Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [tech]Podkowa a ustawienie hamulców

[tech]Podkowa a ustawienie hamulców

Data: 2012-04-20 11:03:28
Autor: rmikke
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców
Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.

Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...

Data: 2012-04-20 17:25:47
Autor: Dawid
Podkowa a ustawienie hamulców
On 20 Kwi, 19:03, rmikke <ryszard.mi...@gmail.com> wrote:
Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.

Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...

witam
jak sie pohamuje na mokrym to i tak sie ustawia szybko rownolegle
z grosikiem polecam tylko jak piszczą; pomaga

pozdrawiam

Data: 2012-04-21 15:59:57
Autor: rmikke
Podkowa a ustawienie hamulców
On Saturday, April 21, 2012 2:25:47 AM UTC+2, Dawid wrote:
On 20 Kwi, 19:03, rmikke <ryszard.mi...@gmail.com> wrote:
> Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.
>
> Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...

witam
jak sie pohamuje na mokrym to i tak sie ustawia szybko rownolegle
z grosikiem polecam tylko jak piszczą; pomaga

Na czerwone Koolstopy to i grosik nie pomógł, piszczały mi jak cholera :D

Data: 2012-04-20 20:15:06
Autor: Fabian
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców
On 20.04.2012 20:03, rmikke wrote:
Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.

Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...

A to nie jest tak, ze ustawia sie pod skosem, aby "z przodu" klocek najpierw lapal (czyli grosza z tylu sie wklada) aby przy hamowaniu nie generowac wibracji?

Fabian.

Data: 2012-04-20 11:34:26
Autor: rmikke
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców
On Friday, April 20, 2012 8:15:06 PM UTC+2, Fabian wrote:
On 20.04.2012 20:03, rmikke wrote:
> Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.
>
> Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...

A to nie jest tak, ze ustawia sie pod skosem, aby "z przodu" klocek najpierw lapal (czyli grosza z tylu sie wklada) aby przy hamowaniu nie generowac wibracji?

Hmmm... A może i masz rację, jak sobie przypomnę, jakiś czas tego nie robiłem.
Czyli grosz zostaje, dzięki.

Data: 2012-04-22 05:41:27
Autor: rmikke
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców
On Friday, April 20, 2012 8:34:26 PM UTC+2, rmikke wrote:
On Friday, April 20, 2012 8:15:06 PM UTC+2, Fabian wrote:
> On 20.04.2012 20:03, rmikke wrote:
> > Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno.
> >
> > Skoro tak, to czy w V-kach z założoną podkową też należy się tak bawić, czy lepiej ustawić równolegle? Podkowa podobno ma zapobiegać rozginaniu piwotów, to i w drugą stronę też powinna usztywniać? Z drugiej strony, między piwotami a klockami jeszcze ramiona są, a wszystko na śrubkach...
> > A to nie jest tak, ze ustawia sie pod skosem, aby "z przodu" klocek > najpierw lapal (czyli grosza z tylu sie wklada) aby przy hamowaniu nie > generowac wibracji?

Hmmm... A może i masz rację, jak sobie przypomnę, jakiś czas tego nie robiłem.
Czyli grosz zostaje, dzięki.

Oczywiście, że grosz miał być od tyłu, przecież obręcz naciera od tyłu.

To jeszcze dwa pytania, które mi przyszły do głowy przy wymianie ramion.

1. Jak koło jest przeciągnięte 2-3mm od płaszczyzny ramy, to wtedy normalne, że klocki do ramion trzeba trochę różnie przykręcić, prawda? Z tym, że jak bym nie przykręcał i kombinował z napięciem sprężyn odciągających, i tak jeden klocek ma wyraźnie bliżej...

2. Sytuacja taka: ustawiam klocek do obręczy, dokręcam śrubę mocującą go do ramienia i... klocek się trochę przekręca. Od biedy da się to paluchem zablokować, ale w sumie przydałyby się trzy ręce (jedna zaciska hamulec, druga trzyma klocek, trzecia dokręca śrubę). Jak Wy sobie z tym radzicie?

Data: 2012-04-22 21:17:56
Autor: Szuwarek
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców

1. Jak koło jest przeciągnięte 2-3mm od płaszczyzny ramy, to wtedy normalne, że klocki do ramion trzeba trochę różnie przykręcić, prawda? Z tym, że jak bym nie przykręcał i kombinował z napięciem sprężyn odciągających, i tak jeden klocek ma wyraźnie bliżej...

U mnie w klockach (akurat Authora, ale w innych też tak było) są 2 podkładki różnej grubości. Można założyć tak, że ramiona hamulców są bardziej lub mniej oddalone od obręczy. Np. przy dużym oddaleniu miałem problem z założeniem fotelika dla dziecka. Teraz zakładam tak żeby były bliżej.
Czy nie możesz założyć tych podkładek tak, żeby z jednej strony cieńsza była od strony klocka, a z drugiej odwrotnie.
Pozdrawiam

Data: 2012-04-20 19:04:05
Autor: Piotrek
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców
dziadek uczył go regulacji na klin, tak żeby klocki po naciśnięciu cały czas
trzymały się obręczy tak kiedyś ustawiało się hamulce rowerowe było to pewnego
rodzaju wspomaganie

--


[tech]Podkowa a ustawienie hamulców

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona