Data: 2012-04-20 20:15:06 | |
Autor: Fabian | |
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców | |
On 20.04.2012 20:03, rmikke wrote:
Dziadek mnie uczył, żeby klocków hamulcowych równolegle do obręczy, tylko z przodu grosik wsadzić, żeby bardziej odstawały. To jeszcze o hamulcach Waganta było, czyli konstrukcyjnie - szosowych. W sumie nie bardzo wiedziałem czemu tak, ostatnio dopiero wyczytałem, że całość się trochę ugina i to dlatego podobno. A to nie jest tak, ze ustawia sie pod skosem, aby "z przodu" klocek najpierw lapal (czyli grosza z tylu sie wklada) aby przy hamowaniu nie generowac wibracji? Fabian. |
|
Data: 2012-04-20 11:34:26 | |
Autor: rmikke | |
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców | |
On Friday, April 20, 2012 8:15:06 PM UTC+2, Fabian wrote:
On 20.04.2012 20:03, rmikke wrote: Hmmm... A może i masz rację, jak sobie przypomnę, jakiś czas tego nie robiłem. Czyli grosz zostaje, dzięki. |
|
Data: 2012-04-22 05:41:27 | |
Autor: rmikke | |
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców | |
On Friday, April 20, 2012 8:34:26 PM UTC+2, rmikke wrote:
On Friday, April 20, 2012 8:15:06 PM UTC+2, Fabian wrote: Oczywiście, że grosz miał być od tyłu, przecież obręcz naciera od tyłu. To jeszcze dwa pytania, które mi przyszły do głowy przy wymianie ramion. 1. Jak koło jest przeciągnięte 2-3mm od płaszczyzny ramy, to wtedy normalne, że klocki do ramion trzeba trochę różnie przykręcić, prawda? Z tym, że jak bym nie przykręcał i kombinował z napięciem sprężyn odciągających, i tak jeden klocek ma wyraźnie bliżej... 2. Sytuacja taka: ustawiam klocek do obręczy, dokręcam śrubę mocującą go do ramienia i... klocek się trochę przekręca. Od biedy da się to paluchem zablokować, ale w sumie przydałyby się trzy ręce (jedna zaciska hamulec, druga trzyma klocek, trzecia dokręca śrubę). Jak Wy sobie z tym radzicie? |
|
Data: 2012-04-22 21:17:56 | |
Autor: Szuwarek | |
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców | |
1. Jak koło jest przeciągnięte 2-3mm od płaszczyzny ramy, to wtedy normalne, że klocki do ramion trzeba trochę różnie przykręcić, prawda? Z tym, że jak bym nie przykręcał i kombinował z napięciem sprężyn odciągających, i tak jeden klocek ma wyraźnie bliżej... U mnie w klockach (akurat Authora, ale w innych też tak było) są 2 podkładki różnej grubości. Można założyć tak, że ramiona hamulców są bardziej lub mniej oddalone od obręczy. Np. przy dużym oddaleniu miałem problem z założeniem fotelika dla dziecka. Teraz zakładam tak żeby były bliżej. Czy nie możesz założyć tych podkładek tak, żeby z jednej strony cieńsza była od strony klocka, a z drugiej odwrotnie. Pozdrawiam |
|
Data: 2012-04-20 19:04:05 | |
Autor: Piotrek | |
[tech]Podkowa a ustawienie hamulców | |
dziadek uczył go regulacji na klin, tak żeby klocki po naciśnięciu cały czas
trzymały się obręczy tak kiedyś ustawiało się hamulce rowerowe było to pewnego rodzaju wspomaganie -- |