Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Początek jest zawsze na początku

Początek jest zawsze na początku

Data: 2010-10-18 17:46:05
Autor: abc
Początek jest zawsze na początku
Każda komórka jajowa jak i każdy plemnik zawierają 23 chromosomy. Po
połączeniu komórki z plemnikiem powstaje zygota - nowy człowiek, już o 46
chromosomach, które zawierają cały kod genetyczny człowieka.

W momencie zapłodnienia w kodzie genetycznym wpisane są już takie informacje
jak: kolor oczu, skóry, określenie płci, budowa ciała, grupa krwi,
skłonności do pewnych chorób.

Początek zawsze jest na początku. A nigdy później, w jakimś dowolnie
ustalonym, umownym momencie przegłosowanym przez demokratyczną większość.

Nie ma różnicy między zabiciem człowieka w fazie embrionalnej, a zabiciem w
fazie niemowlęcej, albo po mutacji, albo gdy przejdzie na emeryturę.
Morderstwo to morderstwo.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-10-18 17:47:45
Autor: u2
Początek jest zawsze na początku
W dniu 2010-10-18 17:46, abc pisze:
Nie ma ró¿nicy miêdzy zabiciem cz³owieka w fazie embrionalnej, a zabiciem w
fazie niemowlĂŞcej, albo po mutacji, albo gdy przejdzie na emeryturĂŞ.
Morderstwo to morderstwo.



Fundamentalista z ciebie. Jak taliban.

Data: 2010-10-18 17:52:23
Autor: abc
Początek jest zawsze na początku
Morderstwo to morderstwo.

Fundamentalista z ciebie. Jak taliban.

Prawdę można tylko albo przyjąć, albo ją odrzucić. Nie ma tu miejsca na
żaden kompromis.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-10-18 18:03:04
Autor: Marek Czaplicki
Początek jest zawsze na początku
abc dnia pon październik 18 2010 17:46 pisze, na grupie pl.soc.polityka:

Każda komórka jajowa jak i każdy plemnik zawierają 23 chromosomy. Po
połączeniu komórki z plemnikiem powstaje zygota - nowy człowiek, już o 46
chromosomach, które zawierają cały kod genetyczny człowieka.
łącznie z duszą? kodem genetycznym duszy?
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Data: 2010-10-18 18:10:22
Autor: Piotr Nikodem Miesiączek
Początek jest zawsze na początku

"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4cbc6bbf$0$21005$65785112news.neostrada.pl...
Każda komórka jajowa jak i każdy plemnik zawierają 23 chromosomy. Po
połączeniu komórki z plemnikiem powstaje zygota - nowy człowiek, już o 46
chromosomach, które zawierają cały kod genetyczny człowieka.

W momencie zapłodnienia w kodzie genetycznym wpisane są już takie informacje
jak: kolor oczu, skóry, określenie płci, budowa ciała, grupa krwi,
skłonności do pewnych chorób.

Początek zawsze jest na początku. A nigdy później, w jakimś dowolnie
ustalonym, umownym momencie przegłosowanym przez demokratyczną większość.

Nie ma różnicy między zabiciem człowieka w fazie embrionalnej, a zabiciem w
fazie niemowlęcej, albo po mutacji, albo gdy przejdzie na emeryturę.
Morderstwo to morderstwo.

-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.


Pięciotomowy raport o nadużyciach w zakonnych ośrodkach wychowawczych w Irlandii (do lat 90.) opublikowany 20 maja przez komisję pod przewodnictwem jednego z sędziów sądu najwyższego mówi o molestowaniu seksualnym dzieci, które "przyjmowało skalę endemii" zwłaszcza w zakładach zakonu Bracia Chrystusa. Siostry Miłosierdzia (magdalenki) i inne zgromadzenia żeńskie zostały oskarżone o powszechne bicie, znęcanie się i upokarzanie dziewcząt, które często zmuszano do niewolniczej pracy.

Data: 2010-10-18 18:20:37
Autor: abc
Początek jest zawsze na początku
No i co z tego wynika?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-10-18 18:40:28
Autor: Marek Czaplicki
Początek jest zawsze na początku
abc dnia pon październik 18 2010 18:20 pisze, na grupie pl.soc.polityka:
No i co z tego wynika?
nie chwytasz? ludzie Kościoła instytucjonalnego grożą ekskomuniką za
dopuszczenie do stosowania in vitro, a za znęcanie się, molestowanie,
wykorzystywanie seksualne dzieci, przez całe lata nie nakładali żadnej kary
i starali się zamiatać wszystko pod dywan.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Data: 2010-10-18 18:52:21
Autor: abc
Początek jest zawsze na początku
No i co z tego wynika?

nie chwytasz?

Nie chwytam. On się zgadza czy nie zgadza z tym, że początek jest na początku?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-10-18 19:27:53
Autor: Roman Rumian
Początek jest zawsze na początku
Panie Marku,

W dniu 2010-10-18 18:40, Marek Czaplicki pisze:
abc dnia pon październik 18 2010 18:20 pisze, na grupie pl.soc.polityka:
No i co z tego wynika?
nie chwytasz? ludzie Kościoła instytucjonalnego grożą ekskomuniką za
dopuszczenie do stosowania in vitro, a za znęcanie się, molestowanie,
wykorzystywanie seksualne dzieci, przez całe lata nie nakładali żadnej kary
i starali się zamiatać wszystko pod dywan.

myli się Pan: znęcanie się, molestowanie, wykorzystywanie seksualne dzieci, jak zresztą kogokolwiek zawsze było wyraźnie określane jako zło, zabronione, a to, że ktokolwiek, w Kościele czy poza łamał tą zasadę nie zmienia istoty rzeczy: in-vitro i wymienione zachowania są złe i zasługują na potępienie.

Podobnie jak łamanie zasad ruchu drogowego nawet przez policjantów nie zmienia faktu, że są one dobre i logiczne.

Pozdrowienia

Roman Rumian

Data: 2010-10-18 19:41:53
Autor: Marek Czaplicki
Początek jest zawsze na początku
Roman Rumian dnia pon październik 18 2010 19:27 pisze, na grupie
pl.soc.polityka:

Panie Marku,
myli się Pan: znęcanie się, molestowanie, wykorzystywanie seksualne
dzieci, jak zresztą kogokolwiek zawsze było wyraźnie określane jako zło,
zabronione, a to, że ktokolwiek, w Kościele czy poza łamał tą zasadę nie
zmienia istoty rzeczy: in-vitro i wymienione zachowania są złe i
zasługują na potępienie.
Podobnie jak łamanie zasad ruchu drogowego nawet przez policjantów nie
zmienia faktu, że są one dobre i logiczne.
Pozdrowienia
Roman Rumian
pozdrawiam. długo nie widziałem. :-)
kiedyś oglądałem taki reportaż, w którym na pytania o kwestię etyczne i
prawne dysponowania majątkiem ofiarowanym na cele charytatywne, odpowiadał
ksiądz. jak pytanie było: czy to jest w porządku? odp. według prawa w
porządku. a według moralności? według prawa wszystko w porządku. więc
sprawa rozbija się o owe "niezrozumienie". rozwój obecnego świata
przyspieszył i coraz częściej pojawiać się będą kwestie, na które nie ma
jednoznacznej odpowiedzi, takiej którą można ująć w ścisłe ramy prawa.
kwestia in vitro dotyka istoty człowieczeństwa, pytanie na jakie
ustawodawca ma odpowiedzieć to, kto to jest człowiek, jego jestestwo. gdyby
przyjąć ramy czysto konstytucyjne to państwo nie powinno zajmować w tym
względzie stanowiska ponieważ państwo jest i powinno być neutralne
światopoglądowo.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Data: 2010-10-19 06:09:10
Autor: `heÂŽsk
Początek jest zawsze na początku
On Mon, 18 Oct 2010 19:27:53 +0200, Roman Rumian
<rumian.wytnij.@agh.edu.pl> wrote:

W dniu 2010-10-18 18:40, Marek Czaplicki pisze:
> abc dnia pon październik 18 2010 18:20 pisze, na grupie pl.soc.polityka:
>> No i co z tego wynika?
> nie chwytasz? ludzie Kościoła instytucjonalnego grożą ekskomuniką za
> dopuszczenie do stosowania in vitro, a za znęcanie się, molestowanie,
> wykorzystywanie seksualne dzieci, przez całe lata nie nakładali żadnej kary
> i starali się zamiatać wszystko pod dywan.

myli się Pan: znęcanie się, molestowanie, wykorzystywanie seksualne dzieci, jak zresztą kogokolwiek zawsze było wyraźnie określane jako zło, zabronione, a to, że ktokolwiek, w Kościele czy poza łamał tą zasadę nie zmienia istoty rzeczy: in-vitro i wymienione zachowania są złe i zasługują na potępienie.

 co rozumiesz przez potepienie? idac takim tokiem myslenia nalezaloby
 zlikwidowac zawod lekarza bo ten jako taki ratujac czyjes zycie  sprzeciwia sie woli Boga. in vitro - zlo, ratowanie zycia - dobro ?  co z "Bog tak chcial" ?
Podobnie jak łamanie zasad ruchu drogowego nawet przez policjantów nie zmienia faktu, że są one dobre i logiczne.

 co do zasad ruchu drogowego mam odmienne zdanie. nie widze zadnej
 logiki w swieceniu komus w tablice rejestracyjne zwlaszcza  w sloneczne dni. praca alternatora idzie na swiecenie zarowek,
 a nie doladowywanie akumulatora. zupelny bezsens. 
Pozdrowienia

Roman Rumian

 z deszczowego Bstoku

 Henryk


--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Data: 2010-10-19 07:51:20
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Początek jest zawsze na początku
Użytkownik "Roman Rumian" <rumian.wytnij.@agh.edu.pl> napisał

myli się Pan: znęcanie się, molestowanie, wykorzystywanie seksualne dzieci, jak zresztą kogokolwiek zawsze było wyraźnie określane jako zło, zabronione, a to, że ktokolwiek, w Kościele czy poza łamał tą zasadę nie zmienia istoty rzeczy: in-vitro i wymienione zachowania są złe i zasługują na potępienie.

Podobnie jak łamanie zasad ruchu drogowego nawet przez policjantów nie zmienia faktu, że są one dobre i logiczne.


Cóż za obłuda!

"
"Crimen Sollicitationis" jest dokumentem, który pod karą ekskomuniki nakazuje trzymanie w największym sekrecie przestępstw seksualnych księży, nakazuje bezkompromisową walkę z poszkodowanymi i tymi, którzy ich popierają, zakazuje współpracę w tych sprawach z władzami śledczymi, nakazuje niszczenie dowodów przestępstw, nakazuje przeniesienie księdza do innej parafii, itp.

Dokument ten nie przywiązuje żadnej wagi do ofiar przestępstw seksualnych popełnianych przez księży. Mówi wyraźnie że OPIEKĄ MAJĄ BYĆ OBJĘCI OSKARŻENI KSIĘŻA. Stawia sobie za cel zdławienie wybuchu skandalu seksualnego a nie, dobro poszkodowanych - małoletnich ofiar księży pedofilów.



W jaki sposób wykryto istnienie tajnego dokumentu "Crimen Sollicitationis"?



- Ze względu na to że obowiązuje on wszystkich biskupów katolickich na całym świecie -postępowanie Kurii diecezjalnych w stosunku do wydarzeń seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży jest podobne i to właśnie sprowokowało prowadzących śledztwa do przekonania że muszą istnieć jakieś wspólne ustalenia dotyczące tego problemu. Dalsze dochodzenia przyniosły, ujawnienie się osób które udostępniły pisaną po łacinie kopię tego dokumentu. Uważa sie że dochodzenie państwowej komisji w sprawie masowego wykorzystywania seksualnego małoletnich  w Irlandii,  doprowadziło do odkrycia kompromitującego kościół tajnego dokumentu.

"Crimens Sollicitationis"  a tragedia w Hłudnie



- Biorąc pod uwagę fakt, że tragedię w Hłudnie, zakwalifikowano do oskarżenia o popełnienie seksualnego przestępstwa przez księdza (list Bartka) - zastosowano dyrektywy Watykanu obowiązujący kler na całym świecie a przede wszystkim biskupów.

- Istnienie dokumentu "Crimen Sollicitationis" i groźba automatycznej ekskomuniki w przypadku jego niestosowania powoduje, że wyniki śledztwa cywilnego stają się dla biskupa diecezjalnego kwestią drugorzędną. Realizowane musi być przede wszystkim to, co jest priorytetem dla kościoła a nie dobra śledztwa czy ofiary.
Milczenie biskupa diecezji przemyskiej i wypowiedzi dziekana, dekanatu Dynów sugerują, że ustalono juz opcje działania w celu niedopuszczenia do wybuchu seksualnego skandalu. A rozpowszechnianie informacji o romansach księdza z kobietami, nogą być wynikiem stosowania wybranego kierunku działania. Obecnie jednym z priorytetów w działaniu kościoła jest takie pokierowanie sprawą, aby wyeliminować oskarżenie o pedofilstwo. "Wszystko inne byle by nie wykorzystywanie małoletnich" - krzyczą na salonach Watykanu. Administracja kościoła doskonale zdaje sobie sprawę z faktu że przy obecnej świadomości społeczeństwa wszystko inne - za wyjątkiem pedofilstwa księdza, spotka sie, z jakąś tam akceptacją. A to, pozwoli z kolei na zahamowanie rozszerzania sie skandalu i odmieni kierunek śledztwa, na bardziej "bezpieczniejszy" dla skompromitowanego aferami seksualnego wykorzystywanie dzieci - kościoła.

Tak czy inaczej podjęte działania przyniosły już swój owoc, bo jak wszystko wskazuje - w tragedii w Hłudnie wyklucza się raczej wątek pedofilstwa. Czego jest to wynikiem?. Jedni wiedzą, inni sie domyślają, dla jeszcze innych - tak jest wygodniej. Być może następna afera z tym samym księdzem i innej parafii, zmieni myślenie wielu.

Bartek już nic nam nie powie i jeśli nie był gwałcony, fakt ewentualnego molestowania jest obecnie nie do ustalenia. Chyba, że ktoś z żyjących, odważy się przerwać milczenie.

Pozostaje jednak jego list, pisany przed śmiercią. Należy pamiętać że Bartek był wierzącym w Boga dzieckiem był ministrantem a wiec wyklucza sie raczej świadome kłamstwo, przed odebraniem sobie życia.

Rozumiem że śledztwo bierze pod uwagę,  ten skrzętnie pomijany przez administracje kościoła, fakt.



- Aby wyniki śledztwa cywilnego mogły być brane pod uwagę za poważne, sprawa samobójstwa Bartka rozpatrywana musi być, przez pryzmat jego listu a nie sugestii administracji kościoła, czy rozpowszechnianych przez tą administrację plotek. W przeciwnym razie, wyniki śledztwa, nie powinny być akceptowane."



Przemysław Warzywny




--

I dodaje, że szyld PiS nie jest atutem w wyborach samorządowych. - Firma piarowska ostrzegała nas, żebyśmy nie eksponowali partyjnego logo, bo się źle kojarzy - zaznacza nasz rozmówca.

Początek jest zawsze na początku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona