Kilka dni temu, w odstępie około dwóch minut, wykonałem dwie płatności  kartą. Żadnych PayPass czy PayWave, obydwie transakcje wykonane tą samą  kartą chipową, obydwie potwierdzone PINem i obydwie wykonane poprawnie -  mam na to potwierdzenia z terminala.

Transakcja nr 1 była w blokadach i dzisiaj się rozliczyła. Transakcji nr 2  nie było w blokadach i siłą rzeczy do dzisiaj nie została rozliczona,  pieniądze z konta na tą płatność nie zostały pobrane.
Trzymam teraz specjalnie środki na ror, żeby nie wpaść w niedozwolony  debet, ale ile można.

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie  została pobrana?
I ile dni można czekać na to, żeby została rozliczona, albo żeby mieć  pewność, że nie zostanie pobrana np. w wyniku reklamacji ze sklepu,  auto-naprawy przez bank/centrum rozliczeniowe, itp.?

[sas]

[sas] wrote:

Trzymam teraz specjalnie środki na ror, żeby nie wpaść w niedozwolony
debet, ale ile można.

jak to specjalne środki? chcialbys wydac kase i ją mieć?

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie
została pobrana?

tak,

I ile dni można czekać na to, żeby została rozliczona, albo żeby mieć
pewność, że nie zostanie pobrana np. w wyniku reklamacji ze sklepu,
auto-naprawy przez bank/centrum rozliczeniowe, itp.?

10 lat
potem sie przedawnia.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

[...]

I ile dni można czekać na to, żeby została rozliczona, albo żeby mieć
pewność, że nie zostanie pobrana np. w wyniku reklamacji ze sklepu,
auto-naprawy przez bank/centrum rozliczeniowe, itp.?

10 lat
potem sie przedawnia.

10? A nie 3? W końcu bank to nie osoba fizyczna.

KJ


--
http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
You will inherit some money or a small piece of land.

W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

[sas] wrote:

Trzymam teraz specjalnie środki na ror, żeby nie wpaść w niedozwolony
debet, ale ile można.

jak to specjalne środki? chcialbys wydac kase i ją mieć?

Nie, chciałbym żeby ją od razu ściągneli/zablokowali, tak jak to poszło z  transakcją nr 1. A tak to jest sytuacja trochę patowa, niby mam środki,  ale nie mogę nic z nimi zrobić, bo (a nuż) będą chcieli mi ściągnąć tę  nierozliczoną transakcję i wpadnę w niedozwolony debet.

[sas]

[sas] wrote:

niby mam > środki,

nie masz
one juz nie są twoje, wydałeś

ale nie mogę nic z nimi zrobić, bo (a nuż) będą chcieli mi
ściągnąć tę nierozliczoną transakcję i wpadnę w niedozwolony debet.

jak nie bedziesz wydawał kasy ktorej nie masz to nie wpadniesz w debet.


uzywaj kredytowki  a nie debetowej to nie bedziesz musiał potem po psychiatrach chodzic i paznokci obgryzac.

W dniu 08.11.2012 o 22:32 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

uzywaj kredytowki  a nie debetowej to nie bedziesz musiał potem po  psychiatrach chodzic i paznokci obgryzac.

paznokci nie obgryzam, choć ciekaw jestem rozwoju sytuacji, ale za KK  dziękuję :)

[sas]

[sas] wrote:

paznokci nie obgryzam, choć ciekaw jestem rozwoju sytuacji, ale za KK
dziękuję :)

nikt sie za bardzo nie przejmie.
dostaniesz xxx zl w ucho za debet potem za 20 zl za znaczek na monit potem z 5 zl za telefon przypomniajacy ze zrobiles debet i przejda do nastepnego klienta.

W dniu 08.11.2012 o 23:23 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

nikt sie za bardzo nie przejmie.
dostaniesz xxx zl w ucho za debet potem za 20 zl za znaczek na monit  potem z 5 zl za telefon przypomniajacy ze zrobiles debet i przejda do  nastepnego klienta.

Ja to doskonale rozumiem, ale KK nie jest panaceum na wszystkie  dolegliwości.

Płaciłem debetówką, żeby załapać się na premię:
"Wykonywać transakcje bezgotówkowe debetową kartą płatniczą wydaną do tego  konta na łączną kwotę  min. 300 zł"

[sas]

[sas] wrote:

W dniu 08.11.2012 o 23:23 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

nikt sie za bardzo nie przejmie.
dostaniesz xxx zl w ucho za debet potem za 20 zl za znaczek na monit
potem z 5 zl za telefon przypomniajacy ze zrobiles debet i przejda do
nastepnego klienta.

Ja to doskonale rozumiem, ale KK nie jest panaceum na wszystkie
dolegliwości.

Płaciłem debetówką, żeby załapać się na premię:
"Wykonywać transakcje bezgotówkowe debetową kartą płatniczą wydaną do
tego konta na łączną kwotę  min. 300 zł"

[sas]

zmien bank na taki, ktory nie stawia kretynskich wymagan.

"[sas]" <null@example.com> writes:

mam środki, ale nie mogę nic z nimi zrobić, bo (a nuż) będą chcieli mi
ściągnąć tę nierozliczoną transakcję i wpadnę w niedozwolony debet.

Gorzej: Będziesz chciał zamknąć konto :) a tu trzeba na nim kasę
zostawić :)

KJ


--
http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
What ever happened to happily ever after?

W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie
została pobrana?

tak,

Czy możesz podać więcej szczegółów?
[sas]

[sas] wrote:

W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie
została pobrana?

tak,

Czy możesz podać więcej szczegółów?
[sas]

niewiele wiecej tych szczegolow jest.
poszedlem to tesco, kupilem choinke, bombki, lampki, prezenty, zaplacilem kilkaset zlotych karta w kasie.
I nigdy jej na wyciągu nie zobaczylem.

Inne razy to ewidentnie wina systemu bialkowego.

Wypozyczalem samochod. Zrobili blokade, blokada po dwoch tygodniach spadła, oddałem samochód, ale nigdy nie obciązyli karty.

Nie bylo prądu, zostawilem facetowi nr karty na odwrocie paragonu, zeby sobie obciążył później, ale nigdy tego najwyrazniej nie zrobił. Knajpa. Darmowy obiad na 4 osoby :)

Innym razem, podawalem nr karty przez telefon, towar przyszedl, ale karty nigdy nie obciązli. Kilkaset złotych.

W tym samym sklepie czegos tam w zamowieniu nie bylo, wiec mieli mi na karte zwrocic roznice. Z racji tego, ze ktos matematyki nie skonczyl, oddali to co mieli zostawic dla siebie, a sobie zostawili tą malutką różnicę. Znowu kilkaset zl.

W dniu piątek, 9 listopada 2012 15:40:27 UTC+1 użytkownik witek napisał:

[sas] wrote:

> W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

>>> Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie

>>> została pobrana?

>>

>> tak,

>>

> Czy możesz podać więcej szczegółów?

> [sas]



niewiele wiecej tych szczegolow jest.

poszedlem to tesco, kupilem choinke, bombki, lampki, prezenty, zaplacilem kilkaset zlotych karta w kasie.

I nigdy jej na wyciągu nie zobaczylem.



Inne razy to ewidentnie wina systemu bialkowego.



Wypozyczalem samochod. Zrobili blokade, blokada po dwoch tygodniach spadła, oddałem samochód, ale nigdy nie obciązyli karty.



Nie bylo prądu, zostawilem facetowi nr karty na odwrocie paragonu, zeby sobie obciążył później, ale nigdy tego najwyrazniej nie zrobił. Knajpa. Darmowy obiad na 4 osoby :)



Innym razem, podawalem nr karty przez telefon, towar przyszedl, ale karty nigdy nie obciązli. Kilkaset złotych.



W tym samym sklepie czegos tam w zamowieniu nie bylo, wiec mieli mi na karte zwrocic roznice. Z racji tego, ze ktos matematyki nie skonczyl, oddali to co mieli zostawic dla siebie, a sobie zostawili tą malutką różnicę. Znowu kilkaset zl.

Jesteś wyjątkowym szczęściarzem, tyle przypadków jednej osobie to aż niemożliwe. Ja używam kart kilka razy dziennie od kilku lat a jeszcze nie zdarzyły mi się takie sytuacje.

Życząc więcej takich przypadków Pozdrawiam K

kkaminski79@gmail.com wrote:

Ja używam kart kilka razy dziennie od kilku lat a jeszcze nie zdarzyły mi się takie sytuacje.

no to statystycznie musisz jeszcze troche poczekac.
bo ja uzywam od 20lat, kilkanascie transakcji dziennie i tylko kilka przypadkow.

W dniu 2012-11-09 16:20, kkaminski79@gmail.com pisze:

W dniu piątek, 9 listopada 2012 15:40:27 UTC+1 użytkownik witek napisał:

[sas] wrote:

W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z konta nie

została pobrana?

tak,

Lepiej podaj, w jakim to banku takie magiczne karty dają :-). Ja jakieś pięć lat temu płaciłam w taksówce wypukłą KK w "żelazku" (taksówkarz nie miał wydać reszty, a w okolicy nie było żadnego punktu handlowego, w którym można byłoby rozmienić stówę). Czekałam chyba z miesiąc, aż się pojawi w systemie transakcji, też miałam nadzieję, że zapomną, ale niestety nie.

- -
Nika

Nika wrote:

W dniu 2012-11-09 16:20, kkaminski79@gmail.com pisze:

W dniu piątek, 9 listopada 2012 15:40:27 UTC+1 użytkownik witek napisał:

[sas] wrote:

W dniu 08.11.2012 o 21:44 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> pisze:

Czy zdarzyło się komuś z was płacić kartą, ale finalnie kasa z
konta nie

została pobrana?

tak,

Lepiej podaj, w jakim to banku takie magiczne karty dają :-).

w różnych.
to nie zalezy od banku ani od karty tylko od sieroctwa obslugujacych tudziesz szczesliwej pomylki jakiegos komputera.

Ja jakieś
pięć lat temu płaciłam w taksówce wypukłą KK w "żelazku" (taksówkarz nie
miał wydać reszty, a w okolicy nie było żadnego punktu handlowego, w
którym można byłoby rozmienić stówę). Czekałam chyba z miesiąc, aż się
pojawi w systemie transakcji, też miałam nadzieję, że zapomną, ale
niestety nie.

taa,
skad ja to znam.
kupilem w internecie bilety lotnicze, za ~15000 zl. autoryzacja byla i sie zbyla. i tak przez pol roku bylem szczesliwy.

na lotnisku pani do mnie, ja pana rezerwacje mam ale biletow nie wiedze. niech pan dzwoni do przewoznika. zadzwonilem, strasznie przeprosili i karte obciązyli.

On 11/09/2012 04:40 PM, witek wrote:

Wypozyczalem samochod. Zrobili blokade, blokada po dwoch tygodniach
spadła, oddałem samochód, ale nigdy nie obciązyli karty.

Nie bylo prądu, zostawilem facetowi nr karty na odwrocie paragonu, zeby
sobie obciążył później, ale nigdy tego najwyrazniej nie zrobił. Knajpa.
Darmowy obiad na 4 osoby :)

Innym razem, podawalem nr karty przez telefon, towar przyszedl, ale
karty nigdy nie obciązli. Kilkaset złotych.

W tym samym sklepie czegos tam w zamowieniu nie bylo, wiec mieli mi na
karte zwrocic roznice. Z racji tego, ze ktos matematyki nie skonczyl,
oddali to co mieli zostawic dla siebie, a sobie zostawili tą malutką
różnicę. Znowu kilkaset zl.

A co na to US?


--
Tomasz Chmielewski
http://blog.wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Tomasz Chmielewski wrote:

A co na to US?

nie pytałem  :)

Dnia Thu, 08 Nov 2012 21:23:38 +0100, [sas] napisał(a):

Kilka dni temu, w odstępie około dwóch minut, wykonałem dwie płatności
kartą. Żadnych PayPass czy PayWave, obydwie transakcje wykonane tą samą
kartą chipową, obydwie potwierdzone PINem i obydwie wykonane poprawnie -
mam na to potwierdzenia z terminala.

A jakiego banku to karta?





--
xbartx

A jakiego banku to karta?

od "baśki".

[sas] pisze:

Kilka dni temu, w odstępie około dwóch minut, wykonałem dwie płatności
kartą. Żadnych PayPass czy PayWave, obydwie transakcje wykonane tą samą
kartą chipową, obydwie potwierdzone PINem i obydwie wykonane poprawnie -
mam na to potwierdzenia z terminala.

Transakcja nr 1 była w blokadach i dzisiaj się rozliczyła. Transakcji nr
2 nie było w blokadach i siłą rzeczy do dzisiaj nie została rozliczona,
pieniądze z konta na tą płatność nie zostały pobrane.

Pewnie pierwsza poszła online, a druga offline. Nic niezwykłego. :-)

Trzymam teraz specjalnie środki na ror, żeby nie wpaść w niedozwolony
debet,

I słusznie. :-)

ale ile moĹźna.

Pewności nie mam, chyba są jakieś limity, ale z pewnością nie mniej niż
miesiąc, a pewnie ze 3, albo i z 6... A na pewno to nie dłużej jak trzy
lata, bo się przedawni... :-)

--
MiCHA

W dniu 08.11.2012 o 21:37 Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl>  pisze:

[sas] pisze:

Kilka dni temu, w odstępie około dwóch minut, wykonałem dwie płatności
kartą. Żadnych PayPass czy PayWave, obydwie transakcje wykonane tą samą
kartą chipową, obydwie potwierdzone PINem i obydwie wykonane poprawnie -
mam na to potwierdzenia z terminala.

Pewnie pierwsza poszła online, a druga offline. Nic niezwykłego. :-)

przy potwierdzeniu PIN-em coś takiego może mieć miejsce, tj. offline?
[sas]

[sas] pisze:

Kilka dni temu, w odstępie około dwóch minut, wykonałem dwie płatności
kartą. Żadnych PayPass czy PayWave, obydwie transakcje wykonane tą samą
kartą chipową, obydwie potwierdzone PINem i obydwie wykonane poprawnie -
mam na to potwierdzenia z terminala.

Pewnie pierwsza poszła online, a druga offline. Nic niezwykłego. :-)

przy potwierdzeniu PIN-em coś takiego może mieć miejsce, tj. offline?

MoĹźe. Chip zna pin.

--
MiCHA

W dniu 09.11.2012 o 15:07 Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl>  pisze:

przy potwierdzeniu PIN-em coś takiego może mieć miejsce, tj. offline?

Może. Chip zna pin.

ok, ale nawet jeśli chip zna pin, to i tak musiałem podać go 2 razy,  osobno dla każdej transakcji.
nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać.
[sas]

[sas] pisze:

przy potwierdzeniu PIN-em coś takiego może mieć miejsce, tj. offline?

MoĹźe. Chip zna pin.

ok, ale nawet jeśli chip zna pin, to i tak musiałem podać go 2 razy,
osobno dla kaĹźdej transakcji.
nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać.

No tak, ale offline poszła tylko jedna transakcja. Zresztą łatwo to
sprawdzić - na slipie nie powinno być kodu autoryzacji.

--
MiCHA

W dniu 09.11.2012 o 20:27 Przemyslaw Kwiatkowski <micha@micha.waw.pl>  pisze:

No tak, ale offline poszła tylko jedna transakcja. Zresztą łatwo to
sprawdzić - na slipie nie powinno być kodu autoryzacji.

w takim razie nie poszła offline, kod autoryzacji jest na obydwu  potwierdzeniach.
[sas]

w takim razie nie poszła offline, kod autoryzacji jest na obydwu  potwierdzeniach.
[sas]

oczywiście są to dwa różne kody autoryzacji.

W dniu 08.11.2012 o 21:23 [sas] <null@example.com> pisze:

Trzymam teraz specjalnie środki na ror, żeby nie wpaść w niedozwolony  debet, ale ile można.

Pewnie przez jakiś czas będę trzymał środki na ror, a po 2-3 miesiącach  oleję sytuację, licząc że już nikt tego nie odkręci.

Pytanie dodatkowe:
A co się stanie, jeśli wpadnę w ten niedozwolony debet:
a) na kilka minut/godzin - zauważę debet i zlecę szybki przelew z Sync,  tj. zadłużenie nie przejdzie przez 00:00,
b) na 1 dzień, ale nie więcej niż 2-3 dni - tj. debet przejdzie przez  00:00?

[sas]

[sas] wrote:

Pytanie dodatkowe:
A co się stanie, jeśli wpadnę w ten niedozwolony debet:
a) na kilka minut/godzin - zauważę debet i zlecę szybki przelew z Sync,
tj. zadłużenie nie przejdzie przez 00:00,
b) na 1 dzień, ale nie więcej niż 2-3 dni - tj. debet przejdzie przez
00:00?

to zalezy od tego jaki programista pisał system bankowy.
czy taki, ktory analizuje stan po kazdej transakcji, czy taki co patrzy na saldo tylko na koniec dnia
jak wersja nr 1 to pociagną regulaminowo wg tabeli za niedozwolony debet i beda sie cieszyc ze bedzie na premie.

witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote on 2012-11-08_22:35

[sas] wrote:

Pytanie dodatkowe: A co się stanie, jeśli wpadnę w ten
niedozwolony debet: a) na kilka minut/godzin - zauważę debet
i zlecę szybki przelew z Sync, tj. zadłużenie nie przejdzie
przez 00:00, b) na 1 dzień, ale nie więcej niż 2-3 dni - tj.
debet przejdzie przez 00:00?

to zalezy od tego jaki programista pisał system bankowy. czy
taki, ktory analizuje stan po kazdej transakcji, czy taki co patrzy na saldo tylko na koniec dnia jak wersja nr 1 to
pociagną regulaminowo wg tabeli za niedozwolony debet i beda
sie cieszyc ze bedzie na premie.

Chyba Ĺźartujesz :-)
Analizować sobie mogą kiedy chcą, ale przekroczenie salda musi
"przejść przez północ", żeby za nie klient odpowiadał. Mało tego,
do niedawnej zmiany przepisów nawet i to nie wystarczało, bo banki
mogły księgować z opóźnieniem (nie musiały księgować wpłaty w dniu
jest realizacji).

witrak()