Data: 2009-08-12 20:55:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?! | |
lena pisze:
Pan N. (podający się za K.) podczas formalności przy sprzedaży mieszkania Zraz zaraz - dowód osobisty bez zdjęcia, hmm? Bo jak ze zdjęciem, to skoro byli tak do siebie niepodobni, że na rozpoznaniu ich udało się rozróżnić, to dlaczego nie udało się zauważyć, że osoba na zdjęciu to ktoś inny? |
|
Data: 2009-08-12 19:19:12 | |
Autor: lena | |
Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?! | |
> Pan N. (podający się za K.) podczas formalności przy sprzedaży mieszkania Niestety dowód os. zaginął (pan N. nie chce powiedzieć gdzie go ma) więc trudno nawet ustalić fakty. Prawdopodobnie było wklejone jego zdjęcie (dokument przeszedł przez kilka rąk - agencja, notariusz, my niestety nie byliśmy zbyt czujni i nie przypominam sobie wnikliwej analizy). Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że kiedyś miał coś wspólnego z fałszerstwami dokumentów, więc nawet jeśli sam tego nie umiał zrobić, z pewnością miał dostęp do osób potrafiących stary dowód podrobić. Podkreślam: dowód nie wzbudził niczyich podejrzeń. My też nie mieliśmy podstaw - oferta z agencji, bezproblemowe spotkania w celu obejrzenia mieszkania (dwa razy), itp. pozdrawiam -- |
|