Data: 2012-04-04 21:18:14 | |
Autor: abc | |
Podmienianie znaczenia słów | |
Tradycyjna doktryna Ko¶cioła Katolickiego mianem "sekty" okre¶la jak±¶
wspólnotę neguj±c± przynajmniej jedn± z prawd wiary katolickiej lub buntuj±c± się przeciw prawowitej hierarchii ko¶cielnej i prymatowi następcy ¶w. Piotra. W tym ujęciu sekciarzem jest zarówno moonista, protestant, ¦wiadek Jehowy jak i prawosławny. Zreszt± warto przypomnieć, że w Pi¶mie ¶w. słowa "herezja" i "sekta" występuj± zamiennie i oznaczaj± mniej więcej to samo. Oczywi¶cie dla liberalnych katolików reformowanych zaczadzonych posoborowym ekumenizmem, taka definicja sekty jest całkowicie nie do przyjęcia. Któż więc jest dzi¶ dla nich sekciarzem? Synonimem "sekty" staje się coraz czę¶ciej grupa, która zdecydowanie neguje główne zasady liberalizmu i pluralizmu, pragn±ca zarazem powrotu do ładu społecznego oraz religijnego opartego na obiektywnej Prawdzie i niezmiennych zasadach. Takie grupy perfidnie umieszcza się na "czarnych listach sekt" pomiędzy sektami satanistów i grupkami różnych wariatów. Również konserwatywnie lub tradycyjnie nastawione kręgi katolików s± oskarżane o sekciarstwo. Spo¶ród tych ¶rodowisk na antysekciarskich czarnych listach najczę¶ciej figuruj±: Opus Dei, Liga Kontrreformacji Katolickiej (założona przez o. Grzegorza de Nantes), Stowarzyszenie Obrony Tradycji, Rodziny i Własno¶ci, Bractwo ¶w. Piusa X. i inne. Z powodu negowania zasad bezbożnego liberalizmu ostre przepisy antysekciarskie wydały ostatnio liberalno-laickie władze Francji; ich zastosowaniem w praktyce zainteresowane s± nawet komunistyczne Chiny. Jeżeli kto¶ we Francji będzie odwodził swoich bliskuch od dokonania aborcji, będzie mógł być oskarżony o "psychomanipulację". Parlament Europejski uchwalił już kilka rezolucji wzywaj±cych do zwalczania sekt; za¶ w łonie posoborowego Ko¶cioła jak grzyby po deszczu wyrastaj± organizacje maj±ce tępić "sekty i nowe ruchy religijne". Jasne jest, że współczesny ruch antysekciarski oparty jest na antykatolickich, liberalnych i relatywistycznych założeniach. Zrywa on z prawdziwie katolickim rozróżnieniem na jedyn± prawdziw± Wiarę i fałszywe religie przeciwstawiaj±ce się jej, promuj±c w zamian tego kłamliwy podział na dobre, ekumeniczne i tolerancyjne "Ko¶cioły" oraz religie z jednej strony i niebezpieczne sekty z drugiej. Antysekciarscy aktywi¶ci, maj± zadanie torowania w ten sposób drogi dla jednej ¶wiatowej religii, w której Prawda zmieszana będzie z kłamstwem, a ma to być nazwane "jedno¶ci± w różnorodno¶ci". Misyjno¶ć ma zostać nazwana "prozelityzmem" albo "werbunkiem", kształtowanie trwałych przekonań i silnych postaw moralnych - "praniem mózgu" a ostrzeganie przed strasznymi konsekwencjami grzechu - "psychomanipulacj±" oraz "zastraszaniem". -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny |
|
Data: 2012-04-04 23:08:23 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Podmienianie znaczenia słów | |
środa, 4 kwietnia 2012 21:18. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter: Tradycyjna doktryna Kościoła Katolickiego mianem "sekty" określa jakąś Jakbym słyszał sekciarzy z New Kadampa (kultu Dorjee Shugdena) nrzekających na ruch niesekciarski Rime i na poparcie jego przez XIV Dalaj-Lamę. Poglądy inne niż abc, ale retoryka podobna. -- tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai http://lordwinterisle.blogspot.com/ |
|