Witam

Trochę zaskoczyło mnie działanie US w sprawie działki, którą nabyłem w 2007r. Zostałem wezwany do dostarczenia dokumentów takich jak wypis i wyrys z MPZP oraz szczegółowy opis działki.
Poszedłem do US a tam Pani policzyła wartość działki na tamten okres i stwierdziła, że średnia wartość działek była większa i muszę dopłacić 800zł + odsetki.

Pytam skąd ta kwota. Dostałem odpowiedź, że wynika z różnicy pomiędzy wartością z umowy a średnią ceną działek.

Rozumiem, że dziś dostanę w d... od US bo parę lat temu miałem motywację do szukania tańszej od średniej ceny działki, bo zaangażowałem znajomych do szukania dobrej oferty, bo nie napaliłem się na byle kawałek ziemi tylko dla tego, że zapowiadał się bum budowlany.

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?
(Pani wspomniała, że mogę odmówić zapłaty, wtedy będzie powołany biegły i jeśli on wykaże że cena jaką zapłaciłem była niższa od średniej to jeszcze mi doliczą za jego usługę...)

Takie pytanie jeszcze na marginesie. Czy jeśli bym kupił tą działkę za kwotę wyższą niż ta (nie wiem jak liczona) średnia cena to czy bym dziś dostał zwrot nadpłaconego podatku wraz z odsetkami? Podatek ma być liczony od wartości nieruchomości. Jeśli tak to nie będę dyskutować i zapłacę to co niby nie zapłaciłem wcześniej.


--
M.

On 7/1/2011 9:22 AM, Skimir wrote:

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?

Nie.
Podatek płaci się od "średniej" wartości. To co jest na umowie nie ma znaczenia. W obie strony to działa. Również wówczas kiedy przepłacasz.

W dniu 2011-07-01 18:20, witek pisze:

On 7/1/2011 9:22 AM, Skimir wrote:

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?

Nie.
Podatek płaci się od "średniej" wartości. To co jest na umowie nie ma
znaczenia. W obie strony to działa. Również wówczas kiedy przepłacasz.

Aha, czyli jakbym przyszedł po czterech latach do US z umową na kwotę 200tyś zł a działka byłaby średnio warta 100tyś zł to grzecznie zwrócą nadpłacony podatek z należnymi mi odsetkami.

OK. Dobrze - w takim razie nie będę protestować, trudno :-(

--
M.

On 7/1/2011 12:11 PM, Skimir wrote:

W dniu 2011-07-01 18:20, witek pisze:

On 7/1/2011 9:22 AM, Skimir wrote:

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?

Nie.
Podatek płaci się od "średniej" wartości. To co jest na umowie nie ma
znaczenia. W obie strony to działa. Również wówczas kiedy przepłacasz.

Aha, czyli jakbym przyszedł po czterech latach do US z umową na kwotę
200tyś zł a działka byłaby średnio warta 100tyś zł to grzecznie zwrócą
nadpłacony podatek z należnymi mi odsetkami.

OK. Dobrze - w takim razie nie będę protestować, trudno :-(

moze nie z odsetkami, ale zwrócą.
odsetki byłyby dopiero wowczas gdybys dostał decyzje US o wymiarze podatku, ale kasy nie oddali.
twoja "dobrowolna" nadłata na odsetki sie nie kwalifikuje, bo od razu przy umowie mogłeś starac sie o nizszy podatek.

W dniu 2011-07-01 19:17, witek pisze:

moze nie z odsetkami, ale zwrócą.
odsetki byłyby dopiero wowczas gdybys dostał decyzje US o wymiarze
podatku, ale kasy nie oddali.
twoja "dobrowolna" nadłata na odsetki sie nie kwalifikuje, bo od razu
przy umowie mogłeś starac sie o nizszy podatek.

No właśnie to czemu ja muszę odsetki płacić skoro nie dostałem decyzji w wymiarze podatku?
Transakcję wykonałem legalnie, przy notariuszu wszystko poszło do US i jakoś mam wrażenie, że celowo tam czekali aż kilka lat upłynie.

--
M.

On 7/1/2011 12:30 PM, Skimir wrote:

No właśnie to czemu ja muszę odsetki płacić skoro nie dostałem decyzji w
wymiarze podatku?

A nie wiem. Musialbym sprawdzic.

W dniu 2011-07-01 19:30, Skimir pisze:

No właśnie to czemu ja muszę odsetki płacić skoro nie dostałem decyzji w
wymiarze podatku?
Transakcję wykonałem legalnie, przy notariuszu wszystko poszło do US i
jakoś mam wrażenie, że celowo tam czekali aż kilka lat upłynie.

Hmm, sądzisz, że US działa nielegalnie?

--
spp

W dniu 2011-07-01 19:47, spp pisze:

Hmm, sądzisz, że US działa nielegalnie?

:-)
Legalność US jest jakby to porównać taka "dogmatyczna".

--
M.

Dnia 2011-07-01, o godz. 19:47:40
spp <spp@op.pl> napisał(a):

W dniu 2011-07-01 19:30, Skimir pisze:

> No właśnie to czemu ja muszę odsetki płacić skoro nie dostałem
> decyzji w wymiarze podatku?
> Transakcję wykonałem legalnie, przy notariuszu wszystko poszło do
> US i jakoś mam wrażenie, że celowo tam czekali aż kilka lat upłynie.

Hmm, sądzisz, że US działa nielegalnie?

Tak abstrahując od tego konkretnego przypadku, to co w tym dziwnego?

Tomek

On Fri, 1 Jul 2011, Skimir wrote:

W dniu 2011-07-01 19:17, witek pisze:

moze nie z odsetkami, ale zwrócą.
odsetki byłyby dopiero wowczas gdybys dostał decyzje US o wymiarze
podatku, ale kasy nie oddali.
twoja "dobrowolna" nadłata na odsetki sie nie kwalifikuje, bo od razu
przy umowie mogłeś starac sie o nizszy podatek.

No właśnie to czemu ja muszę odsetki płacić skoro nie dostałem decyzji
w  wymiarze podatku?

  Bo to Ty wydałeś "decyzję", a US ją otrzymał :>
  Odsetki należą się od daty "ważności" określenia wartości przedmiotu
opodatkowania.
  I to Ty jesteś podmiotem który określa ową wartość na dzień dokonania
transakcji - masz taki obowiązek.
  A US ma jedynie *prawo* (a nie obowiązek) określenia innej podstawy,
i wartość tego określenia ustalona jest na dzień wydania decyzji.
  Reklamacje do Sejmu, na Wiejską w W-wie...

Transakcję wykonałem legalnie, przy notariuszu wszystko poszło do US

  A to nie wiem, czy pytałeś notariusza czy podstawa opodatkowania
jest prawidłowo określona. Jeśli przytaknął, to Cię okłamał ;)

i jakoś
mam wrażenie, że celowo tam czekali aż kilka lat upłynie.

  Trzeba się zgodzić, że zbyt często widać opinie wskazujące na
"odczekiwanie" żeby odsetki się uzbierały.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-07-01 16:22, Skimir pisze:

Czy mogę jakoś się bronić przed tą "decyzją" US?
(Pani wspomniała, że mogę odmówić zapłaty, wtedy będzie powołany biegły
i jeśli on wykaże że cena jaką zapłaciłem była niższa od średniej to
jeszcze mi doliczą za jego usługę...)

Dokładnie tak wygląda procedura.

Takie pytanie jeszcze na marginesie. Czy jeśli bym kupił tą działkę za
kwotę wyższą niż ta (nie wiem jak liczona) średnia cena to czy bym dziś
dostał zwrot nadpłaconego podatku wraz z odsetkami? Podatek ma być
liczony od wartości nieruchomości. Jeśli tak to nie będę dyskutować i
zapłacę to co niby nie zapłaciłem wcześniej.

Zdziwisz się, ale ... tak to rzeczywiście wygląda:


Art. 6. [Podstawa opodatkowania]
2. Wartość rynkową przedmiotu czynności cywilnoprawnych określa się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich miejsca położenia, stanu i stopnia zużycia, oraz w obrocie prawami majątkowymi tego samego rodzaju, z dnia dokonania tej czynności, bez odliczania długów i ciężarów.
3. Jeżeli podatnik nie określił wartości przedmiotu czynności cywilnoprawnej lub wartość określona przez niego nie odpowiada, według oceny organu podatkowego, wartości rynkowej, organ ten wezwie podatnika do jej określenia, podwyższenia lub obniżenia, w terminie nie krótszym niż 14 dni od dnia doręczenia wezwania, podając jednocześnie wartość według własnej, wstępnej oceny.
4. Jeżeli podatnik, pomimo wezwania, o którym mowa w ust. 3, nie określił wartości lub podał wartość nieodpowiadającą wartości rynkowej, organ podatkowy dokona jej określenia z uwzględnieniem opinii biegłego lub przedłożonej przez podatnika wyceny rzeczoznawcy. Jeżeli organ podatkowy powoła biegłego, a wartość określona z uwzględnieniem jego opinii różni się o więcej niż 33 % od wartości podanej przez podatnika, koszty opinii ponosi podatnik.


Czyli, teoretycznie, istnieje możliwość obniżenia podatku PCC.

--
spp