Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Podjazdy i ich efektywność

Podjazdy i ich efektywność

Data: 2010-01-02 04:06:59
Autor: kaczor1
Podjazdy i ich efektywność

On 2 Sty, 02:18, "Maciej" <zeno...@poczta.onet.pl> wrote:


Sorry chłopaki za zawracanie głowy, ale wolałbym żeby mity obalano.

http://www.youtube.com/watch?v=NoU_JmCL_k4


Rzekomo ma być wolniej niż na "zwykłym". Nie jest wolniej. Ten koleś bierze
"zwykłych kolarzy".



Jest wolniej - udowodniłeś jedynie że gość ma więcej pary niż ci
"zwykli kolarze"


Można teoretyzować że krew spływa do głowy, że następuje
niedokrwienie nóg -- ->  tylko ciekawe po co w takim razie człowiek ma "pompę
krwi" zwaną sercem? Jak to jest że cała krew nie spłynie na "zwykłym" rowerze do
nóg i nie zabraknie mózgowi? A może krwi zabraknie? Albo pompa nie wydoli? Może
ten człowiek na rowerze poziomym po wyjechaniu pod górę umarł na zawał serca? A
może ludzie na "tradycyjnym" mają niedotlenienie mózgu?

Sam jeżdżę poziomym i dziwi mnie ile bzdur na temat tego roweru ludzie nie
jeżdżący nim wypisują:



Dlaczego od razu bzdur ?


- że prędkość i opór powietrza się nie zmienia,


Ok. to bzdura


- że komfort -- -> a właściwie to nikt nie pisze o komforcie,


Nie piszą bo nie mieli styczności


- że widoczność słaba,


Do tyłu na pewno i bez lusterek kicha, no chyba że masz trzy kółka
albo jesteś sową.


- niedokrwienie nóg pod górę (to może też zaczniemy sobie opowiadać komu się
kręci w głowie gdy zbyt szybko wstaje???)


Gorsze krążenie w rejonie nóg to fakt nie bzdura. Ale na pewno nie
niedokrwienie i w niczym to gorsze krążenie nie przeszkadza - no może
zimą trzeba lepiej zabezpieczyć stopy przed zimnem i tyle.


- że adaptacja mięśni musi nastąpić jakaś magiczna


A nie musi ?  - tyle że nie nazwał bym tego adaptacją. W jeździe na
tradycyjnym rowerze można wykorzystywać do napędzania własny ciężar.
W
poziomie cały czas jedzie się "na mięśniach" więc na początku te
mięśnie trzeba wytrenować. Inną kwestią jest to, że ten czas
"adaptacji" jest dość krótki.

i że nie jeździ się 10x szybciej


A jeździ się 10x szybciej ????
Jaki jest obecnie rekord na poziomym ?


Tak, jeździłem "tradycyjnym" (i nadal czasem jeżdżę dla porównania) i nie mam
nic przeciwko temu typowi "tradycyjnego" roweru, ale niech ludzie nie mający
żadnej styczności z rowerami poziomymi niech nie piszą na ich temat tylu bzdur!


Górskie szlaki - to domena "tradycyjnych" rowerów górskich (zaraz odezwą się
górale) -- -> ale jak mamy do czynienia z:
- komfortem
- prędkością w codziennej jeździe (oczywiście znajdą się tacy co będą mi
udowadniać że codziennie uprawiają maratony MTB albo że codziennie uprawiają
Downhill)
- zmęczeniem
to rower poziomy wygrywa i daje pod tym względem bardzo dużo i nie wiem czemu
neguje się to co da się potwierdzić.



Nie potrzebnie popadasz w skrajności. Co chcesz udowodnić ?
Że poziom jest lepszy od ?
Nie jest.
Tak jak MTB nie jest lepszy od BMX
Można na siłę udowadniać, że szosówka nadaje się do jazdy po lesie,
pokazać jak się szaleje na cienkich kołach pomiędzy korzeniami -
tylko
po co.
Największą zaletą pozioma jest komfort, ładowność i tego się nie da
podważyć.

Pozdrawiam Roland

Podjazdy i ich efektywność

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona