Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pobyt w warsztacie podczas naprawy.

Pobyt w warsztacie podczas naprawy.

Data: 2012-11-16 07:05:24
Autor: tÎż
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Tadeusz Kosztek wrote:

Co robicie w takiej sytuacji? Idziecie grzecznie na zaplecze na kawę czy
upieracie się przy pozostaniu?

A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?

Czy można mi w ogóle czegoś takiego zabronić?

Oczywiście. Zapłaciłeś za naprawę, czy za przeszkadzanie mechanikowi?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-15 23:33:44
Autor: Marcin Kiciński
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu piątek, 16 listopada 2012 08:05:50 UTC+1 użytkownik tο napisał:

A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?


Wiesz, są ludzie którzy lubią sobie popatrzeć i są gotowi za to płacić ;)

A ja dla odmiany zawsze pytam w warsztacie, czy będzie dla nich dużym problemem jak zostawię samochód rano i odbiorę po południu - nawet jeżeli chodzi o zwykłą wymianę oleju na pół godziny roboty :)

Pozdrawiam

Data: 2012-11-16 21:52:33
Autor: tÎż
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Marcin Kiciński wrote:

A ja dla odmiany zawsze pytam w warsztacie, czy będzie dla nich dużym
problemem jak zostawię samochód rano i odbiorę po południu - nawet
jeżeli chodzi o zwykłą wymianę oleju na pół godziny roboty :)

A ja czy mogę następnego dnia. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-16 15:56:52
Autor: PiteR
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
na  ** p.m.s **  to pisze tak:

Oczywiście. Zapłaciłeś za naprawę, czy za przeszkadzanie mechanikowi?

Nie mam kanału ani podnośnika. Zapłaciłbym mu żeby sobie poszedł ;)

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2012-11-16 22:14:16
Autor: tÎż
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
PiteR wrote:

Nie mam kanału ani podnośnika. Zapłaciłbym mu żeby sobie poszedł ;)

Kup sobie najazdy i postaw u kumpla. ;>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-17 08:38:33
Autor: PiteR
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
na  ** p.m.s **  to pisze tak

Nie mam kanału ani podnośnika. Zapłaciłbym mu żeby sobie poszedł ;)

Kup sobie najazdy i postaw u kumpla. ;>

najazdy mam, garaż (halę) mam :)
zapłacę za cywilizowane warunki.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2012-11-17 22:13:03
Autor: tÎż
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
PiteR wrote:

najazdy mam, garaż (halę) mam :)
zapłacę za cywilizowane warunki.

No to zapłać. Czy ja Ci bronię?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-17 00:02:54
Autor: J.F.
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Dnia Fri, 16 Nov 2012 15:56:52 +0100, PiteR napisał(a):
na  ** p.m.s **  to pisze tak:
Oczywiście. Zapłaciłeś za naprawę, czy za przeszkadzanie mechanikowi?

Nie mam kanału ani podnośnika. Zapłaciłbym mu żeby sobie poszedł ;)

No, byly i takie oferty http://www.citeam.pl/oferty/lodz/samoobslugowy-warsztat-w-lodzi

J.

Data: 2012-11-16 16:52:08
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 16-11-2012 08:05, tÎż pisze:
Co robicie w takiej sytuacji? Idziecie grzecznie na zaplecze na kawę czy
upieracie się przy pozostaniu?
A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!


--
pozdr.

Data: 2012-11-16 17:37:41
Autor: Tadeusz Kosztek
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 16.11.2012 16:52, DoQ pisze:
W dniu 16-11-2012 08:05, tÎż pisze:
Co robicie w takiej sytuacji? Idziecie grzecznie na zaplecze na kawę czy
upieracie się przy pozostaniu?
A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!



Do kuchni nie ma potrzeby wchodzenia - wejdź do ubikacji; jest takie niemieckie przysłowie:

"jeśli jesteś w restauracji, wejdź do ubikacji,
jeśli tam jest brudno, w kuchni jest jeszcze gorzej" :)

Pozdrawiam,
Tadek

Data: 2012-11-18 21:12:09
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 16-11-2012 17:37, Tadeusz Kosztek pisze:
Do kuchni nie ma potrzeby wchodzenia - wejdź do ubikacji; jest takie
niemieckie przysłowie:
"jeśli jesteś w restauracji, wejdź do ubikacji,
jeśli tam jest brudno, w kuchni jest jeszcze gorzej" :)

Ale w tych kiblach nie syfią pracownicy tylko klienci. Ci sami którzy później chcieliby zwiedzać kuchnie.


--
pozdr.

Data: 2012-11-18 21:21:01
Autor: J.F.
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Dnia Sun, 18 Nov 2012 21:12:09 +0100, DoQ napisał(a):
W dniu 16-11-2012 17:37, Tadeusz Kosztek pisze:
Do kuchni nie ma potrzeby wchodzenia - wejdź do ubikacji; jest takie
niemieckie przysłowie:
"jeśli jesteś w restauracji, wejdź do ubikacji,
jeśli tam jest brudno, w kuchni jest jeszcze gorzej" :)

Ale w tych kiblach nie syfią pracownicy tylko klienci. Ci sami którzy później chcieliby zwiedzać kuchnie.

Taka to juz dola kibla, ze czasem sie zasyfi. Nie chce sie obsludze sprzatac ? A kuchnie sie chce ? J.

Data: 2012-11-18 21:45:09
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 18-11-2012 21:21, J.F. pisze:
Ale w tych kiblach nie syfią pracownicy tylko klienci. Ci sami którzy
później chcieliby zwiedzać kuchnie.
Taka to juz dola kibla, ze czasem sie zasyfi.
Nie chce sie obsludze sprzatac ? A kuchnie sie chce ?

Nie mam pojęcia, zapytaj ich.


--
pozdr.

Data: 2012-11-22 13:08:39
Autor: Jakub Witkowski
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 2012-11-18 21:45, DoQ pisze:

Nie chce sie obsludze sprzatac ? A kuchnie sie chce ?

Nie mam pojęcia, zapytaj ich.

Ale po co? Widok kibla dostarczy informacji lepszej niż ich "szczera" odpowiedź.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-11-22 21:14:05
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 22-11-2012 13:08, Jakub Witkowski pisze:
Nie chce sie obsludze sprzatac ? A kuchnie sie chce ?
Nie mam pojęcia, zapytaj ich.
Ale po co? Widok kibla dostarczy informacji lepszej niż ich "szczera"
odpowiedź.

Przede wszystkim, nie mam zwyczaju jadać w kiblu. Nie sądzę także, że kucharze przyrządzają w nim potrawy i odpowiadają za stan jego czystości.


--
pozdr.

Data: 2012-11-16 17:47:18
Autor: Tadeusz Kosztek
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 16.11.2012 16:52, DoQ pisze:
W dniu 16-11-2012 08:05, tÎż pisze:
Co robicie w takiej sytuacji? Idziecie grzecznie na zaplecze na kawę czy
upieracie się przy pozostaniu?
A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!



.... i jeszcze jedno - w MC Donald smażą fryty na oczach klienta....

Pozdrawiam,
Tadek

Data: 2012-11-17 10:14:19
Autor: John Kołalsky
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.

UĹźytkownik "Tadeusz Kosztek" <Tadko@adres.ukryty>

Co robicie w takiej sytuacji? Idziecie grzecznie na zaplecze na kawę czy
upieracie się przy pozostaniu?
A po cholerę miałbym siedzieć w warsztacie jak mi auto naprawiają?

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!

... i jeszcze jedno - w MC Donald smażą fryty na oczach klienta....

To jest bar a nie restauracja

Data: 2012-11-17 12:25:22
Autor: J.F.
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Dnia Fri, 16 Nov 2012 17:47:18 +0100, Tadeusz Kosztek napisał(a):
... i jeszcze jedno - w MC Donald smażą fryty na oczach klienta....

Fryty tak, reszty nie.

Przy czym McD szczyci sie jakoscia, czystoscia, powtarzalnoscia i
swiezoscia potraw.

Jakie mieso miela to nie wiem, ile razy im sie kotlety w chlodni zasmierdly
to nie wiem - ale nie slychac zeby klienci sie u nich pochorowali.

J.

Data: 2012-11-18 21:16:02
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 16-11-2012 17:47, Tadeusz Kosztek pisze:
Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!
... i jeszcze jedno - w MC Donald smażą fryty na oczach klienta....

MC Donalds to restauracja?
Albo buda z kebabem, gdzie Hassan na oczach klienta rżnie trymerem "mięso", a po godzinach strzyże się nim pod pachami?


--
pozdr.

Data: 2012-11-18 21:19:51
Autor: J.F.
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Dnia Sun, 18 Nov 2012 21:16:02 +0100, DoQ napisał(a):
W dniu 16-11-2012 17:47, Tadeusz Kosztek pisze:
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!
... i jeszcze jedno - w MC Donald smażą fryty na oczach klienta....

MC Donalds to restauracja?
Albo buda z kebabem, gdzie Hassan na oczach klienta rżnie trymerem "mięso", a po godzinach strzyże się nim pod pachami?

A skad pewnosc ze kelner nie pluje do zupy ? No i do Hassana mozesz zajrzec rano, jak mieso wyglada, gdy jest ladowane
na maszyne :-)

J.

Data: 2012-11-18 21:48:13
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 18-11-2012 21:19, J.F. pisze:
MC Donalds to restauracja?
Albo buda z kebabem, gdzie Hassan na oczach klienta rżnie trymerem
"mięso", a po godzinach strzyże się nim pod pachami?
A skad pewnosc ze kelner nie pluje do zupy ?

A skąd pewność, że rolnik nie zesrał się na grządkę z marchewką która wylądowała w twojej zupie? I co teraz począć ze świadomością prawdopodobieństwa takiej czynności ???

No i do Hassana mozesz zajrzec rano, jak mieso wyglada, gdy jest ladowane
na maszyne :-)

Mięso?


--
pozdr.

Data: 2012-11-16 17:58:52
Autor: J.F
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
UĹźytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k85npt$eih$1@mx1.internetia.pl...
Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą jakiegoś karalucha.
Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma coś do ukrycia!

Oczywiscie, porzadna restauracja dziala tak:

http://www.youtube.com/watch?v=GPNNkhI_dak

J.

Data: 2012-11-17 09:44:13
Autor: Gotfryd Smolik news
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
On Fri, 16 Nov 2012, J.F wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=GPNNkhI_dak

  Zbierając argumenty przedstawione w tym wątku przeciw możliwości
patrzenia, są pytania ;)
- gdzie uprawnienia klientów do pobytu w pobliżu urządzenia
  grożącego poparzeniem, powinny być wywieszone certyfikaty
  zaliczonego szkolenia BHP
- dlaczego są bez kamizelek ochronnych
- i GDZIE MAJĄ KASKI!

  ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-17 10:40:39
Autor: Maciek
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 2012-11-17 09:44, Gotfryd Smolik news pisze:
  Zbierając argumenty przedstawione w tym wątku przeciw możliwości
patrzenia, są pytania ;)
- gdzie uprawnienia klientów do pobytu w pobliżu urządzenia
  grożącego poparzeniem, powinny być wywieszone certyfikaty
  zaliczonego szkolenia BHP
- dlaczego są bez kamizelek ochronnych
- i GDZIE MAJĄ KASKI!
  ;)
Co tam kaski. Sanepid zamknąłby to u nas w 7 koma 3 sekundy po otwarciu :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-17 11:59:29
Autor: PiteR
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
na  ** p.m.s **  Maciek pisze tak:

Sanepid zamknąłby to u nas w 7 koma 3 sekundy po otwarciu :->

hehe o tym samym pomyślałem.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Data: 2012-11-18 15:22:38
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 2012-11-17 11:59, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Maciek pisze tak:

Sanepid zamknąłby to u nas w 7 koma 3 sekundy po otwarciu :->

hehe o tym samym pomyślałem.


Wacław tam z sanepidem. Komentarzy Gesslerowej chciałbym posłuchać. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2012-11-19 10:53:29
Autor: Maciek
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 2012-11-18 15:22, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Wacław tam z sanepidem. Komentarzy Gesslerowej chciałbym posłuchać. :P
Gesslerowej fajnie się słucha, gorzej jak pójdziesz do niej i nagle
okazuje się, że telewizja po prostu kłamie :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-11-17 16:58:32
Autor: tÎż
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
DoQ wrote:

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha. Restauracja która nie wpuszcza do kuchni na pewno ma
coś do ukrycia!

Ja też, z tą różnicą, że zwykle potem lejemy z kumplem do frytek. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-11-18 19:57:42
Autor: Adam Płaszczyca
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
Dnia Fri, 16 Nov 2012 16:52:08 +0100, DoQ napisał(a):

Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą jakiegoś karalucha.

MOże się zdziwisz, ale takie wizyty w dobrych restauracjach są jak
najbardziej możliwe. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-11-18 21:05:51
Autor: DoQ
Pobyt w warsztacie podczas naprawy.
W dniu 18-11-2012 19:57, Adam Płaszczyca pisze:
Ja np. jak idę do restauracji to wymagam wpuszczenia mnie do kuchni.
Przyglądam się pracy kucharzy, pomagam przyprawiać potrawy
przygotowywane dla mnie jak i innych gości. Czasem ubiję podeszwą
jakiegoś karalucha.
MOże się zdziwisz, ale takie wizyty w dobrych restauracjach są jak
najbardziej możliwe.

Fajnie. I co tam robisz? Wkładasz palec do zupy?


--
pozdr.

Pobyt w warsztacie podczas naprawy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona