyli na sukces i bynajmniej nie jest to
wina władz.

Czytaj o ekonomii. Szczególnie o historii ekonomii. Ludzka egzystencja oparta jest na ekonomi i polityce. Żeby cokolwiek zrobić trzeba mieć pieniądze. Czyli najpierw ekonomia. Pieniądze to warunek konieczny. Wystarczający to współdziałanie z innymi ludźmi. Czyli polityka jest druga.

Podumam nad tym bo piszesz mądrze. Dzisiaj jednak ide spac, bo - sam wiesz
- pan musi miec wypoczętych niewolników ;)

Data: 2011-04-07 14:04:07
Autor: XXL
Po owocach ich poznacie
root, totus: mamy takich polityków, takie partie, taki sejm i takie ustawy na
jacy sami jesteśmy i czego sami oczekujemy jako naród.
Skąd mają się wziąć liberalne i ultraliberalne poglądy w ciągle
postkomunistycznym narodzie ?
Premier Tusk, który był na "śniadaniu mistrzów" z udziałem M.Mellera,
P.Kukiza, T.Lipińskiego i Z.Hołdysa powiedział mniej więcej tak: "To nie jest tak, że Polacy są narodem geniuszy, którzy są rządzeni przez
bandę głupców".

Była to bardzo celna riposta premiera, która mocno utarła nosa obecnym na
spotkaniu i atakującym go artystom.

  --


Data: 2011-04-07 21:19:07
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Thu, 7 Apr 2011 14:04:07 +0000 (UTC), XXL napisał(a):

root, totus: mamy takich polityków, takie partie, taki sejm i takie ustawy na
jacy sami jesteśmy i czego sami oczekujemy jako naród.
Skąd mają się wziąć liberalne i ultraliberalne poglądy w ciągle
postkomunistycznym narodzie ?
Premier Tusk, który był na "śniadaniu mistrzów" z udziałem M.Mellera,
P.Kukiza, T.Lipińskiego i Z.Hołdysa powiedział mniej więcej tak: "To nie jest tak, że Polacy są narodem geniuszy, którzy są rządzeni przez
bandę głupców".

Była to bardzo celna riposta premiera, która mocno utarła nosa obecnym na
spotkaniu i atakującym go artystom.


Święte słowa. Dla mnie sam skład tego śniadania mówi wiele: artyści i
historycy. TV (bez względu na kanał) to też artyści i historycy a dołączą
wnet sportowcy. W tym samym czasie na skutek "reform" kolejnych ministrów
oświaty nauki matematyczno przyrodnicze w szkołach średnich zostały
zmarginalizowane do żałosnego minimum. Godziny przeznaczone na fizykę
ścięto o połowę dzięki wyeliminowaniu astronomii. Matematykę pozbawiono
elementów rachunku różniczkowego. W miejsce tego wygospodarowano godziny na
religię, etykę i rekolekcje.

 Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje się dopiero na I
roku studiów i szeroko rozdziawia buźkę. Nauczyciel akademicki (nauk
ściślych) w zasadzie musi poświęcić cały 1-szy semestr tylko na
wprowadzenie studentom materiału, który ich poprzednicy 10 lat wcześniej
mieli w jednym palcu po szkole średniej.  Pamiętam jak dziś, że główną
przyczyną chwilowego wyrzucenia matematyki z obowiąkowego egzaminu
maturalnego była jej "trudność".

Dobrze znany i wpływowy red. Morozowski z TVN kiedyś oświadczył, że ma
kłopoty z liczeniem. I oświadczył to z nieukrywaną dumą. Gdybym ja
powiedział że Dziady Mickiewicza mnie nudzą i nigdy ich nie przeczytałem
zostałbym wyśmiany jako nieuk, gbur i człowiek niekulturalny. W tym samym
czasie ktoś kto ma wpływ na tysiące z dumą stwierdza, ze nie zna
elementarnej matematyki. Bynajmniej nie spotyka go z tego tyłu przykrość bo
przecież wszyscy wiedzą, że matematyką jest "trudna" i nudna. Ten sam pan
jednocześnie bez zażenowania zajmuje stanowisko w dziedzinach takich jak
ekonomia i pilotaż samolotów tupolew. Takim kroczkiem w dobrym kierunku który MOŻEMY wykonać w najbliższych
wyborach to wyeliminować z polityki bajkopisarzy, artystów i badaczy pisma.
Może wtedy będziemy mieć przynajmniej cień nadzei na normalnego ministra
oświaty, który będzie miał odwagę wypieprzyć do kubła ze śmieciami projekty
poprzedników i wykonać antyreformę cofającą nas do stanu z lat 90tych. Jeśli przeciwstawimy się temu "reformatorskiemu" ciągowi kolejnych
ministrów, to za 20 lat, aby zdać maturę wystarczać będzie umiejętność
czytania i pisania i ewentualnie obliczania 22% z dowolnej liczby. p.s.
troche może za bardzo odbiegłem od tematu;)

Data: 2011-04-07 21:41:30
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie


Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:63sa1w4rhg2j.kc4ri5om2rkm$.dlg40tude.net...

Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje się dopiero na I
roku studiów i szeroko rozdziawia buźkę.

Nie wierzę. O pochodnych??? Mówisz np. o pierwszej pochodnej? O czym?

Data: 2011-04-07 21:44:22
Autor: root
Po owocach ich poznacie
Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:41:30 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:63sa1w4rhg2j.kc4ri5om2rkm$.dlg40tude.net...

Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje się dopiero na I
roku studiów i szeroko rozdziawia buźkę.

Nie wierzę. O pochodnych??? Mówisz np. o pierwszej pochodnej? O czym?

O tym wlasnie mowie. Nowy student politechniki nie wie co to pochodna
funkcji. Naprawdę.

Data: 2011-04-07 22:08:07
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości news:1x1re8jjbchwz$.1i65i0plwkbx2.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:41:30 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości
news:63sa1w4rhg2j.kc4ri5om2rkm$.dlg40tude.net...

Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje się dopiero na I
roku studiów i szeroko rozdziawia buźkę.

Nie wierzę. O pochodnych??? Mówisz np. o pierwszej pochodnej? O czym?

O tym wlasnie mowie. Nowy student politechniki nie wie co to pochodna
funkcji. Naprawdę.


Szczerze powiem że nie mogę uwierzyć.
Muszę to potwierdzić.
1wsza pochodna wydaje mi się czymś na poziomie 2-3 liceum, więc dopytam bo po prostu nie wiem i jestem w szoku

Ale......

Moja siostra była nauczycielką polskiego.
Jedno z jej dzieci jest 2 kl. SP, drugie w przedszkolu.

W  przedszkolach, jak twierdzi, maja rygorystczny zakaz nauczania dzieci pisma.
Czytania i pisania.
Wysyłane są kontrole, które analizują ściany sal przedszkolnych czy tam przypadkiem jakiś debil czegoś nie napisał.
Albo nie powiesił liter.

Czy to prawda? Ma ktoś bieżące doświadczenie z wychowaniem przedszkolnym?

Wierzę swojej siostrze, ale na własne oczy tego nie widziałem.
(reguła totusa)

?

Data: 2011-04-07 14:01:02
Autor: root
Po owocach ich poznacie
On 7 Kwi, 22:08, "skippy" <m...@the.moon> wrote:
U ytkownik "root" <r...@vp.pl> napisa w wiadomo cinews:1x1re8jjbchwz$.1i65i0plwkbx2.dlg40tude.net...

> Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:41:30 +0200, skippy napisa (a):

>> U ytkownik "root" <r...@vp.pl> napisa w wiadomo ci
>>news:63sa1w4rhg2j.kc4ri5om2rkm$.dlg40tude.net...

>>> Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje si dopiero na
>>> I
>>> roku studi w i szeroko rozdziawia bu k .

>> Nie wierz . O pochodnych??? M wisz np. o pierwszej pochodnej? O czym?

> O tym wlasnie mowie. Nowy student politechniki nie wie co to pochodna
> funkcji. Naprawd .

Szczerze powiem e nie mog uwierzy .
Musz to potwierdzi .
1wsza pochodna wydaje mi si czym na poziomie 2-3 liceum, wi c dopytam bo
po prostu nie wiem i jestem w szoku

Ale......

Moja siostra by a nauczycielk polskiego.
Jedno z jej dzieci jest 2 kl. SP, drugie w przedszkolu.

W  przedszkolach, jak twierdzi, maja rygorystczny zakaz nauczania dzieci
pisma.
Czytania i pisania.
Wysy ane s kontrole, kt re analizuj ciany sal przedszkolnych czy tam
przypadkiem jaki debil czego nie napisa .
Albo nie powiesi liter.

Czy to prawda? Ma kto bie ce do wiadczenie z wychowaniem przedszkolnym?

Wierz swojej siostrze, ale na w asne oczy tego nie widzia em.
(regu a totusa)

?

Co do pochodnych to sprawdz.
 Co do przedszkoli to slyszalem ze byla afera bo obecna pani minister
(okrzyknieta jednomyslnie najgorszym ministrem oswiaty w historii)
zakazala nauczac literek w przedszkolach, zeby wyrownac poziomy miedzy
6 latkami i 5 latkami. Potrzebne to bylo zeby wprowadzic obowiazkowe
przedszkole dla 5 latkow a 6 latki wyslac do szkoly. Byl tak
popieprzony pomysl ze moj malutki mozdzek nie jest w stanie do dzisiaj
tego pojac. Ale myslalem ze juz sie z tego wycofano.

Data: 2011-04-07 23:11:17
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Uzytkownik "root" <mesec1@yahoo.com> napisal w wiadomosci news:a5ed4cbe-cd30-4a32-a1cf-

Ale myslalem ze juz sie z tego wycofano.

Przykro, ale to dla mnie nalezy do glównych powodów, z jakich nie oddam glosu na PO.
Niestety ale wyglada to na komunistyczne wyrównywanie szans poprzez walenie po glówkach madrzejszych dziecie, albo na chowanie parobków
Oraz podatki.
Oraz zwiekszenie armii urzedniczej.
Oraz zostawienie OFE mozliwosci spekulacji na gieldzie bez sankcji za porazki.
I pare innych.

Data: 2011-04-08 21:38:38
Autor: Archangell
Po owocach ich poznacie
W przedszkolach, jak twierdzi, maja rygorystczny zakaz nauczania dzieci
pisma.
Czytania i pisania.
Wysy ane s kontrole, kt re analizuj ciany sal przedszkolnych czy tam
przypadkiem jaki debil czego nie napisa .
Albo nie powiesi liter.

Czy to prawda? Ma kto bie ce do wiadczenie z wychowaniem przedszkolnym?

Wierz swojej siostrze, ale na w asne oczy tego nie widzia em.
(regu a totusa)

?

Co do pochodnych to sprawdz.
 Co do przedszkoli to slyszalem ze byla afera bo obecna pani minister
(okrzyknieta jednomyslnie najgorszym ministrem oswiaty w historii)
zakazala nauczac literek w przedszkolach, zeby wyrownac poziomy miedzy
6 latkami i 5 latkami. Potrzebne to bylo zeby wprowadzic obowiazkowe
przedszkole dla 5 latkow a 6 latki wyslac do szkoly. Byl tak
popieprzony pomysl ze moj malutki mozdzek nie jest w stanie do dzisiaj
tego pojac. Ale myslalem ze juz sie z tego wycofano.

Bo od uczenia czytania i pisania jest szkola.
A w przedszkolu dzieci uczy sie innych rzeczy.

Data: 2011-04-08 21:52:21
Autor: marfi
Po owocach ich poznacie
Uzytkownik "Archangell" <robercisko77@op.pl> napisal w wiadomosci news:inno80$r7p$1news.onet.pl...

Bo od uczenia czytania i pisania jest szkola.
A w przedszkolu dzieci uczy sie innych rzeczy.


  Nie pierdol bo rok wczesniej uczylo sie "literek"...

--
marfi

Data: 2011-04-08 22:58:00
Autor: Archangell
Po owocach ich poznacie
Bo od uczenia czytania i pisania jest szkola.
A w przedszkolu dzieci uczy sie innych rzeczy.


 Nie pierdol bo rok wczesniej uczylo sie "literek"...

Sam nie pierdol. Wczesniej próbowalo sie uczyc dzieci w przedszkolach
literek zamiast skupic sie na rozwijaniu motoryki dziecka. A literek i tak uczyly
sie potem w 1 klasie szloly podstawowej. Dzieciak najpierw niech sie dobrze
nauczy operowac lyzka przy obiedzie a nie pisania.
Ale tu to spece od wszystkiego sa i wszystko wiedza lepiej.

Ps. Ja sie nie znam na nauczaniu dzieci w przedszkolu ale mnie uczyli literek w szkole.
Ps.2 Moja zona jest nauczycielka w przedszkolu.

Arch

Data: 2011-04-08 14:08:58
Autor: \\n
Po owocach ich poznacie
W dniu 07-04-2011 22:08, skippy pisze:
Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości
news:1x1re8jjbchwz$.1i65i0plwkbx2.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 7 Apr 2011 21:41:30 +0200, skippy napisał(a):

Użytkownik "root" <ro@vp.pl> napisał w wiadomości
news:63sa1w4rhg2j.kc4ri5om2rkm$.dlg40tude.net...

Absolwent liceum o profilu mat-fiz o pochodnych dowiaduje się
dopiero na I
roku studiów i szeroko rozdziawia buźkę.

Nie wierzę. O pochodnych??? Mówisz np. o pierwszej pochodnej? O czym?

O tym wlasnie mowie. Nowy student politechniki nie wie co to pochodna
funkcji. Naprawdę.


Szczerze powiem że nie mogę uwierzyć.
Muszę to potwierdzić.
1wsza pochodna wydaje mi się czymś na poziomie 2-3 liceum, więc dopytam
bo po prostu nie wiem i jestem w szoku

Ale......

Moja siostra była nauczycielką polskiego.
Jedno z jej dzieci jest 2 kl. SP, drugie w przedszkolu.

W przedszkolach, jak twierdzi, maja rygorystczny zakaz nauczania dzieci
pisma.
Czytania i pisania.
Wysyłane są kontrole, które analizują ściany sal przedszkolnych czy tam
przypadkiem jakiś debil czegoś nie napisał.
Albo nie powiesił liter.

Czy to prawda? Ma ktoś bieżące doświadczenie z wychowaniem przedszkolnym?

Wierzę swojej siostrze, ale na własne oczy tego nie widziałem.
(reguła totusa)

?

Czy chodzą inspekcje robotniczo-chłopskie nie wiem ale że w zeszyciku do zerówki są wyłącznie kolorowanki, wycinanki i jakieś szlaczki mające rzekomo przyzwyczajać rękę do pisania literek to prawda. Niektóre "zadania" są takie jakie moja córka robiła jak miała trzy latka. Sama robiła. Nie jestem za dwoma językami od przedszkola i tym podobnymi wyścigami szczurów ale niestety dziecko trochę czas traci.
Może i jest jakiś zakaz bo od początku tej "reformy" w obiegu jest dowcip o "tajnych kompletach" w zerówkach.

--
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

Data: 2011-04-05 21:42:58
Autor: skippy
Po owocach ich poznacie
Może np. nabrali szacunku do Węgrów, że nie dają się kroić jak frajerzy.

Po owocach ich poznacie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona