Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Podawanie zadłużenia piętra

Podawanie zadłużenia piętra

Data: 2011-08-02 05:44:07
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony, to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację, że dany lokal nie jest zadłużony?


--


Data: 2011-08-02 10:46:37
Autor: Pendrive
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
że dany lokal nie jest zadłużony?



tez sie nad tym zastanawialem czy przypadkiem nie mozna tego potraktowac jako pomowienie pozostalych mieszkancow, u mnie na pietrze sa dwa mieszkania, i na tablicy wisi moje pietro jako zadłuzone.

Data: 2011-08-02 13:52:16
Autor: cyklista
Podawanie zadłużenia piętra
Użytkownik Pendrive napisał:
W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
że dany lokal nie jest zadłużony?



tez sie nad tym zastanawialem czy przypadkiem nie mozna tego potraktowac
jako pomowienie pozostalych mieszkancow, u mnie na pietrze sa dwa
mieszkania, i na tablicy wisi moje pietro jako zadłuzone.


Napiszesz oficjalne pismo do spółdzielni i wywieszą oficjalne sprostowanie że numer x z tego piętra nie zalega :-)

Data: 2011-08-02 14:35:18
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
cyklista wrote:

Użytkownik Pendrive napisał:
> W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
>> Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
>> Czy to jest legalne?
> > >> Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
>> to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.
> > >> Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
>> że dany lokal nie jest zadłużony?
> > > > > > tez sie nad tym zastanawialem czy przypadkiem nie mozna tego
> potraktowac jako pomowienie pozostalych mieszkancow, u mnie na
> pietrze sa dwa mieszkania, i na tablicy wisi moje pietro jako
> zadłuzone.
> Napiszesz oficjalne pismo do spółdzielni i wywieszą oficjalne sprostowanie że numer x z tego piętra nie zalega :-)

Hehe, dobre.
Nie wolno podać kto konkretnie jest zadłużony, ale w sumie jakby tak
dać "na klatkę przypada dług w wysokości xxxx pln, przy czym
niezadłużone są lokale 2,5,6,7,9,11"

to i wilk syty i owca cała ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-02 09:42:05
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 9:35 AM, Massai wrote:

Hehe, dobre.
Nie wolno podać kto konkretnie jest zadłużony, ale w sumie jakby tak
dać "na klatkę przypada dług w wysokości xxxx pln, przy czym
niezadłużone są lokale 2,5,6,7,9,11"

to i wilk syty i owca cała ;-)


w ogole wywiesic liste kto nie zalega i czesc.
zdecydowanie bedzie łatwiej uzyskać zgodę tych osób.

generalnie od scigania dluznikow jest sąd, a nie klatka schodowa, wiec takiego administratora szybko bym za jaja powiesił.

Data: 2011-08-02 14:50:59
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/2/2011 9:35 AM, Massai wrote:
> > Hehe, dobre.
> Nie wolno podać kto konkretnie jest zadłużony, ale w sumie jakby tak
> dać "na klatkę przypada dług w wysokości xxxx pln, przy czym
> niezadłużone są lokale 2,5,6,7,9,11"
> > to i wilk syty i owca cała ;-)
> w ogole wywiesic liste kto nie zalega i czesc.
zdecydowanie bedzie łatwiej uzyskać zgodę tych osób.

generalnie od scigania dluznikow jest sąd,

Ściganie dłużników sądownie jest czasochłonne i mało skuteczne.
Lista na klatce, "narobienie obciachu" potrafi zmotywować niektórych.

Choć fakt że gnida się nie przejmie.

a nie klatka schodowa,
wiec takiego administratora szybko bym za jaja powiesił.

W dawnych zamierzchłych czasach niespłacanie długów to był powód do
wstydu.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-02 10:05:37
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 9:50 AM, Massai wrote:

W dawnych zamierzchłych czasach niespłacanie długów to był powód do
wstydu.


taaaa

Data: 2011-08-02 16:58:34
Autor: pwz
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-02 16:50, Massai pisze:
(...)
W dawnych zamierzchłych czasach niespłacanie długów to był powód do
wstydu.

I byłoby tak dalej, gdyby nie GIODO ;-)
pwz

Data: 2011-08-02 16:52:07
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
pwz <pwz@onet.eu> napisał(a):
W dniu 2011-08-02 16:50, Massai pisze:
(...)
> W dawnych zamierzchłych czasach niespłacanie długów to był powód do
> wstydu.

I byłoby tak dalej, gdyby nie GIODO ;-)

Dziwne, że aresztowanie z obecnoscią nagrywających kamer, nie jest traktowane jako dodatkowa kara bez sądu. Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.

Moim zdaniem podawanie numerów lokali zadłuzonych/niezadłużonych nie powinno podpadać pod GIDO. --


Data: 2011-08-02 12:39:45
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 11:52 AM, WM wrote:
pwz<pwz@onet.eu>  napisał(a):

W dniu 2011-08-02 16:50, Massai pisze:
(...)
W dawnych zamierzchłych czasach niespłacanie długów to był powód do
wstydu.

I byłoby tak dalej, gdyby nie GIODO ;-)

Dziwne, że aresztowanie z obecnoscią nagrywających kamer,
nie jest traktowane jako dodatkowa kara bez sądu.

tez uwazam, ze dziwne.
to są materialy operacyjne i nigdy nie powinny znalezc sie w mediach bez zgody sadu.


Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.

bo to sprawa miedzy wierzycielem i dluznikiem.



Moim zdaniem podawanie numerów lokali zadłuzonych/niezadłużonych
nie powinno podpadać pod GIDO.


podawanie lokali w prostu sposob przekałada sie na lokatorow.
Dodaktowo lokator wcale nie musi byc dluznikiem, bo dlug moze nalezec do osoby tam niemieszkajacej.

Data: 2011-08-02 18:29:22
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/2/2011 11:52 AM, WM wrote:

> Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.
> bo to sprawa miedzy wierzycielem i dluznikiem.

W przypadku wspólnoty to tylko informowanie wierzycieli kto jest ich
dłużnikiem ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-02 15:40:14
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 1:29 PM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/2/2011 11:52 AM, WM wrote:

Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.

bo to sprawa miedzy wierzycielem i dluznikiem.

W przypadku wspólnoty to tylko informowanie wierzycieli kto jest ich
dłużnikiem ;-)


po czesci zgadzam sie.

Chesz jako wierzyciel dowiedziec sie kto jest dluznikiem, idz sie dowiedz.
we wspolnocie tak, w spoldzielni juz nie.


Wieszanie informacji na klatce schodowej dostepnej rowniez dla innych osob nie jest informowaniem wierzycieli.

Data: 2011-08-03 08:43:19
Autor: Tomasz Kaczanowski
Podawanie zadłużenia piętra
witek pisze:
Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.

bo to sprawa miedzy wierzycielem i dluznikiem.

Czyli pomiędzy właścicielami lokali...


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-08-03 07:28:07
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/3/2011 1:43 AM, Tomasz Kaczanowski wrote:
witek pisze:
Natomiast wywieszanie listy dłuzników jest.

bo to sprawa miedzy wierzycielem i dluznikiem.

Czyli pomiędzy właścicielami lokali...


we wspolnocie tak
w spoldzielni nie

klatka schodowa nie jest miejscem gdzie nikt inny po za wlascicielami nie moze sie z ta informacja zapoznac.

Data: 2011-08-04 11:39:02
Autor: Kamil
Podawanie zadłużenia piętra
Dnia Tue, 02 Aug 2011 12:39:45 -0500, witek napisał(a):

Dodaktowo lokator wcale nie musi byc dluznikiem, bo dlug moze nalezec do osoby tam niemieszkajacej.

W jaki sposób tak mogłoby się stać?
Przypominam że zobligowanym do opłat "za lokal" jest każdy pełnoletni
osobnik który tam mieszka, a niekoniecznie jest najemcą.

Data: 2011-08-04 08:40:35
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/4/2011 4:39 AM, Kamil wrote:
Dnia Tue, 02 Aug 2011 12:39:45 -0500, witek napisał(a):

Dodaktowo lokator wcale nie musi byc dluznikiem, bo dlug moze nalezec do
osoby tam niemieszkajacej.

W jaki sposób tak mogłoby się stać?
Przypominam że zobligowanym do opłat "za lokal" jest każdy pełnoletni
osobnik który tam mieszka, a niekoniecznie jest najemcą.

nawet za okres kiedy jeszcze nie mieszkal?  :)

Data: 2011-08-05 11:56:11
Autor: Kamil
Podawanie zadłużenia piętra
Dnia Thu, 04 Aug 2011 08:40:35 -0500, witek napisał(a):

Dodaktowo lokator wcale nie musi byc dluznikiem, bo dlug moze nalezec do
osoby tam niemieszkajacej.

W jaki sposób tak mogłoby się stać?
Przypominam że zobligowanym do opłat "za lokal" jest każdy pełnoletni
osobnik który tam mieszka, a niekoniecznie jest najemcą.

nawet za okres kiedy jeszcze nie mieszkal?  :)

Ok.

Data: 2011-08-02 18:02:59
Autor: niusy.pl
Podawanie zadłużenia piętra

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl>

w ogole wywiesic liste kto nie zalega i czesc.
zdecydowanie bedzie łatwiej uzyskać zgodę tych osób.

generalnie od scigania dluznikow jest sąd,

Ściganie dłużników sądownie jest czasochłonne i mało skuteczne.
Lista na klatce, "narobienie obciachu" potrafi zmotywować niektórych.

Zbirów zatrudnić. :-)

Data: 2011-08-02 20:10:03
Autor: Shrek
Podawanie zadłużenia piętra
On 2011-08-02 16:50, Massai wrote:

Ściganie dłużników sądownie jest czasochłonne i mało skuteczne.

Czasochłonne tak. Mało skuteczne - nie. Na podstawie moich doswiadczeń jako członka zarządu wspólnoty. Dodatkowo nalezy pamietać, że o ile dług jest ściągalny i pilnuje sie, zeby się nie przedawnił, a wspólnota ma płynność finansową, to takich odsetek jak nie uzyskasz na żadnej lokacie;)

Shrek.

Data: 2011-08-02 18:28:24
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
Shrek wrote:

On 2011-08-02 16:50, Massai wrote:

> Ściganie dłużników sądownie jest czasochłonne i mało skuteczne.

Czasochłonne tak. Mało skuteczne - nie. Na podstawie moich
doswiadczeń jako członka zarządu wspólnoty. Dodatkowo nalezy
pamietać, że o ile dług jest ściągalny i pilnuje sie, zeby się nie
przedawnił, a wspólnota ma płynność finansową, to takich odsetek jak
nie uzyskasz na żadnej lokacie;)

wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników
i jednoczesnie ma płynność finasową - to znaczy że za duże opłaty
zbiera ;-)


--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-02 15:40:54
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 1:28 PM, Massai wrote:
Shrek wrote:

On 2011-08-02 16:50, Massai wrote:

Ściganie dłużników sądownie jest czasochłonne i mało skuteczne.

Czasochłonne tak. Mało skuteczne - nie. Na podstawie moich
doswiadczeń jako członka zarządu wspólnoty. Dodatkowo nalezy
pamietać, że o ile dług jest ściągalny i pilnuje sie, zeby się nie
przedawnił, a wspólnota ma płynność finansową, to takich odsetek jak
nie uzyskasz na żadnej lokacie;)

wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników
i jednoczesnie ma płynność finasową - to znaczy że za duże opłaty
zbiera ;-)



nie, to znaczy, ze pobiera wlasciwe opłaty.

Data: 2011-08-05 09:35:11
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników
i jednoczesnie ma płynność finasową - to znaczy że za duże opłaty
zbiera ;-)



nie, to znaczy, ze pobiera wlasciwe opłaty.

jestem innego zdania, pieniedzy powinno brakowac jesli ktos nie placi w terminie a zwindykowanie naleznosci z odsetkami ustawowymi powinno byc premia wspolnoty czy sp-ni za klopoty z tym zwiazane.

--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-05 05:06:04
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 2:35 AM, wromek wrote:
wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników
i jednoczesnie ma płynność finasową - to znaczy że za duże opłaty
zbiera ;-)



nie, to znaczy, ze pobiera wlasciwe opłaty.

jestem innego zdania, pieniedzy powinno brakowac jesli ktos nie placi w
terminie a zwindykowanie naleznosci z odsetkami ustawowymi powinno byc
premia wspolnoty czy sp-ni za klopoty z tym zwiazane.


bez komentarza.

Data: 2011-08-05 09:53:35
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(05.08.2011 09:35), wromek wrote:
wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników
i jednoczesnie ma płynność finasową - to znaczy że za duże opłaty
zbiera ;-)



nie, to znaczy, ze pobiera wlasciwe opłaty.

jestem innego zdania, pieniedzy powinno brakowac jesli ktos nie placi w
terminie

Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np. dopuścić do urwania się tego i owego?

p. m.

Data: 2011-08-05 14:58:58
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach i sp-niach wygladaja inaczej.

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np. dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga kredyt. sa nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich rozwiazan bo pieniedzy jest za malo nawet zbieranych przez kilka lat.


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-05 08:50:08
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 7:58 AM, wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej kolejności odcięte
wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach i
sp-niach wygladaja inaczej.

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np.
dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga kredyt. sa
nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich rozwiazan bo pieniedzy jest
za malo nawet zbieranych przez kilka lat.


a kredyt beda spalac białe myszki?
czy moze jednak podniesiesz opaty o raty kredytu.

Data: 2011-08-05 14:00:15
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/5/2011 7:58 AM, wromek wrote:
> > Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej
> > kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?
> > nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach
> i sp-niach wygladaja inaczej.
> > > Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i
> > np.  dopuścić do urwania się tego i owego?
> > jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga
> kredyt. sa nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich
> rozwiazan bo pieniedzy jest za malo nawet zbieranych przez kilka
> lat.
> > a kredyt beda spalac białe myszki?

A ten kredyt wzięty od sumiennie spłacajacych mieszkańców na opłaty za
tych co nie płacą - to co, też białe myszki mają spłacać?

Właśnie tym są opłaty zawyżone o ew. braki - kredytem udzielanym przez
płacących mieszkańców.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-05 13:52:37
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 9:00 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/5/2011 7:58 AM, wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej
kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach
i sp-niach wygladaja inaczej.

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i
np.  dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga
kredyt. sa nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich
rozwiazan bo pieniedzy jest za malo nawet zbieranych przez kilka
lat.


a kredyt beda spalac białe myszki?

A ten kredyt wzięty od sumiennie spłacajacych mieszkańców na opłaty za
tych co nie płacą - to co, też białe myszki mają spłacać?

to nie jest kredyt
to jest koszt utrzymania wspolnoty.

jesli dlug sie uda sciagnac i wpadnie kasa wczesniej spisana na straty sie oplaty przekalkuluje i bedzie mniej.




Właśnie tym są opłaty zawyżone o ew. braki - kredytem udzielanym przez
płacących mieszkańców.


ty to z ekonomii oblales chyba.

w kazdym razie takiego szefa jak ty na miejscu wspolnoty wywalilbym na pierwszym zebraniu.

"szanowni panstwo, poniewaz 10% nie płaci, to zamiast podnieś opłaty o x zł, to podniosę wam o 2 razy X, bo wzialem komercyjny kredyt i teraz musimy splacic nie tylko 10% niepłacących ale tez odsetki. dziekuje za uwage."

Data: 2011-08-05 21:04:16
Autor: Maruda
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-05 20:52, witek pisze:
On 8/5/2011 9:00 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/5/2011 7:58 AM, wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej
kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach
i sp-niach wygladaja inaczej.

