Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.

Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.

Data: 2011-09-01 08:15:37
Autor: Przemysław W
Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.
Piotr Zaremba tłumaczy dziś w "Superexpressie", dlaczego PiS nie może się zgodzić na debaty z innymi partiami. Starannie omija jednak jeden szczegół, którego nie jest w stanie obronić.


Znajomi Piotra (przepraszam czytelników za używanie imienia, ale znam i szanuję Piotra od tak dawna, że nie chcę o nim pisać po nazwisku) wiedzą, że doskonale zna on realia amerykańskiej polityki. Wie o niej tak wiele, że historią tego kraju zajmuje się pisarsko. Wie więc doskonale, jak negocjuje się debaty w USA.

- Formuła debaty uzgodniona przez sztaby partyjne [czyli taka, w której biorą udział obok PiS i PO także SLD i PSL] jest dla PiS niefortunna. Sprawia, że partia ta ginie trochę wśród pozostałych, słabszych od niej - mówi Piotr w Superexpressie. Zgadzam się - z punktu widzenia PiS-u lepsze by były debaty sam na sam z PO. Kandydaci na każde publiczne stanowisko w USA też zawsze chcą, by debatach obok nich wzięli udział tylko kandydaci silniejsi od nich. Na tle silniejszego można wypaść w najgorszym razie tak, jak się wszyscy spodziewają, ale w najlepszym razie - zaskakująco dobrze. Niewiele się ryzykuje, a można bardzo dużo zyskać.


Piotr ma też rację, gdy mówi, że "ta formuła nie jest skądinąd korzystna także dla Platformy". Tak - bo silniejszy nigdy nie chce występować ze słabszymi. Może w najlepszym razie wyjść na kogoś, kto kopie słabszego od siebie, a w najgorszym zaskoczyć wszystkich słabą postawą. Dlatego faworyci w USA zawsze robią wszystko, by debat uniknąć. Albo żeby przynajmniej odbyć ich jak najmniej. Duże ryzyko, a mały zysk.

Póki co Piotr prezentuje więc normalne reguły, jakimi kierują się wszyscy politycy w znanej mu doskonale Ameryce. Ma też oczywiście rację, gdy mówi, że "główna partia opozycyjna ma prawo domagać się takich reguł kampanii, które są dla niej wygodne". Oczywiście, powiem więcej - każda partia ma prawo się domagać takich reguł.

Dalej Piotr mówi, że "w Polsce oddzielnym problemem jest problem równych reguł gry, pytanie, kim byliby moderatorzy". Tak! I nie tylko w Polsce! Sprawę prowadzących debatę partie negocjują w każdym demokratycznym kraju. W USA to jeden z najważniejszych punktów partyjnych negocjacji.

Piotr starannie omija jednak jeszcze jedno żądanie stawianie przez PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego chce, by debaty odbyły się w siedzibie PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie:




I to żądanie jest totalnie absurdalne. Jest nie do przyjęcia dla żadnej innej partii. Czy Piotr myśli, że Republikanie zgodziliby się, żeby debata prezydencka w USA odbyła się w kwaterze głównej Partii Demokratycznej? Czy zna jakiegoś kandydata na kongresmana lub senatora, który zgodziłby się na debatę w sztabie wyborczym swego przeciwnika?

PiS chce wyznaczyć z kim ma się odbyć debata, kto ma ją poprowadzić i na jaki temat ma się ona toczyć. Do tego wszystkiego chce jeszcze, by odbyła się ona na jego terenie.

W polityce miejsce debaty odgrywa tak samo ważną rolę, jak np. miejsce rozegrania meczu w piłce nożnej. Piotr Zaremba o tym doskonale wie studiując amerykańską politykę, więc o tym nie wspomina. Gdyby to PO żądała przeprowadzenia debat w Kancelarii Premiera lub w siedzibie PO przy ulicy Andersa w Warszawie, Piotr byłby słusznie oburzony.

A ja mam dla sztabu wyborczego PiS jeszcze kilka podobnych propozycji warunków przeprowadzenia debaty:

..  na widowni w studiu telewizyjnym mogą być tylko ludzie przyprowadzeni przez sztab PiS;

..  premier Tusk nie może nałożyć make-upu (pamiętasz, Piotrze, jak świecił i pocił się w świetle kamer Richard Nixon podczas katastrofalnej debaty z Johnem F. Kennedym?);

..  Jarosław Kaczyński w czasie debaty może mówić dwa razy dłużej niż Donald Tusk;

I wreszcie warunek, który w zasadzie gwarantuje PiS-owi wygraną:

..  przez sześć godzin przed debatą Donald Tusk nie może skorzystać z łazienki.





Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10209524,Podpowiadam_PiS_owi__jak_wygrac_debate.html#ixzz1Wg8wh152



Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Data: 2011-08-31 23:41:54
Autor: Leszczur
Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.
On 1 Wrz, 08:15, PrzemysĹ aw W <brońmy RP przed pi...@op.pl> wrote:
PiS chce wyznaczyć z kim ma się odbyć debata, kto ma ją poprowadzić i na
jaki temat ma się ona toczyć. Do tego wszystkiego chce jeszcze, by odbyła
się ona na jego terenie.

Przecież PiS świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że to warunki nie do
przyjęcia. I takie właśnie miały być, żeby Kaczyński zachował pozory
otwartości na debaty nie biorąc w nich udziału. Debaty nie są jego
mocną stroną więc takie działanie ma na celu minimalizację strat,
które byłyby dużo większe gdyby zgodził się na udział.
No i umówmy się, że debata między 5 partiami będzie tylko i wyłącznie
prezentacją własnych stanowisk, a nie faktyczną dyskusją o planach
politycznych i dokonaniach w ostatnich 4 latach.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-09-01 15:09:08
Autor: Przemysław W
Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.

Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał

Przecież PiS świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że to warunki nie do
przyjęcia. I takie właśnie miały być, żeby Kaczyński zachował pozory
otwartości na debaty nie biorąc w nich udziału. Debaty nie są jego
mocną stroną więc takie działanie ma na celu minimalizację strat,
które byłyby dużo większe gdyby zgodził się na udział.


Dokładnie tak.


Przemek

--

"Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze".

Data: 2011-09-01 09:43:39
Autor: Zahir
Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j3n7ua$jm4$2news.onet.pl...
Piotr Zaremba tłumaczy dziś w "Superexpressie", dlaczego PiS nie może się zgodzić na debaty z innymi partiami. Starannie omija jednak jeden szczegół, którego nie jest w stanie obronić.

Zdarza mi się oglądać zachowania tego pana w czasie różnych debat telewizyjnych. Facet aż kipi nienawiścią do każdego kto nie ejst zwolennikiem PiS. Jego zachowanie jest aroganckie, a wypowiedzi ukierunkowane jedynie na dokopanie przeciwnikowi dyskusji, a nie zajęcie merytorycznego stanowiska w sprawie. Jego prostackie przerywanie wypowiedzi innych, zachowania werbalne i niewerbalne wystawiają mu ocenę bliską popularnemu określeniu: oszołom.

Zahir

Data: 2011-09-01 18:30:07
Autor: =HeÂŽSk=
Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.
On Thu, 1 Sep 2011 08:15:37 +0200, Przemysław W <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:

Piotr Zaremba tłumaczy dziś w "Superexpressie", dlaczego PiS nie może się zgodzić na debaty z innymi partiami. [...]

 ten zaremba to przykladowy pisowski oszolom.



--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Podpowiadam PiS-owi, jak wygrać debatę.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona