| Data: 2011-11-06 21:16:32 | |
| Autor: Paweł Pontek | |
| [fotki] Połonina Borżawa (Karpaty Wschodn ie; Ukraina) w listopadowy długi weekend | |
|
Witajcie!
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z wycieczki pieszej na Połoninę Borżawa. Wycieczka odbyła się w miniony pierwszolistopadowy długi weekend. Korzystając z wolnych dni, zachęceni prognozami pogody obiecującymi korzystną aurę, wybraliśmy się właśnie na Połoninę Borżawa. Pogoda rzeczywiście dopisała i na miejscu mieliśmy okazję podziwiać jesień w pełnej krasie. Jak było i jak małe dzieci radziły sobie na trasie - zobaczcie sami! Szczególnie zachęcam rodziców poszukujących inspiracji do wycieczek górskich ze swoimi dziećmi. https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/WycieczkaNaPoOnineBorzawa Dla zainteresowanych - szczegółowy przebieg trasy, organizacja podróży, koszty, wykaz map, itp. można znaleźć w kronice wycieczki, zamieszczonej na naszej klubowej stronie WWW (adres w stopce). Pozdrawiam i zapraszam! PABLO -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Zapraszam na stronę WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org |
|
| Data: 2011-11-06 21:39:00 | |
| Autor: Ryszard Seweryn | |
| [fotki] Po³onina Bor¿awa (Karpaty Wschodnie; Ukraina) w listopadowy d³ugi weekend | |
|
W dniu 2011-11-06 21:16, Pawe³ Pontek pisze:
Witajcie! Jak zwykle z wielkim zainteresowaniem obejrza³em zdjêcia. Tylko pozazdro¶ciæ kolejnej, piêknej wycieczki. rychu |
|
| Data: 2011-11-06 22:52:36 | |
| Autor: R | |
| [fotki] Połonina Borżawa (Karpaty Wsch odnie; Ukraina) w listopadowy długi weekend | |
|
Pawle!
Jak zwykle jesteśmy z TŻ pod wrażeniem waszych podróży, relacja i zdjęcia piękne, serce pęka z żalu, że nas tam nie ma :( (Z naszą dwójką 30mc i 1mc nie ma na to szans :)). No i właśnie, czy możesz tutaj, albo odesłać do jakiejś Waszej relacji/opisu, podpowiedzieć jak takie malce zachęcić do chodzenia? U nas problem się robi jak trzeba iść 800m na przystanek (nasza 2,5-latka oczywiście), więc nawet taka Ślęża jest poza zasięgiem (raczej nie mam ochoty targać córy 3/4 trasy na barana). Ogólnie na razie idzie zima i wycieczki odpadną, ale na wiosnę z trzylatką ruszyłbym w Sudety bo mam je pod nosem - tylko jak nicponia zmotywować? :) (*) R. |
|
| Data: 2011-11-07 09:28:06 | |
| Autor: Jelonek | |
| [fotki] Połonina Borżawa (Karpaty Wsch odnie; Ukraina) w listopadowy długi weekend | |
|
Dnia Sun, 06 Nov 2011 22:52:36 +0100, R napisa³(a):
No i w³a¶nie, czy mo¿esz tutaj, albo odes³aæ do jakiej¶ Waszej relacji/opisu, podpowiedzieæ jak takie malce zachêciæ do chodzenia? U nas problem siê robi jak trzeba i¶æ 800m na przystanek (nasza 2,5-latka oczywi¶cie), wiêc nawet taka ¦lê¿a jest poza zasiêgiem (raczej nie mam ochoty targaæ córy 3/4 trasy na barana). Wiem, ¿e mój post nic nie wnosi, ale... Jak siê chcia³o mieæ dzieci to teraz trzeba cierpieæ. ;-) BP, MSPANC |
|
| Data: 2011-11-07 10:00:28 | |
| Autor: Paweł Pontek | |
| [fotki] Połonina Borżawa (Karpaty Wsch odnie; Ukraina) w listopadowy długi weekend | |
|
W dniu 2011-11-06 22:52, R pisze:
No i właśnie, czy możesz tutaj, albo odesłać do jakiejś Waszej Niestety nie potrafię Ci pomóc. Jakoś nigdy nie było konieczności zachęcania dzieci do chodzenia wogóle. Nie mamy jakiejś strategii, zbioru rad i pomysłów, itp. na chwilowe trudności. W razie potrzeby działamy intuicyjnie, na bieżąco, stosownie do sytuacji. Moim zdaniem małe dzieci powielają wzorce podpatrzone u rodziców. Jeżeli rodzice chodzą, nie rezygnują/marudzą z powodu zmęczenia, kiepskiej pogody, braku chęci, trudnego terenu, itp.; to dzieci siłą rzeczy zachowują się podobnie. .... no bo skąd by niby miały wiedzieć, że wogóle jest inna opcja :-) PABLO |
|
| Data: 2011-11-07 12:29:57 | |
| Autor: Paweł | |
| [fotki] Połonina Borżawa (Karpaty Wschodnie; Ukraina) w listopadowy długi weekend | |
Jeżeli moge się wtrącić U mnie działała metoda marchewki, moja córka (teraz 8 lat) w wieku 2 lat bardzo lubiła wrzucać kamyczki do wody, pierwsze jej całkowicie samodzielne wejście na Chatkę Puchatka wyglądało tak, że znajdowaliśmy kałuże, chwila wrzucania kamyczków do wody i obietnica że za tamtym zakrętęm to dopiero jest kałuża... Na połoninie skończyły się kałuże, ale zaczęły się pojawiać widoki i to była kolejna motywacja czas wejścia z przełęczy 2,5 godziny - ale samodzielnie Moje obserwacje są takie: 1. Na starcie dziecko musi być wypoczęte, najedzone, napite i wogóle zadowolone z życia (częsty błąd to najpierw 3 godziny w samochodzie, a potem od razu na szlak) 2. Musi być mu wygodnie, odpowiednie ubrania, buty, pogoda itp 3. Picie, jedzenie, na trasę, kawałek karimaty nie zaszkodzi 4. Gadżety w stylu kompas, termos, nóż, latarka, mapa,kijki bardzo fajnie zajmują uwagę dziecka "uatrakcyjniają" wycieczkę 5. Obietnica ogniska na koniec wypadu (jeżeli można akurat to zrobić) 6. Nic na siłę, kilka razy zawracałem w połowie drogi, ale ze świadmością, że jak przegnę raz to będzie to pierwszy i być może ostatni raz 7. Zaplanuj odpowiedni zapas czasu Może to oczywiste rady, ale jak obserwuję ludzi w górach z dzieciakami, to chyba nie dla wszystkich pozdrawiam i sukcesów życzę Paweł |
|
| Data: 2011-11-07 16:40:10 | |
| Autor: Stefan | |
| [fotki] Po³onina Bor¿awa (Karpaty Wschodnie; Ukraina) w listopadowy d³ugi weekend | |
|
U¿ytkownik "Pawe³" <pawel.j4@op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4eb7c12f$0$2191$65785112news.neostrada.pl... >Daaaawno temu swego pierworodzonego przekupywa³em tekstem - jak bêdziemy szli cichutko po lesie, to zobaczysz ciekawe zwierz±tka. Pokazywa³em mu zimorodka, sarna, dzik to by³o banalne... A teraz foci ¿urawie: http://mariuszoszustowicz.wordpress.com/ pozdr Stefan |
|