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i
np. dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga
kredyt. sa nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich
rozwiazan bo pieniedzy jest za malo nawet zbieranych przez kilka
lat.


a kredyt beda spalac białe myszki?

A ten kredyt wzięty od sumiennie spłacajacych mieszkańców na opłaty za
tych co nie płacą - to co, też białe myszki mają spłacać?

to nie jest kredyt
to jest koszt utrzymania wspolnoty.

jesli dlug sie uda sciagnac i wpadnie kasa wczesniej spisana na straty
sie oplaty przekalkuluje i bedzie mniej.




Właśnie tym są opłaty zawyżone o ew. braki - kredytem udzielanym przez
płacących mieszkańców.


ty to z ekonomii oblales chyba.

w kazdym razie takiego szefa jak ty na miejscu wspolnoty wywalilbym na
pierwszym zebraniu.

"szanowni panstwo, poniewaz 10% nie płaci, to zamiast podnieś opłaty o x
zł, to podniosę wam o 2 razy X, bo wzialem komercyjny kredyt i teraz
musimy splacic nie tylko 10% niepłacących ale tez odsetki. dziekuje za
uwage."

Bijemy pianę. To da się policzyć!
(Zarządzam wspólnotą (wiem - to nie spółdzielnia), więc znam to trochę z praktyki).
Jeśli ktoś zalega, to przywala mu się odsetki ustawowe i zyskuje się na tym.
Składki są ustawione (za zgodą większości, czyli zatwierdzone uchwałą) tak, że tych niepłacących spokojnie "wytrzymujemy", *NIE DA SIĘ* funkcjonować mając składki ustawione na "minimum", bo *ZAWSZE* są nieprzewidziane (i nieprzewidywalne) fakty. Wspólnota ma dobrze lokowany margines, a dłużnicy płacą odsetki ustawowe (wyższe, niż oprocentowanie tego marginesu). Jeśli z kimś są problemy, to obciąża się lokal i nie ma problemu. Tutaj spółdzielnia ma trudniej. ;)




--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-05 14:04:50
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 2:04 PM, Maruda wrote:
W dniu 2011-08-05 20:52, witek pisze:
On 8/5/2011 9:00 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/5/2011 7:58 AM, wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej
kolejności odcięte wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach
i sp-niach wygladaja inaczej.

Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i
np. dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga
kredyt. sa nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich
rozwiazan bo pieniedzy jest za malo nawet zbieranych przez kilka
lat.


a kredyt beda spalac białe myszki?

A ten kredyt wzięty od sumiennie spłacajacych mieszkańców na opłaty za
tych co nie płacą - to co, też białe myszki mają spłacać?

to nie jest kredyt
to jest koszt utrzymania wspolnoty.

jesli dlug sie uda sciagnac i wpadnie kasa wczesniej spisana na straty
sie oplaty przekalkuluje i bedzie mniej.




Właśnie tym są opłaty zawyżone o ew. braki - kredytem udzielanym przez
płacących mieszkańców.


ty to z ekonomii oblales chyba.

w kazdym razie takiego szefa jak ty na miejscu wspolnoty wywalilbym na
pierwszym zebraniu.

"szanowni panstwo, poniewaz 10% nie płaci, to zamiast podnieś opłaty o x
zł, to podniosę wam o 2 razy X, bo wzialem komercyjny kredyt i teraz
musimy splacic nie tylko 10% niepłacących ale tez odsetki. dziekuje za
uwage."

Bijemy pianę. To da się policzyć!
(Zarządzam wspólnotą (wiem - to nie spółdzielnia), więc znam to trochę z
praktyki).
Jeśli ktoś zalega, to przywala mu się odsetki ustawowe i zyskuje się na
tym.
Składki są ustawione (za zgodą większości, czyli zatwierdzone uchwałą)
tak, że tych niepłacących spokojnie "wytrzymujemy", *NIE DA SIĘ*
funkcjonować mając składki ustawione na "minimum", bo *ZAWSZE* są
nieprzewidziane (i nieprzewidywalne) fakty. Wspólnota ma dobrze lokowany
margines, a dłużnicy płacą odsetki ustawowe (wyższe, niż oprocentowanie
tego marginesu). Jeśli z kimś są problemy, to obciąża się lokal i nie ma
problemu. Tutaj spółdzielnia ma trudniej. ;)


oczywiscie ze da sie policzyc.
ale nie moze to byc liczenie na minimum bo tak to sie wspolnote wywroci po pierwszym miesiacu zarzadzania.

natomiast mmyslenie drugiej strony jak mieszkanca, ze skoro za wode placimy 1000 zl i mamy 10 mieszkan to ja zapłace tylko 100 i ani zlotowki wiecej, a 101 zl to juz jest zawyzenie opłat, nadaje sie po prostu do powtornej edukacji.

Data: 2011-08-05 21:11:10
Autor: Shrek
Podawanie zadłużenia piętra
On 2011-08-05 21:04, Maruda wrote:

Bijemy pianę. To da się policzyć!
(Zarządzam wspólnotą (wiem - to nie spółdzielnia), więc znam to trochę z
praktyki).
Jeśli ktoś zalega, to przywala mu się odsetki ustawowe i zyskuje się na
tym.
Składki są ustawione (za zgodą większości, czyli zatwierdzone uchwałą)
tak, że tych niepłacących spokojnie "wytrzymujemy", *NIE DA SIĘ*
funkcjonować mając składki ustawione na "minimum", bo *ZAWSZE* są
nieprzewidziane (i nieprzewidywalne) fakty. Wspólnota ma dobrze lokowany
margines, a dłużnicy płacą odsetki ustawowe (wyższe, niż oprocentowanie
tego marginesu).

Dokładnie tak. Nie da się w logiczny sposób prowadzić wspólnoty bez nadwyżki finansowej na koncie. Zresztą na dłuższą metę nic się nie da tak prowadzić.

Shrek.

Data: 2011-08-05 17:05:50
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(05.08.2011 14:58), wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej kolejności odcięte
wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach i
sp-niach wygladaja inaczej.

Czyli jak?

Załóżmy że wspólnota ma 10 członków, z czego jeden nie płaci. Załóżmy, że wspólnota jako całość zużywa wody na 1000zł. Co miesiąc spływa na ten poczet od mieszkańców 900zł, czyli co miesiąc wspólnota jest do tyłu o 100zł w stosunku do dostawcy wody.

W końcu za rok dostawca wody mówi: albo mi oddacie brakujące 1200zł, albo przestajemy dostarczać wodę.

I co ma zrobić wspólnota? Skąd ma wziąść brakujące 1200zł?.


Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np.
dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga kredyt. sa
nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich rozwiazan bo pieniedzy jest
za malo nawet zbieranych przez kilka lat.

Podwyższenie kwoty opłat na wodę dla wszystkich płacących to w w/w przypadku - 11.11 zł. I to jest wg Ciebie złe i tak nie wolno zrobić.

Ale już kredyt, gdzie śmiem twierdzić że rata+odsetki będą grubo wyższe niż 11.11, to wolno?

p. m.

Data: 2011-08-05 13:57:17
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 10:05 AM, mvoicem wrote:
Ale już kredyt, gdzie śmiem twierdzić że rata+odsetki będą grubo wyższe
niż 11.11, to wolno?

jak zauwazyles nie wszyscy sie jeszcze dostosowali do ekonomii rynkowej.
wolą myslec w kategorii "moje ego nie pozwala mi dac  wiecej, chocby sie miało zawalic razem ze mna".

Data: 2011-08-06 00:49:06
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
jak zauwazyles nie wszyscy sie jeszcze dostosowali do ekonomii rynkowej.
wolą myslec w kategorii "moje ego nie pozwala mi dac  wiecej, chocby sie miało zawalic razem ze mna".

i ja niby jestem ten niedostosowany?! ja dokladnie wiem jak jest (siedzialem w RN SM przesz 4 lata) a pisalem jak wg mnie powinno byc.

podejscie jak Wasze powoduje, ze SM se wali w chuja i ciagnie na masakre wiecej od spoldzielcow niz powinno czyli jedzie ostro w druga strone i tym sposobem prezes co roku na walnym moze powiedziec, ze SM jest w supersytuacji finansowej mimo, ze w niezwindykowanych naleznosciach maja zawsze po 2 miliony (10 obrotu). zadnych zaleglosci nigdzie, kasa na lokatach a ludzie ledwo daja rade po sobie nie potrafia poradzic w aktualnej rzeczywistosci.

--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-05 17:56:29
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 5:49 PM, wromek wrote:
jak zauwazyles nie wszyscy sie jeszcze dostosowali do ekonomii rynkowej.
wolą myslec w kategorii "moje ego nie pozwala mi dac  wiecej, chocby sie
miało zawalic razem ze mna".

i ja niby jestem ten niedostosowany?! ja dokladnie wiem jak jest (siedzialem
w RN SM przesz 4 lata) a pisalem jak wg mnie powinno byc.

podejscie jak Wasze powoduje, ze SM se wali w chuja i ciagnie na masakre
wiecej od spoldzielcow niz powinno czyli jedzie ostro w druga strone i tym
sposobem prezes co roku na walnym moze powiedziec, ze SM jest w
supersytuacji finansowej mimo, ze w niezwindykowanych naleznosciach maja
zawsze po 2 miliony (10 obrotu). zadnych zaleglosci nigdzie, kasa na
lokatach a ludzie ledwo daja rade po sobie nie potrafia poradzic w aktualnej
rzeczywistosci.


to nie moja wina ze czlonkowie spoldzielni sie nie interesuja co robi zarzad i nie potrafia prezesa ze stolka wywalic.
jeszcze troche lat musi uplynac, zanim sie ludzie naucza nie byc biernymi.
im szybciej sie spoldzielnie rozwali tym lepiej bedzie dla ludzi.

Data: 2011-08-06 01:10:24
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra

im szybciej sie spoldzielnie rozwali tym lepiej bedzie dla ludzi.

tez doszedlem do tego wniosku po wielu probach przebicia betonu wspolzasiadajacych o sredniej wieku 74 lata jesli nie wiecej. olalem temat, samo sie rozwali...

Data: 2011-08-06 07:23:54
Autor: Maruda
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-06 00:49, wromek pisze:
jak zauwazyles nie wszyscy sie jeszcze dostosowali do ekonomii rynkowej.
wolą myslec w kategorii "moje ego nie pozwala mi dac  wiecej, chocby sie
miało zawalic razem ze mna".

i ja niby jestem ten niedostosowany?! ja dokladnie wiem jak jest (siedzialem
w RN SM przesz 4 lata) a pisalem jak wg mnie powinno byc.

podejscie jak Wasze powoduje, ze SM se wali w chuja i ciagnie na masakre
wiecej od spoldzielcow niz powinno czyli jedzie ostro w druga strone i tym


Cóż - bo to jest *spółdzielnia* czyli relikt zamierzchłej, jeszcze przedwojennej komuny, który trzeba niezwłocznie rozwiązać. Da się, ale trzeba 1) powykupywać 2) utworzyć wspólnotę.

Blok, w którym mieszkam, jest jedynym wspólnotowym na osiedlu. Różnicę widać gołym okiem i na Google Earth :) Na przestrzeni 5 lat *obniżyliśmy* składki (!)




--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-06 09:49:57
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
Cóż - bo to jest *spółdzielnia* czyli relikt zamierzchłej, jeszcze przedwojennej komuny, który trzeba niezwłocznie rozwiązać. Da się, ale trzeba 1) powykupywać 2) utworzyć wspólnotę.

Blok, w którym mieszkam, jest jedynym wspólnotowym na osiedlu. Różnicę widać gołym okiem i na Google Earth :) Na przestrzeni 5 lat *obniżyliśmy* składki (!)

to wszystko tez wiem ale jak przekonac ludzi z 10 pietrowego wiezowca zeby sie wyodrebnili?


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-06 06:33:26
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/6/2011 2:49 AM, wromek wrote:
Cóż - bo to jest *spółdzielnia* czyli relikt zamierzchłej, jeszcze
przedwojennej komuny, który trzeba niezwłocznie rozwiązać. Da się, ale
trzeba 1) powykupywać 2) utworzyć wspólnotę.

Blok, w którym mieszkam, jest jedynym wspólnotowym na osiedlu. Różnicę
widać gołym okiem i na Google Earth :) Na przestrzeni 5 lat *obniżyliśmy*
składki (!)

to wszystko tez wiem ale jak przekonac ludzi z 10 pietrowego wiezowca zeby
sie wyodrebnili?



to jest pytanie na alt.pl.psychologia

czasami sie po prostu nie da i lepiej sie wyniesc. nie ma to jak wlasne, ale nie "M"

Data: 2011-08-06 17:11:58
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
to jest pytanie na alt.pl.psychologia

czasami sie po prostu nie da i lepiej sie wyniesc. nie ma to jak wlasne, ale nie "M"

no ale ja mam tam 2 mieszkania w celach inwestycyjno-zarobkowych, nie chce ich sprzedawac. cos bede musial pomyslec.


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-06 00:39:35
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e3c06be$0$2447$65785112news.neostrada.pl...
(05.08.2011 14:58), wromek wrote:
Jeżeli tak, to co Twoim zdaniem powinno być w pierwszej kolejności odcięte
wskutek nieopłacenia, woda czy ogrzewanie?

nic nie powinno byc odcinane, procedury windykacyjne we wspolnotach i
sp-niach wygladaja inaczej.

Czyli jak?

Załóżmy że wspólnota ma 10 członków, z czego jeden nie płaci. Załóżmy, że wspólnota jako całość zużywa wody na 1000zł. Co miesiąc spływa na ten poczet od mieszkańców 900zł, czyli co miesiąc wspólnota jest do tyłu o 100zł w stosunku do dostawcy wody.

W końcu za rok dostawca wody mówi: albo mi oddacie brakujące 1200zł, albo przestajemy dostarczać wodę.

I co ma zrobić wspólnota? Skąd ma wziąść brakujące 1200zł?.

         niedopuscic do  takiego duzego zadluzenia, po max 3 mies. NZ.



Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np.
dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga kredyt. sa
nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich rozwiazan bo pieniedzy jest
za malo nawet zbieranych przez kilka lat.

Podwyższenie kwoty opłat na wodę dla wszystkich płacących to w w/w przypadku - 11.11 zł. I to jest wg Ciebie złe i tak nie wolno zrobić.

Ale już kredyt, gdzie śmiem twierdzić że rata+odsetki będą grubo wyższe niż 11.11, to wolno?

a co ma piernik do wiatraka? pisales o pilnych remontach ogolnie to ja pisze ogolnie, ze mozna wziac kredyt na pilne remonty i in. bajery, ktore tego wymagaja a nie na zaplacenie za wode, po co odwracac kota ogonem?!
kreske mozna np. na termomodernizacje, ktora w moim wiezowcu kosztuje 800 tys. pln a fundusz remontowy rocznie to 76 tys. pln.

Data: 2011-08-05 17:53:47
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 5:39 PM, wromek wrote:

I co ma zrobić wspólnota? Skąd ma wziąść brakujące 1200zł?.

          niedopuscic do  takiego duzego zadluzenia, po max 3 mies. NZ.


to znaczy co ma konkretnie przez te 3 miesiace zrobic?
jakies rozwiazanie umiesz podac?





Czy też spółdzielnia/wspólnota powinna wstrzymać pilne remonty i np.
dopuścić do urwania się tego i owego?

jesli zachodzi taka potrzeba to sp-nia lub wspolnota zaciaga kredyt. sa
nawet sytuacje, ktore nie obejda sie bez takich rozwiazan bo pieniedzy
jest
za malo nawet zbieranych przez kilka lat.

Podwyższenie kwoty opłat na wodę dla wszystkich płacących to w w/w
przypadku - 11.11 zł. I to jest wg Ciebie złe i tak nie wolno zrobić.

Ale już kredyt, gdzie śmiem twierdzić że rata+odsetki będą grubo wyższe
niż 11.11, to wolno?

a co ma piernik do wiatraka? pisales o pilnych remontach ogolnie to ja pisze
ogolnie, ze mozna wziac kredyt na pilne remonty i in. bajery, ktore tego
wymagaja a nie na zaplacenie za wode, po co odwracac kota ogonem?!
kreske mozna np. na termomodernizacje, ktora w moim wiezowcu kosztuje 800
tys. pln a fundusz remontowy rocznie to 76 tys. pln.



zdaje sie, ze dyskusja zeszla na temat brania kredytu na niepłacących członkow.

Data: 2011-08-06 01:12:06
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
to znaczy co ma konkretnie przez te 3 miesiace zrobic?
jakies rozwiazanie umiesz podac?

umiem ale po co teoretyzowac, jakbym mial realny problem to bym go rozwiazal.

Data: 2011-08-05 20:24:19
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 6:12 PM, wromek wrote:
to znaczy co ma konkretnie przez te 3 miesiace zrobic?
jakies rozwiazanie umiesz podac?

umiem ale po co teoretyzowac, jakbym mial realny problem to bym go
rozwiazal.



gatka szmatka.

Data: 2011-08-02 20:40:35
Autor: Shrek
Podawanie zadłużenia piętra
On 2011-08-02 20:28, Massai wrote:

wiesz, jeśli wspólnota ma wyraźny odsetek takich notorycznych dłużników

A kto powiedział o wyraźnym odsetku? 1% to nie tak dużo;)

Shrek.

Data: 2011-08-02 17:10:50
Autor: ąćęłńóśźż.
Podawanie zadłużenia piętra
Gdzieś - kiedyś była jakaś opinia, że nie wolno podawać nawet, które lokale są NIEZADŁUŻONE ;-))


-- -- -
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.

--


Data: 2011-08-02 12:40:46
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 12:10 PM,  ąćęłńóśźż. wrote:
Gdzieś - kiedyś była jakaś opinia, że nie wolno podawać nawet, które lokale
są NIEZADŁUŻONE ;-))

i slusznie.

Data: 2011-08-02 19:08:42
Autor: Werner
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
że dany lokal nie jest zadłużony?




generalnie to Polacy jakoś nie lubią kamer wszelkiego rodzaju, zwłaszcza monitorujących, za dużo mamy do ukrycia? za dużo robimy na co dzień lewizn przekrętów machlojek ?

tak samo jest z tą listą: jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza


na złodzieju czapka gore

Data: 2011-08-02 12:40:26
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/2/2011 12:08 PM, Werner wrote:
W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
że dany lokal nie jest zadłużony?




generalnie to Polacy jakoś nie lubią kamer wszelkiego rodzaju, zwłaszcza
monitorujących, za dużo mamy do ukrycia? za dużo robimy na co dzień
lewizn przekrętów machlojek ?

tak samo jest z tą listą: jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza


na złodzieju czapka gore

to sobie wstaw kamere internetowa do kibla i przemysl jeszcze raz to co napisales.

Data: 2011-08-02 19:44:33
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
Werner <werner@net.pl> napisał(a):
tak samo jest z tą listą: jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza


na złodzieju czapka gore

Prezentujesz babską logikę w najgorszym wydaniu. Jak mąż przynosi kwiaty bez okazji, to pewnie ma coś na sumieniu. --


Data: 2011-08-02 20:31:50
Autor: niusy.pl
Podawanie zadłużenia piętra

Użytkownik "Werner" <werner@net.pl>

generalnie to Polacy jakoś nie lubią kamer wszelkiego rodzaju, zwłaszcza monitorujących, za dużo mamy do ukrycia? za dużo robimy na co dzień lewizn przekrętów machlojek ?

tak samo jest z tą listą: jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza

Postawimy Ci w domu, ok ?

na złodzieju czapka gore

Ehe

Data: 2011-08-03 10:44:07
Autor: Pendrive
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-02 19:08, Werner pisze:
W dniu 2011-08-02 07:44, WM pisze:
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?

Jak na pietrze są 4 lokale i tylko jeden zadłużony,
to i tak na każdy lokal pada 25% podejrzenia.

Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację,
że dany lokal nie jest zadłużony?




generalnie to Polacy jakoś nie lubią kamer wszelkiego rodzaju, zwłaszcza
monitorujących, za dużo mamy do ukrycia? za dużo robimy na co dzień
lewizn przekrętów machlojek ?

tak samo jest z tą listą: jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza


na złodzieju czapka gore

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

--
<a href="http://dumpingowiec.pl">Wszystkomający program do fakturowania z magazynem</a>

Data: 2011-08-03 10:59:13
Autor: Liwiusz
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?

--
Liwiusz

Data: 2011-08-03 12:21:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Podawanie zadłużenia piętra
On Wed, 3 Aug 2011, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?

  Nie podoba mu się "odpowiedzialność zbiorowa", chyba nic dziwnego.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-03 12:54:33
Autor: Liwiusz
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 12:21, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 3 Aug 2011, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?

Nie podoba mu się "odpowiedzialność zbiorowa", chyba nic dziwnego.

A jaką tutaj ponosi odpowiedzialność? Czy jak w radiu podadzą, że statystyczny Polak jest zadłużony na 20 tysięcy złotych, to od kogo mogę żądać zadośćuczynienia, jeśli w mojej sytuacji to nieprawda?

--
Liwiusz

Data: 2011-08-03 13:21:22
Autor: Maruda
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 12:54, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-03 12:21, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 3 Aug 2011, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?

Nie podoba mu się "odpowiedzialność zbiorowa", chyba nic dziwnego.

A jaką tutaj ponosi odpowiedzialność? Czy jak w radiu podadzą, że
statystyczny Polak jest zadłużony na 20 tysięcy złotych, to od kogo mogę
żądać zadośćuczynienia, jeśli w mojej sytuacji to nieprawda?


Jest pewna różnica w stwierdzeniu "drugie piętro jest zadłużone w sumie na 200zł" oraz "mieszkania drugiego piętra są zadłużone średnio na 100zł każde", chociaż oba zdania są prawdziwe.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-03 14:28:00
Autor: Pendrive
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 12:21, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 3 Aug 2011, Liwiusz wrote:

W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?

Nie podoba mu się "odpowiedzialność zbiorowa", chyba nic dziwnego.

pzdr, Gotfryd

nie do konca, ustosunkowalem sie do fragmentu
"jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza "

P.

--
<a href="http://dumpingowiec.pl">Wszystkomający program do fakturowania z magazynem</a>

Data: 2011-08-03 15:36:43
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
Pendrive <Pendrive@domena.pl> napisał(a):
>
> Nie podoba mu się "odpowiedzialność zbiorowa", chyba nic dziwnego.
>
> pzdr, Gotfryd

nie do konca, ustosunkowalem sie do fragmentu
"jak ktoś ma czyste sumienie to mu nie przeszkadza "

W Twoim przypadku powinni podawać zadłużenia w podziale na piony.

Kolega z pracy powiedział, że u niego w spółdzielni osoby, które stać na czynsz, nie płacą go, traktując zadłużenie jako nieoprocentowaną pożyczkę. Procenty karne są naliczane na osobnym koncie i w przypadku zobowiązania do całkowitej, jednorazowej spłaty długu, karne odsetki, mogą decyzją prezesa podlegać umorzeniu.
Uważam, że nie powinno się ukrywać takich osób przez rozmywanie odpowiedzialności na niewinnych.

Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.
Kto spłaca te procenty? Oczywiście wszyscy spółdzielcy.

Wszystko to podobno się dzieje w zgodzie z prawem.
To ja dziękuję za takie prawo, wolę zwykłą ludzką sprawiedliwość.


--


Data: 2011-08-03 12:44:55
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:

W Twoim przypadku powinni podawać zadłużenia w podziale na piony.

nic nie powinni podawac. od dochodzenia dlugów są sądu.



Kolega z pracy powiedział, że u niego w spółdzielni osoby,
które stać na czynsz, nie płacą go, traktując zadłużenie
jako nieoprocentowaną pożyczkę.
Procenty karne są naliczane na osobnym koncie
i w przypadku zobowiązania do całkowitej, jednorazowej spłaty długu,
karne odsetki, mogą decyzją prezesa podlegać umorzeniu.

wiec nie uchwala, ze prezes nie moze podejmowac takich decyzji i czesc.


Uważam, że nie powinno się ukrywać takich osób przez rozmywanie
odpowiedzialności na niewinnych.

oczywiscie, odpowiedni druczki są dostepne w kazdym sadzie.



Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.

serio?
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.



Kto spłaca te procenty? Oczywiście wszyscy spółdzielcy.

jak macie durny zarzad, ktory bierze pozyczki koemrcyjne no to sorry.


Wszystko to podobno się dzieje w zgodzie z prawem.
To ja dziękuję za takie prawo, wolę zwykłą ludzką sprawiedliwość.



anatarktyda jeszcze ma sporo wolnego miejsca.

Data: 2011-08-03 18:48:52
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.

Pod warunkiem, że wiadomo jaki procent lokatorow nie wpłaci na bieząco.
A i tak podwyżki czynszu są z pewnym opoznieniem. Podwyżka czynszu jest tak czy inaczej przerzuceniem dodatkowych kosztow na niewinnych czlonkow spoldzielni. 

jak macie durny zarzad, ktory bierze pozyczki koemrcyjne no to sorry.

Czemu zaraz komercyjne?
Nikt nic darmo nie daje.


>
> Wszystko to podobno się dzieje w zgodzie z prawem.
> To ja dziękuję za takie prawo, wolę zwykłą ludzką sprawiedliwość.
>
>

anatarktyda jeszcze ma sporo wolnego miejsca.

Popatrz, a kiedys wystarczyla Syberia.

--


Data: 2011-08-03 14:07:52
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/3/2011 1:48 PM, WM wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  napisał(a):
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.

Pod warunkiem, że wiadomo jaki procent lokatorow nie wpłaci na bieząco.

a po co?
jak ktos trzyma kase na zero, ze stowa mniej powoduje niewypłcalnosc to powinien zostac wywalony od razu bo sie nie nadaje.
Ile osob nie placi regualrnie to chyba mozna bez problemu policzyc w ciagu 5 sekund.




A i tak podwyżki czynszu są z pewnym opoznieniem.

jak wyzej.


Podwyżka czynszu jest tak czy inaczej przerzuceniem
dodatkowych kosztow na niewinnych czlonkow spoldzielni.

a sciagane dlugi tudziez eksmitowany delikwent jest przelaniem kasy z powrotem rowniez na niewinnych czlonkow spoldzielni.




jak macie durny zarzad, ktory bierze pozyczki koemrcyjne no to sorry.

Czemu zaraz komercyjne?
Nikt nic darmo nie daje.

no, za darmo nie, po to sie wnosi opłaty ustalony na takim poziomie, aby za niedarmo nie trzeba bylo brac.




Wszystko to podobno się dzieje w zgodzie z prawem.
To ja dziękuję za takie prawo, wolę zwykłą ludzką sprawiedliwość.



anatarktyda jeszcze ma sporo wolnego miejsca.

Popatrz, a kiedys wystarczyla Syberia.


juz zajeta.

Data: 2011-08-05 07:08:05
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:


> > Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
> Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
> oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.

serio?
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.


Tak z ciekawości - uważasz że takie czasowe podniesienie czynszu jest
dla mieszkańców bezkosztowe?

Jest sobie cwaniak co czynszu nie płaci. Nawet jak się go sądownie
ścignie, skądś trzeba wziąć pieniądze na pokrycie jego zaległości.

NIE WAŻNE skąd weźmiesz - pieniądz zawsze ma swoją cenę.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-05 05:05:17
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 2:08 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:



Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.

serio?
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.


Tak z ciekawości - uważasz że takie czasowe podniesienie czynszu jest
dla mieszkańców bezkosztowe?


masz firme? prowadzisz jakis biznes?
Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?
uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?

spoldzielnia czy wspolnota to taki sam biznes jak jazdy inny i ryzyko, ze ktos nie zaplaci musi byc wkalkulowane w oplaty.
to nie ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu czynsz ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.



Jest sobie cwaniak co czynszu nie płaci. Nawet jak się go sądownie
ścignie, skądś trzeba wziąć pieniądze na pokrycie jego zaległości.


z wlasciwie skalkulowanego poziomu oplat uwzgledniajacego dodatkowe koszty.


NIE WAŻNE skąd weźmiesz - pieniądz zawsze ma swoją cenę.


co ma sie nijak do faktu zle wyliczonych oplat jesli zaczyna kasy brakowac, tudziez zlego zarzadu. co wlasciwie na jedno wychodzi.

Data: 2011-08-05 13:56:53
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/5/2011 2:08 AM, Massai wrote:
> witek wrote:
> > > On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:
> > > > > > > > > > Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
> > > Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
> > > oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.
> > > > serio?
> > czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
> > jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.
> > > > Tak z ciekawości - uważasz że takie czasowe podniesienie czynszu
> jest dla mieszkańców bezkosztowe?
> masz firme? prowadzisz jakis biznes?
Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?
uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?

spoldzielnia czy wspolnota to taki sam biznes jak jazdy inny i
ryzyko, ze ktos nie zaplaci musi byc wkalkulowane w oplaty.  to nie
ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu czynsz
ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.

Nie, wspólnota to nie "taki sam biznes". Wspólnota nie ma zarabiać.
Wspólnota ma pokrywać tylko i wyłącznie koszty.

Tym samym "czynsz", czyli wspólna składka na te media które wspólnota
kupuje na potrzeby jej członków, powinna być w wysokości odpowiadającej
kosztowi zakupu tych mediów, a nie zawyżona o składki ew. niepłacących
członków wspólnoty.

I każde zawyżenie tych składek trzeba traktować jak pożyczkę - taka
samą jakby wspólnota w banku pożyczała.

Pożyczysz komuś 1000 pln na pół roku, ot tak?

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-05 08:56:18
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 8:56 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/5/2011 2:08 AM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:



Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.

serio?
czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na wydatki.
jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.


Tak z ciekawości - uważasz że takie czasowe podniesienie czynszu
jest dla mieszkańców bezkosztowe?


masz firme? prowadzisz jakis biznes?
Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?
uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?

spoldzielnia czy wspolnota to taki sam biznes jak jazdy inny i
ryzyko, ze ktos nie zaplaci musi byc wkalkulowane w oplaty.  to nie
ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu czynsz
ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.

Nie, wspólnota to nie "taki sam biznes". Wspólnota nie ma zarabiać.
Wspólnota ma pokrywać tylko i wyłącznie koszty.


a co za roznica jesli chodzi o istote sprawy.

Tym samym "czynsz", czyli wspólna składka na te media które wspólnota
kupuje na potrzeby jej członków, powinna być w wysokości odpowiadającej
kosztowi zakupu tych mediów, a nie zawyżona o składki ew. niepłacących
członków wspólnoty.

wiec skoro oplaty, ktore wplywaja do wspolnoty nie wystarczaja na pokrycie zakupu tych mediow to znaczy ze sa za niskie.



I każde zawyżenie tych składek trzeba traktować jak pożyczkę - taka
samą jakby wspólnota w banku pożyczała.

Pożyczysz komuś 1000 pln na pół roku, ot tak?


skladki bylyby zawyzone jakby z nich zostawalao, a na to sie nie zapowiada

Data: 2011-08-05 14:35:05
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/5/2011 8:56 AM, Massai wrote:
> witek wrote:
> > > On 8/5/2011 2:08 AM, Massai wrote:
> > > witek wrote:
> > > > > > > On 8/3/2011 10:36 AM, WM wrote:
> > > > > > > > > > > > > > > > > > Bo całość ma jeszcze drugą stronę medalu.
> > > > > Jeżeli w kasie są długi, to spółdzielnia musi brać
> > > > > oprocentowaną pożyczkę w banku na potrzeby bieżące.
> > > > > > > > serio?
> > > > czynsz sie ustala na takim poziomie, aby wystarczal na
> > > > wydatki.  jak dluznicy spłacą to sie czynsz obniza.
> > > > > > > > > > Tak z ciekawości - uważasz że takie czasowe podniesienie czynszu
> > > jest dla mieszkańców bezkosztowe?
> > > > > > > masz firme? prowadzisz jakis biznes?
> > Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?
> > uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?
> > > > spoldzielnia czy wspolnota to taki sam biznes jak jazdy inny i
> > ryzyko, ze ktos nie zaplaci musi byc wkalkulowane w oplaty.  to
> > nie ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu
> > czynsz ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.
> > Nie, wspólnota to nie "taki sam biznes". Wspólnota nie ma zarabiać.
> Wspólnota ma pokrywać tylko i wyłącznie koszty.
> a co za roznica jesli chodzi o istote sprawy.

Istotna różnica.


> Tym samym "czynsz", czyli wspólna składka na te media które
> wspólnota kupuje na potrzeby jej członków, powinna być w wysokości
> odpowiadającej kosztowi zakupu tych mediów, a nie zawyżona o
> składki ew. niepłacących członków wspólnoty.

wiec skoro oplaty, ktore wplywaja do wspolnoty nie wystarczaja na
pokrycie zakupu tych mediow to znaczy ze sa za niskie.

Byłyby za niskie, gdyby wszyscy płacili, i by brakowało.

Jeśli natomiast brakuje tylko tyle co nie wpłacili ci co się uchylają -
wspólnota powinna wziąć pożyczkę i z całą surowością wyegzekwować
wszystkie koszty z tym związane od niepłacących.

Podaj mi jakiekolwiek sensowne wytłumczenie, dlaczego ci sumiennie
płacący mieliby kredytować migających się.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-05 13:55:16
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 9:35 AM, Massai wrote:

Byłyby za niskie, gdyby wszyscy płacili, i by brakowało.

bledne zalozenie.

za niskie sa wtedy kiedy brakuje kasy.
niezaleznie od tego z jakiego powodu.



Jeśli natomiast brakuje tylko tyle co nie wpłacili ci co się uchylają -
wspólnota powinna wziąć pożyczkę i z całą surowością wyegzekwować
wszystkie koszty z tym związane od niepłacących.

se moze bujac.
moze co najwyzej wyegzekwowac dlug z ustawowymi odsetkami.
koszty to jest sprawa glupty zarzadu a nie dluznikow.



Podaj mi jakiekolwiek sensowne wytłumczenie, dlaczego ci sumiennie
płacący mieliby kredytować migających się.


bo sa czlonkami spoldzielni/wspolnoty i solidarni ponosza koszty jej istnienia. koniec powodu.

Data: 2011-08-06 00:27:10
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
se moze bujac.
moze co najwyzej wyegzekwowac dlug z ustawowymi odsetkami.

wlasnie mi sie przypomnialo, ze moze wiecej niz ustawowe, moze np. tez statutowe.

Data: 2011-08-05 17:54:07
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 5:27 PM, wromek wrote:
se moze bujac.
moze co najwyzej wyegzekwowac dlug z ustawowymi odsetkami.

wlasnie mi sie przypomnialo, ze moze wiecej niz ustawowe, moze np. tez
statutowe.



i nic wiecej.

Data: 2011-08-06 01:13:27
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
i nic wiecej.

ale te statutowe moga byz wyzsze niz ustawowe, i w sumie to moze byc dotkliwa kwota.

Data: 2011-08-05 20:26:45
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 6:13 PM, wromek wrote:
i nic wiecej.

ale te statutowe moga byz wyzsze niz ustawowe, i w sumie to moze byc
dotkliwa kwota.


znowu zagrania rodem z PRL.

chyba lepiej miec dluznika, ktory widzi szanse spłacenia długu niż takiego, który uwaza, ze spłacanie nie ma sensu bo sie nigdy z tego długu nie wyciągnie.

Urealnienie ustawy o bankructwie osoby fizycznej bedzie najlepszym batem na takie zagrania. Po prostu jak sie dłużnika zarżnie to ten ogłosi upadłość i g.. się bedzie z tego miało.

Data: 2011-08-06 09:56:52
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
znowu zagrania rodem z PRL.

chyba lepiej miec dluznika, ktory widzi szanse spłacenia długu niż takiego, który uwaza, ze spłacanie nie ma sensu bo sie nigdy z tego długu nie wyciągnie.

Urealnienie ustawy o bankructwie osoby fizycznej bedzie najlepszym batem na takie zagrania. Po prostu jak sie dłużnika zarżnie to ten ogłosi upadłość i g.. się bedzie z tego miało.

z tego co pamietam to u nas z tego rezygnuja, czasami rezygnuja nawet z ustawowych ale nasza sp-nia jest duza i jakos sobie radzi z tym problemem.


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-06 00:47:41
Autor: Marcin Wasilewski
Podawanie zadłużenia piętra
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:j1gv2p$veg$1news.onet.pl...
witek wrote:

Byłyby za niskie, gdyby wszyscy płacili, i by brakowało.
Jeśli natomiast brakuje tylko tyle co nie wpłacili ci co się uchylają -
wspólnota powinna wziąć pożyczkę i z całą surowością wyegzekwować
wszystkie koszty z tym związane od niepłacących.
Podaj mi jakiekolwiek sensowne wytłumczenie, dlaczego ci sumiennie
płacący mieliby kredytować migających się.

LOL, człowieku... wspólnota to ty i kilku innych ludzi.
Równie dobrze mógłbyś powiedzieć: "To jak, za długi Kowalskiego płacimy gotówką, czy bierzemy kredyt?"

Chyba nie muszę Ci tłumaczyć co jest dla członków wspólnoty w końcowym rozrachunku tańsze...

A jeśli dług uda się ściągnąć, to wtedy wspólnota podejmie zarządzenie co z nim zrobić, wyremontować coś, czy przeznaczyć na bieżące opłaty.

Data: 2011-08-08 14:53:58
Autor: Kamil
Podawanie zadłużenia piętra
Dnia Fri, 05 Aug 2011 05:05:17 -0500, witek napisał(a):


Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?

Sprawdzam kontrahenta przed przystąpieniem z nim do dilu.
A jak w trakcie przestanie płacić - to występuje się po nakaz i tytuł.

uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?

Nie wpisuje tego do polityki jakości czy do procedur i instrukcji w
systemie.

to nie ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu czynsz ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.

To ustalamy że jesteś władny ustalania czynszu w jakiejś tam spółdzielni.
Jak go ustalasz, w jakiej wysokości?
Masz 30 lokatorów.
Zakładasz że iluś z nich nie będzie płacić czynszu?
Dobra, jakie to założenie, ilu?
7?
Dobra, ustalasz że płacić będzie 23 lokatorów :))
I na tej podstawie ustalasz wysokość czynszu - czy tak?

Dobrze.....wszystko się ładnie kręci...przez jakiś czas.....ale po np. 6
miesiącach, z tych 23 płacących - 5 utraciło źródło dochodu....i nie są w
stanie dokonywać opłat.....co teraz będziesz robił, i dlaczego chcesz
podnieść czynsz tym pozostałym 18 lokatorom?  ;)))
Jak tych pozostałych 18 zakuma o co kaman - to masz przesrane jak w ruskim
czołgu - za miesiąc NIKT nie będzie płacił czynszu.
O czym ty wspominałeś...o ekonomii rynkowej?   ;)

Data: 2011-08-08 09:05:42
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
Dnia Fri, 05 Aug 2011 05:05:17 -0500, witek napisał(a):


Co robisz gdy wystawiasz fakture i ktos ci jej nie zaplaci?

Sprawdzam kontrahenta przed przystąpieniem z nim do dilu.
A jak w trakcie przestanie płacić - to występuje się po nakaz i tytuł.

ale raczej nie wywieszasz przed siedziba firmy ile ona ma u ciebie zadluzenia?



uwzgledniasz takie ryzyko w ogole?

Nie wpisuje tego do polityki jakości czy do procedur i instrukcji w
systemie.

to nie ejst zadne czasowe podniesienie czynszu, to jest po prostu czynsz
ustalony na wlasciwym poziomie zamiast zanizonym.

To ustalamy że jesteś władny ustalania czynszu w jakiejś tam spółdzielni.
Jak go ustalasz, w jakiej wysokości?
Masz 30 lokatorów.
Zakładasz że iluś z nich nie będzie płacić czynszu?
Dobra, jakie to założenie, ilu?
7?


to sie bierze z praktyki na danym osiedlu.
mozesz tez popytac o praktyke na innych podobnych osiedlach.
przyjecie 10 % to jest zwykle minimum.


Dobra, ustalasz że płacić będzie 23 lokatorów :))
I na tej podstawie ustalasz wysokość czynszu - czy tak?

to sie tak robi na poczatku
potem robi sie tak, ze czynsz ustala sie tak, aby na rachunki wystarczylo plus margines.
jesli zaczyna sie wyciagac kase zs marginesu, to znaczy, ze czas na podwyzki.
jesli kasa zostaje, to znaczy, ze czas na obnizki.





Dobrze.....wszystko się ładnie kręci...przez jakiś czas.....ale po np. 6
miesiącach, z tych 23 płacących - 5 utraciło źródło dochodu....i nie są w
stanie dokonywać opłat.....co teraz będziesz robił, i dlaczego chcesz
podnieść czynsz tym pozostałym 18 lokatorom?  ;)))

bo rachunki trzeba zaplacic, a pieniedzy dodrukowac nie wolno.
wspolnota czy spoldzielnia ma sie utrzymac sama.
i skad kase na to musza wziac.
chyba, ze dadza ogloszenie w lokalnej parafii o dobrowolne datki.


wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na rachunki.
I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was wlasciciel wywali na zbity pysk?




Jak tych pozostałych 18 zakuma o co kaman - to masz przesrane jak w ruskim
czołgu - za miesiąc NIKT nie będzie płacił czynszu.

myslenie typowo krotkowzroczne.
wierzyciel bardzo szybko dostanie nakaz zaplaty, a komornik dosyc szybko sobie to sciagnie.

akurat przy wspolnocie (szczgolnie malej) latwiej przy spoldzieli trudniej
ale na miejscu komornika wystawilbym caly blok z mieszkancami na licytacje.
Jak w tm momencie jeszcze nie zalapiecie, ze to wasze dlugi i nie zaczniecie na szybko zrzucac sie na kase, to wcale nie bedzie mi was zal jesli was eksmituja.
po pierwszej takiej przejazdzce zapewne nastepnym razem zrobicie inaczej. chociaz akurat totaj powiedzenie, ze i przed szkoda i po szkoadzie polak zostnie glupi sprawdza sie doskonale.



O czym ty wspominałeś...o ekonomii rynkowej?   ;)

wlasnie tak,
ale widac nie zabardzo lapiesz o co w niej chodzi.

Data: 2011-08-08 20:56:38
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-08 18:17:20
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/8/2011 3:56 PM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?


tudziez ida oflagowac firme dostarczajaca media twierdzac, ze oni swoja czesc rachunku zaplacili i ten czwarty ich nie interesuje.

to sie wlasnie nazywa myslenie z własnego zaścianka.

Data: 2011-08-08 23:03:13
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(08.08.2011 22:56), Massai wrote:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?

A nie można wziąść gościa za fraki, ale jednocześnie składać się więcej "żeby nam nie odcieli"?

Jedno nie wyklucza drugiego.

p. m.

Data: 2011-08-08 18:19:08
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/8/2011 4:03 PM, mvoicem wrote:
(08.08.2011 22:56), Massai wrote:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki. I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?

A nie można wziąść gościa za fraki, ale jednocześnie składać się więcej
"żeby nam nie odcieli"?

Jedno nie wyklucza drugiego.

Nie,

mogą złożyć wniosek do sądu aby komornik wziął go za fraki.
Jak już dostaną przyzwolenie sądu to muszą iść do komornika i wskazać mu gdzie jest gościu do wytrzepania z gotówki i gdzie jest ta gotówka, która ma komornik wytrzepac.

Data: 2011-08-09 00:38:56
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
mvoicem wrote:

(08.08.2011 22:56), Massai wrote:
> witek wrote:
> > > On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
> > wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
> > w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
> > rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
> > podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
> > oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
> > wlasciciel wywali na zbity pysk?
> > Zły przykład.
> W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
> Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za
> media (tym jest czynsz we wspólnocie).
> Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
> więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość
> "jest chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa
> za fraki i "wyskakuj z kasy"?

A nie można wziąść gościa za fraki, ale jednocześnie składać się
więcej "żeby nam nie odcieli"?

Jedno nie wyklucza drugiego.

Ano nie.
Ale co innego - "zrzucamy się dodatkowo, ekstra, żeby nam nie odcięli,
a dziada będziemy windykować i odsetki odzyskiwać", a co innego takie
programowe narzucanie "płacimy z założenia więcej, bo jeden z nas może
nie chcieć płacić".

IMHO zarządca w takim przypadku powinien wprost powiedzieć "składki nie
wystarczyły na media, bo Kowalski, Malinowski i Iksiński nie płacą
czynszu" i ogłosić jednorazową dodatkową składkę na pokrycie braków.
Albo - lepiej - tę kwotę po prostu z banku pożyczyć. Dlaczego lepiej?

Po prostu problem polega na tym że takie "z założenia" pożyczanie od
mieszkańców w postaci czynszu zawyżonego o ew. braki - jest nie w
porządku. Dla wielu osób te 100 pln miesięcznie, które by im zostały w
kieszeni - to, ja wiem, prawdziwa kiełbasa do chleba zamiast jakiejś
pasztetowej.

wiele osób żyje od pierwszego do pierwszego i zwyczajnie nie ma wolnej
kasy żeby ot tak pożyczać cwaniakom, którzy się migają od płacenia.

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY niż
koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może się zdarzyć że sami
będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak znacznie
lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę,
zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Dlatego uważam że w takiej sytuacji wspólnota powinna szukać pieniędzy
w instytucjach do tego przeznaczonych, które tymi pieniędzmi z
założenia dysponują, a nie robić z mieszkańców jakąś pseudofirmę
pożyczkową.

Pewnie, takie podejście "wyliczmy wyższy czynsz" jest najwygodniejsze
dla zarządcy, po prostu zbiera więcej i się nie musi martwić, ba, de
facto nawet nie czuje presji żeby ścigać niepłacących bo "przecież
starcza!"

Podobnie w prowadzeniu biznesu - jeśli wliczasz w koszty i w cenę
towaru fakt, że część klientów nie spłaca zobowiązań - de facto
obciążasz swoich ucziwych klientów odpowiedzialnością za tych
niesolidnych. Trudno to nazwać uczciwym podejściem. Wygodnickie owszem,
ale nie fair.

IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

Teraz wielu cwaniakom się zwyczajnie opłaca nie płacić na czas, a gdyby
im groziło zasądzenie dwu- czy trzykrotności - znacznie poprawiłoby to
generalnie solidność i terminowość w płaceniu.

Ktoś ci wisi dajmy na to 500 pln. Żeby je odzyskać sądownie musisz
poświęcić sporo czasu, nawet jeśli najmiesz prawnika. Nikt Ci za to
żadnego odszkodowania nie wypłaci. Ba, wynajmiesz prawnika i będzięsz
musiał mu dopłacić, bo Ci sąd zasądzi koszty minimalne i starczy to na
1/3 jego wynagrodzenia.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-08 20:16:32
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/8/2011 7:38 PM, Massai wrote:
mvoicem wrote:

(08.08.2011 22:56), Massai wrote:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za
media (tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość
"jest chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa
za fraki i "wyskakuj z kasy"?

A nie można wziąść gościa za fraki, ale jednocześnie składać się
więcej "żeby nam nie odcieli"?

Jedno nie wyklucza drugiego.

Ano nie.
Ale co innego - "zrzucamy się dodatkowo, ekstra, żeby nam nie odcięli,
a dziada będziemy windykować i odsetki odzyskiwać", a co innego takie
programowe narzucanie "płacimy z założenia więcej, bo jeden z nas może
nie chcieć płacić".

no to sie przeciez zrzucaja ekstra, tylko z lekkim wyprzedzeniem, zebys potem po domach w ostatniej chwili jak prezes nie musial chodzic i prosic o kase bo "do jutra trzeba fakture zaplacic a taki jeden nie wplacil mi ze planowalismy ze wlasnie jego kasa zaplacimy".

taki zarzad co nie potrafi planowac jest do dupy.




IMHO zarządca w takim przypadku powinien wprost powiedzieć "składki nie
wystarczyły na media, bo Kowalski, Malinowski i Iksiński nie płacą
czynszu" i ogłosić jednorazową dodatkową składkę na pokrycie braków.

taa pospolite ruszenie zawsze bylo domeną Polakow.
tylko ze kiepsko na tym wyszli
jak widac po szkodzie Polak dalej głupi.

taka jednorazowa opłate to minimum zebranie zarzadu jesli nie walne zgormadzenie.
Z torbami puścisz spółdzielnie zanim to jednorazowa opłate zatwierdzisz, wyslesz ludziom i dostaniesz tą kasę.
I nie zapomnij zrobić jednorazowaj zrzutki po zrzutce na tych co sie zbuntują na te jednorazowe zrzutki co kilka miesiecy, bo z takim postepowaniem kasy ci bedzie co miesiac brakowac.

juz lepiej ustali 10 zł wiecej miesiecznie i nie denerwowac ludzi jednorazowmi niezapowiedzianym zrzutkami po 100 zl od czasu do czasu.

pojecia nie masz o zarzadzaniu czymkolwiek wiekszym niz ty sam.



Albo - lepiej - tę kwotę po prostu z banku pożyczyć. Dlaczego lepiej?

taa
wytlumacz potem ludziom, że znowu się muszą zrzucić bo rata do zapłaty przyszła.
na taczkach cię wywiozą.



Po prostu problem polega na tym że takie "z założenia" pożyczanie od
mieszkańców w postaci czynszu zawyżonego o ew. braki - jest nie w
porządku. Dla wielu osób te 100 pln miesięcznie, które by im zostały w
kieszeni - to, ja wiem, prawdziwa kiełbasa do chleba zamiast jakiejś
pasztetowej.


jasne, lepiej im znienacka dowalić wiecej.
na pewno sa przygotowani na takie niezapowiedziane zrzutki niewiadomo kiedy i niewiadomo ile.
Szczególnie ci, ktorym tylko stówa zostaje.



wiele osób żyje od pierwszego do pierwszego i zwyczajnie nie ma wolnej
kasy żeby ot tak pożyczać cwaniakom, którzy się migają od płacenia.

jak wyzej
ale na twoje jednorazowe  zrzutki kase beda mieli i całować cie po rękach będą.
tym bardziej, ze zrzutki sie zapowiadają ciągle bo raczej ciągle będzie ktoś kto nie zapłaaci w danym miesiącu.



Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY niż
koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę.

se wydedukował.
ciekawe tylko jak

Może się zdarzyć że sami
będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak znacznie
lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę,
zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

jesli będą się zrzucać po 10 zł miesiecznie, po to, żeby po roku osiągnąć zaplanowany margines, to na pewno wyjdzie ich to taniej niż branie jakiegokolwiek kredytu i zrzucanie sie potem na raty.



Dlatego uważam że w takiej sytuacji wspólnota powinna szukać pieniędzy
w instytucjach do tego przeznaczonych, które tymi pieniędzmi z
założenia dysponują, a nie robić z mieszkańców jakąś pseudofirmę
pożyczkową.

uwazam, ze nie masz zielonego pojecia.
czesc spadam
wiecj tlumaczyc tego samego w kolko mi sie nie chce.
nie wszyscy musza byc wyedukowanie, szczególnie jak są odporni na nauke.



Podobnie w prowadzeniu biznesu - jeśli wliczasz w koszty i w cenę
towaru fakt, że część klientów nie spłaca zobowiązań - de facto
obciążasz swoich ucziwych klientów odpowiedzialnością za tych
niesolidnych. Trudno to nazwać uczciwym podejściem. Wygodnickie owszem,
ale nie fair.

taa, lepiej wykonczyc wlasna firme



IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

czetorokrotnej.
stukrotnej.
dobij te babcie, którym zdarza sie nie miec na czynsz.
po drugie jak ktos nie ma, to sobie mozesz sciagac nawet milion. I tak nie bedzie z czego.




Teraz wielu cwaniakom się zwyczajnie opłaca nie płacić na czas, a gdyby
im groziło zasądzenie dwu- czy trzykrotności - znacznie poprawiłoby to
generalnie solidność i terminowość w płaceniu.

Ktoś ci wisi dajmy na to 500 pln. Żeby je odzyskać sądownie musisz
poświęcić sporo czasu, nawet jeśli najmiesz prawnika. Nikt Ci za to
żadnego odszkodowania nie wypłaci. Ba, wynajmiesz prawnika i będzięsz
musiał mu dopłacić, bo Ci sąd zasądzi koszty minimalne i starczy to na
1/3 jego wynagrodzenia.


ziew.

Data: 2011-08-09 05:07:16
Autor: WM
Podawanie zadłużenia piętra
Massai <tsender@wp.pl> napisał(a):
Ale co innego - "zrzucamy się dodatkowo, ekstra, żeby nam nie odcięli,
a dziada będziemy windykować i odsetki odzyskiwać", a co innego takie
programowe narzucanie "płacimy z założenia więcej, bo jeden z nas może
nie chcieć płacić".


Kto powinien odpowiadać za lokatora, który nie płaci? Dlaczego obciaża się kosztami tego faktu spółdzielnię?  Może koszty powinno ponosić solidarnie całe społeczeństwo?

WM

--


Data: 2011-08-09 08:27:25
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(09.08.2011 07:07), WM wrote:
Massai<tsender@wp.pl>  napisał(a):

Ale co innego - "zrzucamy się dodatkowo, ekstra, żeby nam nie odcięli,
a dziada będziemy windykować i odsetki odzyskiwać", a co innego takie
programowe narzucanie "płacimy z założenia więcej, bo jeden z nas może
nie chcieć płacić".


Kto powinien odpowiadać za lokatora, który nie płaci?
Dlaczego obciaża się kosztami tego faktu spółdzielnię?
Może koszty powinno ponosić solidarnie całe społeczeństwo?

Bez kozery powiem - całe społeczeństwo międzynarodowe. A co się będziemy ograniczać. W końcu to sprawa ogólnoludzka!.

:)

p. m.

Data: 2011-08-09 08:24:54
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(09.08.2011 02:38), Massai wrote:
mvoicem wrote:

(08.08.2011 22:56), Massai wrote:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za
media (tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość
"jest chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa
za fraki i "wyskakuj z kasy"?

A nie można wziąść gościa za fraki, ale jednocześnie składać się
więcej "żeby nam nie odcieli"?

Jedno nie wyklucza drugiego.

Ano nie.
Ale co innego - "zrzucamy się dodatkowo, ekstra, żeby nam nie odcięli,
a dziada będziemy windykować i odsetki odzyskiwać", a co innego takie
programowe narzucanie "płacimy z założenia więcej, bo jeden z nas może
nie chcieć płacić".

IMHO zarządca w takim przypadku powinien wprost powiedzieć "składki nie
wystarczyły na media, bo Kowalski, Malinowski i Iksiński nie płacą
czynszu" i ogłosić jednorazową dodatkową składkę na pokrycie braków.
Albo - lepiej - tę kwotę po prostu z banku pożyczyć. Dlaczego lepiej?

Po prostu problem polega na tym że takie "z założenia" pożyczanie od
mieszkańców w postaci czynszu zawyżonego o ew. braki - jest nie w
porządku. Dla wielu osób te 100 pln miesięcznie, które by im zostały w
kieszeni - to, ja wiem, prawdziwa kiełbasa do chleba zamiast jakiejś
pasztetowej.

wiele osób żyje od pierwszego do pierwszego i zwyczajnie nie ma wolnej
kasy żeby ot tak pożyczać cwaniakom, którzy się migają od płacenia.

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY niż
koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może się zdarzyć że sami
będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak znacznie
lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę,
zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Poza tym, akurat był o tym flejm na p.b.banki .... nie ma co się powtarzać, okopaliśmy się na pozycjach i EOT ze wszystkich stron :).


Dlatego uważam że w takiej sytuacji wspólnota powinna szukać pieniędzy
w instytucjach do tego przeznaczonych, które tymi pieniędzmi z
założenia dysponują, a nie robić z mieszkańców jakąś pseudofirmę
pożyczkową.

Pewnie, takie podejście "wyliczmy wyższy czynsz" jest najwygodniejsze
dla zarządcy, po prostu zbiera więcej i się nie musi martwić, ba, de
facto nawet nie czuje presji żeby ścigać niepłacących bo "przecież
starcza!"

Podobnie w prowadzeniu biznesu - jeśli wliczasz w koszty i w cenę
towaru fakt, że część klientów nie spłaca zobowiązań - de facto
obciążasz swoich ucziwych klientów odpowiedzialnością za tych
niesolidnych. Trudno to nazwać uczciwym podejściem. Wygodnickie owszem,
ale nie fair.

J/w p.b.banki

p. m.

Data: 2011-08-09 14:45:27
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
mvoicem wrote:

(09.08.2011 02:38), Massai wrote:
> > Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY
> niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może się zdarzyć że
> sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak
> znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować
> lepszą stawkę, zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby to
było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to musi
im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki małych
dzieci.

Jeśli tej stówy nie maja, to musza pożyczyć. Żaden bank im kredki nie
da, pójdą do providenta i tam zapłacą jeszcze więcej kosztów niż te 20
pln które zapłaci wspólnota - i które w końcu odzyska od tego
niepłacącego.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-09 09:53:10
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/9/2011 9:45 AM, Massai wrote:
mvoicem wrote:

(09.08.2011 02:38), Massai wrote:

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY
niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może się zdarzyć że
sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak
znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować
lepszą stawkę, zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby to
było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to musi
im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki małych
dzieci.

Jeśli tej stówy nie maja, to musza pożyczyć. Żaden bank im kredki nie
da, pójdą do providenta i tam zapłacą jeszcze więcej kosztów niż te 20
pln które zapłaci wspólnota - i które w końcu odzyska od tego
niepłacącego.


bzdurzysz
EOT

Data: 2011-08-09 18:31:26
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/9/2011 9:45 AM, Massai wrote:
> mvoicem wrote:
> > > (09.08.2011 02:38), Massai wrote:
> > > > > > Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest
> > > WIĘKSZY niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może
> > > się zdarzyć że sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a
> > > wspólnota ma jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z
> > > bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę, zaoszczędzić na
> > > kosztach udzielenia kredytu itp.
> > > > Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby
> > to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).
> > Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to
> musi im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki
> małych dzieci.
> > Jeśli tej stówy nie maja, to musza pożyczyć. Żaden bank im kredki
> nie da, pójdą do providenta i tam zapłacą jeszcze więcej kosztów
> niż te 20 pln które zapłaci wspólnota - i które w końcu odzyska od
> tego niepłacącego.
> bzdurzysz
EOT

Już kilka razy ten EOT napisałeś. Piszę do Ciebie? To nie rób z gęby
cholewy i daj sobie spokój z odpowiadaniem na moje posty.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-09 13:31:48
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/9/2011 1:31 PM, Massai wrote:
witek wrote:

On 8/9/2011 9:45 AM, Massai wrote:
mvoicem wrote:

(09.08.2011 02:38), Massai wrote:

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest
WIĘKSZY niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może
się zdarzyć że sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a
wspólnota ma jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z
bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę, zaoszczędzić na
kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby
to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to
musi im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki
małych dzieci.

Jeśli tej stówy nie maja, to musza pożyczyć. Żaden bank im kredki
nie da, pójdą do providenta i tam zapłacą jeszcze więcej kosztów
niż te 20 pln które zapłaci wspólnota - i które w końcu odzyska od
tego niepłacącego.


bzdurzysz
EOT

Już kilka razy ten EOT napisałeś. Piszę do Ciebie? To nie rób z gęby
cholewy i daj sobie spokój z odpowiadaniem na moje posty.


bo sie scyzoryk w kieszeni otwiera na twoje glupty.
potem ktos to przeczyta i sie na tym przejedzie.

Data: 2011-08-09 16:58:59
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(09.08.2011 16:45), Massai wrote:
mvoicem wrote:

(09.08.2011 02:38), Massai wrote:

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest WIĘKSZY
niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może się zdarzyć że
sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a wspólnota ma jednak
znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować
lepszą stawkę, zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby to
było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to musi
im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki małych
dzieci.

Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi*  lepiej jest wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.

Bo jeżeli niepłacący nie płacą przez dłuższy czas, a tak pewnie zazwyczaj bywa, to na to mniej więcej wyjdzie.

p. m.

Data: 2011-08-09 18:45:09
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
mvoicem wrote:

(09.08.2011 16:45), Massai wrote:
> mvoicem wrote:
> > > (09.08.2011 02:38), Massai wrote:
> > > > > > Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest
> > > WIĘKSZY niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może
> > > się zdarzyć że sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a
> > > wspólnota ma jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z
> > > bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę, zaoszczędzić na
> > > kosztach udzielenia kredytu itp.
> > > > Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby
> > to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).
> > Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to
> musi im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki
> małych dzieci.

Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi*  lepiej jest
wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.

Bo jeżeli niepłacący nie płacą przez dłuższy czas, a tak pewnie
zazwyczaj bywa, to na to mniej więcej wyjdzie.

Jeśli stawiasz w ten sposób sprawę - przyjmujesz że tak naprawdę ci
solidnie płacący będą wiecznie kredytować tych niepłacących.

I rzeczywiście - często się do tego to sprowadza. Właśnie dlatego, że
zarządca programowo założył że uczciwi będą płacić za tych nieuczciwych.

Kasa jest, a ci co nie płacą - "ech, może kiedyś spłacą".

Popatrz na taką prostą sytuację - wynajmujesz mieszkanie na 2 lata,
przez ten czas płacisz czynsz zawyżony o niedobory z tytułu tych
niepłacących.

Oni "kiedyś" dajmy na to spłacą. Kiedyś. Wyeksmituje się ich,
mieszkanie się sprzeda. Jak już się zdążysz wyprowadzić, i dawno
zapomnisz że przez te dwa lata zapłaciłeś dodatkowo stówę miesięcznie
czyli 2400 pln w sumie. Przez to że nie jest to wyraźnie określony
kredyt ze strony mieszkańców - nie widać faktu iż oddałeś te pieniadze
za frajer.

Ciekaw jestem ilu ludzi byłoby skłonnych tak wyjąć z kieszeni 2500 pln
i pożyczyć je na "wieczne nieoddanie" przypadkowemu człowiekowi z ulicy.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-09 21:45:22
Autor: Gotfryd Smolik news
Podawanie zadłużenia piętra
On Tue, 9 Aug 2011, Massai wrote:

mvoicem wrote:

[...]
Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi*  lepiej jest
wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.
[...]

Jeśli stawiasz w ten sposób sprawę - przyjmujesz że tak naprawdę ci
solidnie płacący będą wiecznie kredytować tych niepłacących.

  Tak będzie również w Twojej wersji.
  O ile rzecz jasna będzie miała zastosowanie zasada "bo prezes
umarza odsetki" :>

I rzeczywiście - często się do tego to sprowadza.

  Owszem.

Właśnie dlatego, że
zarządca programowo założył że uczciwi będą płacić za tych nieuczciwych.

  To Twoje zdanie.

Kasa jest, a ci co nie płacą - "ech, może kiedyś spłacą".

  I to też, acz nie zaprzeczam że zarządy z takim podejściem prawdopodobnie
istnieją (i w tym zakresie masz rację).
  Zarządy "egzekwujące" również istnieją, ale one nie mogą sobie pozwolić
żeby *SAMEMU* stać takim co to "nie płaci", nie uważasz?

  Spróbuj się rozejrzeć, czy aby wśród różnych "zasad gospodarowania"
i podobnych nie przewija się aby hasło "rezerwa".
  Tak dla ciekawości sprawdź ;)

Popatrz na taką prostą sytuację - wynajmujesz mieszkanie na 2 lata,
przez ten czas płacisz czynsz zawyżony o niedobory z tytułu tych
niepłacących.

Oni "kiedyś" dajmy na to spłacą. Kiedyś. Wyeksmituje się ich,
mieszkanie się sprzeda. Jak już się zdążysz wyprowadzić, i dawno
zapomnisz że przez te dwa lata zapłaciłeś dodatkowo stówę miesięcznie
czyli 2400 pln w sumie. Przez to że nie jest to wyraźnie określony
kredyt ze strony mieszkańców - nie widać faktu iż oddałeś te pieniadze
za frajer.

  Khem... mocno się starasz, aby podeprzeć czymś postawiony Ci zarzut
o nieznajomości tematu :]
  Jakoś tak, zupełnie bezpodstawnie, podejrzewam że tak z bliższa
literkom w stosownych aktach prawnych się nie przyjrzałeś, mam
rację?
  I *nie* romawiamy o najemcy, lecz o spółdzielcy lub (współ)
właścicielu, dobrze się rozumiemy? (bo najemcy NIE obchodzi,
czy najemcy *innych* lokali płacą, nawet jeśli Cię to zdziwi,
i przemyśl sobie nim wpadniesz na pomysł wyskoczenia z pytaniem
"to kto za nich płaci", bo za skutki nie ręczę ;))

  Odpowiedz może na proste pytanie: co to jest CZYNSZ?

  Żeby skrócić, dwa pytania pomocnicze (które powinny paść po
Twojej odpowiedzi i podgrzaniu flejma ;)):
- czy opłata za wodę to jest część czynszu
- czy owa "dodatkowa stówa" to jest część czynszu

Ciekaw jestem ilu ludzi byłoby skłonnych tak wyjąć z kieszeni 2500 pln
i pożyczyć je na "wieczne nieoddanie" przypadkowemu człowiekowi z ulicy.

  Ciekaw jestem, skąd wziąłeś tę tezę :)
  Tę o "wiecznym nieoddaniu" konkretnie.
  Sprzedawałeś może mieszkanie jako spółdzielca?
  Objaśniam że nie sprzedawałem, prezesem sp-ni też nie jestem, co
najwyżej drobnym żuczkiem w małej wspólnocie, ale zeznaję, z uczciwym
zastrzeżeniem iż było to parę lat temu, iż przyjrzałem się "obiegowi
pieniędzy" z takich funduszy o charakterze "na przyszłe sprawy"
oraz "na razerwy" m.in. pod kątem podatkowym i ciekawie mi wyszło.
  Krótko mówiąc,... albo nie, chwilę poczekam ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-10 07:24:20
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
Gotfryd Smolik news wrote:

On Tue, 9 Aug 2011, Massai wrote:

> mvoicem wrote:
> [...]
> > Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi*  lepiej
> > jest wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.
[...]
> > Jeśli stawiasz w ten sposób sprawę - przyjmujesz że tak naprawdę ci
> solidnie płacący będą wiecznie kredytować tych niepłacących.

 Tak będzie również w Twojej wersji.
 O ile rzecz jasna będzie miała zastosowanie zasada "bo prezes
umarza odsetki" :>

Prezesowi zwisa i powiewa ściganie niepłacących, bo zbiera od reszty
górką, i na opłaty starcza.


> Popatrz na taką prostą sytuację - wynajmujesz mieszkanie na 2 lata,
> przez ten czas płacisz czynsz zawyżony o niedobory z tytułu tych
> niepłacących.
> > Oni "kiedyś" dajmy na to spłacą. Kiedyś. Wyeksmituje się ich,
> mieszkanie się sprzeda. Jak już się zdążysz wyprowadzić, i dawno
> zapomnisz że przez te dwa lata zapłaciłeś dodatkowo stówę
> miesięcznie czyli 2400 pln w sumie. Przez to że nie jest to
> wyraźnie określony kredyt ze strony mieszkańców - nie widać faktu
> iż oddałeś te pieniadze za frajer.

 Khem... mocno się starasz, aby podeprzeć czymś postawiony Ci zarzut
o nieznajomości tematu :]
 Jakoś tak, zupełnie bezpodstawnie, podejrzewam że tak z bliższa
literkom w stosownych aktach prawnych się nie przyjrzałeś, mam
rację?

A owszem, masz rację. Piszę z punktu widzenia członka wspólnoty, który
ma takich dwóch sąsiadów "chorych" na alkoholizm.

Zarząd ma to gdzieś, na każdym zebraniu wykazuje że część nie płaci, i
tym motywują kolejne podwyżki zaliczek na media. Nawet go nie bardzo
idzie zmienić, bo część mieszkań jest gminna...

 I nie romawiamy o najemcy, lecz o spółdzielcy lub (współ)
właścicielu, dobrze się rozumiemy? (bo najemcy NIE obchodzi,
czy najemcy innych lokali płacą, nawet jeśli Cię to zdziwi,
i przemyśl sobie nim wpadniesz na pomysł wyskoczenia z pytaniem
"to kto za nich płaci", bo za skutki nie ręczę ;))

Miałem na myśli człowieka który wynajął od kogoś mieszkanie, płaci za
wynajem oraz opłaca media.

Chodzi o to że o ile w przypadku właściciela można mówić że kiedyś, w
nieokreślonej przyszłości, się "odkuje", bo np. przez 20 lat
właściciele będa płacić zawyżone zaliczki na media, ale po tych 20
latach wyeksmitują niepłacących i sprzedadzą ich mieszkanie, odzyskując
kasę, którą się np. podzielą obniżając czasowo opłaty, albo wydadzą ją
na remont, o tyle w przypadku najemcy mieszkania - ponosi on zawyżone
koszty mediów, de facto płaci więcej niż zużywa, i nie ma szans tego
odzyskać.


 Odpowiedz może na proste pytanie: co to jest CZYNSZ?

Oj, przez cały czas chodzi nam o "zaliczki na media kupowane wspólnie,
koszty utrzymania nieruchomości i koszty zarządu".


> Ciekaw jestem ilu ludzi byłoby skłonnych tak wyjąć z kieszeni 2500
> pln i pożyczyć je na "wieczne nieoddanie" przypadkowemu człowiekowi
> z ulicy.

 Ciekaw jestem, skąd wziąłeś tę tezę :)
 Tę o "wiecznym nieoddaniu" konkretnie.

Jeśli wynajmujesz od kogoś mieszkanie na dwa lata i przez te dwa lata
opłacasz zaliczki na media - dla Ciebie ta stówa miesięcznie czyli w
sumie 2,4k pln to "wieczne nieoddanie".

W przypadku właściciela - z całą pewnością wielu by znalazło lepsze
zastosowanie dla tej stówy miesięcznie.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-12 20:42:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Podawanie zadłużenia piętra
On Wed, 10 Aug 2011, Massai wrote:

Zarząd ma to gdzieś, na każdym zebraniu wykazuje że część nie płaci,
i tym motywują kolejne podwyżki zaliczek na media. Nawet go nie bardzo
idzie zmienić, bo część mieszkań jest gminna...

  Czekaj, czekaj.
  Chcesz powiedzieć, że pierwsze słyszysz o istnieniu zasady
"jeden właściciel jeden głos"?
  Tak, trzeba zebrać ze trzech "odrębnych" właścicieli, iść
na zebranie i *ZAŻĄDAĆ* tego trybu.
  Samo się nie zrobi, prawda.
  Ale... jak to pisałeś, "zarząd ma to gdzieś"?
  Na pewno tylko zarząd?

  Żeby nie było - doskonale rozumiem, że użeranie się z niepłacącymi
sąsiadami nie jest tym co mieszkaniec lubi najbardziej.
  Do wyboru jest płacić za nich - i mówię o właścicielach.
  Do najemców zaraz wrócimy ;)

 I nie romawiamy o najemcy, lecz o spółdzielcy lub (współ)
właścicielu, dobrze się rozumiemy? (bo najemcy NIE obchodzi,
czy najemcy innych lokali płacą, nawet jeśli Cię to zdziwi,
i przemyśl sobie nim wpadniesz na pomysł wyskoczenia z pytaniem
"to kto za nich płaci", bo za skutki nie ręczę ;))

Miałem na myśli człowieka który wynajął od kogoś mieszkanie, płaci za
wynajem oraz opłaca media.

  No to on może jedynie dbać o to, żeby "nadpłata" za media nie
była liczona jako *opłata* za media, lecz właśnie *czynsz*.
  Zysk właściciela.

Chodzi o to że o ile w przypadku właściciela można mówić że kiedyś,
w nieokreślonej przyszłości

  O to to.
  Zysk, wtopiony w taki czy inny sposób (przez właściciela).

  I jeśli ów właściciel podnosi swój zysk podnosząć czynsz
najemcy, to niewiele (jako najemca) poradzisz.
  Komentarz niżej.

  Ale, co chyba warto zaznaczyć, wątek zaczął się od *innego*
stanu prawnego - chodziło o spółdzielcę AFAIR.
  Kogoś, kto ma "wkład".

 Odpowiedz może na proste pytanie: co to jest CZYNSZ?

Oj, przez cały czas chodzi nam o "zaliczki na media kupowane wspólnie,
koszty utrzymania nieruchomości i koszty zarządu".

  Nadpłaty za niepłacących nie stanowią *żadnego* z tych kosztów.
  Stanowią *wpływ* do kasy, zostały *wydane* na pokrycie kosztu
zapłaty za media, ale *nie stanowią* tego kosztu.
  Powinny zostać zaliczone na jakąś formę "funduszu rezerw", i wcale
by mnie nie zdziwiło, jakby księgowa wspólnoty (lub sp-ni) pilnowała
żeby tak się stało :P
(niewykluczone że po 2..3 latach przeksięguje toto w pozycję "straty
z przedawnionych wierzytelnosci", ale to nie ona jest od odzyskiwania,
więc formalnie jest z jej p. widzenia OK - tyle, że to jest "zaprze-
paszczony zysk" właściciela, z jego woli)

Ciekaw jestem ilu ludzi byłoby skłonnych tak wyjąć z kieszeni 2500
pln i pożyczyć je na "wieczne nieoddanie" przypadkowemu człowiekowi
z ulicy.

 Ciekaw jestem, skąd wziąłeś tę tezę :)
 Tę o "wiecznym nieoddaniu" konkretnie.

Jeśli wynajmujesz od kogoś mieszkanie na dwa lata i przez te dwa lata
opłacasz zaliczki na media - dla Ciebie ta stówa miesięcznie czyli
w sumie 2,4k pln to "wieczne nieoddanie".

  Nie, to jest czynsz podniesiony o 100zł.
  Bezprawnie wpisany do pozycji "zaliczka na media".
  Znaczy bezprawnie najpóźniej od momentu rozliczenia (bo przy
rozliczeniu nadmiar z zaliczek powinien być rozpisany "gdzieś",
albo jak kto woli i o czym niżej - wierzytelności ujawnione
w stosownej pozycji).

W przypadku właściciela - z całą pewnością wielu by znalazło lepsze
zastosowanie dla tej stówy miesięcznie.

  Z pewnością.
  Tyle, że wspólnota ma obowiązek ująć tę kwotę jako *wierzytelności*,
coś co ma dostać. To jest *majątek*, i jeśli np. następuje sprzedaż
mieszkania, to przypadający na "udziałowca" wspólnoty majątek
(pochodzący z jego wkładu!) należy mu zwrócić (a nowy powinin
go wpłacić, jeśli "majątek" ma on postać rezerwy).
  Żeby nie było - wnioski mi wyszły przy czytaniu jakiejś interpretacji
podatkowej, w której zaskoczyła mnie "oczywistość" konieczności
wypłaty takich pieniędzy. Pooglądałem przepisy, i rzeczywiście
tak wychodzi: "oczywiście" się należy.
  OCZYWISCIE prowadzi to do pewnego wniosku: rzeczona stówa
wpłacana "na wieczne nieoddanie", powinna, najpóźniej z dniem
rozliczenia zaliczek za media, zostać zaliczona u wynajmującego
do jego wierzytelności z czynszu :>
  Spytaj go czy zdaje sobie z tego sprawę :P
  Do tego ta kwota została przez najemcę *wpłacona*... (myślę
rzecz jasna o podatku, płaconego od "otrzymanych" wpłat),
a to że *on* swoje pieniądze *deponuje* w kasie wspólnoty
to nie sprawa najemcy.
  Wracając do ewentualnej sprzedaży (mieszkania przez właściciela
bądź posiadacza sp-czego własnościowego prawa do lokalu).
  Rzecz jasna, umowa może zawierać punkt o przeniesieniu "wkładów
na fundusze" (różne), ale jeszcze wspólnota (lub sp-nia)
musi się zgodzić na takie rozwiązanie (pewnie nie będzie chciała,
Panu wypłacimy a Pan wpłaci i będzie porządek w papierach ;)).

  Oczywiście, zarząd może nie ściągnąć swoich należności jeśli tego
zaniedba. Tyle, że na to wpływ mają właściciele właśnie.
  Lub spółdzielcy.
  To ICH pieniądze.
  Tu kółko się zamyka - najemca to inna kategoria, jak mu wynajmujący
podniesie czynsz to może przyjąć tę wersję, może się wynieść, a może
również iść do sądu że podwyżka jest za duża i "bezpodstawna".
  Przypuszczam że w opisanym przez Ciebie wypadku ta wersja nie
przejdzie, więc wybór masz marny. A to, że właściciel woli podarować
pieniądze (nie egzekwując ich od zarządu) to (niestety) jego wola
i nic nie poradzimy...
  No chyba że w umowie jest czarno na białym że kwota czynszu
NIE może ulec zmianie. Wtedy można uświadamiać wlaściciela
o związkach "wiecznych" pieniędzy z jego majątkiem we własnym
interesie :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-09 22:22:45
Autor: mvoicem
Podawanie zadłużenia piętra
(09.08.2011 20:45), Massai wrote:
mvoicem wrote:

(09.08.2011 16:45), Massai wrote:
mvoicem wrote:

(09.08.2011 02:38), Massai wrote:

Dla takich osób koszt de facto pożyczanego pieniądza jest
WIĘKSZY niż koszt ew. kredytu wziętego przez wspólnotę. Może
się zdarzyć że sami będą musieli wziąć pożyczkę na ten cel - a
wspólnota ma jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną z
bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę, zaoszczędzić na
kosztach udzielenia kredytu itp.

Skoro te 100zł jest tak ważne, to równie ważne jest dla nich żeby
to było 100zł a nie 120 (pożyczana kwota + jej obsługa).

Postaw się na miejscu ludzi którzy zarabiają w sumie 2k pln, i to
musi im starczyć na opłaty, i życie dla dwojga dorosłych i dwójki
małych dzieci.

Stawiam się. I twierdzę że *zwłaszcza dla takich ludzi*  lepiej jest
wyciągnąć z kieszeni dodatkową stówkę, niż dodatkowe 120zł.

Bo jeżeli niepłacący nie płacą przez dłuższy czas, a tak pewnie
zazwyczaj bywa, to na to mniej więcej wyjdzie.

Jeśli stawiasz w ten sposób sprawę - przyjmujesz że tak naprawdę ci
solidnie płacący będą wiecznie kredytować tych niepłacących.

Tak mniej więcej to wygląda.

Mamy niepłacącego, powód niepłacenia nieistotny. Dajemy mu miesiąc, dwa na uregulowanie. Nie reguluje. Windykacja bądź sąd, bądź jedno i drugie. Na sam koniec być może komornik. I *być może* okazuje się że nie ma z czego windykować, bo ten ktoś już nic nie ma a jesteś 19 dłużnikiem  w kolejce po swoje.

Czyli pół roku, rok, dwa a może i dłużej a rezultat niepewny.

A za rok ktoś inny może przestać płacić.

Nawet jak się uda odzyskać pieniądze z odsetkami, to przez ten czas trzeba skądś pieniądze brać.


I rzeczywiście - często się do tego to sprowadza. Właśnie dlatego, że
zarządca programowo założył że uczciwi będą płacić za tych nieuczciwych.

Kasa jest, a ci co nie płacą - "ech, może kiedyś spłacą".

Popatrz na taką prostą sytuację - wynajmujesz mieszkanie na 2 lata,
przez ten czas płacisz czynsz zawyżony o niedobory z tytułu tych
niepłacących.

No i tak to mniej więcej wygląda.

Wynajmuję mieszkanie (jako wynajmujący). Póki co, mam solidnych i sumiennych lokatorów, ale wiem że ustawa o ochronie lokatorów + kodeks cywilny daje lokatorowi takie prawa, że jakby się trafił jakiś świadomy swoich praw, to mnie puści z torbami.

Dlatego jakąś część czynszu który mi solidni i sumienni płacą, odkładam na to żebym miał z czego żyć w czasie jak mi się trafi niesolidny i niesumienny. Czyli solidni i sumienni płacą za niesolidnych i niesumiennych.

p. m.

Data: 2011-08-09 18:05:23
Autor: niusy.pl
Podawanie zadłużenia piętra

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl>


IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

Chcesz wpędzić dłużników w jeszcze większe długi ??? To już lepsze byłoby więzienie...

Data: 2011-08-09 18:30:19
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
niusy.pl wrote:


Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl>

> > IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
> znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
> takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
> niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
> wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
> zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

Chcesz wpędzić dłużników w jeszcze większe długi ??? To już lepsze
byłoby więzienie...

Niedalej jak pare dni temu był wątek kogoś kto ma zasądzone, i
kombinuje jakby tu przeciągać, żeby wierzyciel umarł zanim zapłaci.

Długi trzeba spłacać. To że Ci dłużnicy nie spłacają - może być
dramatem dla wierzycieli, przy czym winny tej sytuacji jest dłużnik.
Jakoś trzymam stronę wierzyciela - i moim zdaniem to on powinien być
chroniony, a nie cwaniak czy idiota który pozaciągał zobowiązania,
których nie chce/nie może spłacić.

Przy wielu sprawach dłużnik celowo kombinuje, licząc na zniechęcenie
wierzyciela, przy np. stosunkowo niskiej kwocie.

Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Programowo
zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk kwotę której nie
wypłacili ludziom, którym się nie chciało użerać w sądzie. Jakby ludzie
mieli w perspektywie uzyskanie w sądzie trzykrotności spornej kwoty -
ubezpieczalni nie kalkulowałoby się oszukiwać.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-09 13:30:42
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/9/2011 1:30 PM, Massai wrote:
niusy.pl wrote:


Użytkownik "Massai"<tsender@wp.pl>


IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

Chcesz wpędzić dłużników w jeszcze większe długi ??? To już lepsze
byłoby więzienie...

Niedalej jak pare dni temu był wątek kogoś kto ma zasądzone, i
kombinuje jakby tu przeciągać, żeby wierzyciel umarł zanim zapłaci.

A co mu to da.
Spadkobiercy i tak swoje dostaną jak beda chcieli.
chyba, ze liczy na to, ze sam zejdzie bez majatku i spadkobiercow.



Długi trzeba spłacać. To że Ci dłużnicy nie spłacają - może być
dramatem dla wierzycieli, przy czym winny tej sytuacji jest dłużnik.

raczej beznadziejne przedpotopowe sądownictwo.


Jakoś trzymam stronę wierzyciela - i moim zdaniem to on powinien być
chroniony, a nie cwaniak czy idiota który pozaciągał zobowiązania,
których nie chce/nie może spłacić.

Przy wielu sprawach dłużnik celowo kombinuje, licząc na zniechęcenie
wierzyciela, przy np. stosunkowo niskiej kwocie.

Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Programowo
zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk kwotę której nie
wypłacili ludziom, którym się nie chciało użerać w sądzie. Jakby ludzie
mieli w perspektywie uzyskanie w sądzie trzykrotności spornej kwoty -
ubezpieczalni nie kalkulowałoby się oszukiwać.


jakby sądownictwo w polsce istniało, to nie byłoby potrzeby sadzenia sie o trzykrotnosc kwoty. Wystarczyloby to co sie nalezy.

Data: 2011-08-10 07:29:18
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
witek wrote:

On 8/9/2011 1:30 PM, Massai wrote:
> > Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Programowo
> zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk kwotę której nie
> wypłacili ludziom, którym się nie chciało użerać w sądzie. Jakby
> ludzie mieli w perspektywie uzyskanie w sądzie trzykrotności
> spornej kwoty - ubezpieczalni nie kalkulowałoby się oszukiwać.
> jakby sądownictwo w polsce istniało, to nie byłoby potrzeby sadzenia
sie o trzykrotnosc kwoty. Wystarczyloby to co sie nalezy.

Jak mi ktoś wisi 500 pln, i odzyskanie tego wymaga ode mnie poświęcenia
w sumie dajmy na to 10 godzin mojego czasu, to gówniane odsetki
ustawowe (po dwóch latach śmieszne 120 pln, po odjęciu tego co i tak
dostałbym na lokacie, zostaje może 30 pln) w żaden sposób nie pokrywają
kosztu poświęconego czasu. Mój czas jest cenniejszy niż 3 pln/h.

A jakoś nie wyobrażam sobie sądownictwa, którego byłoby "user-friendly"
na tyle żeby w trakcie śniadania machnąć pozew i załatwić sprawę od
ręki.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-10 09:31:06
Autor: Tomasz Kaczanowski
Podawanie zadłużenia piętra
Massai pisze:
witek wrote:

On 8/9/2011 1:30 PM, Massai wrote:
Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Programowo
zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk kwotę której nie
wypłacili ludziom, którym się nie chciało użerać w sądzie. Jakby
ludzie mieli w perspektywie uzyskanie w sądzie trzykrotności
spornej kwoty - ubezpieczalni nie kalkulowałoby się oszukiwać.

jakby sądownictwo w polsce istniało, to nie byłoby potrzeby sadzenia
sie o trzykrotnosc kwoty. Wystarczyloby to co sie nalezy.

Jak mi ktoś wisi 500 pln, i odzyskanie tego wymaga ode mnie poświęcenia
w sumie dajmy na to 10 godzin mojego czasu, to gówniane odsetki
ustawowe (po dwóch latach śmieszne 120 pln, po odjęciu tego co i tak
dostałbym na lokacie, zostaje może 30 pln) w żaden sposób nie pokrywają
kosztu poświęconego czasu. Mój czas jest cenniejszy niż 3 pln/h.

Z drugiej strony, jeśli takiego nie ścigniesz, znajdzie się 10-ciu innych którzy też dadzą sobie siana i Ci nie oddadzą kasy.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-08-10 09:42:54
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
Tomasz Kaczanowski wrote:

Massai pisze:
> witek wrote:
> > > On 8/9/2011 1:30 PM, Massai wrote:
> > > Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe.
> > > Programowo zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk
> > > kwotę której nie wypłacili ludziom, którym się nie chciało
> > > użerać w sądzie. Jakby ludzie mieli w perspektywie uzyskanie w
> > > sądzie trzykrotności spornej kwoty - ubezpieczalni nie
> > > kalkulowałoby się oszukiwać.
> > > > > jakby sądownictwo w polsce istniało, to nie byłoby potrzeby
> > sadzenia sie o trzykrotnosc kwoty. Wystarczyloby to co sie nalezy.
> > Jak mi ktoś wisi 500 pln, i odzyskanie tego wymaga ode mnie
> poświęcenia w sumie dajmy na to 10 godzin mojego czasu, to gówniane
> odsetki ustawowe (po dwóch latach śmieszne 120 pln, po odjęciu tego
> co i tak dostałbym na lokacie, zostaje może 30 pln) w żaden sposób
> nie pokrywają kosztu poświęconego czasu. Mój czas jest cenniejszy
> niż 3 pln/h.

Z drugiej strony, jeśli takiego nie ścigniesz, znajdzie się 10-ciu
innych którzy też dadzą sobie siana i Ci nie oddadzą kasy.

Dokładnie. A i ten pierwszy, jak zobaczy że 500 pln to można nie zapłacić, i de
facto mało komu się będzie chciało z tym do sądu iść - będzie tak
nacinał kolejnych.

Dlatego w ramach zasądzonej kwoty powinna być nie tylko należność
główna i odsetki, ale zwrot kosztów poświęconego czasu, zawracania dupy
itp.

A także koszt przygotowania choćby dowodów w postaci dokumentacji.

Albo w takiej postaci, czyli po prostu wyliczone, albo "programowo" np.
dwukrotność kwoty głównej.

Znam sprawę gdzie kobiety (w sumie 8) musiały zebrać, nabiegać się,
nakserować itd. po 100-150 stron dokumentów tylko po to żeby dawny
pracodawca raczył w sądzie uznać że im się jakaś kasa należy.

W przypadku ubezpieczalni - działa prosty mechanizm: "Po co wypłacać
tyle ile się należy, lepiej zaniżyć, skoro jeśli już nawet przyjdzie do
sprawy w sądzie, grozi nam najwyżej że będzie trzeba dopłacić to co
brakuje".

To tak jakby złodziejowi groziło tylko tyle że będzie musiał oddać to
co ukradł. Taki system rodzi patologie.

Wprowadzenie takiego czynnika swoistej "kary" dla migającego się
dłużnika w początkowym okresie owszem, zwiększyłoby liczbę spraw w
sądzie (wielu z tych którzy do sądu nie idą - w tej sytuacji by
poszło), ale z czasem trend by sie odwrócił, bo cwaniakowi by się nie
opłacało ryzykować sprawy w sądzie.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-12 20:58:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Podawanie zadłużenia piętra
On Wed, 10 Aug 2011, Tomasz Kaczanowski wrote:

Massai pisze:
ustawowe (po dwóch latach śmieszne 120 pln, po odjęciu tego co i tak
dostałbym na lokacie, zostaje może 30 pln) w żaden sposób nie pokrywają
kosztu poświęconego czasu. Mój czas jest cenniejszy niż 3 pln/h.

Z drugiej strony, jeśli takiego nie ścigniesz, znajdzie się 10-ciu innych którzy też dadzą sobie siana i Ci nie oddadzą kasy.

  Dlatego słuszna była uwaga, że prawo powinno przewidywać swoistą
karę umowną, należną za sam fakt że dłużnik niejako "wymusił"
pójscie do sądu.
  Oczywiście taki przepis powinien być obwarowany zastrzeżeniami
takimi jak przy pozwie gospodarczym (czyli "dopłata" należna
*tylko* o ile powód udowodni że co najmniej starał się skutecznie
powiadomić i tak dalej).
  I oczywiście z zastrzeżeniem poprawy prawa w zakresie "skutecznego
powiadomienia" pocztą w kategorii "adresat nie podjął" :P

  Sprzeciwy wobec takiej konstrukcji mnie dziwią - wszyscy są zgodni
że np. w zakresie karnym skuteczność zależy od egzekwowalności,
a w postępowaniu cywilnym *należy* doprowadzać do nieopłacalności
egzekucji sądowej.

  Nie, nie mówię o "trzykrotności kwoty", bo ta wersja jednak
*powinna* być zarezerwowana dla szkód spowodowanych przestępstwem :P
(z dokładnością do dyskusji nad współczynnikiem ;) i przypomnieniem
że taka konstrukcja ISTNIEJE w bardzo wąskim zakresie PA)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-08-10 07:52:21
Autor: niusy.pl
Podawanie zadłużenia piętra

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl>

> IMHO cały problem wynika z łagodności polskiego prawa - moim zdaniem
> znacznie lepiej by było gdyby prawo przewidywało w przypadku np.
> takiego typowego postępowania nakazowego i egzekucji komorniczej,
> niezapłacona faktura, wyrok nakazujący zapłacanie należności w
> wysokości dwukrotnej czy trzykrotnej. Jako odszkodowanie za kłopot,
> zawracanie dupy z sądem i komornikiem.

Chcesz wpędzić dłużników w jeszcze większe długi ??? To już lepsze
byłoby więzienie...

Niedalej jak pare dni temu był wątek kogoś kto ma zasądzone, i
kombinuje jakby tu przeciągać, żeby wierzyciel umarł zanim zapłaci.

I jak to się ma do kogoś kto ma problem z zapłatą za mieszkanie ?


Długi trzeba spłacać. To że Ci dłużnicy nie spłacają - może być
dramatem dla wierzycieli, przy czym winny tej sytuacji jest dłużnik.
Jakoś trzymam stronę wierzyciela - i moim zdaniem to on powinien być
chroniony, a nie cwaniak czy idiota który pozaciągał zobowiązania,
których nie chce/nie może spłacić.

Odsetki sobie może naliczyć. Nie potrzeba do tego dodatkowej kary.


Przy wielu sprawach dłużnik celowo kombinuje, licząc na zniechęcenie
wierzyciela, przy np. stosunkowo niskiej kwocie.

Znaczy spółdzielnia czy wspólnota zniechęci się ?


Popatrz co wyprawiają np. towarzystwa ubezpieczeniowe. Programowo
zaniżają odszkodowania, mając wkalkulowaną w zysk kwotę której nie
wypłacili ludziom, którym się nie chciało użerać w sądzie. Jakby ludzie
mieli w perspektywie uzyskanie w sądzie trzykrotności spornej kwoty -
ubezpieczalni nie kalkulowałoby się oszukiwać.

Ale ja tu nie widzę w konsumencie dłużnika tylko w firmie. O ile twój konsument może zniechęcić się, o tyle wątpliwe by tak było w przypadku wspólnoty czy spółdzielni.

Data: 2011-08-12 20:14:38
Autor: Shrek
Podawanie zadłużenia piętra
On 2011-08-09 02:38, Massai wrote:

a wspólnota ma jednak znacznie
lepszą pozycję negocjacyjną z bankiem. Może wynegocjować lepszą stawkę,
zaoszczędzić na kosztach udzielenia kredytu itp.

Akurat wspólnota, zwłaszcza taka ktora musi brać kredyt na bieżące opłaty (nie np na termomodernizaję) ma wyjątkowo kiepską pozycję.

Shrek.

Data: 2011-08-09 11:23:20
Autor: bzdreg
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-08 22:56, Massai pisze:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?

Dodam: na początek zaległościami (+odsetki) obciąża się lokal.

.... ale początek wątku dotyczył spółdzielni. To co nieco zmienia, bo właścicielem lokalu jest spółdzielnia.

--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.

Data: 2011-08-09 11:24:55
Autor: Tomasz Kaczanowski
Podawanie zadłużenia piętra
bzdreg pisze:
W dniu 2011-08-08 22:56, Massai pisze:
witek wrote:

On 8/8/2011 7:53 AM, Kamil wrote:
wez sobie to zrob na malym przykaldzie.
w  czterech wynajmujecie mieszkanie i zrzucacie sie solidarnie na
rachunki.  I nagle jeden z was sie wyprowadzil.
podejmiecie decyzje, ze trzeba zrzucac sie wiecej czy pojdziecie
oflagowac zarzad waszej wspolnoty i bedziecie czekac az was
wlasciciel wywali na zbity pysk?

Zły przykład.
W przypadku wspólnoty właściwszy byłby:
Mieszkacie we czterech. Solidarnie zrzucacie się na rachunki za media
(tym jest czynsz we wspólnocie).
Jeden nie płaci. Kładziecie uszy po sobie i we trzech zrzucacie się
więcej "żeby nam nie odcięli" i tak ad mortem defecatum, bo gość "jest
chory i wyeksmitować go nie wolno", czy też bierzecie gościa za fraki i
"wyskakuj z kasy"?

Dodam: na początek zaległościami (+odsetki) obciąża się lokal.

... ale początek wątku dotyczył spółdzielni. To co nieco zmienia, bo właścicielem lokalu jest spółdzielnia.


Niekoniecznie - może być tylko administratorem budynku. To już zależy od sytuacji. Lokal może być wyodrębniony.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-08-08 15:11:14
Autor: Tomasz Kaczanowski
Podawanie zadłużenia piętra
Kamil pisze:
To ustalamy że jesteś władny ustalania czynszu w jakiejś tam spółdzielni.
Jak go ustalasz, w jakiej wysokości?
Masz 30 lokatorów.
Zakładasz że iluś z nich nie będzie płacić czynszu?
Dobra, jakie to założenie, ilu?
7?
Dobra, ustalasz że płacić będzie 23 lokatorów :))
I na tej podstawie ustalasz wysokość czynszu - czy tak?

Wiesz co to jest zarządzanie ryzykiem i co to jest sprawiedliwa cena? W tym wypadku sprawiedliwa cena - to taka - że zakładamy iż wszyscy płacą. Tyle, że to jest zbyt idealny model, toteż wylicza się również z jakim prawdopodobieństwem ile osób może nie płacić i to się uwzględnia.


Dobrze.....wszystko się ładnie kręci...przez jakiś czas.....ale po np. 6
miesiącach, z tych 23 płacących - 5 utraciło źródło dochodu....i nie są w
stanie dokonywać opłat.....co teraz będziesz robił, i dlaczego chcesz
podnieść czynsz tym pozostałym 18 lokatorom?  ;)))


nie - masz czas na to, aby zmusić tamtych do płacenia i wyegzekwować długi, więc jeśli znajdzie sie tych kolejnych pięciu, to pewnie z tych siedmiu 2 już nie będzie mieszkać, 3 zacznie płacić, a problemy sa jeszcze z 2 tylko.

Jeśli ubezpieczenia wyliczane byłyby tak jak piszesz, bez brania pod uwagę ryzyka zmienności...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-08-05 15:07:54
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
W Twoim przypadku powinni podawać zadłużenia w podziale na piony.

nic nie powinni podawac. od dochodzenia dlugów są sądu.

ale wywieranie nacisku w celu terminowych wplat jest wlasnie wywieszanie informacji o nieplacacych. sady powinny byc uzywane w ostatecznosci.

wiec nie uchwala, ze prezes nie moze podejmowac takich decyzji >i czesc.

jasna sprawa, takie rzeczy powinny byc w regulaminach.


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-05 08:51:12
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 8:07 AM, wromek wrote:
W Twoim przypadku powinni podawać zadłużenia w podziale na piony.

nic nie powinni podawac. od dochodzenia dlugów są sądu.

ale wywieranie nacisku w celu terminowych wplat jest wlasnie wywieszanie
informacji o nieplacacych. sady powinny byc uzywane w ostatecznosci.


bzdurne twierdzenie


wiec nie uchwala, ze prezes nie moze podejmowac takich decyzji>i czesc.

jasna sprawa, takie rzeczy powinny byc w regulaminach.



to je do regulaminu wpiszcie.

Data: 2011-08-06 00:54:57
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
ale wywieranie nacisku w celu terminowych wplat jest wlasnie wywieszanie
informacji o nieplacacych. sady powinny byc uzywane w ostatecznosci.


bzdurne twierdzenie

powiedzial, co wiedzial. praktyka jednak pokazuje cos innego niz myslisz.

wiec nie uchwala, ze prezes nie moze podejmowac takich decyzji>i czesc.

jasna sprawa, takie rzeczy powinny byc w regulaminach.



to je do regulaminu wpiszcie.

w naszym są.

Data: 2011-08-05 17:58:03
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 5:54 PM, wromek wrote:
ale wywieranie nacisku w celu terminowych wplat jest wlasnie wywieszanie
informacji o nieplacacych. sady powinny byc uzywane w ostatecznosci.


bzdurne twierdzenie

powiedzial, co wiedzial. praktyka jednak pokazuje cos innego niz myslisz.


praktyka zapierdzialego prezesa rodem z prlu, ktory zawsze bedzie na nie i wszytkim swinie podkladal jak tylko mozna ale do sadu nie pojdzie bo sie na tym nie zna.




wiec nie uchwala, ze prezes nie moze podejmowac takich decyzji>i czesc.

jasna sprawa, takie rzeczy powinny byc w regulaminach.



to je do regulaminu wpiszcie.

w naszym są.



no i dobrze.

Data: 2011-08-06 01:16:15
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
bzdurne twierdzenie

powiedzial, co wiedzial. praktyka jednak pokazuje cos innego niz myslisz.


praktyka zapierdzialego prezesa rodem z prlu, ktory zawsze bedzie na nie i wszytkim swinie podkladal jak tylko mozna ale do sadu nie pojdzie bo sie na tym nie zna.

pojdzie bo musi umiec bo przy 14 tys. spoldzielcow sie nie uniknie, chodzi o to zeby zapobiegac a nie leczyc.

Data: 2011-08-05 20:23:41
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/5/2011 6:16 PM, wromek wrote:
bzdurne twierdzenie

powiedzial, co wiedzial. praktyka jednak pokazuje cos innego niz myslisz.


praktyka zapierdzialego prezesa rodem z prlu, ktory zawsze bedzie na nie i
wszytkim swinie podkladal jak tylko mozna ale do sadu nie pojdzie bo sie
na tym nie zna.

pojdzie bo musi umiec bo przy 14 tys. spoldzielcow sie nie uniknie, chodzi o
to zeby zapobiegac a nie leczyc.



to jaka w koncu jest praktyka
idzie się do sadu czy nie idzie, bo sie już zaplątałeś w zeznaniach.

i na czym to zapobieganie ma polegać, na obowiązku wystąpienia przed szereg i dostaniu opierdziel od najwyzszyvh władz partii?
PRL wciąż żywy.

Data: 2011-08-06 10:00:02
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra

to jaka w koncu jest praktyka
idzie się do sadu czy nie idzie, bo sie już zaplątałeś w zeznaniach.

i na czym to zapobieganie ma polegać, na obowiązku wystąpienia przed szereg i dostaniu opierdziel od najwyzszyvh władz partii?
PRL wciąż żywy.

no oczywiscie, ze sa sprawy w sadzie caly czas ale na pewno mniej niz by bylo gdyby nie napietnowanie nieplacacych. notorycznych dluznikow wzywaja czasami na rady nadzorcze i czasami po takich wizytach kasa sie znajduje zamiast lazic po sadach.



--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-06 06:35:22
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/6/2011 3:00 AM, wromek wrote:
to jaka w koncu jest praktyka
idzie się do sadu czy nie idzie, bo sie już zaplątałeś w zeznaniach.

i na czym to zapobieganie ma polegać, na obowiązku wystąpienia przed
szereg i dostaniu opierdziel od najwyzszyvh władz partii?
PRL wciąż żywy.

no oczywiscie, ze sa sprawy w sadzie caly czas ale na pewno mniej niz by
bylo gdyby nie napietnowanie nieplacacych. notorycznych dluznikow wzywaja
czasami na rady nadzorcze i czasami po takich wizytach kasa sie znajduje
zamiast lazic po sadach.



bo jeszcze zaden dluznik sam nie poszedl do sadu i nie wygral.

jakby zaczeli chodzic i spoldzielnia oberwala zdrowo po kieszeni, to wowczas by sie okazalo, ze jednak taniej wychodzi isc do sadu od razu niz uprawiac partyzantke.

Data: 2011-08-06 17:14:09
Autor: wromek
Podawanie zadłużenia piętra
bo jeszcze zaden dluznik sam nie poszedl do sadu i nie wygral.

jakby zaczeli chodzic i spoldzielnia oberwala zdrowo po kieszeni, to wowczas by sie okazalo, ze jednak taniej wychodzi isc do sadu od razu niz uprawiac partyzantke.

a co ma niby dluznik wygrac w sadzie?
przeciez NZ jest raczej oczywisty i bezdyskusyjny...

Data: 2011-08-06 11:24:27
Autor: witek
Podawanie zadłużenia piętra
On 8/6/2011 10:14 AM, wromek wrote:
bo jeszcze zaden dluznik sam nie poszedl do sadu i nie wygral.

jakby zaczeli chodzic i spoldzielnia oberwala zdrowo po kieszeni, to
wowczas by sie okazalo, ze jednak taniej wychodzi isc do sadu od razu niz
uprawiac partyzantke.

a co ma niby dluznik wygrac w sadzie?
przeciez NZ jest raczej oczywisty i bezdyskusyjny...




ale jego ujawnienie osobom trzecim tez jest raczej oczywiste i bezdyskusujne, jak sie jeszcze pojawi naziwkso to mozna za to dwa lata dostac bez zawieszenia.

Data: 2011-08-05 19:03:49
Autor: ąćęłńóśźż.
Podawanie zadłużenia piętra
W sumie słusznie.
Gdyby nie lęk przed wstydem po złapaniu przez kanara, mało kto jeździłby za biletem.


-- -- -
ale wywieranie nacisku w celu terminowych wplat jest wlasnie wywieszanie
informacji o nieplacacych.

--


Data: 2011-08-03 14:27:29
Autor: Pendrive
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 10:59, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No i?


no i wedle tego kretyna mam cos do ukrycia skoro mi przeszkadza


--
<a href="http://dumpingowiec.pl">Wszystkomający program do fakturowania z magazynem</a>

Data: 2011-08-03 11:00:38
Autor: bzdreg
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a moje
pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania

No to wywieś na dole "oświadczam pod odpowiedzialnością karną, że moje mieszkanie nie jest zadłużone" :)



--

Dziękuję i pozdrawiam. Bzdreg.

Data: 2011-08-03 15:17:10
Autor: Massai
Podawanie zadłużenia piętra
bzdreg wrote:

W dniu 2011-08-03 10:44, Pendrive pisze:

> mi debilu przeszkadza dlatego ze mieszkanie nie jest zadluzone a
> moje pietro widnieje jako zadluzone, a na pietrze sa dwa mieszkania
> No to wywieś na dole "oświadczam pod odpowiedzialnością karną, że
moje mieszkanie nie jest zadłużone" :)

Myślę że szłoby takie oświadczenie od zarzadcy dostać, i cześć.
Chyba nikt nie zabroni mi wywiesić informacji że NIE jestem zadłużony
;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-08-02 20:11:54
Autor: Krzysztof 45
Podawanie zadłużenia piętra
WM napisał(a):
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?
A rozliczył ktoś SM z pieniędzy? (z funduszy remontowych, eksploatacji, funduszy celowych itp)
SM może okazać się mega dłużnikiem wobec spółdzielców, i szybko znikną zadłużenia pieter.
--
Krzysiek

Data: 2011-08-03 10:45:25
Autor: Pendrive
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-02 20:11, Krzysztof 45 pisze:
WM napisał(a):
Spółdzielnia podaje zadłużenie piętra, a nie poszczególnych lokali.
Czy to jest legalne?
A rozliczył ktoś SM z pieniędzy? (z funduszy remontowych, eksploatacji,
funduszy celowych itp)



jak to mozna zrobic?

Data: 2011-08-06 08:37:41
Autor: Krzysztof 45
Podawanie zadłużenia piętra
Pendrive napisał(a):
A rozliczył ktoś SM z pieniędzy? (z funduszy remontowych, eksploatacji,
funduszy celowych itp)
jak to mozna zrobic?
art. 8 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Członek spółdzielni mieszkaniowej ma prawo otrzymania odpisu statutu i
regulaminów oraz kopii uchwał organów spółdzielni i protokołów obrad
organów spółdzielni, protokołów lustracji, rocznych sprawozdań
finansowych oraz faktur i umów zawieranych przez spółdzielnię z
osobami trzecimi.

Na odmowę wglądu w dokumenty spółdzielni służy odwołanie do sądu
rejestrowego. – Wniosek o zobowiązanie spółdzielni do udostępnienia
dokumentacji należy kierować w terminie 7 dni od dnia doręczenia
członkowi odmowy na piśmie. W razie braku odpowiedzi wniosek trzeba
kierować po upływie terminu do jej udzielenia.
--
Krzysiek

Data: 2011-08-06 08:43:21
Autor: Krzysztof 45
Podawanie zadłużenia piętra
Pendrive napisał(a):
jak to mozna zrobic?
Jeszcze kilka zawartych tu informacji.
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/kto_kontroluje_dzialania_spoldzielni_mieszkaniowej-a_1916.htm
--
Krzysiek

Data: 2011-08-06 17:15:49
Autor: Animka
Podawanie zadłużenia piętra
W dniu 2011-08-06 08:43, Krzysztof 45 pisze:
Pendrive napisał(a):
jak to mozna zrobic?
Jeszcze kilka zawartych tu informacji.
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/kto_kontroluje_dzialania_spoldzielni_mieszkaniowej-a_1916.htm

To jest jedna paczka przecieĹź.

--
animka

Data: 2011-08-05 15:28:38
Autor: ąćęłńóśźż.
Podawanie zadłużenia piętra
Tak, oczywiście:
Wystąpić do SM o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu z opłatami.
Czsem trzeba podać powód, np. że zamierzasz zbyć prawo do lokalu, lub że jakiś urząd od Ciebie wymaga (np. starasz się o dodatek mieszkaniowy).


-- -- -
Czy można prawnie zmusić spółdzielnię, żeby podała informację, że dany
lokal nie jest zadłużony?

--


Podawanie zadłużenia piętra

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona