Data: 2012-02-26 00:25:37 | |
Autor: J.F. | |
PoĹlizg na prostej drodze | |
Dnia Sat, 25 Feb 2012 22:30:56 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
http://www.liveleak.com/view?i=3b7_1330178433 widac jeszcze za malo doswiadczony jestes :-) Powoduje. No ale do diaska jak wpaść w poślizg na prostej drodze. Depać gaz lub hamulec? Wywijać kierownicą? nic nie trzeba robic. Moze jakis drobny ruch kierownica czy gazem, moze wiatr, moze niesymetria lodu. Bardzo pomaga tylny naped (tzn pomaga w obserwacjach :-)) J. |
|
Data: 2012-02-26 09:14:13 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Poślizg na prostej drodze | |
W dniu 2012-02-26 00:25, J.F. pisze:
Dnia Sat, 25 Feb 2012 22:30:56 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a): Możesz jaśniej? :-) Ćwiczenie panowania nad samochodem to chyba dobry pomysł. I nie mam na myśli latania Ładą pomiędzy autami na rosyjskiej wielopasmówce lub arabian drift :-) Raczej pusty parking itd.
Czyli wychodzi na to, ze tak jak mi się wydawało, chyba kierowca zazwyczaj jest winny. Seco |
|
Data: 2012-02-26 10:24:12 | |
Autor: J.F. | |
Poślizg na prostej drodze | |
Dnia Sun, 26 Feb 2012 09:14:13 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
W dniu 2012-02-26 00:25, J.F. pisze: przejedziesz jeszcze troche, obroci cie kiedys na prostej drodze, bedziesz wiedzial :-) Ćwiczenie panowania nad samochodem to chyba dobry pomysł. I nie mam na myśli latania Ładą pomiędzy autami na rosyjskiej wielopasmówce lub arabian drift :-) Raczej pusty parking itd. cwiczenie czyni mistrza, ale maly parking ma niewiele wspolnego z droga. no i akurat taki poslizg trudno przetrenowac. Czyli wychodzi na to, ze tak jak mi się wydawało, chyba kierowca zazwyczaj jest winny.No ale do diaska jak wpaść w poślizg na prostej drodze. Depać gaz lubnic nie trzeba robic. no nie bardzo - jedziesz sobie na prostej ze stala predkoscia, a auto jednak wpada w poslizg. I dopiero teraz kierowca jest winny, jesli tego nie opanuje. Mam wrazenie ze czesc jest wywolane zbyt duza predkoscia - tzn na zasadzie - gdybys nie jechal 80, to mialbys pedal gazu mniej wcisniety i moze silnik nie zerwal by przyczepnosci kol na kawalku lodu. Oczywiscie czesciej wywoluja gwaltowniejsze manewry, typu zmiana pasa po wyprzedzaniu na autostradzie :-) J. |
|
Data: 2012-02-26 10:33:51 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Poślizg na prostej drodze | |
W dniu 2012-02-26 10:24, J.F. pisze:
Dnia Sun, 26 Feb 2012 09:14:13 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a): A to racja. To ze doświadczenie za kierownicą zdobywa się przez całe życie to wiem :-)
Niestety racja. Szczególnie, że nagły poślizg to zupełnie co innego niż poślizg, w który sam wprowadzasz auto, na który jesteś przygotowany, cz choćby akurat nie jedzie ciężarówka z przeciwka.
Nie da się ukryć, że większość z wspomnianych filmów i wypadków pokazywała samochody jadące szybciej niż pozostałe, również wyprzedzające.
No to się porywa z tym co napisałem wyżej. Morał z tego, że na śniegu trzeba dodatkowo brać pod uwagę "samoistne" poślizgi. Seco |
|
Data: 2012-02-26 12:59:07 | |
Autor: J.F. | |
Poślizg na prostej drodze | |
Dnia Sun, 26 Feb 2012 10:33:51 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
W dniu 2012-02-26 10:24, J.F. pisze: Ale zauwaz ze to nie byly jakies gwaltowne przyspieszenia "gaz do dechy - bede wyprzedzal", tylko jechal np 80 podczas gdy ciezarowka obok 70, ten przed nim 80, ten z kamera tez 80. Choc kto go tam wie - moze jak ten przed nim zjechal to troche przyspieszyl. a potem nieumiejetne wyprowadzanie i tragedia gotowa. Morał z tego, że na śniegu trzeba dodatkowo brać pod uwagę "samoistne" poślizgi. Tak jest - zwolnic. A szczegolnie uwazac jak sie jedzie RWD. j. |
|
Data: 2012-02-26 12:39:18 | |
Autor: kkk | |
Poślizg na prostej drodze | |
On 26 Lut, 00:25, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
lodu. Bardzo pomaga tylny naped (tzn pomaga w obserwacjach :-)) Ale tylko w "ścierce" i tym podobnych, w nowszych z tylnym napędem są pomocne zimą systemy i piruety wychodzą dopiero jak się je wyłączy. |