Data: 2010-01-21 09:20:06 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
Podłość Tuskowi dziadka :-) | |
"Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> pisze:
[...] Kurski być może wiedział a przemilczał o szlaku "z Wermachtu do Andersa" choć ja w to wątpię. Skoro "orzeł PO" Tusk Donald "mało domyślny" zaprzeczał że miał "dziadka w Wermachcie" (ostrożnie dawał zaprzeczać swoim podwładnym) to w konsekwencji *SAM* zaprzeczał i dziadkowi u Andersa :-) http://groups.google.com/group/pl.soc.polityka/msg/984df5de4ff10b9f Aug 14 2006 <cytat> *A tu jest link do orginalnej "dziadkowej" wypowiedzi Kurskiego*: http://www.angora.com.pl/dodatek/wyborczy/dod_III.pdf <quote> - Niczego nie wiem na pewno. Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił sie na ochotnika do Wehrmachtu. Na Pomorzu zdarzało się często wcielanie do Wehrmachtu, ale siłą. Cokolwiek było z jego dziadkiem - nie winię za to Donalda Tuska. Winię go jedynie za tolerowanie plotek na ten temat. Powinien albo zaprzeczyć, albo potwierdzić, a nie milczeć. To już nie jest jego prywatna sprawa. Tusk nie kandyduje na prezydenta Sopotu, tylko prezydenta Polski. Wyjaśnienie tej kwestii jest dlatego takie waże Tusk w swojej publicystyce historycznej prezentuje często niemiecki punkt widzenia. Czyni także wiele proniemieckich gestów. </quote> </cytat> [...] -- Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej). Walka jest lepsza niż bezczynność -- Przysłowie kurdyjskie (pl.wikiquote.org) |
|