Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Podatek płacony dziećmi

Podatek płacony dziećmi

Data: 2009-04-01 08:27:25
Autor: mkarwan
Podatek płacony dziećmi
Polski system podatkowy traktuje dzieci jak luksusową konsumpcję, na którą stać niewielu.
Od kilkunastu lat Polska przeżywa regres demograficzny o niespotykanej sile.
Zdecydowanie większość interpretacji i poszukiwań przyczyn tego zjawiska leży po stronie przemian społeczno-ekonomicznych zapoczątkowanych w 1989 r.
Nie neguję znaczenia tych procesów, nie podzielam jednak opinii, że są one odpowiedzialne za wszystko.
Polską bombę demograficzną zbudowaliśmy sobie sami.
Jest to w dużej mierze konsekwencja systemu podatkowego, który dyskryminuje rodziny świadomie decydujące się na dzieci i ich wychowanie.
Polski system podatkowy traktuje dzieci jak luksusową konsumpcję, na którą stać niewielu.

(...)Przyglądając się polskiemu systemowi podatkowemu, możemy znaleźć co najmniej kilka obszarów, gdzie ma miejsce osłabianie pozycji ekonomicznej osób świadomie decydujących się na posiadanie i wychowanie dzieci.

"Zaspokojenie wszystkich potrzeb dziecka od urodzenia do ukończenia dwudziestego roku życia kosztuje aż 510 tys. zł.
Rezygnując z opłacenia niańki, drogich ubrań czy szkoły społecznej, możemy zredukować tę kwotę do 280 tys. zł, natomiast minimalne potrzeby wychowawcze pochłoną 160 tys. zł" (źródło: "Rzeczpospolita", 1 czerwca 2004).
To zestawienie nie uwzględnia jeszcze alternatywnego kosztu czasu poświęconego przez rodziców, a nie jest wykluczone, że odpowiada on podobnej kwocie.
Decydując się na kolejne dzieci, ponosi się coraz mniejszy koszt krańcowy.
Jednak przy podobnych założeniach wychowanie drugiego dziecka nie będzie kosztować mniej niż 70 proc. pierwszego, a trzeciego - ok. 50 proc. kosztów pierwszego.
A zatem bez jakichś wygórowanych wymagań wychowanie trójki dzieci to bezpośrednie łączne wydatki rzędu miliona złotych.

Z punktu widzenia przeciętnej rodziny te właśnie bezpośrednie koszty są najbardziej dokuczliwe.
Dodatkowe wyżywienie, ubranie etc. większej liczby osób to wyższy wydatek.
Rodzina, osoba, etc., która wychowuje dzieci, płaci również zdecydowanie wyższe podatki niż osoby samotne.
Dotyczy to zwłaszcza podatków pośrednich, które przynoszą budżetowi państwa dwie trzecie dochodów.
Podatki te, obciążając konsumpcję, w pewnej mierze pełnią rolę podatków od luksusu zgodnie z zasadą: masz więcej - konsumujesz więcej - płacisz więcej.
Nie ulega wątpliwości, że rodzina z dziećmi zapłaci większy podatek niż osoba samotna.
Parafrazując, można dojść do wniosku, że podatek ten w przenośni "jest płacony dziećmi", a raczej mniejszą liczbą dzieci, na które decydują się rodzice.
Prawo podatkowe w gruncie rzeczy traktuje więc dziecko jak zbędną konsumpcję (wystarczy choćby przypomnieć wprowadzenie stawki 22-proc. VAT na niemal wszystkie artykuły dziecięce).
Wydatki na dzieci są zatem traktowane w ten sam sposób, jak wydatki na telewizory i samochody.

Jednocześnie trzeba zauważyć, że system podatków dochodowych jest również ślepy na problem kosztów utrzymania.
Interesujące, że w Polsce kwestia opodatkowania osób utrzymujących dzieci została dostrzeżona już w okresie międzywojennym.
Wówczas to podatnik do kosztów uzyskania przychodów wliczał też wydatki na wyżywienie członków rodziny.
Dziś ten argument nie jest przez ustawodawców podnoszony.

Równie ważne jak bezpośredni koszt wychowania dzieci są koszty pośrednie i alternatywne.
W większych rodzinach (np. z trójką dzieci) jest niemal konieczne, aby jedno z małżonków zajmowało się ich wychowaniem.
Wtedy całe przychody rodziny musi zapewnić drugie z małżonków.

Są jeszcze koszty alternatywne.
W rodzinach z jednym czy dwojgiem dzieci (nie mówiąc już o bardziej licznych) rodzice angażują w ich wychowanie bardzo dużo czasu.
To czas alternatywny do czasu wypoczynku czy dalszego rozwoju zawodowego.
Osoby wychowujące dzieci osiągają przez to gorszy status materialny w czasie aktywności zawodowej.
Natomiast gdy ich dzieci dorosną i rozpoczną pracę zawodową, będą finansować tych, którzy niegdyś wybrali jedynie ścieżkę rozwoju zawodowego.

Co można zmienić
Względy ekonomiczne są zaliczane do najważniejszych i najczęściej społecznie eksponowanych przyczyn niedecydowania się na dzieci ewentualnie
odraczania w czasie tej decyzji.
Jak pokazuje praktyka, zbyt przewlekłe odraczanie kończy się zaniechaniem.
Niepokoi zwłaszcza to, że w grupie stymulatorów negatywnych procesów społecznych może być wadliwy system podatkowy.
Szczególnie mocno uderza on w liczne młode osoby odpowiedzialne, ale mało zamożne.

Warto przypomnieć, że zasadniczą cechą systemu podatkowego powinna być jego neutralność.
Powinien się on również wyróżniać powszechnością i prostotą.
Obecny system podatkowy nie spełnia żadnego z tych założeń.
Nie jest ani neutralny społecznie - przeciwnie, dyskryminuje osoby decydujące się na posiadanie dzieci - ani prosty czy powszechny (ma liczne wyłączenia i podatki partykularne).
W tej sytuacji najbardziej paląca wydaje się kwestia uwzględnienia liczby dzieci.

Wprowadzenie takiego rozwiązania jest możliwe zarówno w obecnym systemie, jak i w systemie opartym np. na podatku liniowym.
Podatek dochodowy od osób fizycznych powinien bowiem uwzględniać kwotę wolną od podatku przypadającą na każdego członka rodziny lub pozwalać na łączne opodatkowanie rodziny, gdzie podstawa opodatkowania uzależniona byłaby od liczby osób w rodzinie.
Kwota wolna od podatku powinna być zbliżona do tzw. minimum egzystencji.
Taka konstrukcja mogłaby być szansą dla wszystkich rodzin (w tym niezamożnych), aby mogły świadomie podjąć decyzję o posiadaniu dziecka i były w stanie to dziecko utrzymać.
Prawo - w tym prawo podatkowe - nie może wymagać od ludzi decydujących się na dzieci nadmiernych ofiar i ponadprzeciętnego trudu.
Wprowadzenie takiego systemu daje szansę na zwiększenie współczynnika dzietności (dziś szczególnie ważne jest przełamanie jego spadkowego trendu).
W długim horyzoncie czasowym rezultaty tych rozwiązań przyniosą wymierne korzyści całej gospodarce.

Podobne rozwiązania wcale nie są egzotyczne. Stosuje się je np. w Austrii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Estonii, na Węgrzech, a ostatnio nawet w Bułgarii.
żródło http://prawy.pl/r2_index.php?dz=felietony&id=43525&subdz=

Data: 2009-04-01 08:55:19
Autor: Panslavista
Podatek płacony dziećmi
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqv21i$91j$1nemesis.news.neostrada.pl...
Polski system podatkowy traktuje dzieci jak luksusową konsumpcję, na którą
stać niewielu.

Pisałem dzisiaj o daninie krwi jaką polska poniosła w wojnie
parcho-polskiej, zwanej  PARCHOMACHIĄ. Miliony młodych dzieci rodzą poza
granicami Ojczyzny, stąd też katastrofa demograficzna. Napływ parchów
pogłębia jeszcze stosunki ekonomiczne w Polsce. Jest dla Polaków wielce
kosztowny - to za nasze pieniadze parchy żyja sobie na wyrost. Zaimportowana
w imporcie Stolecmana para parchów gołodupców kształci swoją progeniturę w
swoich szkołach finansowanych z polskiego budżetu, Bufertowa rzuca swoim
kontrakty a urzędasom extra-gotówkę. Takie działanie obiedza Polaków
windując wysoko Parcholand.

Data: 2009-04-01 10:15:13
Autor: Bad Behaviour
Podatek płacony dziećmi
mkarwan wrote:
Wprowadzenie takiego rozwiązania jest możliwe zarówno w obecnym systemie, jak i w systemie opartym np. na podatku liniowym.
Podatek dochodowy od osób fizycznych powinien bowiem uwzględniać kwotę wolną od podatku przypadającą na każdego członka rodziny lub pozwalać na łączne opodatkowanie rodziny, gdzie podstawa opodatkowania uzależniona byłaby od liczby osób w rodzinie.

Podatek dochodowy od osob fizycznych jest oszustwem i barbarzynstwem i powinien zostac calkowicie zniesiony. Co ciekawe, konstytucja USA zabrania opodatkowania pracy. Ojcowie zalozyciele wiedzieli o co chodzi.

Data: 2009-04-01 11:21:34
Autor: Vic
Podatek płacony dziećmi
mkarwan wrote:
Od kilkunastu lat Polska przeżywa regres demograficzny o niespotykanej sile.

Patrz, a ludzie stoja w kolejkach po 24 godziny, zeby dziecko do przedszkola przyjeli, bo miejsc brakuje...
Zaiste, zapasc demograficzna na calego.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-04-01 11:25:24
Autor: mkarwan
Podatek płacony dziećmi

Użytkownik "Vic" <bjorgul@o2.pl> napisał w wiadomości news:gqvc88$a2t$1mx1.internetia.pl...
mkarwan wrote:
Od kilkunastu lat Polska przeżywa regres demograficzny o niespotykanej sile.

Patrz, a ludzie stoja w kolejkach po 24 godziny, zeby dziecko do przedszkola przyjeli, bo miejsc brakuje...
Zaiste, zapasc demograficzna na calego.


Ilość przedszkoli zmniejszyła sie, zwiększyła, czy pozostała ta sama co kilkanaście lat temu?

Data: 2009-04-01 22:10:39
Autor: Adam
Podatek płacony dziećmi
Vic wrote:

mkarwan wrote:
Od kilkunastu lat Polska przeżywa regres demograficzny o niespotykanej
sile.

Patrz, a ludzie stoja w kolejkach po 24 godziny, zeby dziecko do
przedszkola przyjeli, bo miejsc brakuje...
Zaiste, zapasc demograficzna na calego.

Nie zapominaj, że od 1993 masowo likwidowano przedszkola ze względów
ekonomicznych.
AC

Data: 2009-04-02 08:22:03
Autor: Vic
Podatek płacony dziećmi
Adam wrote:
Nie zapominaj, że od 1993 masowo likwidowano przedszkola ze względów
ekonomicznych.

Ogolnopolskiej skali tych likwidacji nie znam, ale w moim najblizszym otoczeniu ilosc przedszkoli od 1993 zmalala nieznacznie.

Natomiast te lamenty o regresie demograficznym bawia mnie jeszcze z tego powodu, ze na porodowkach brakuje miejsc, a na ulicach co chwile widze babke w ciazy. Czterem sposrod moich znajomych w ostatnim miesiacu urodzily sie dzieci, a dwie kolejne znajome sa w ciazy. Tak wyglada regres demograficzny?

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-04-01 22:57:53
Autor: Czesław
Podatek płacony dziećmi
mkarwan pisze:
Polski system podatkowy traktuje dzieci...

Czy w twoim ptasim móżdżku nie narodziło się dotychczas to, że podatku dochodowego nie powinno być?

Czesław

Data: 2009-04-01 23:27:29
Autor: jadrys
Podatek płacony dziećmi
Czesław < pisze:
mkarwan pisze:
Polski system podatkowy traktuje dzieci...

Czy w twoim ptasim móżdżku nie narodziło się dotychczas to, że podatku dochodowego nie powinno być?

Czesław


A dlaczego nie? Powinien być tylko podatek dochodowy..

--
Linuks to system dla myślących uĹźytkownikĂłw..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   RĂłwnieĹź ja

Linux के एक प्रतिभाशाली है

मैं भीी

Data: 2009-04-01 23:44:34
Autor: Czesław
Podatek płacony dziećmi
jadrys pisze:
Czesław < pisze:
mkarwan pisze:
Polski system podatkowy traktuje dzieci...

Czy w twoim ptasim móżdżku nie narodziło się dotychczas to, że podatku dochodowego nie powinno być?

Czesław


A dlaczego nie? Powinien być tylko podatek dochodowy..


Bo stwierdzono emirycznie, że jest to najbardziej szkodliwy moralnie i ekonomicznie podatek. Dlaczego urzędas z fiskusa ma wiedzieć ile np. kartofli targu sprzedałeś?

Czy wiesz, że istnienie i ściągalność podatku dochodowego pochłania większe koszty niźli przychody z niego wynikające?

Czesław

Data: 2009-04-01 23:52:26
Autor: jadrys
Podatek płacony dziećmi
Czesław pisze:
jadrys pisze:
Czesław < pisze:
mkarwan pisze:
Polski system podatkowy traktuje dzieci...

Czy w twoim ptasim móżdżku nie narodziło się dotychczas to, że podatku dochodowego nie powinno być?

Czesław


A dlaczego nie? Powinien być tylko podatek dochodowy..


Bo stwierdzono emirycznie, że jest to najbardziej szkodliwy moralnie i ekonomicznie podatek. Dlaczego urzędas z fiskusa ma wiedzieć ile np. kartofli targu sprzedałeś?

Czy wiesz, że istnienie i ściągalność podatku dochodowego pochłania większe koszty niźli przychody z niego wynikające?

Czesław




Ale się wydaje być najbardziej sprawiedliwy - masz dochody, więc od tych dochodów płacisz podatek..

--
Linuks to system dla myślących uĹźytkownikĂłw..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   RĂłwnieĹź ja

Linux के एक प्रतिभाशाली है

मैं भीी

Data: 2009-04-01 15:07:39
Autor: mrdevilyn
Podatek płacony dziećmi
On 1 Kwi, 23:52, jadrys <""andrzej203\"@op.pl  |ó.H  -@"> wrote:

Ale się wydaje być najbardziej sprawiedliwy - masz dochody, więc od tych
dochodów płacisz podatek..

Zupełna bzdura, równie dobrze mógłbysnapisać "masz łupież- płacisz
podatek", ze sprawiedliwościa to w kazdym razie nie ma wspólnego nic.
Sprawiedliwie byłoby: KORZYSTASZ (z "darmowego" lecznictwa czy
szkolnictwa, systemu ubezpieczeń itp.)- płacisz podatek. Nie
korzystasz i nie zamierzasz korzystać- składasz odpowiednie
oświadzenie i NIE PŁACISZ ANI GROSZA.  Mniej sprawiedliwie ale za to
po minimałnych kosztach byłoby : WSZYSCY PŁACĄ TYLE SAMO czyli podatek
pogłówny. I nie pytaj dlaczego milioner ma płacić tyle samo co ty bo
jego miliony to nie twój interes, jest takim samym obywatelem jak ty
wobec czego w takim samym stopniu ponosić powinien  koszty utrzymania
państwa.
Odpadłoby wrescie grzebanie ludziom w kontach bankowych, zmuszanie ich
do pisania donosów na samych siebie, uciekanie z kapitałem za granice,
oszustwa podatkowe  itditp absurdy.
J-23

Data: 2009-04-02 00:33:24
Autor: jadrys
Podatek płacony dziećmi
mrdevilyn@gmail.com pisze:
On 1 Kwi, 23:52, jadrys <""andrzej203\"@op.pl  |Ăł.H  -@"> wrote:

Ale się wydaje być najbardziej sprawiedliwy - masz dochody, więc od tych
dochodów płacisz podatek..

Zupełna bzdura, równie dobrze mógłbysnapisać "masz łupież- płacisz
podatek", ze sprawiedliwościa to w kazdym razie nie ma wspólnego nic.
Sprawiedliwie byłoby: KORZYSTASZ (z "darmowego" lecznictwa czy
szkolnictwa, systemu ubezpieczeń itp.)- płacisz podatek. Nie
korzystasz i nie zamierzasz korzystać- składasz odpowiednie
oświadzenie i NIE PŁACISZ ANI GROSZA.  Mniej sprawiedliwie ale za to
po minimałnych kosztach byłoby : WSZYSCY PŁACĄ TYLE SAMO czyli podatek
pogłówny. I nie pytaj dlaczego milioner ma płacić tyle samo co ty bo
jego miliony to nie twĂłj interes, jest takim samym obywatelem jak ty
wobec czego w takim samym stopniu ponosić powinien  koszty utrzymania
państwa.
Odpadłoby wrescie grzebanie ludziom w kontach bankowych, zmuszanie ich
do pisania donosów na samych siebie, uciekanie z kapitałem za granice,
oszustwa podatkowe  itditp absurdy.
J-23

  Jestem zmuszony zgodzić się z powyĹźszym w całości.. Ale chyba zdajesz sobie sprawę Ĺźe to utopia.. Natomiast wprowadzenie podatku dochodowego to juĹź trochę mniejsza abstrakcja..

--
Linuks to system dla myślących uĹźytkownikĂłw..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   RĂłwnieĹź ja

Linux के एक प्रतिभाशाली है

मैं भीी

Data: 2009-04-01 15:52:16
Autor: mrdevilyn
Podatek płacony dziećmi
On 2 Kwi, 00:33, jadrys <""andrzej203\"@op.pl  |ó.H  -@"> wrote:

  Jestem zmuszony zgodzić się z powyższym w całości.. Ale chyba zdajesz
sobie sprawę że to utopia..

Nie.Tzn. w chwili obecnej jest to utopia bo zadna z liczących sie sił
politycznych nie zamierza systemu podatkowego upraszczac ani czynić
racjonalnym. I ze swojego punktu widzenia czynią słusznie, albowiem
ryby najłatwiej łowić w mętnej wodzie.
Natomiast wprowadzenie podatku dochodowego to już trochę mniejsza abstrakcja..

Ależ podatek dochodowy JUŻ JEST wprowadzony. Niestety spryciarze
"wyzyskiwacze" potrafią wykazać dochody zerowe albo nawet straty i
migają się od niego. Albo zapłacic łapówke i uzyskać z ministerstwa
zwolnienie  podatkowe ;). Albo wykorzystać jeden z ziliona innych
sposobów żeby płacenia uniknąc. Bez szemrania płaci natomiast szary
obywatel, któremu nawet do głowy nie przyjdzie uchylanie sie od
dochodowego. Fachowcy twierdzą że koszty poboru podatku dochodowego są
wieksze niż wpływy z niego i nie ma powodu żeby im nie wierzyć, po co
go więc urzedasy utrzymują? To proste, dochodowy to gigantyczny paśnik
dla całej hordy biurokratów (łapówki, "doradztwo podatkowe") oraz
środek dyscyplinujący niepokornych i narzędzie eliminowania
konkurentów z rynku (patrz casus wrocławskiego JTT Computers albo
Romana Kluski i Optimusa).
J-23

Data: 2009-04-02 08:24:55
Autor: Vic
Podatek płacony dziećmi
mrdevilyn@gmail.com wrote:
Zupełna bzdura, równie dobrze mógłbysnapisać "masz łupież- płacisz
podatek", ze sprawiedliwościa to w kazdym razie nie ma wspólnego nic.
Sprawiedliwie byłoby: KORZYSTASZ (z "darmowego" lecznictwa czy
szkolnictwa, systemu ubezpieczeń itp.)- płacisz podatek. Nie
korzystasz i nie zamierzasz korzystać- składasz odpowiednie
oświadzenie i NIE PŁACISZ ANI GROSZA.

Hans, wlasnym oczom nie wierze! Ty jestes liberal!! I to nie neo-, tylko taki klasyczny.
Fiu, fiu... :)

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Podatek płacony dziećmi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona