Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   Pobyt w Zillertal [dlugie]

Pobyt w Zillertal [dlugie]

Data: 2009-03-01 18:35:43
Autor: J.F.
Pobyt w Zillertal [dlugie]
On Sun, 1 Mar 2009 16:42:26 +0000 (UTC),
Dostalem kopie i nie bardzo wiem jak sie zabrac za
likwidacje takiej szkody z polisy OC sprawcy. Moze ktos
z Was mial podobny przypadek i wie co powinienem dalej robic?

Jesli sie nie myle to powinienes z tym zglosic sie u swojego
ubezpieczyciela. Czy nawet dowolnego. Oni to zalatwia.

A moze lepiej bylo wziac pieniadze, ktore zanim
przyjechala policja do obslugi poprzedniego wypadku
propopnowal mi sprawca naszej kolizji? Moj samochod
ma niecale trzy lata.

Jesli solidnie wgniecione to watpie zeby starczylo.
Rachunek bedzie na kilka tysiecy .. no chyba ze sprawca byl swiezo po
wyplacie :-)

I tu rozczarowanie - sypie gesty snieg, malo co widac,
trasy slabo przygotowane (bo stale sypie) i spore
(jak na warunki w Alpach) kolejki do wyciagow i tlok
na trasach. We wtorek pogoda jest jeszcze gorsza, [...]

No prosze - to w Alpach potrafi byc kiepsko :-)

J.

Data: 2009-03-03 14:42:56
Autor: method
Pobyt w Zillertal [dlugie]
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Jesli sie nie myle to powinienes z tym zglosic sie u swojego
ubezpieczyciela. Czy nawet dowolnego. Oni to zalatwia.

Niestety nie masz racji &#61516;
Ja przerabiam nadal szkode jak zrobil mi pewien niemiecki buc wlasnie w
Vorderlanersbach.
Rzemien na hama chcial przejchac obok mojego smaochodu na wskiej drodze
dojazdowej do kwater i mi lekko porysowal tyl samochodu&#8230;
Jeżeli chcesz szybko taka rzecz zalatwic to możesz ale tylko ze swojego AC
(pisze o PZU w moim przypadku).
Jeżeli chcesz tego typu sprawe zalatwic z OC sprawcy, który jest obywatelem UE
to musisz to zalatwiac przez przedstawiciela danej firmy ubezpieczeniowej w PL
&#8211; i to Ty jako poszkodowany musisz do tego przedstawiciela zglosic roszczenie&#8230;
I tu zaczynaja się schody&#8230; nie każdy przedstawiciel w PL jest zainteresowany
tym aby usunac szkode &#8230; ja trafilem na firme AVUS Polska i sprawa ciagnie się
prawie już rok&#8230;
Najpierw w PZU mi było się ciezko dogadac i zrozumiec czemu to ja mma zgaszac
sprawe a nie PZU&#8230;
Potem po zglosznieu sprawy w AVUS czekalem ok. miesiaca az mnie poinformowali
ze przyjeli sprawe &#8211; zreszta był to pierwszy i ostatni kontakt zw strony AVUS&#8230;
Jeżeli firma bedaca przedstawicielem czeskiej (w tym przypadku) ubezpieczalni
nie zalatwi i nie poinformuje nt sprawy roszczenia w ciagu 3 miesiecy można
przekazac sprawe do PBUK (oni znowu musza AFAIR czekac 2 miesiace na odpowiedz
ze strony przedstawiciela).
Czy przekazanie sprawy do PBUK cos daje &#8230; nie wiem bo moja sprawa nie
zakonczyla się jeszcze i mam wrazenie ze PBUK tez olalo sprawe &#8230;

Pozostaje tylko wytoczyc sprawe cywilna osobie, która jest sprawca (ale
obawiam się ze trzeba to zrobic w sadzie wlsaciwym dla sprawcy) ;)

--


Data: 2009-03-03 22:39:58
Autor: yawitkow
Pobyt w Zillertal [dlugie]
 method <n6260@wytnij.gazeta.pl> wrote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Jesli sie nie myle to powinienes z tym zglosic sie u swojego
> ubezpieczyciela. Czy nawet dowolnego. Oni to zalatwia.

Niestety nie masz racji &#61516;
Ja przerabiam nadal szkode jak zrobil mi pewien niemiecki buc wlasnie w
Vorderlanersbach.
Rzemien na hama chcial przejchac obok mojego smaochodu na wskiej drodze
dojazdowej do kwater i mi lekko porysowal tyl samochodu&#8230;
Jeżeli chcesz szybko taka rzecz zalatwic to możesz ale tylko ze swojego AC
(pisze o PZU w moim przypadku).
Jeżeli chcesz tego typu sprawe zalatwic z OC sprawcy, który jest obywatelem UE
to musisz to zalatwiac przez przedstawiciela danej firmy ubezpieczeniowej w PL
&#8211; i to Ty jako poszkodowany musisz do tego przedstawiciela zglosic roszczenie&#8230;

W sytuacji takiej jak moja najlepiej zaczac od telefonu
do Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (http://www.pbuk.com.pl, tel. 022 551 5100), ktore
udzieli kluczowej informacji, ktore polskie towarzystwo
ubezpieczeniowe jest przedstawicielem ubezpieczyciela
sprawcy kolizji w Polsce. Ja o tym nie wiedzialem
i zaczalem od telefonu do swojego ubezpieczyciela -
PZU, gdzie mam wykupione OC i AC i tam blednie poin-
formowano mnie, ze powinienem zglosic szkode w Warcie.
Warta przyjela zgloszenie, pracowicie przez co najmniej
kwadrans dyktowalem urzedniczce przez telefon dane
uczestnikow kolizji, pojazdow, polis ubezpieczeniowych
itp. Nastepnego dnia rano zadzwonil do mnie inny
przedstawiciel Warty, ze jednak nastapila pomylka,
Warta nie jest przedstawicielem czeskiego ubezpieczycie-
la w Polsce i wg. niego powinienem zglosic szkode w PZU. Rownoczesnie poinformowal mnie, ze moge zweryfikowac te informacje wlasnie w PBUK. Tym razem informacja okazala
sie na szczescie prawdziwa i PZU przyjelo zgloszenie, wyznaczajac termin ogledzin na czwartkowe popoludnie.
Postaram sie poinformowac Was o dalszym przebiegu
likwidacji szkody i ewentualnych pulapkach.

W.W.

--
 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
| Witold Witkowski          yawitkow@cyf-kr.edu.pl |
 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Pobyt w Zillertal [dlugie]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona