Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Po raz pierwszy jest u mnie normalnie

Po raz pierwszy jest u mnie normalnie

Data: 2010-04-03 14:22:58
Autor: boukun
Po raz pierwszy jest u mnie normalnie
W tym roku żona spędza święta wielkanocne poza domem, jestem sam z dziećmi i po raz pierwszy jest u mnie normalnie. Nie było żadnego święcenia jajek i robienie z siebie idioty...

Jechałem samochodem do Intermarche na zakupy, i widziałem tłumy ludzi zasuwających z i do kościołów z koszyczkami, byli wśród nich młodzi, starzy, dzieci, penerzy z obdartymi nosami i ładnie ubrani, zdawałoby się normalni ludzie, dziewczynki, chłopcy, ugłaskani i maszerujący tradycyjnie z koszyczkami poświęcić swoje ..., no coś tam w każdym bądź razie... Pomyślałem sobie przypatrując się po drodze tym pięknie ubranym ludziom i tym z obdrapanymi nosami penerom, "Boże" jakie to wytrenowane baranki boże. Pomyślałem sobie jeszcze coś, ale o tym nie napiszę, bo mogę obrazić czyjeś uczucia..., jakie kur.. uczucia? Jaki ja jestem szczęśliwy, że w końcu różnię się od tych wytrenowanych milionów baranków bożych, że jestem w końcu normalnym, myślącym człowiekiem...

Bez stresu, zrobiłem zakupy tylko za 105 złotych, w Leroy Merlin kupiłem tylko do tego jeszcze paczkę wełny mineralnej do podcieplenia poddasza za 41 złotych i zaraz zabieram się do roboty... A za oknem świeci piękne słońce, posieję najpierw trawę za płotem, gdzie wyrównałem teren, wszystko na luzie, spokojnie i jestem szczęśliwy, że nie należę do kategorii wytrenowanych baranków bożych..

boukun

Data: 2010-04-03 05:59:26
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta

Data: 2010-04-03 15:03:21
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he, jakby to ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów...

boukun

Data: 2010-04-03 06:31:53
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he, jakby to
ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów....

boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej...
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę...
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

Data: 2010-04-03 16:22:11
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Mariusz Merta wrote:

w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))

Noto poco wogule wom spitale i dohtory...!?

- jak chore to ino klenkać i modlić siem...!!!

Jakosik syćkim fratrom Państwo łubezpiecenie zdrowotne łopłocać musi - cego siem bojom, pseca ich bug uzdrowi...!"?

Data: 2010-04-03 16:22:55
Autor: Piotr
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Dnia Sat, 3 Apr 2010 06:31:53 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):

pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)


No cóż, nawet ćwierćinteligentom wiadomo, że papież nie ma żadnej
dywizji... Piotr

--
Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...:
http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv.

Data: 2010-04-03 17:10:58
Autor: sofu
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1lysh7o1gfwmy.w4iu5o12r5u2$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 3 Apr 2010 06:31:53 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):

> pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
> poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
> namaszczeniem :-)
>
>
No cóż, nawet ćwierćinteligentom wiadomo, że papież nie ma żadnej
dywizji...
Piotr

--

Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.



sofu

Data: 2010-04-03 17:24:45
Autor: Piotr
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Dnia Sat, 3 Apr 2010 17:10:58 +0200, sofu napisał(a):

Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.


Eee tam, tego kalamburka też nie zrozumiałeś, syfciu?
Co z ciebie z tłuczek? W sam raz nadajesz się na wałkuńskiego przydupasa. --
Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...:
http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv.

Data: 2010-04-04 06:32:54
Autor: sofu
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:defx81arpsbb$.1vjfol5xwbb0.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 3 Apr 2010 17:10:58 +0200, sofu napisał(a):

> Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
> Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
> reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
> Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.
>
>
Eee tam, tego kalamburka też nie zrozumiałeś, syfciu?
Co z ciebie z tłuczek? W sam raz nadajesz się na wałkuńskiego przydupasa.
--

Nie tobie misiu osadzac na co ja sie nadaje.
Ja chodze wyprostowany swoimi drogami i jestesm dumny z tego.
Za to ty z ciagle  wypietą dupą sprawgnioną sukienkowego fiuta.


sofu

Data: 2010-04-04 13:11:38
Autor: Piotr
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Dnia Sun, 4 Apr 2010 06:32:54 +0200, sofu napisał(a):


Eee tam, tego kalamburka też nie zrozumiałeś, syfciu?
Co z ciebie z tłuczek? W sam raz nadajesz się na wałkuńskiego przydupasa.
--

Nie tobie misiu osadzac na co ja sie nadaje.
Ja chodze wyprostowany swoimi drogami i jestesm dumny z tego.
Za to ty z ciagle  wypietą dupą sprawgnioną sukienkowego fiuta.


He, he, syfciu wałkuński przydupasie, znowu o wypinaniu dupy w stronę fiuta mówisz... Ty na okrętkę o tym mówisz, bido z wyprostowaną dumą. Pewnie nic
innego w głowie nie masz.
--
Od onanizmu to potrafi bezrobotnemu nieźle odp...:
http://www.youtube.com/watch?v=9ooBuTETnGI -gupi wałkun usunął, ale jakby kto chciał, to mogę podesłać na priv.

Data: 2010-04-04 00:04:37
Autor: awe
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hp7mk4$crv$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1lysh7o1gfwmy.w4iu5o12r5u2$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 3 Apr 2010 06:31:53 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):

> pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
> poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
> namaszczeniem :-)
>
>
No cóż, nawet ćwierćinteligentom wiadomo, że papież nie ma żadnej
dywizji...
Piotr

--

Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.

-- -- -- -- -- -- -
Boze sofu ale ty z tym boukunem to jestescie takie prymitywne gowna.
awe

Data: 2010-04-04 06:26:43
Autor: sofu
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hp8dm2$qag$1news.onet.pl...

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hp7mk4$crv$1node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:1lysh7o1gfwmy.w4iu5o12r5u2$.dlg40tude.net...
>> Dnia Sat, 3 Apr 2010 06:31:53 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):
>>
>> > pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
>> > poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
>> > namaszczeniem :-)
>> >
>> >
>> No cóż, nawet ćwierćinteligentom wiadomo, że papież nie ma żadnej
>> dywizji...
>> Piotr
>>
>> --
>
> Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
> Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
> reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
> Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.
>
-- -- -- -- -- -- -
Boze sofu ale ty z tym boukunem to jestescie takie prymitywne gowna.
awe

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -


Zobacz jaki ty jestes spermojadzie parówo Misia.



sofu

Data: 2010-04-04 19:48:48
Autor: awe
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości news:hp940f$62i$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hp8dm2$qag$1news.onet.pl...

Użytkownik "sofu" <manhunter1@o2.pl> napisał w wiadomości
news:hp7mk4$crv$1node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:1lysh7o1gfwmy.w4iu5o12r5u2$.dlg40tude.net...
>> Dnia Sat, 3 Apr 2010 06:31:53 -0700 (PDT), Mariusz Merta napisał(a):
>>
>> > pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
>> > poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
>> > namaszczeniem :-)
>> >
>> >
>> No cóż, nawet ćwierćinteligentom wiadomo, że papież nie ma żadnej
>> dywizji...
>> Piotr
>>
>> --
>
> Misiu, ależ ma! Ty jestes przykładem jakich ma  żołnierzy.
> Jestes jego żołnierzem zawsze wiernym i zawsze gotowym błyskawicznie
> reagowac na każde słowo przeciwne twojemu idolowi.
> Zołnierzem z moherowym beretem przybitym gwozdziami do łba.
>
-- -- -- -- -- -- -
Boze sofu ale ty z tym boukunem to jestescie takie prymitywne gowna.
awe

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -


Zobacz jaki ty jestes spermojadzie parówo Misia.

sofu
-- -- -- -- --
jak chcesz zrobic wrazenie to pusc na urodzinach u cioci bONka, lepiej ci pojdzie
awe

Data: 2010-04-03 17:07:42
Autor: sofu
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:9d73f733-a73d-4764-9488-a4c9abc7f04br27g2000yqn.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w
wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.
com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he,
jakby to
ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów...

boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej...
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę...
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Panie Mariuszu!
Gdyby ten face umarł to co by pan wtedy powiedział?
Nie zajaknąl by pan sie słowem na ten temat, że różańcowanie nie pomogło.
A tak cud od Boga sie wydarzył, bo organizm zwalczyl chorobe i facet
zyje.statystycznie tak sie własnie dzieje, ze jedni zyja, a drudzy umieraja.
W polsce katolicy głoszą wszem i wobec, ze bóg istnieje, ale odmawiaja prawa
innym głoszenia, ze boga nie ma.
W obydwu wypadkach jest to rodzaj wiary z tym, ze zdecydowanie bardziej
prawdopodobne jest ze go jednak nie ma, bo go nie ma.
I dla tego to wiara, a nie np. aksjomat.


sofu

Data: 2010-04-03 09:21:45
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 3 Kwi, 16:07, "sofu" <manhunt...@o2.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:9d73f733-a73d-4764-9488-a4c9abc7f04br27g2000yqn.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:> Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w

wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.
com...





> i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
> żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
> czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
> ćwierćyntelygenta
> czy pojechał na zakupy ?
> czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
> i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
> będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
> bolesną...
> Mariusz Merta
> -- -- -- -- -- -- -- -- --
> A twoje umieranie będzie inne idioto?
> Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
> śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he,
jakby to
> ci coś dało...

> Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów....

> boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej....
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę....
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Panie Mariuszu!
Gdyby ten face umarł to co by pan wtedy powiedział?
Nie zajaknąl by pan sie słowem na ten temat, że różańcowanie nie pomogło.
A tak cud od Boga sie wydarzył, bo organizm zwalczyl chorobe i facet
zyje.statystycznie tak sie własnie dzieje, ze jedni zyja, a drudzy umieraja.
W polsce katolicy głoszą wszem i wobec, ze bóg istnieje, ale odmawiaja prawa
innym głoszenia, ze boga nie ma.
W obydwu wypadkach jest to rodzaj wiary z tym, ze zdecydowanie bardziej
prawdopodobne jest ze go jednak nie ma, bo go nie ma.
I dla tego to wiara, a nie np. aksjomat.

sofu

Panie
Szanowny

Różańcowanie nie zaszkodziło...to fakt...a czy pomogło ? Moim zdaniem
tak...
organizm zwalczył ale czy miłość żony kumpla która codziennie
odmawiała różaniec
mogła nie pomóc ?
druga sprawa, czy fakt, że ciężko chory człowiek w szpitalu szukał
pociechy religijnej
nie świadczy o wpływie modlitwy różańcowej...
wracając do aspektu duchowego, czy pan jako ateista w ogóle bierze pod
uwage istnienie ducha ?
sam fakt, że pogodzenia się z losem i przyjęcia go z pokorą już jest
dużym zwycięstwem nad śmiercią
kilka lat temu, mój przyjaciel z lat dzieciństwa stracił żonę po
sześciu latach walki z chorobą
miałem to szczęście, że widziałem się z nia na miesiąć przed
śmiercią...
była w domu w stanie ciężkim ale...do końca życia nie zapomnę oczu tej
dziewczyny...
jak ja pamietam było to jej najcudowniejsze spojrzenie jakie
kiedykowiek miała...
dzisiaj wiem, ze to spojrzenie człowieka pogodzonego z Bogiem, jego
wolą
i miłością do rodziny...powiedziała mi, że najbardziej czego jej żal,
to że zostawia
Rafała samego...umarła na jego rękach, mimo że i on i ja nie
żałowaliśmy zdrowasiek...
ale umarła bardzo spokojnie, niemal z uśmiechem na twarzy...
a Rafał dzisiaj to tytan ducha, człowiek aktywnie działajacy w KK i
bardzo tęskni za zmarłą żoną...
czy w życiu chodzi tylko życie ? czy może też o to żeby człowiekowi
dano godną śmierć
i ratowano go do końca...
kiedyś jeden francuz z którym pracowałem w jednej firmie zaczął
wydziwiać że w Polsce ludzie chodzą do Kościoła zamiast...
oglądać telewizję...koleś wkurzył sie i powiedział, że jak będzie
umierać to niech poprosi o telewizor...
modlitwa nie zaszkodziła napewno a pomóc mogła...skąd pan wie, ze to
nie ona miała mocy sprawczej za sprawą
Wszechmogącego w ozdrowieniu mojego kumpla ? ma pan jakieś dowody na
to ?
Mariusz Merta

Data: 2010-04-04 02:14:03
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości

druga sprawa, czy fakt, że ciężko chory człowiek w szpitalu szukał
pociechy religijnej
nie świadczy o wpływie modlitwy różańcowej...

-- -- -- -- -- --
Dobra, kończymy te prymitywne stukanie. Kiedyś ten człowiek i tak umrze i żaden różaniec na to nic nie pomoże, a tak, tylko przedłuża się te cierpienie na tym ziemskim padole...

boukun

Data: 2010-04-04 06:39:48
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 4 Kwi, 01:14, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomości

druga sprawa, czy fakt, że ciężko chory człowiek w szpitalu szukał
pociechy religijnej
nie świadczy o wpływie modlitwy różańcowej...

-- -- -- -- -- --
Dobra, kończymy te prymitywne stukanie. Kiedyś ten człowiek i tak umrze i żaden
różaniec na to nic nie pomoże, a tak, tylko przedłuża się te cierpienie na tym
ziemskim padole...

boukun

no cóż, skoro pańskie życzenie jest takie proste droga stalina
tudzeż zwolenników śmierci na własne życzenie... :-)))
z czekistowskim pozdrowlieniem heil... :-)))
Mariusz Merta

Data: 2010-04-04 02:08:08
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:9d73f733-a73d-4764-9488-a4c9abc7f04br27g2000yqn.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he, jakby to
ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów...

boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej...
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę...
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

Sam jesteś prymitywny burak i w gusła wierzysz. Na ten przykład, znajomy moich sąsiadów dowiedział się, że ma raka okrężnicy czy też wątroby, wkrótce okazało się, że jest już rak tak dalece zaawansowany i przeżuty na wszystkich organach, w 19 dni jak się dowiedział zmarł. Dzień przed śmiercią nie odprawiał żadnych guseł, tylko kupił przez internet córce samochód, takie miał życzenie przed śmiercią uczynić dla córki. I to był mądry człowiek. Co ma kurna choroba i śmierć do twoich guseł prymitywie...

boukun

Data: 2010-04-04 06:37:24
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Sam jesteś prymitywny burak i w gusła wierzysz. Na ten przykład, znajomy moich
sąsiadów dowiedział się, że ma raka okrężnicy czy też wątroby, wkrótce okazało
się, że jest już rak tak dalece zaawansowany i przeżuty na wszystkich organach,
w 19 dni jak się dowiedział zmarł. Dzień przed śmiercią nie odprawiał żadnych
guseł, tylko kupił przez internet córce samochód, takie miał życzenie przed
śmiercią uczynić dla córki. I to był mądry człowiek. Co ma kurna choroba i
śmierć do twoich guseł prymitywie...

no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą

a propos, nie wiem czy pan wie ale Sartre przed śmiercią
też "odprawił gusła"
poza tym podtrzymuję swoja opinie o panu, jeste pan prymitywnym
burakiem
kiedyś w dziennikach Mircea Eliade przeczytałem jak to marksistka
zadeklarowana zresztą spędziła w komunistycznym więzieniu zresztą (ach
ta czerwona "sprawiedliwość")
ponad 10 lat i twierdzi, że przeżyła dzieki duchowi lenina...
i jak tu nie wierzyć w poczucie humoru Pana Boga

dzisiaj wieczorem znowu odmówię dziesiatkę różańca za pana panie b.
będzie to ostatnia tajemnica bolesna
wspaniale przedstawiona zresztą we wspaniałym filmie pt. "Pasja"
poza tym dzisiaj rano na rezurekcji przekonałem się, że Jezus
zwycięży...
podejrzewam, że może być nawet do śmiechu z tym zwycięstwem
Mariusz Merta

Data: 2010-04-04 20:26:09
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
   no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą


Mariusz Merta

  

Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-04 13:59:23
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

odmów pan litanię do świętego lenina za duszę che...

"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?

"bohatersko" jak che ? :-)))))
jeszcze nie próbowałem...
do umierania mi się nie śpieszy, zaś che był zimnym zbirem i dostał
dokładnie to co sam dawał
za pomocą spluwy...
nie zamierzam umierać jak che...ani nawet w przybliżeniu go
naśladować, ten zbir budzi mój wstręt...
Mariusz Merta

Data: 2010-04-06 22:48:48
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-04 22:59, Mariusz Merta pisze:
  
Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.
    
odmów pan litanię do świętego lenina za duszę che...
  

Nie wierzę w życie pozagrobowe.

  
"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?
    
"bohatersko" jak che ? :-)))))
jeszcze nie próbowałem...
do umierania mi się nie śpieszy, zaś che był zimnym zbirem i dostał
dokładnie to co sam dawał
za pomocą spluwy...
nie zamierzam umierać jak che...ani nawet w przybliżeniu go
naśladować, ten zbir budzi mój wstręt...
Mariusz Merta
  

A nawet pan go nie znał. Co to może propaganda zrobić z człowiekiem..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-07 02:05:15
Autor: zbig
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 6 Kwi, 22:48, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
W dniu 2010-04-04 22:59, Mariusz Merta pisze:

A nawet pan go nie znał. Co to może propaganda zrobić z człowiekiem..


Miłośnikom tow. Che  oraz ustroju kubańskiego proponuję obejrzenie
filmu "Hawana" Andy'ego Garcii. Jego rodzina wywodzi się z Kuby. Film
jest bardzo osobisty i nie robi wrażenia propagandy.

Data: 2010-04-04 20:56:32
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
jadrys wrote:

W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
   no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą


Mariusz Merta

  

Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?



Łon z klasom...!?

- pseca widzis, ze łodranadowiecora mantry rużańcem łodprawio, a na samom myśl łoswojim konaniu wgaloty zestrachu popusco...

Data: 2010-04-04 22:04:12
Autor: Chiron
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpalke$233$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
   no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą


Mariusz Merta



Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?


No daj- że spokój. Poczytaj choćby tu:
http://www.polonica.net/che_guevara_ikona_lewakow.htm

http://adamkuz.blog.onet.pl/Che-Guevara-idol-postepowej-ml,2,ID393571952,n

Niestety dla jego legendy- akta Stasi dotyczące tej sprawy zostały upublicznione. Facet przed śmiercią wydał swoich kumpli- chcąc przefrymarczyć ich życie za swoje. Był przekonany, że nie zabiją go, jak się tylko dowiedzą, kim jest- będą go chcieli postawić przed sądem, gdzie będzie mógł wygłaszać płomienne mowy. Może i nawet nieźle kalkulował, ale żołnierzy wzięło takie obrzydzenie (jak chciał przefrymarczyć życie towarzyszy za swoje), że go rozstrzelali, zanim_przybył_amerykański_doradca.
No cóż- skoro to nazywasz godną śmiercią...

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie siebie
Leopold Staff

Data: 2010-04-04 14:32:42
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 4 Kwi, 21:04, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "jadrys" <andrzej...@op.pl> napisał w wiadomościnews:hpalke$233$1news.onet.pl...





>W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
>>    no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
>> inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą

>> Mariusz Merta

> Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
> powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
> pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
> idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

> "Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?

No daj- że spokój. Poczytaj choćby tu:http://www.polonica.net/che_guevara_ikona_lewakow.htm

http://adamkuz.blog.onet.pl/Che-Guevara-idol-postepowej-ml,2,ID393571...

Niestety dla jego legendy- akta Stasi dotyczące tej sprawy zostały
upublicznione. Facet przed śmiercią wydał swoich kumpli- chcąc
przefrymarczyć ich życie za swoje. Był przekonany, że nie zabiją go, jak się
tylko dowiedzą, kim jest- będą go chcieli postawić przed sądem, gdzie będzie
mógł wygłaszać płomienne mowy. Może i nawet nieźle kalkulował, ale żołnierzy
wzięło takie obrzydzenie (jak chciał przefrymarczyć życie towarzyszy za
swoje), że go rozstrzelali, zanim_przybył_amerykański_doradca.
No cóż- skoro to nazywasz godną śmiercią...

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

Panie C
jeśli chodzi o zbira che, jadrysek jest wyjątkowo odporny w tej
materii...
proponowałem mu nawet sponsoring wyjazdu na kubę...
uroczo się wywinął, twierdząc, ze nie chce mieszkać w kraju trzeciego
świata
(przezornie nie wspomina, kto do nedzy kube doprowadził)

ale w linku potwierdziły się moje obserwacje nt. nowej tendencji
nacjonalistycznej z celtyckim krzyżem...
tj. takie nowe ein, reich, ein volk ein furer...
po prostu siły tajemne widzą, że na czerwonym się daleko nie zajedzie
więc próbują z
innej strony...nieodmiennie wraży kapitalizm cz imperializm
 hamerykański gra tu rolę główna i nadrzędną
ciekawi mnie kiedy jadrysek się do tego nurtu wprzęgnie...
Mariusz Merta

P.S.
widać wyraźnie, że duch i chyba geny kajfasza u boukuna i cyca
biorą górę...nie moge oprzeć się wrażeniu, że jeden i drugi
mają chęć potraktować mnie sanhedrynem jak ongiś Chrystusa
dawno już mnie tak nie zwyzywali i jadrsek sie przyplątał ze swoimi
rojeniami
o przystojnym macho komunistycznego chowu komandate che...
mme

Data: 2010-04-05 00:07:05
Autor: Chiron
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:db04609c-9895-49e4-9393-2684a1def274v20g2000yqv.googlegroups.com...
On 4 Kwi, 21:04, "Chiron" <eleu...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "jadrys" <andrzej...@op.pl> napisał w wiadomościnews:hpalke$233$1news.onet.pl...





>W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
>> no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
>> inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą

>> Mariusz Merta

> Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
> powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie nie może być
> pewien jak sam będzie umierał. Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
> idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

> "Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?

No daj- że spokój. Poczytaj choćby tu:http://www.polonica.net/che_guevara_ikona_lewakow.htm

http://adamkuz.blog.onet.pl/Che-Guevara-idol-postepowej-ml,2,ID393571...

Niestety dla jego legendy- akta Stasi dotyczące tej sprawy zostały
upublicznione. Facet przed śmiercią wydał swoich kumpli- chcąc
przefrymarczyć ich życie za swoje. Był przekonany, że nie zabiją go, jak się
tylko dowiedzą, kim jest- będą go chcieli postawić przed sądem, gdzie będzie
mógł wygłaszać płomienne mowy. Może i nawet nieźle kalkulował, ale żołnierzy
wzięło takie obrzydzenie (jak chciał przefrymarczyć życie towarzyszy za
swoje), że go rozstrzelali, zanim_przybył_amerykański_doradca.
No cóż- skoro to nazywasz godną śmiercią...

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

Panie C
jeśli chodzi o zbira che, jadrysek jest wyjątkowo odporny w tej
materii...
proponowałem mu nawet sponsoring wyjazdu na kubę...
uroczo się wywinął, twierdząc, ze nie chce mieszkać w kraju trzeciego
świata
(przezornie nie wspomina, kto do nedzy kube doprowadził)

ale w linku potwierdziły się moje obserwacje nt. nowej tendencji
nacjonalistycznej z celtyckim krzyżem...
tj. takie nowe ein, reich, ein volk ein furer...
po prostu siły tajemne widzą, że na czerwonym się daleko nie zajedzie
więc próbują z
innej strony...nieodmiennie wraży kapitalizm cz imperializm
 hamerykański gra tu rolę główna i nadrzędną
ciekawi mnie kiedy jadrysek się do tego nurtu wprzęgnie...
Mariusz Merta

P.S.
widać wyraźnie, że duch i chyba geny kajfasza u boukuna i cyca
biorą górę...nie moge oprzeć się wrażeniu, że jeden i drugi
mają chęć potraktować mnie sanhedrynem jak ongiś Chrystusa
dawno już mnie tak nie zwyzywali i jadrsek sie przyplątał ze swoimi
rojeniami
o przystojnym macho komunistycznego chowu komandate che...
mme
======================================================

A mnie z kolei jadrys zabronił odczuwania obrzydzenia na widok pary "migdalących" się homoseksualistów. Ba! Stwierdził, że jestem idiotą, skoro je odczuwam- choć nie potrafił wyjaśnić, dlaczego odczuwając obrzydzenie na widok pająka nie jestem idiotą- a 2 homo- już tak. No ale cóż- taka jego logika:-)

Jeśli chodzi o "che"- to zadziwiłem się, jak moja znajoma z RFN opowiadała mi, że jeździ często na Kubę (wyjazdy sponsorowane przez rząd Bundesrepubliki)- ma tam sporo znajomych, a "che" jest bohaterem narodowym (co może i nie dziwi), ale także uważają go za bohatera...w Niemczech(!). Była zdziwiona, jak pokazałem jej książkę o comandante napisaną na podstawie akt STASI- i nie chciała wierzyć. A o Tamarze Bunke nie słyszała- choć życiorys "che" (ten oficjalny) zna na wyrywki :-).

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie siebie
Leopold Staff

Data: 2010-04-06 22:47:11
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-05 00:07, Chiron pisze:


A mnie z kolei jadrys zabronił odczuwania obrzydzenia na widok pary "migdalących" się homoseksualistów. Ba! Stwierdził, że jestem idiotą, skoro je odczuwam- choć nie potrafił wyjaśnić, dlaczego odczuwając obrzydzenie na widok pająka nie jestem idiotą- a 2 homo- już tak. No ale cóż- taka jego logika:-)

Jeśli chodzi o "che"- to zadziwiłem się, jak moja znajoma z RFN opowiadała mi, że jeździ często na Kubę (wyjazdy sponsorowane przez rząd Bundesrepubliki)- ma tam sporo znajomych, a "che" jest bohaterem narodowym (co może i nie dziwi), ale także uważają go za bohatera...w Niemczech(!). Była zdziwiona, jak pokazałem jej książkę o comandante napisaną na podstawie akt STASI- i nie chciała wierzyć. A o Tamarze Bunke nie słyszała- choć życiorys "che" (ten oficjalny) zna na wyrywki :-).


Dla miliardów ludzi CHE jest i pozostanie bohaterem walczącym o wolność i sprawiedliwość. Nie zmieni tego żadna kapitalistyczna propaganda ani nawet kary więzienia za noszenie jego wizerunku na koszulkach.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-07 01:02:31
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
jadrys wrote:

Dla miliardów ludzi CHE jest i pozostanie bohaterem walczącym o wolność
i sprawiedliwość.

Z tymi miliardami to mocno przesadziłeś.

Nie wiem, czy jest choćby ćwierć miliarda takich, którzy w ogóle wiedzą kto
to jest ten cały Che. :)
--
Pit

Data: 2010-04-07 11:46:31
Autor: cirrus
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpg6tn$qnt$4news.onet.pl...
W dniu 2010-04-05 00:07, Chiron pisze:
A mnie z kolei jadrys zabronił odczuwania obrzydzenia na widok pary "migdalących" się homoseksualistów. Ba! Stwierdził, że jestem idiotą, skoro je odczuwam- choć nie potrafił wyjaśnić, dlaczego odczuwając obrzydzenie na widok pająka nie jestem idiotą- a 2 homo- już tak. No ale cóż- taka jego logika:-)
Jeśli chodzi o "che"- to zadziwiłem się, jak moja znajoma z RFN opowiadała mi, że jeździ często na Kubę (wyjazdy sponsorowane przez rząd Bundesrepubliki)- ma tam sporo znajomych, a "che" jest bohaterem narodowym (co może i nie dziwi), ale także uważają go za bohatera...w Niemczech(!). Była zdziwiona, jak pokazałem jej książkę o comandante napisaną na podstawie akt STASI- i nie chciała wierzyć. A o Tamarze Bunke nie słyszała- choć życiorys "che" (ten oficjalny) zna na wyrywki :-).
Dla miliardów ludzi CHE jest i pozostanie bohaterem walczącym o wolność i sprawiedliwość. Nie zmieni tego żadna kapitalistyczna propaganda ani nawet kary więzienia za noszenie jego wizerunku na koszulkach.

Głupich nie brak, modlili się do Stalina, Hitlera, Mao itp, więc mogą i do Che.

--
stevep

Data: 2010-04-06 22:44:18
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-04 22:04, Chiron pisze:
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpalke$233$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
   no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą


Mariusz Merta



Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.

"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?


No daj- że spokój. Poczytaj choćby tu:
http://www.polonica.net/che_guevara_ikona_lewakow.htm

http://adamkuz.blog.onet.pl/Che-Guevara-idol-postepowej-ml,2,ID393571952,n Niestety dla jego legendy- akta Stasi dotyczące tej sprawy zostały upublicznione. Facet przed śmiercią wydał swoich kumpli- chcąc przefrymarczyć ich życie za swoje. Był przekonany, że nie zabiją go, jak się tylko dowiedzą, kim jest- będą go chcieli postawić przed sądem, gdzie będzie mógł wygłaszać płomienne mowy. Może i nawet nieźle kalkulował, ale żołnierzy wzięło takie obrzydzenie (jak chciał przefrymarczyć życie towarzyszy za swoje), że go rozstrzelali, zanim_przybył_amerykański_doradca.
No cóż- skoro to nazywasz godną śmiercią...


To nie żołnierze tylko oprawcy mordujący związanego człowieka na polecenie morderców z CIA. Trzy dni czekali na decyzję Waszyngtonu co zrobić z CHE. A przypominam że to byli mordercy w mundurach boliwijskich.

Zadziwiające jak ktoś taki jak ty Chironie daje wiarę temu co znaleziono w archiwach Stasi.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-07 11:45:03
Autor: cirrus
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpg6tl$qnt$3news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 22:04, Chiron pisze:
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpalke$233$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
   no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą
Mariusz Merta
Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.
"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?
No daj- że spokój. Poczytaj choćby tu:
http://www.polonica.net/che_guevara_ikona_lewakow.htm
http://adamkuz.blog.onet.pl/Che-Guevara-idol-postepowej-ml,2,ID393571952,
n  Niestety dla jego legendy- akta Stasi dotyczące tej sprawy zostały upublicznione. Facet przed śmiercią wydał swoich kumpli- chcąc przefrymarczyć ich życie za swoje. Był przekonany, że nie zabiją go, jak się tylko dowiedzą, kim jest- będą go chcieli postawić przed sądem, gdzie będzie mógł wygłaszać płomienne mowy. Może i nawet nieźle kalkulował, ale żołnierzy wzięło takie obrzydzenie (jak chciał przefrymarczyć życie towarzyszy za swoje), że go rozstrzelali, zanim_przybył_amerykański_doradca.
No cóż- skoro to nazywasz godną śmiercią...
To nie żołnierze tylko oprawcy mordujący związanego człowieka na polecenie morderców z CIA. Trzy dni czekali na decyzję Waszyngtonu co zrobić z CHE. A przypominam że to byli mordercy w mundurach boliwijskich.
Zadziwiające jak ktoś taki jak ty Chironie daje wiarę temu co znaleziono w archiwach Stasi.

Nie tłumacząc ich, ale postapili identycznie jak Che ze swoimi wrogami.

--
stevep

Data: 2010-04-05 09:22:36
Autor: cirrus
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpalke$233$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą
Mariusz Merta
Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.
"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?

Śmierć jednego żula cię bardziej denerwuje mniej niż śmierć kilkunastu tysięcy Polaków w Katyniu z rąk NKWD?

--
stevep

Data: 2010-04-06 22:51:18
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-05 09:22, cirrus pisze:
Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:hpalke$233$1news.onet.pl...
  
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
    
no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą
Mariusz Merta
      
Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.
"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?
    
Śmierć jednego żula cię bardziej denerwuje mniej niż śmierć kilkunastu
tysięcy Polaków w Katyniu z rąk NKWD?

  

Każde morderstwo popełnione na bezbronnych mnie denerwuje.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-07 11:48:06
Autor: cirrus
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpg6ti$qnt$2news.onet.pl...
W dniu 2010-04-05 09:22, cirrus pisze:
Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:hpalke$233$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 15:37, Mariusz Merta pisze:
no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą
Mariusz Merta
Ktoś, kto wogóle zdaje sobie sprawę z tego co to jest śmierć powinien
powstrzymać sie przed komentowaniem śmierci innych.. nie  nie może być
pewien jak sam będzie umierał.  Normalnie obrzydzenie mnie bierze jak
idioci komentują śmierć CHE mordowanego przez siepaczy z CIA.
"Umierać z klasą"... umie pan to panie Merta?
Śmierć jednego żula cię bardziej denerwuje mniej niż śmierć kilkunastu
tysięcy Polaków w Katyniu z rąk NKWD?
Każde morderstwo popełnione na bezbronnych mnie denerwuje.

Ale potrafisz to w wypadku komunistycznych siepaczy tłumaczyć walką zwrogami ludu.

--
stevep

Data: 2010-04-04 23:54:08
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:3eaf0a7b-ca33-4ed0-8734-4866c58376dbi37g2000yqn.googlegroups.com...

Sam jesteś prymitywny burak i w gusła wierzysz. Na ten przykład, znajomy moich
sąsiadów dowiedział się, że ma raka okrężnicy czy też wątroby, wkrótce okazało
się, że jest już rak tak dalece zaawansowany i przeżuty na wszystkich organach,
w 19 dni jak się dowiedział zmarł. Dzień przed śmiercią nie odprawiał żadnych
guseł, tylko kupił przez internet córce samochód, takie miał życzenie przed
śmiercią uczynić dla córki. I to był mądry człowiek. Co ma kurna choroba i
śmierć do twoich guseł prymitywie...

no cóż, może nie widział pan jak płakał i żałował...
inna sprawa, że to możliwe, też trzeba umiec umierać z klasą

a propos, nie wiem czy pan wie ale Sartre przed śmiercią
też "odprawił gusła"
poza tym podtrzymuję swoja opinie o panu, jeste pan prymitywnym
burakiem
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A teraz poważnie, co ma śmierć i umieranie z kościołem, takim czy innym i różańcem wspólnego? Życie prostaku, to jest jedno wielkie umieranie na raty, proces starzenia się postępuje od urodzenia i żaden kościół i różaniec nic tu nie pomoże. i tak pójdziesz do piachu i tak. A po dradze się srasz całe życie, że ci ono uciaka nieubłaganie...

boukun

boukun

Data: 2010-04-04 07:55:24
Autor: Wiesiaczek
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hp8ldf$3bv$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:9d73f733-a73d-4764-9488-a4c9abc7f04br27g2000yqn.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he, jakby to
ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów...

boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej...
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę...
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

Sam jesteś prymitywny burak i w gusła wierzysz. Na ten przykład, znajomy moich sąsiadów dowiedział się, że ma raka okrężnicy czy też wątroby, wkrótce okazało się, że jest już rak tak dalece zaawansowany i przeżuty na wszystkich organach, w 19 dni jak się dowiedział zmarł.[...]


Rak przeżuty na organach?!

ROTFL :)


--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2010-04-04 14:31:38
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:hp99ke$69d$1news.onet.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hp8ldf$3bv$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:9d73f733-a73d-4764-9488-a4c9abc7f04br27g2000yqn.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 14:03, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:2343c4cd-889a-454b-8c19-5dc7910067b7z6g2000yqz.googlegroups.com...
i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...
Mariusz Merta
-- -- -- -- -- -- -- -- --
A twoje umieranie będzie inne idioto?
Użalaj się zatem nad sobą, skoro zastanawiasz się codziennie nad swoją
śmiercią... i odmów wytrenowany i wkuty na pamięć różaniec, he, he, he, jakby to
ci coś dało...

Idę siać w końcu trawę, pierdolę słuchać takich debilów...

boukun

Nie użalam się nad sobą...tylko wybiegam w przyszłość która dotyczy
każdego
człowieka na tym padole...dotyczy to każdego z nas...
widzę, że mój post musiał pana poruszyć skoro zareagował pan
jak burak...
pańskie uwagi co do różańca są bardzo płytkie i raczej nie odbiegają
poziomem od typowego ćwierćyntelygenta któren przeżuwa z
namaszczeniem :-)
pewna gazetę w****
zdziwiłbyś się człowieku, ile różaniec może dać...
kilka tygodni temu, mój kolega miał zawał w wyniku niewydolności
wątroby...
nie, nie jest to wynikiem nadużywania alkoholu, do tej chwili nie
wiadomo co
się dzieje...gwoli ścisłości, to jest kapitan żeglugi wielkiej...
przyczyna może być zakażenie spowodowane przez skażoną wodę...
w każdym razie kilka osób dmawiało różaniec i koleś wyszedł ze
szpitala
co więcej, dotarło do niego, że nie jest wieczny...
zaczął się modlić
poszedł pan siać trawę...Chwała Bogu za to :-)))
Mariusz Merta

Sam jesteś prymitywny burak i w gusła wierzysz. Na ten przykład, znajomy moich sąsiadów dowiedział się, że ma raka okrężnicy czy też wątroby, wkrótce okazało się, że jest już rak tak dalece zaawansowany i przerzuty na wszystkich organach, w 19 dni jak się dowiedział zmarł.[...]


Rak przerzuty na organach?!

ROTFL :)

Zwykła literówka, była późna noc, jak to pisałem,już poprawione...
Facet miał zaledwie 38 lat...

boukun

Data: 2010-04-04 12:30:23
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Mariusz Merta wrote:

....

Gupioś MERTOPLAMISTO, jak RUSKO WALONKA...!!!

- to co powis, ło takim psypadku:

- w jednej zlecnic, choremu naraka zołondka dowali conojwyzej 1-2 tydnie zycio, chop som świadom tego był i poprosił Marynem, bymu do lecnicy smacnej, łostrej łokowitki psesmuglowała...
Jaksem 100-em, abo i dwie tego łyknął to do dzisioj wzdrowiu zyje - raka procentami psependził...!!!

Cy teroski mi powis, zego diaboł i demon łokrutny wyratowoł, bo łokrutnie psed śmierciom zgzesył...!?

Data: 2010-04-03 15:18:02
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Mariusz Merta wrote:

i po prostu żałuję, ze nie mogłem zanieść koszyczka do poświęcenia...
żal mi pana, bo gdyby pan miał umierać np. pojutrze po obiedzie
czy pisałby pan w takim samym tonie wyższości niedouczonego
ćwierćyntelygenta
czy pojechał na zakupy ?
czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?
będę złośliwy i odmówię za pana dziesiątek różańca, piątą tajemnice
bolesną...

Dlonos, do ATEJISTUW umarcie jest WYBAWINIM ty CIMNIOKUAFRYKAńCKI...!!!

- noreście SKOńCY SIEM ten gupielokowaty świat...

Ale dociebie to dopiro TRAGEDIO bedzie...!!!

Psypuscom ze z pińć razy gacie łobesros zanim skonos...!!!

Srać bedzies zestrachu łoto cy syćko citen twuj bug i PON wybocy i cyciem casem na WIECNEPOTEMPINIE nieskoze...

Data: 2010-04-04 14:10:32
Autor: cyc
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:2343c4cd-889a-


..............<

czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?


Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
Merta schodzisz na psy .
Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na swiecie a dotyczy nas wszystkich . Nikt ,  rowniez Ty nie wie jak umrze i czy umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak jestes glupi Merta .


cyc

Data: 2010-04-04 06:45:16
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 4 Kwi, 13:10, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:2343c4cd-889a-

>..............<

czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?

Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
Merta schodzisz na psy .
Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na
swiecie a dotyczy nas wszystkich . Nikt ,  rowniez Ty nie wie jak umrze i
czy umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak
jestes glupi Merta .

cyc

panie cyc
yntelygencja bije po oczach z pańskiej wypowiedzi
widzisz pan, ja się modę np. o to, żeby przy okazji mojego umierania
zrobić coś dla Jezusa...
np. uratować kogoś...
dla pana kończy się życie i to jest dla pana karą
dla mnie być może początkiem...
dla pana też tak może być
Bóg jest sędzią sprawiedliwym...
poza tym, sam pan może nie wiedzieć jakim dobrym człowiekiem
może pan być, że pańskie dobre postępki przeważyły złe
no to Szczęść Boże...
chyba za pana też odmówię dziesiątek różańca...
Mariusz Merta

Data: 2010-04-04 15:53:16
Autor: cyc
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:0ad6d35c-ce4a-488f-b309-6b93a5a6ff29i25g2000yqm.googlegroups.com...
On 4 Kwi, 13:10, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:
Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:2343c4cd-889a-

>..............<

czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?

Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
Merta schodzisz na psy .
Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na
swiecie a dotyczy nas wszystkich . Nikt , rowniez Ty nie wie jak umrze i
czy umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak
jestes glupi Merta .

cyc

panie cyc
yntelygencja bije po oczach z pańskiej wypowiedzi
widzisz pan, ja się modę np. o to, żeby przy okazji mojego umierania
zrobić coś dla Jezusa...
np. uratować kogoś...
dla pana kończy się życie i to jest dla pana karą
dla mnie być może początkiem...
dla pana też tak może być
Bóg jest sędzią sprawiedliwym...
poza tym, sam pan może nie wiedzieć jakim dobrym człowiekiem
może pan być, że pańskie dobre postępki przeważyły złe
no to Szczęść Boże...
chyba za pana też odmówię dziesiątek różańca...
Mariusz Merta


A co mi Ty tutaj Merta w swoje prostackie , prymitywne i bezczelne konfabul;acje o czyjejs smierci wplatujecie Jezusa ? .
Przedewszystkim nie wycierajcie sobie nim geby bo nie przystoi , po drugie , mowa byla o waszym Merta , chamstwie , ktore pozwala wam na frymarczenie czyims zyciem i smiercia tak jakbyscie podpisali z Nim jakas dajaca wam prawo do decydowania o ostatecznosci , umowe !.
Mowiac krotko i dosadnie , jestescie Merta becwal a na dodatek wplatajac w swoje becwalstwo Jezusa , okazujecie sie byc becwalem bluznierca .


cyc

Data: 2010-04-04 13:54:30
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

A co mi Ty tutaj Merta w swoje prostackie , prymitywne i bezczelne
konfabul;acje o czyjejs smierci wplatujecie Jezusa ? .

Pani cyc spokojnie, był pan dzisiaj na spacerku
aportował pan dzisiaj jakąś kość czy patyk...
nasikał pan komuś na nogawkę
Przedewszystkim nie wycierajcie sobie nim geby bo nie przystoi ,
a czemóż to ? jakby nie patrzeć to nie używam inwektyw (czy rozumie
pan to pojęcie)
a tylko odwołuje się do katolicyzmu a nie chorych rojeń nawiedzonego
(ciekawe czym, wódką czy
whisky) ateisty któren usiłuje być świętszym od papieża po swojemu
rzecz jasna

po drugie ,
mowa byla o waszym Merta , chamstwie , ktore pozwala wam na frymarczenie
czyims zyciem i smiercia tak jakbyscie podpisali z Nim jakas dajaca wam
prawo do decydowania o ostatecznosci , umowe !.

woooow to ja frymarczę życiem i śmiercią znaczy się co ? daję wybór
jak w Holandii czy też może stoję ze szprycą obok ciężko chorego
człowieka
a swoją drogą miłość wam towarzyszu z ust ciecze jako psu ze
wścieklizną
może poprosi pan swojego prowadzącego o zaprowadzenie do
weterynarza...

Mowiac krotko i dosadnie , jestescie Merta becwal a na dodatek wplatajac w
swoje becwalstwo Jezusa , okazujecie sie byc becwalem bluznierca .

wooow znafffca teologii się znalazł...znafffca od siedmiu boleści ale
po ciepłej wódce
i wylizanym ogórku przez pluton krasnoarmiejców

oj widzę towarzyszu cyc, że wam baaaardzo musiałem zaszkodzić na
podroby osobiste...

kiedyś w zakopcu na kampingu przeczytałem taki ustęp poezji kibelkowej
"gdy życie ci zbrzydnie i stanie się piekłem,
wsadź głowę w kibel i przepierdol deklem..."

może jak zejdę do pańskiego poziomu yntelektualnego to zrozumie pan
treść przekazu
a jeżeli nie to proszę zgłosic sie do najbliższego kapusia
on panu wytłumaczy w czom dieło...

a propos, rozumiem czemuś pan taki nerwowy, rosja się sypie, pewnie
sprzeczne rozkazy nadchodzą...
Mariusz Merta

Data: 2010-04-05 10:43:07
Autor: cyc
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:08230ef0-7324-409e-9d8f-1bef6868796cu34g2000yqu.googlegroups.com...

........................<


może jak zejdę do pańskiego poziomu yntelektualnego

...................<


Merta !! wyscie sie towarzyszu zamiast wielkanocnych jajek , szaleju jakiegos najednli , czy co ? .
Aby zejsc z jakiegos poziomu Merta , trzeba najpierw na nim byc !. Nie pojmujecie tej prostej jak wasze mozgowe zwoje , zaleznosci ? .
Pewnie nie ! bo i skad wam do pojmowania , czegokolwiek !.


cyc

Data: 2010-04-04 14:35:06
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:hp9vk1$eht$1news.onet.pl...

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:2343c4cd-889a-


..............<

czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?


Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
Merta schodzisz na psy .
Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na swiecie a dotyczy nas wszystkich . Nikt ,  rowniez Ty nie wie jak umrze i czy umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak jestes glupi Merta .


cyc

Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun

Data: 2010-04-04 06:53:03
Autor: Mariusz Merta
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
On 4 Kwi, 13:35, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "cyc" <j...@ja.pl> napisał w wiadomościnews:hp9vk1$eht$1news.onet.pl...







> Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:2343c4cd-889a-

>>..............<

> czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
> i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?

> Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
> Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
> Merta schodzisz na psy .
> Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na swiecie
> a dotyczy nas wszystkich . Nikt ,  rowniez Ty nie wie jak umrze i czy
> umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak jestes
> glupi Merta .

> cyc

Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze
śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje
do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią
umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun

i znowu zachowuje się pan jak burak...
strach przed śmiercią jest całkiem zrozumiały u każdego człowieka...
odmawiam różaniec za to, żeby mieć lżej po śmierci
no i żeby pomóc pewnemu gościowi w dźwiganiu krzyża, gdyż skazał go
"sprawiedliwie"
trybunał ziemski za to czego nie popełnił...
z tym biczowanie i katowaniem to przesada, nie jest amatorem SM
wolę zwykłe figle migle damsko-męskie przy czym preferuję kobietę płci
żeńskiej
a nie jakąś pedalska imitację...
co do rydzyka, zbyt wielu kapusiów wokół niego i dlatego wolę się
trzymać z
dala od tego towarzystwa

a swoją drogą, jak ja muszę pana wkurzać, zupełnie jak Jezus członków
sanhedrynu
wkurzał, co zostało dobitnie pokazane w filmie pt "Pasja"
może pan ma geny kajfasza ? :-))))
Mariusz Merta

Data: 2010-04-04 23:59:32
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "Mariusz Merta" <gumisiu1@wp.pl> napisał w wiadomości news:ee61ed24-b71a-4a1f-8ba2-502343b38e81i37g2000yqn.googlegroups.com...
On 4 Kwi, 13:35, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "cyc" <j...@ja.pl> napisał w wiadomościnews:hp9vk1$eht$1news.onet.pl...







> Użytkownik "Mariusz Merta" <gumis...@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:2343c4cd-889a-

>>..............<

> czy w ogóle zastanawiał sie pan nad tym, ze kiedyś pan umrze ?
> i jak będzie wyglądało pańskie umieranie ?

> Merta tym postem przebiles nawet siebie a zwlaszca tym " umieraniem " .
> Glupszego postu na grupie dotad nie spotkalem .
> Merta schodzisz na psy .
> Umieranie laskawo to nasza powinnosc i jest jedyna sprawiedliwoscia na > swiecie
> a dotyczy nas wszystkich . Nikt , rowniez Ty nie wie jak umrze i czy
> umieranie to bedzie "dobrym " , czy "zlym" ......szkoda slow . Jednak jestes
> glupi Merta .

> cyc

Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze
śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje
do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią
umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun

i znowu zachowuje się pan jak burak...
strach przed śmiercią jest całkiem zrozumiały u każdego człowieka...
odmawiam różaniec za to, żeby mieć lżej po śmierci
no i żeby pomóc pewnemu gościowi w dźwiganiu krzyża,
-- -- -- -- -- -- -- -
Debilu, jakie lżej, po jakiej śmierci? Kto ci takich głupot do tego zakutego łba nawciskał. Kurna, już lepiej, żebys się urodził Papuasem, do którego żaden misjonarz nie dotarł... Pośmierci skończy się ten twój marny żywot i uwolnisz wszystkich w koło od swojej głupoty...

boukun

Data: 2010-04-05 00:38:20
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
Mariusz Merta wrote:

i znowu zachowuje się pan jak burak...
strach przed śmiercią jest całkiem zrozumiały u każdego człowieka...

Cheba uciebie...

- ale tysiem doludzi niezalicos - tyś jest ino robot do utsymywanio fratruw w Watykonie...


odmawiam różaniec za to, żeby mieć lżej po śmierci
no i żeby pomóc pewnemu gościowi w dźwiganiu krzyża, gdyż skazał go
"sprawiedliwie"
trybunał ziemski za to czego nie popełnił...


ŁOMARYNOMATKOBOSKONIGDYNIEWYMOLESTOWANO...!!!

- ato ten was Ponbucek bedzie wos za mrucenie podnosem i psebiranie kamyckami nałańcusku wynagrodzoł...!?

ŁOKACEBLADE, JAKIś TY GUPI...!!!!

To ani nasa wioskowo znahorka, niejako Ginia Hachulsko takiej GUPOTY łopisać by niepotrafiła...!!!!

Data: 2010-04-04 16:00:31
Autor: Polok_prawdziwy
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno miejsce
boukun wrote:

Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze
śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć
pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną
śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

I Wacka nałokrongło tarmosi...

Data: 2010-04-04 20:31:55
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-04 14:35, boukun pisze:


Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun


Niekoniecznie - byc może to właśnie p. Merta postępuje właściwie..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-05 00:00:35
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpamqd$6cf$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 14:35, boukun pisze:


Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun


Niekoniecznie - byc może to właśnie p. Merta postępuje właściwie..

Ale co właściwie? Właściwy sposób przyjął na przetrwanie?

boukun

Data: 2010-04-06 22:51:46
Autor: jadrys
a ja musiałem w trybie pilnym pojec hać w jedno miejsce
W dniu 2010-04-05 00:00, boukun pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpamqd$6cf$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 14:35, boukun pisze:


Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun


Niekoniecznie - byc może to właśnie p. Merta postępuje właściwie..

Ale co właściwie? Właściwy sposób przyjął na przetrwanie?

boukun

Nie,  może jego wiara pozwala mu na łatwiejsze pokonywanie problemów jakie sprawia życie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-04-07 00:56:43
Autor: boukun
a ja musiałem w trybie pilnym pojechać w jedno mie jsce

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpg6tg$qnt$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-05 00:00, boukun pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hpamqd$6cf$1news.onet.pl...
W dniu 2010-04-04 14:35, boukun pisze:


Merta to prymitywny przygłup, jak reszta typowych moherów, ze strachu prze śmiercią codziennie różaniec odmawia.. A przecież idiota powinien mieć pretensje do swoich rodziców, że go spłodzili i teraz od urodzenia powolną śmiercią umiera..., a na dodatek katuje się i może nawet biczuje...

boukun


Niekoniecznie - byc może to właśnie p. Merta postępuje właściwie..

Ale co właściwie? Właściwy sposób przyjął na przetrwanie?

boukun

Nie,  może jego wiara pozwala mu na łatwiejsze pokonywanie problemów jakie sprawia życie.

No to miałem też na myśli. Ale to dobry sposób dla prymitywów... Coś, jak spotkania AA...

boukun

Data: 2010-04-03 14:54:50
Autor: Madrzejszy od radia.
Po raz pierwszy jest u mnie normalnie
boukun pisze:
W tym roku żona spędza święta wielkanocne poza domem, jestem sam z dziećmi i po raz pierwszy jest u mnie normalnie. Nie było żadnego święcenia jajek i robienie z siebie idioty...

Jechałem samochodem do Intermarche na zakupy, i widziałem tłumy ludzi zasuwających z i do kościołów z koszyczkami, byli wśród nich młodzi, starzy, dzieci, penerzy z obdartymi nosami i ładnie ubrani, zdawałoby się normalni ludzie, dziewczynki, chłopcy, ugłaskani i maszerujący tradycyjnie z koszyczkami poświęcić swoje ..., no coś tam w każdym bądź razie... Pomyślałem sobie przypatrując się po drodze tym pięknie ubranym ludziom i tym z obdrapanymi nosami penerom, "Boże" jakie to wytrenowane baranki boże. Pomyślałem sobie jeszcze coś, ale o tym nie napiszę, bo mogę obrazić czyjeś uczucia..., jakie kur.. uczucia? Jaki ja jestem szczęśliwy, że w końcu różnię się od tych wytrenowanych milionów baranków bożych, że jestem w końcu normalnym, myślącym człowiekiem...

Bez stresu, zrobiłem zakupy tylko za 105 złotych, w Leroy Merlin kupiłem tylko do tego jeszcze paczkę wełny mineralnej do podcieplenia poddasza za 41 złotych i zaraz zabieram się do roboty... A za oknem świeci piękne słońce, posieję najpierw trawę za płotem, gdzie wyrównałem teren, wszystko na luzie, spokojnie i jestem szczęśliwy, że nie należę do kategorii wytrenowanych baranków bożych..

boukun


"Kijem rzeki nie nawrocisz !" Rzymska mafia budowala swoje imperium ponad 2 tysiace lat i to sa tego efekty. Ostatnio czytalem wypowiedz jakiegos sukienkowego pedala ze Rzymski Katolicyzm przyniosl nam (plemionom slowianskim) cywilizacje i stalismy sie ludzmi.

Tak stalismy sie ale niewolnikami a wolnymi ludzmi bylismy przed inwazja tak jak ludy ameryki lacinskiej.

Data: 2010-04-03 15:12:17
Autor: Polok_prawdziwy
Po raz pierwszy jest u mnie normalnie
boukun wrote:

W tym roku żona spędza święta wielkanocne poza domem, jestem sam z dziećmi
i po raz pierwszy jest u mnie normalnie. Nie było żadnego święcenia jajek
i robienie z siebie idioty...

Jechałem samochodem do Intermarche na zakupy, i widziałem tłumy ludzi
zasuwających z i do kościołów z koszyczkami, byli wśród nich młodzi,
starzy, dzieci, penerzy z obdartymi nosami i ładnie ubrani, zdawałoby się
normalni ludzie, dziewczynki, chłopcy, ugłaskani i maszerujący tradycyjnie
z koszyczkami poświęcić swoje ..., no coś tam w każdym bądź razie...
Pomyślałem sobie przypatrując się po drodze tym pięknie ubranym ludziom i
tym z obdrapanymi nosami penerom, "Boże" jakie to wytrenowane baranki
boże. Pomyślałem sobie jeszcze coś, ale o tym nie napiszę, bo mogę obrazić
czyjeś uczucia..., jakie kur.. uczucia? Jaki ja jestem szczęśliwy, że w
końcu różnię się od tych wytrenowanych milionów baranków bożych, że jestem
w końcu normalnym, myślącym człowiekiem...

Bez stresu, zrobiłem zakupy tylko za 105 złotych, w Leroy Merlin kupiłem
tylko do tego jeszcze paczkę wełny mineralnej do podcieplenia poddasza za
41 złotych i zaraz zabieram się do roboty... A za oknem świeci piękne
słońce, posieję najpierw trawę za płotem, gdzie wyrównałem teren, wszystko
na luzie, spokojnie i jestem szczęśliwy, że nie należę do kategorii
wytrenowanych baranków bożych..

Troseckem puźno...

- ale lepij PUźNO niźli WCALE - BRAWO BOCKUWENDZONY...!!!

Data: 2010-04-03 15:17:18
Autor: sofu
Po raz pierwszy jest u mnie normalnie

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:hp7c32$7ak$1mx1.internetia.pl...
W tym roku żona spędza święta wielkanocne poza domem, jestem sam z dziećmi
i po
raz pierwszy jest u mnie normalnie. Nie było żadnego święcenia jajek i
robienie
z siebie idioty...

Jechałem samochodem do Intermarche na zakupy, i widziałem tłumy ludzi
zasuwających z i do kościołów z koszyczkami, byli wśród nich młodzi,
starzy,
dzieci, penerzy z obdartymi nosami i ładnie ubrani, zdawałoby się normalni
ludzie, dziewczynki, chłopcy, ugłaskani i maszerujący tradycyjnie z
koszyczkami
poświęcić swoje ..., no coś tam w każdym bądź razie... Pomyślałem sobie
przypatrując się po drodze tym pięknie ubranym ludziom i tym z obdrapanymi
nosami penerom, "Boże" jakie to wytrenowane baranki boże. Pomyślałem sobie
jeszcze coś, ale o tym nie napiszę, bo mogę obrazić czyjeś uczucia...,
jakie
kur.. uczucia? Jaki ja jestem szczęśliwy, że w końcu różnię się od tych
wytrenowanych milionów baranków bożych, że jestem w końcu normalnym,
myślącym
człowiekiem...

Bez stresu, zrobiłem zakupy tylko za 105 złotych, w Leroy Merlin kupiłem
tylko
do tego jeszcze paczkę wełny mineralnej do podcieplenia poddasza za 41
złotych i
zaraz zabieram się do roboty... A za oknem świeci piękne słońce, posieję
najpierw trawę za płotem, gdzie wyrównałem teren, wszystko na luzie,
spokojnie i
jestem szczęśliwy, że nie należę do kategorii wytrenowanych baranków
bożych..

boukun

-- -- -- -- -- -- -


Ja kiedys to samo stwierdziłem przy okazji nieobchodzenia Swiat Bozego
Narodzenia.
Teraz to juz normalka.
W pierwszy dzien swiat chyba pojadę na działkę i będe rozrzucał ziemie
bedacą efektem ubocznym nieduzych prac budowlanych.
Pare dni temu robili mi podjazd na samochód z duzych kafli i wykładali też
kafle wkoło domu.
Po tej robocie zostało ze 6 ton czarnej ziemi z która musze cos zrobic? Bede
wyrównywał nia działke, a reszte kaze wywieść.
Zostało mi tez ponad 20 m2  betonowych kafli. Z tego zlece wykonanie
chodnika albo wyłoze je przy tarasie.
Bedzie mniej do koszenia trawska.  Ale na podjazd moge wiezdzac dopiero po
miesiacu, az chudzina pod kaflami wpełni stwardnieje.
Moja bryka wazy około 2 ton, wiec musieli to zrobic szczególnie solidnie.
Co do zarcia itd. to potrafiłem wydawac na sweta tysiace zł, a dzis skromne
setki zł.  Jednak na te pare dni trzeba cos kupic do jedzenia.


sofu

Po raz pierwszy jest u mnie normalnie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona