Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Podatki w PL - zagmatwana sprawa

Podatki w PL - zagmatwana sprawa

Data: 2012-09-18 00:59:12
Autor: oom.honing.ltd
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Witam

Pracujemy z kolega nad pewna aplikcja do smartfonow. Podchodząc do tematu optymistycznie, zakładamy że przyniesie ona jakiś tam dochodzik z reklam.

Ja mam jednoosobową działalnośc w UK i tu właśnie mieszkam, kolega jest rezydentem Polski.

Wpływy z reklam będą najprawdopodobniej lokowane na moim brytyjskim koncie. Ze względu na korzystniejszy system podatkowy, kolega wolałby aby i jego dola przechodziła przez brytyjski system, z pominięciem polskiego US.

Może ktoś się orientuje, czy jeśli uczynię kolegę współdyrektorem mojej działalności gospodarczej w UK, mimo że kolega przez większą częś roku siedzi w Polsce, urząd skarbowy będzie w ogóle miał prawo opodatkowac pieniądze z UK?

Czy istnieje jakaś zależnośc między miejscem zarejestrowania działalności a miejscem stałego pobytu osoby?

Jak wg was byłoby najkorzystniej pod względem podatkowym rozwiązac tę kwestię?


Pozdrawiam

Data: 2012-09-18 10:42:03
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 18.09.2012 09:59, oom.honing.ltd@googlemail.com pisze:
Witam

Pracujemy z kolega nad pewna aplikcja do smartfonow. Podchodząc do tematu optymistycznie, zakładamy że przyniesie ona jakiś tam dochodzik z reklam.

Ja mam jednoosobową działalnośc w UK i tu właśnie mieszkam, kolega jest rezydentem Polski.

Wpływy z reklam będą najprawdopodobniej lokowane na moim brytyjskim koncie. Ze względu na korzystniejszy system podatkowy, kolega wolałby aby i jego dola przechodziła przez brytyjski system, z pominięciem polskiego US.

Może ktoś się orientuje, czy jeśli uczynię kolegę współdyrektorem mojej działalności gospodarczej w UK, mimo że kolega przez większą częś roku siedzi w Polsce, urząd skarbowy będzie w ogóle miał prawo opodatkowac pieniądze z UK?

Sprawa nie jest zagmatwana, jest bardzo prosta.

To gdzie on jest dyrektorem, nie ma żadnego znaczenia. Osiąga dochód, a jednocześnie mieszka w Polsce. Więc w Polsce musi ten dochód opodatkować.


Czy istnieje jakaś zależnośc między miejscem zarejestrowania działalności a miejscem stałego pobytu osoby?

Nie ma. Tj możesz stale przebywać w jednym miejscu, czasowo w innym. Działalność co do zasady rejestruje się w tym samym miejscu w którym się mieszka, ale praktyka bywa inna :)



Jak wg was byłoby najkorzystniej pod względem podatkowym rozwiązac tę kwestię?

Nie przychodzi mi do głowy inny sposób jak "robić tak żeby się polski US nie dowiedział". Przy małych kwotach powinno to być w miarę proste.

p. m.

Data: 2012-09-18 15:53:42
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-18 10:42, m pisze:

To gdzie on jest dyrektorem, nie ma żadnego znaczenia. Osiąga dochód, a
jednocześnie mieszka w Polsce. Więc w Polsce musi ten dochód opodatkować.

Nie on osiąga dochód, tylko brytyjska spółka Ltd. Co innego, jeśli zastanawiamy się, jak ten dochód "przekazać" dyrektorowi.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-18 16:14:44
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 18.09.2012 15:53, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-09-18 10:42, m pisze:

To gdzie on jest dyrektorem, nie ma żadnego znaczenia. Osiąga dochód, a
jednocześnie mieszka w Polsce. Więc w Polsce musi ten dochód opodatkować.

Nie on osiąga dochód, tylko brytyjska spółka Ltd. Co innego, jeśli
zastanawiamy się, jak ten dochód "przekazać" dyrektorowi.


No założyłem że mowa jest o dochodzie który on koniec końców uzyskuje.

Jeżeli chcemy zrobić to legalnie, to spółka musi jakoś wypłacić tą kasę swojemu dyrektorowi.

Jeżeli półlegalnie, to spółka może np. pożyczyć na wieczne oddanie swojemu dyrektorowi, bądź kupić od niego weksel.

Jeżeli nielegalnie - to właśnie kasa zostaje w spółce Ltd bądź jest wypłacona w całości wspólnikowi mieszkającemu w UK,  a faktycznie trafi jakoś "pod stołem" do wspólnika mieszkającego w PL.

p. m.

Data: 2012-09-18 20:00:41
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-18 16:14, m pisze:
W dniu 18.09.2012 15:53, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-09-18 10:42, m pisze:

To gdzie on jest dyrektorem, nie ma żadnego znaczenia. Osiąga dochód, a
jednocześnie mieszka w Polsce. Więc w Polsce musi ten dochód
opodatkować.

Nie on osiąga dochód, tylko brytyjska spółka Ltd. Co innego, jeśli
zastanawiamy się, jak ten dochód "przekazać" dyrektorowi.


No założyłem że mowa jest o dochodzie który on koniec końców uzyskuje.

No [:)] ja właśnie założyłem coś zupełnie odwrotnego, że pytający chce "zalegalizować" taką właśnie formę zdobywania przychodów. Nie chce tego robić "jako Polak", tylko jako brytyjska Ltd. I jak US się spyta "a co to za niezarejestrowaną DG w tym internecie się prowadzi" to się pokazuje, że wcale nie niezarejestrowaną.

A że potem "problem" z wypłatą? Boże, niech każdy ma takie problemy. Zresztą o czym my mówimy, o kilkudziesięciu, czy kilkuset zł miesięcznie? ("jakiś tam dochodzić z reklam").

--
Liwiusz

Data: 2012-09-18 20:31:07
Autor: Przemek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:k3acs1$ihh$1news.task.gda.pl...

No [:)] ja właśnie założyłem coś zupełnie odwrotnego, że pytający chce "zalegalizować" taką właśnie formę zdobywania przychodów. Nie chce tego robić "jako Polak", tylko jako brytyjska Ltd. I jak US się spyta "a co to za niezarejestrowaną DG w tym internecie się prowadzi" to się pokazuje, że wcale nie niezarejestrowaną.

A że potem "problem" z wypłatą? Boże, niech każdy ma takie problemy. Zresztą o czym my mówimy, o kilkudziesięciu, czy kilkuset zł miesięcznie? ("jakiś tam dochodzić z reklam").

-- Liwiusz


Bo zyjemy  w tej Banan Republik i bardziej prawdopodobne ze jemu szaraczkowi dobiara sie zlodzieje z US do tylka niz takiemu co zarabia setki milionow.
To tak jak z bananagielda u nas- walkow na miliony nikt nie sciga ale goscia ktory manipulowal kilkuset akcjami z dwoch rachunkow kursem jakies spoleczki to przed sad zaprowadzili

Data: 2012-09-18 21:59:30
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-18 20:31, Przemek pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:k3acs1$ihh$1news.task.gda.pl...

No [:)] ja właśnie założyłem coś zupełnie odwrotnego, że pytający chce
"zalegalizować" taką właśnie formę zdobywania przychodów. Nie chce tego
robić "jako Polak", tylko jako brytyjska Ltd. I jak US się spyta "a co to
za niezarejestrowaną DG w tym internecie się prowadzi" to się pokazuje, że
wcale nie niezarejestrowaną.

A że potem "problem" z wypłatą? Boże, niech każdy ma takie problemy.
Zresztą o czym my mówimy, o kilkudziesięciu, czy kilkuset zł miesięcznie?
("jakiś tam dochodzić z reklam").

--
Liwiusz


Bo zyjemy  w tej Banan Republik i bardziej prawdopodobne ze jemu szaraczkowi
dobiara sie zlodzieje z US do tylka niz takiemu co zarabia setki milionow.
To tak jak z bananagielda u nas- walkow na miliony nikt nie sciga ale goscia
ktory manipulowal kilkuset akcjami z dwoch rachunkow kursem jakies spoleczki
to przed sad zaprowadzili

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej kilkukrotność przychodów.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-18 22:33:19
Autor: Animka
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-18 21:59, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-09-18 20:31, Przemek pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:k3acs1$ihh$1news.task.gda.pl...

No [:)] ja właśnie założyłem coś zupełnie odwrotnego, że pytający chce
"zalegalizować" taką właśnie formę zdobywania przychodów. Nie chce tego
robić "jako Polak", tylko jako brytyjska Ltd. I jak US się spyta "a co to
za niezarejestrowaną DG w tym internecie się prowadzi" to się pokazuje, że
wcale nie niezarejestrowaną.

A że potem "problem" z wypłatą? Boże, niech każdy ma takie problemy.
Zresztą o czym my mówimy, o kilkudziesięciu, czy kilkuset zł miesięcznie?
("jakiś tam dochodzić z reklam").

--
Liwiusz


Bo zyjemy  w tej Banan Republik i bardziej prawdopodobne ze jemu szaraczkowi
dobiara sie zlodzieje z US do tylka niz takiemu co zarabia setki milionow.
To tak jak z bananagielda u nas- walkow na miliony nikt nie sciga ale goscia
ktory manipulowal kilkuset akcjami z dwoch rachunkow kursem jakies spoleczki
to przed sad zaprowadzili

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w
Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów.

A ten z Amber Gold to jak pracował?


--
animka

Data: 2012-09-19 14:44:03
Autor: Przemek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:k3ajqt$9cv$1news.task.gda.pl...

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej kilkukrotność przychodów.

Liwiuszu na serio jest taki zakaz?
To ten kraj jest bardziej popieprzony niz sadzilem.

Data: 2012-09-19 15:00:09
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-19, Przemek <olowek5-to> wrote:

[...]

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej kilkukrotność przychodów.

Liwiuszu na serio jest taki zakaz?
To ten kraj jest bardziej popieprzony niz sadzilem.

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-19 15:18:53
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 15:00, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Przemek <olowek5-to> wrote:

[...]

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w
Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów.

Liwiuszu na serio jest taki zakaz?
To ten kraj jest bardziej popieprzony niz sadzilem.

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

Wojciech pobredza, bo nie wie co to znaczy "pod rygorem". Zaraz Wojtuś zacznie smęcić, że zakazu kradzieży też nie ma, a że za kradzież idzie się do pierdla to już inna sprawa. Że koń. Że drzewo. Takie to jest "myślenie" grupowych trolllllli.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-19 15:41:48
Autor: RoMan Mandziejewicz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Hello Liwiusz,

Wednesday, September 19, 2012, 3:18:53 PM, you wrote:

[.........]

Piłeś - nie pisz!

*PLONK!* warning #1 za trolling.

--
Best regards,
 RoMan

Data: 2012-09-19 19:57:01
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w
Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów.

Liwiuszu na serio jest taki zakaz?
To ten kraj jest bardziej popieprzony niz sadzilem.

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

Wojciech pobredza, bo nie wie co to znaczy "pod rygorem". Zaraz Wojtuś zacznie smęcić, że zakazu kradzieży też nie ma, a że za kradzież idzie się do pierdla to już inna sprawa.

Poproszę podstawę prawną i przepis nakładający karę w sytuacji gdy
przychód danej osoby wynosi 0 (słownie zero zł) i prowadzi ona działalność
gospodarczą.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-19 20:05:47
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 19:57, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Już nie chodzi o dobieranie się US do tyłka. Z niewiadomych powodów w
Polsce jest ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów.

Liwiuszu na serio jest taki zakaz?
To ten kraj jest bardziej popieprzony niz sadzilem.

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

Wojciech pobredza, bo nie wie co to znaczy "pod rygorem". Zaraz Wojtuś
zacznie smęcić, że zakazu kradzieży też nie ma, a że za kradzież idzie
się do pierdla to już inna sprawa.

Poproszę podstawę prawną i przepis nakładający karę w sytuacji gdy
przychód danej osoby wynosi 0 (słownie zero zł) i prowadzi ona działalność
gospodarczą.

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-19 20:16:49
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

Wojciech pobredza, bo nie wie co to znaczy "pod rygorem". Zaraz Wojtuś
zacznie smęcić, że zakazu kradzieży też nie ma, a że za kradzież idzie
się do pierdla to już inna sprawa.

Poproszę podstawę prawną i przepis nakładający karę w sytuacji gdy
przychód danej osoby wynosi 0 (słownie zero zł) i prowadzi ona działalność
gospodarczą.

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-19 20:27:45
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 20:16, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Nie ma zakazu, Liwiusz pobredza.
A chodzi mu o składkę ZUS.

Wojciech pobredza, bo nie wie co to znaczy "pod rygorem". Zaraz Wojtuś
zacznie smęcić, że zakazu kradzieży też nie ma, a że za kradzież idzie
się do pierdla to już inna sprawa.

Poproszę podstawę prawną i przepis nakładający karę w sytuacji gdy
przychód danej osoby wynosi 0 (słownie zero zł) i prowadzi ona działalność
gospodarczą.

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.

Nie ma widełek kar i progów przychodu.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-19 20:32:00
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.

Nie ma widełek kar i progów przychodu.

Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli? Gdzie ten
zakaz jest wymieniony? Gdzie jest przepis karny?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-19 21:31:20
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 20:32, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.

Nie ma widełek kar i progów przychodu.

Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?

To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem 100zł/mies." prawidłowa odpowiedź brzmi: nie.

Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do interesu. Co na jedno wychodzi.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-19 16:39:52
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-09-19 20:32, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.

Nie ma widełek kar i progów przychodu.

Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?

To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem
100zł/mies." prawidłowa odpowiedź brzmi: nie.

Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
interesu. Co na jedno wychodzi.



czyli może, ale mu sie nie opłaca.

Data: 2012-09-20 09:31:47
Autor: Maciek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 23:39, witek pisze:
Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
interesu. Co na jedno wychodzi.
czyli może, ale mu sie nie opłaca.
Kraść też możesz, ale Ci się nie opłaca. Chociaż nie. To zależy kim jest
Twoja rodzina, albo koledzy ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-09-20 02:51:32
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Maciek wrote:
W dniu 2012-09-19 23:39, witek pisze:
Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
interesu. Co na jedno wychodzi.
czyli może, ale mu sie nie opłaca.
Kraść też możesz, ale Ci się nie opłaca. Chociaż nie. To zależy kim jest
Twoja rodzina, albo koledzy ;-)


Inaczej:
Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.

W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze strata z definicji.

Data: 2012-09-20 10:04:08
Autor: Maciek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 09:51, witek pisze:
Inaczej:
Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.
W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze strata z definicji.
Jest to tylko kwestia drobnych różnic w umieszczeniu przepisów w różnych
ustawach. Sprowadza się jednak do tego samego: przy regularnym
zarabianiu drobnych kwot jesteś albo karany za prowadzenie DG bez jej
formalnego założenia, albo wysokim podatkiem, który ktoś dla niepoznaki
nazwał ubezpieczeniem. Oczywiście nie grozi Ci za to więzienie, ale
komornik bardzo chętnie zabierze Ci co tam masz. W przypadku kradzieży
jest nawet lepiej, bo drobne kwoty to mała szkodliwość społeczna i nikt
Cię za to specjalnie ścigał nie będzie :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-09-20 11:23:31
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

[...]

Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.
W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze strata z definicji.
Jest to tylko kwestia drobnych różnic w umieszczeniu przepisów w różnych
ustawach. Sprowadza się jednak do tego samego: przy regularnym
zarabianiu drobnych kwot jesteś albo karany za prowadzenie DG bez jej
formalnego założenia, albo wysokim podatkiem, który ktoś dla niepoznaki
nazwał ubezpieczeniem.

Tak samo jak np. w niemczech (ZTCW). Czy wobec tego nazwiemy niemcy popieprzonym krajem? Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz.
CBDU.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-20 13:22:30
Autor: Maciek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 11:23, Wojciech Bancer pisze:
Tak samo jak np. w niemczech (ZTCW). Czy wobec tego nazwiemy niemcy popieprzonym krajem?
Tak, możemy nawet od razu nazwać nazistowskim :->

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-09-20 13:24:53
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności. Co mi grozi?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-20 13:55:55
Autor: Tomasz Chmielewski
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 09/20/2012 01:24 PM, Wojciech Bancer wrote:
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności.
Co mi grozi?

Kontrola US ;)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-09-20 14:13:06
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, Tomasz Chmielewski <tch@nospam.wpkg.org> wrote:

[...]

Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.
Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności.
Co mi grozi?
Kontrola US ;)

Ale kontrola nie oznacza kary. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-20 14:28:10
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 13:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności.
Co mi grozi?

Grozi Ci opłacanie składek w wysokości ~800zł.

p. m.

Data: 2012-09-20 15:24:04
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
W dniu 20.09.2012 13:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności.
Co mi grozi?

Grozi Ci opłacanie składek w wysokości ~800zł.

Ale to mi "grozi" niezależnie od tego czy przychód mam 0, czy > 10000 zł.
Liwiusz sugerował istnienie jakiejś specjalnej kary dla ludzi z niskimi
przychodami, więc pytałem o podstawę prawną.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-20 15:48:25
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 15:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-20, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
W dniu 20.09.2012 13:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-20, Maciek <maciek@nospam.pl> wrote:

Brak opłacalności to *nie jest* *ustawowy* zakaz. CBDU.
Semantyka. Te wszystkie ustawowe zakazy, z grożącymi za ich złamanie
karami, to jest właśnie budowanie braku opłacalności dokonywania
określonych czynności.

Dobra. Od dwóch lat mam przychód 0 (słownie zero zł) z działalności.
Co mi grozi?

Grozi Ci opłacanie składek w wysokości ~800zł.

Ale to mi "grozi" niezależnie od tego czy przychód mam 0, czy > 10000 zł.
Liwiusz sugerował istnienie jakiejś specjalnej kary dla ludzi z niskimi
przychodami, więc pytałem o podstawę prawną.

No to ja to sforumułuję równie fajnie retorycznie, za to zgodniej z rzeczywistością: w PL jest kara za prowadzenie działalności gospodarczej, dotkliwa szczególnie dla b. małych przedsiębiorców, gdyż sięgająca wielokrotności dochodów.

p. m.

Data: 2012-09-20 16:04:54
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, m <mvoicem@gmail.com> wrote:

[...]

Ale to mi "grozi" niezależnie od tego czy przychód mam 0, czy > 10000 zł.
Liwiusz sugerował istnienie jakiejś specjalnej kary dla ludzi z niskimi
przychodami, więc pytałem o podstawę prawną.

No to ja to sforumułuję równie fajnie retorycznie, za to zgodniej z rzeczywistością: w PL jest kara za prowadzenie działalności gospodarczej, dotkliwa szczególnie dla b. małych przedsiębiorców, gdyż sięgająca wielokrotności dochodów.

Z tą opinią się mogę zgodzić, bo nie każdy ma możliwość uniknięcia
większości/całości składki. Kwestia czy "składka", czy "kara", to może być faktycznie dla niektórych różnica niewielka, przynajmniej
dopóki nie będą musieli skorzystać z benefitów tejże.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-20 10:15:24
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 09:51, witek pisze:
Maciek wrote:
W dniu 2012-09-19 23:39, witek pisze:
Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
interesu. Co na jedno wychodzi.
czyli może, ale mu sie nie opłaca.
Kraść też możesz, ale Ci się nie opłaca. Chociaż nie. To zależy kim jest
Twoja rodzina, albo koledzy ;-)


Inaczej:
Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.

W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze
strata z definicji.

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za założenie DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w przepisach nazywa karą, opłatą czy składką. W pewnych okolicznościach (DG z przychodami do kwoty ZUSu) może być odbierane jako kara o wysokości 100%+ dochodów.

Za jazdę bez biletu też nie masz kary, tylko opłatę dodatkową. Ale powszechnie jest to odbierane jako kara, nazywane jest potocznie mandatem.


p. m.

Data: 2012-09-20 11:42:16
Autor: spp
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 10:15, m pisze:

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za założenie
DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w przepisach
nazywa karą, opłatą czy składką.

Hmmm, a na etacie to nie?

--
spp

Data: 2012-09-20 11:47:31
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 11:42, spp pisze:
W dniu 2012-09-20 10:15, m pisze:

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za założenie
DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w przepisach
nazywa karą, opłatą czy składką.

Hmmm, a na etacie to nie?


Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.

p. m.

ps:czemu nie widzę swojego posta, a odpowiedzi nań tak?

Data: 2012-09-20 12:15:57
Autor: spp
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 11:47, m pisze:

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za założenie
DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w przepisach
nazywa karą, opłatą czy składką.

Hmmm, a na etacie to nie?


Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.

Ale na etacie też masz od razu urzędową najniższą stawkę od której nalicza się ZUS  - identycznie jak na DG.

--
spp

Data: 2012-09-20 13:16:00
Autor: Maciek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 12:15, spp pisze:
Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.
Ale na etacie też masz od razu urzędową najniższą stawkę od której nalicza się ZUS  - identycznie jak na DG.
Ale na etacie raczej nie zarobisz mniej niż ta urzędowa najniższa stawka.


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-09-20 13:26:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On Thu, 20 Sep 2012, spp wrote:

W dniu 2012-09-20 11:47, m pisze:

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za założenie
DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w przepisach
nazywa karą, opłatą czy składką.

Hmmm, a na etacie to nie?

Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.

Ale na etacie też masz od razu urzędową najniższą stawkę od której nalicza się ZUS  - identycznie jak na DG.

  Nie, na etacie ta urzędowa stawka obejmuje stawkę "za etatowy wymiar godzin". Możesz spokojnie pracować na 1/5 etatu, brać 1/5 minimalnej
stawki i płacić 1/5 minimalnej kwoty określonej *proporcjonajnie*
do zarobku.
  Spróbuj wyjaśnić jak to zrobić na DG :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-20 13:46:38
Autor: spp
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 13:26, Gotfryd Smolik news pisze:

Liwiusz trochę retorycznie przesadza, ale ma trochę rację. Za
założenie
DG jesteś "karany" kwotą ZUSu. Nie ma znaczenia czy to się w
przepisach
nazywa karą, opłatą czy składką.

Hmmm, a na etacie to nie?

Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.

Ale na etacie też masz od razu urzędową najniższą stawkę od której
nalicza się ZUS  - identycznie jak na DG.

  Nie, na etacie ta urzędowa stawka obejmuje stawkę "za etatowy wymiar
godzin". Możesz spokojnie pracować na 1/5 etatu, brać 1/5 minimalnej
stawki i płacić 1/5 minimalnej kwoty określonej *proporcjonajnie*
do zarobku.
  Spróbuj wyjaśnić jak to zrobić na DG :)

Proponuję w drugą stronę - etat za 10.000 zł/mc i działalność gospodarcza o takim samym dochodzie.
Jak wtedy rozkładają się te obciążenia?

;)
--
spp

Data: 2012-09-20 14:26:52
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 13:46, spp pisze:

Nie. Bo na etacie płacisz procentowo, w DG płacisz od razu sporo.

Ale na etacie też masz od razu urzędową najniższą stawkę od której
nalicza się ZUS  - identycznie jak na DG.

  Nie, na etacie ta urzędowa stawka obejmuje stawkę "za etatowy wymiar
godzin". Możesz spokojnie pracować na 1/5 etatu, brać 1/5 minimalnej
stawki i płacić 1/5 minimalnej kwoty określonej *proporcjonajnie*
do zarobku.
  Spróbuj wyjaśnić jak to zrobić na DG :)

Proponuję w drugą stronę - etat za 10.000 zł/mc i działalność
gospodarcza o takim samym dochodzie.
Jak wtedy rozkładają się te obciążenia?

Ale nikt nie twierdzi że działacze gospodarczy z wysokimi zarobkami są "karani". Przeciwnie, była mowa o tych z małymi zarobkami.

I mówienie o karze jest trochę zabiegiem retorycznym, czego niektórzy wydają się nie dostrzegać.

p. m.

Data: 2012-09-20 14:43:50
Autor: spp
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 14:26, m pisze:

Ale nikt nie twierdzi że działacze gospodarczy z wysokimi zarobkami są
"karani". Przeciwnie, była mowa o tych z małymi zarobkami.

:)
Wiem.
Moje stwierdzenie że nie tylko drobni 'działacze gospodarczy' są 'karani' przez ZUS też jest z tej płaszczyzny. :)

I mówienie o karze jest trochę zabiegiem retorycznym, czego niektórzy
wydają się nie dostrzegać.

To było oczywiste. Ale jak troll z trollem się zaweźmie to ... powstaje flejm. ;)


--
spp

Data: 2012-09-20 14:52:40
Autor: m
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 20.09.2012 14:43, spp pisze:
W dniu 2012-09-20 14:26, m pisze:

Ale nikt nie twierdzi że działacze gospodarczy z wysokimi zarobkami są
"karani". Przeciwnie, była mowa o tych z małymi zarobkami.

:)
Wiem.
Moje stwierdzenie że nie tylko drobni 'działacze gospodarczy' są
'karani' przez ZUS też jest z tej płaszczyzny. :)

Jednak skala tej "kary" ... tylko bardzo drobni działacze muszą oddawać więcej niż zarobili.

p. m.

Data: 2012-09-20 15:03:31
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-20 14:52, m pisze:

:)
Wiem.
Moje stwierdzenie że nie tylko drobni 'działacze gospodarczy' są
'karani' przez ZUS też jest z tej płaszczyzny. :)

Jednak skala tej "kary" ... tylko bardzo drobni działacze muszą oddawać
więcej niż zarobili.

To tak jak z mandatem za parkowanie w miejscu niedozwolonym - jeden stanął, aby kupić gazetę - stracił, drugi stanął, aby zarobić 5000zł - i ten wyjdzie na plus. Kara jednak pozostanie karą.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-20 15:37:50
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-20, m <mvoicem@gmail.com> wrote:

[...]

I mówienie o karze jest trochę zabiegiem retorycznym, czego niektórzy wydają się nie dostrzegać.

Przecież wyraźnie dałem znać że wiem o co chodzi o tu:
news:slrnk5jgep.35u.proteuspl-test.org
I dałem wyraz swojej opinii dla jego sformułowania. A że dalej
Liwiusz nie odpuścił, to zacząłem już grzecznie prosić o podstawę
prawną, skoro już się tej swojej wersji tak wiernie przyczepił. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-21 23:19:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On Thu, 20 Sep 2012, spp wrote:

Proponuję w drugą stronę

  Drugiej strony nie rozważano - nie rozważano również np.
problemów amortyzacji po stronie pracownika ;), choć
przychód podatkowy może spokojnie służyć w obu przypadkach
celom inwestycyjnym (przykładowo pracownik ma prawo do
nieograniczonego czasowo "odpowiednika amortyzacji")

  Swoją drogą, intryguje mnie jaki promil promila umów
o pracę wykorzystuje ten mechanizm.
  I czy przypadkiem nie są to wyłącznie znajomi królika.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-19 22:06:20
Autor: Wojciech Bancer
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?

To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem 100zł/mies." [...]

Pytanie brzmiało (przypomnę): Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli? Gdzie ten zakaz jest wymieniony? Gdzie jest przepis karny?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2012-09-19 22:11:21
Autor: Liwiusz
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu 2012-09-19 22:06, Wojciech Bancer pisze:
On 2012-09-19, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?

To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem
100zł/mies." [...]

Pytanie brzmiało (przypomnę): Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia
DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem
kary wynoszącej kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?

Dokładnie to. Ustawa zabrania prowadzenia DG przy przychodach XX/XXXzł/mies. i odbywa się to poprzez konfiskatę przychodów oraz ich wielokrotności.

Gdzie ten zakaz jest wymieniony? Gdzie jest przepis karny?

Było podane.

--
Liwiusz

Data: 2012-09-19 01:09:51
Autor: oom.honing.ltd
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
W dniu wtorek, 18 września 2012 09:42:04 UTC+1 użytkownik m napisał:



To gdzie on jest dyrektorem, nie ma żadnego znaczenia. Osiąga dochód, a jednocześnie mieszka w Polsce. Więc w Polsce musi ten dochód opodatkować.



>

> Czy istnieje jakaś zależnośc między miejscem zarejestrowania działalności a miejscem stałego pobytu osoby?



Nie ma. Tj możesz stale przebywać w jednym miejscu, czasowo w innym. Działalność co do zasady rejestruje się w tym samym miejscu w którym się mieszka, ale praktyka bywa inna :)







Dzięki Panowie za dyskusję, dużo wartościowych informacji. Jeszcze tylko chciałem się dowiedzieć, jak US definiuje 'przebywanie w danym miejscu na stałe / tymczasowo"? Sam mam polski dowód tożsamości z polskim adresem zameldowania, ale większość czasu spędzam poza Polską, kolega odwrotnie. Jest jakiś stosunek dni w roku który definiuje pobyt stały i pobyt czasowy?

Data: 2012-09-19 13:50:04
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
oom.honing.ltd@googlemail.com wrote:
jak US definiuje 'przebywanie w danym miejscu na stałe / tymczasowo"?


jesli w Polsce jestes 183 dni to z calosci dochodow rozliczasz sie w Polsce, niezalezlnie od tego gdzie jest jest twoje miejsce zamieszkania.

Jesli w Polsce nie byles przez 183 dni to wszystko zalezy od tego czy twoj wyjazd ma charakter staly czy tymczasowy. Nie ma limitu czasowego.
Np wyjazd na 5 letnie studia za granice ma charakter tymczasowy i przez caly czas jestes traktowany jako rezydent i tu sie rozliczasz, mimo, ze w Polsce mozesz nie byc ani jednego dnia.

Dodatkowo pod uwage brane jest kryterium rodzinne, czyli gdzie mieszka twoja rodzina, gdzie dzieci chodzą do szkoly i gdzie spedzasz swoj wolny czas. Wszystkie chwyty dozwolone

Data: 2012-09-19 22:43:43
Autor: Tomasz Chmielewski
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 09/19/2012 08:50 PM, witek wrote:
oom.honing.ltd@googlemail.com wrote:
jak US definiuje 'przebywanie w danym miejscu na stałe / tymczasowo"?


jesli w Polsce jestes 183 dni to z calosci dochodow rozliczasz sie w
Polsce, niezalezlnie od tego gdzie jest jest twoje miejsce zamieszkania.

Jesli w Polsce nie byles przez 183 dni to wszystko zalezy od tego czy
twoj wyjazd ma charakter staly czy tymczasowy. Nie ma limitu czasowego.
Np wyjazd na 5 letnie studia za granice ma charakter tymczasowy i przez
caly czas jestes traktowany jako rezydent i tu sie rozliczasz, mimo, ze
w Polsce mozesz nie byc ani jednego dnia.

Dodatkowo pod uwage brane jest kryterium rodzinne, czyli gdzie mieszka
twoja rodzina, gdzie dzieci chodzą do szkoly i gdzie spedzasz swoj wolny
czas. Wszystkie chwyty dozwolone

A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce rowniez, to podatek place gdzie?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-09-19 16:41:12
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Tomasz Chmielewski wrote:
A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
rowniez, to podatek place gdzie?



ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)

Data: 2012-09-20 00:19:12
Autor: Tomasz Chmielewski
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 09/19/2012 11:41 PM, witek wrote:
Tomasz Chmielewski wrote:
A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
rowniez, to podatek place gdzie?



ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)

W przypadku obywateli USA - owszem. Tam wymagaja placenia podatkow czy jest sie w kraju, czy nie.


Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.

Podatki w Polsce placi sie:

- bedac 183 dni w Polsce,

- majac w Polsce centrum interesow zyciowych (dosc szerokie pole popisu dla urzednika).


Vincent zapomnial, ze rodacy po upadku komuny dostali tez paszporty?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-09-19 20:18:58
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Tomasz Chmielewski wrote:
On 09/19/2012 11:41 PM, witek wrote:
Tomasz Chmielewski wrote:
A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
rowniez, to podatek place gdzie?



ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)

W przypadku obywateli USA - owszem. Tam wymagaja placenia podatkow czy
jest sie w kraju, czy nie.

Nieprawda nie wymagaja. Poszukaj hasla tax credit.  Generalnie jesteś zwolniony z podatku, jeśli jesteś obywatelem ale nie mieszkałeś w USA.






Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.

Jest ale nie w ustawie podatkowej . Szukaj w ustawach o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiedzy poszczegolnymi panstwami. W wiekszosci z nich znajdziesz przepis mówiący jak nalezy ustalać ktorego kraju jest się rezydentem i zwykle ostatni punkt mowi, ze jak nie da sie ustalic rezydentury to bierze sie pod uwagę obywatelstwo danego delikwenta.



Podatki w Polsce placi sie:

- bedac 183 dni w Polsce,

- majac w Polsce centrum interesow zyciowych (dosc szerokie pole popisu
dla urzednika).

to tak ogolnie z jednej ustawy.


Vincent zapomnial, ze rodacy po upadku komuny dostali tez paszporty?
a to nie on to zdaje sie uchwalał.

Ten zapis już jest ładnych parę lat.

Data: 2012-10-12 12:55:21
Autor: Tomasz Chmielewski
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 09/20/2012 03:18 AM, witek wrote:

Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.

Jest ale nie w ustawie podatkowej . Szukaj w ustawach o unikaniu
podwójnego opodatkowania pomiedzy poszczegolnymi panstwami. W wiekszosci
z nich znajdziesz przepis mówiący jak nalezy ustalać ktorego kraju jest
się rezydentem i zwykle ostatni punkt mowi, ze jak nie da sie ustalic
rezydentury to bierze sie pod uwagę obywatelstwo danego delikwenta.

Spojrzalem do umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania z Francja:


Artykuł 1

Zakres podmiotowy

Niniejsza umowa dotyczy osób, które mają miejsce zamieszkania lub siedzibę w jednym lub obu Umawiających się Państwach.



Miejsce zamieszkania w KC:

Art. 25.

Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.



Czyli nie, w umowach o unikaniu podwojnego opodatkowania rowniez tego nie ma?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-10-12 08:26:05
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Tomasz Chmielewski wrote:
On 09/20/2012 03:18 AM, witek wrote:

Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.

Jest ale nie w ustawie podatkowej . Szukaj w ustawach o unikaniu
podwójnego opodatkowania pomiedzy poszczegolnymi panstwami. W wiekszosci
z nich znajdziesz przepis mówiący jak nalezy ustalać ktorego kraju jest
się rezydentem i zwykle ostatni punkt mowi, ze jak nie da sie ustalic
rezydentury to bierze sie pod uwagę obywatelstwo danego delikwenta.

Spojrzalem do umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania z Francja:


Artykuł 1

Zakres podmiotowy

Niniejsza umowa dotyczy osób, które mają miejsce zamieszkania lub
siedzibę w jednym lub obu Umawiających się Państwach.



Miejsce zamieszkania w KC:

Art. 25.

Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba
ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.



Czyli nie, w umowach o unikaniu podwojnego opodatkowania rowniez tego
nie ma?




ja tez zajrzalem. nie wiem czy do najnowszej wersji, bo pierwszy link z google.

Artykuł 4

Miejsce zamieszkania dla celów podatkowych

2.c)
jeżeli przebywa ona zazwyczaj w obydwu Umawiających się Państwach lub nie przebywa zazwyczaj w żadnym z nich, wówczas będzie ona uważana za mającą miejsce zamieszkania w tym Umawiającym się Państwie, którego jest obywatelem;

Data: 2012-10-12 13:00:32
Autor: Tomasz Chmielewski
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
On 10/12/2012 12:55 PM, Tomasz Chmielewski wrote:

Spojrzalem do umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania z Francja:


Artykuł 1

Zakres podmiotowy

Niniejsza umowa dotyczy osób, które mają miejsce zamieszkania lub
siedzibę w jednym lub obu Umawiających się Państwach.



Miejsce zamieszkania w KC:

Art. 25.

Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba
ta przebywa z zamiarem stałego pobytu.



Czyli nie, w umowach o unikaniu podwojnego opodatkowania rowniez tego
nie ma?

Chociaz dalej jest to bardziej doprecyzowane.

Pojawia sie pytanie, co w przypadku, gdy osoba przebywa w krajach, z ktorymi nie ma podpisanej umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2012-10-12 08:26:58
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Tomasz Chmielewski wrote:

Pojawia sie pytanie, co w przypadku, gdy osoba przebywa w krajach, z
ktorymi nie ma podpisanej umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania.


to placi podatki w obou krajach zgodnie z prawem kazdego z tych panstw.

Data: 2012-09-20 19:54:39
Autor: zlotowinfo
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
jeżeli nie będą to duże kwoty to załóż dodatkowe konto na siebie
i wyślij mu kartę do tego konta

najlepiej jakby nią tylko płacił, a nie wypłacał z bankomatu,
bo zazwyczaj jest dodatkowa opłata
chyba jeszcze kwestia uzgodnienia podpisu

--
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/operatorzy/
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/voip/najgorszy_operator/
http://glosuj.zasms.pl/?glosowania/finanse/banki/

Data: 2012-09-20 13:49:09
Autor: witek
Podatki w PL - zagmatwana sprawa
zlotowinfo wrote:
jeżeli nie będą to duże kwoty to załóż dodatkowe konto na siebie
i wyślij mu kartę do tego konta

najlepiej jakby nią tylko płacił, a nie wypłacał z bankomatu,
bo zazwyczaj jest dodatkowa opłata
chyba jeszcze kwestia uzgodnienia podpisu


ta, najlepiej niech nią zapłaci za jakiś mały środek chemiczny.
Przynajmniej po karcie będą wiedzieli komu zrobić najazd na chatę.

Powiadały jaskółki, że najlepsze są spółki.  tfu jakoś tak to było.

Podatki w PL - zagmatwana sprawa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona