Data: 2009-04-17 12:47:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Podstawowka | |
Mar pisze:
Witam, Chyba żadna, ale do 18 roku życia nauka jest obowiązkowa - wedle konstytucji /to ten akt prawny pisany przez debili dla kretynów, czy też na odwrót, już nie pamiętam, pełen sprzecznych przepisów i haseł, które z dobrym prawodawstwem mają niewiele wspólnego/. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-04-17 13:44:40 | |
Autor: BETON | |
Podstawowka | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gs9mq2$7ia$2news.onet.pl... Mar pisze: aaaa konkretniej ? |
|
Data: 2009-04-17 07:21:58 | |
Autor: witek | |
Podstawowka | |
BETON wrote:
o systemie oświaty |
|
Data: 2009-04-17 13:57:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Podstawowka | |
BETON pisze:
Konkretniej, mógłbym całą stronę internetową temu poświęcić, gdybym miał więcej czasu. Mój ulubiony przykład to "...jest demokratycznym państwem prawa urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej". Po pierwsze: albo demokratyczne, albo państwo prawa. Demokratyczne państwo oznacza, że wolą ludu można dokonać czegoś wbrew prawu. Państwo prawa oznacza, że ważniejsza jest litera prawa od woli ludu. Akurat tutaj sprawa jest jasna: Polska jest krajem demokratycznym. W czasie, gdy litera prawa stanowiła, że ekstradycja polskiego obywatela jest zakazana, dokonano kilku takich ekstradycji, bo taka była wola przedstawicieli ludu. Potem szybko zmieniono konstytucje, a sąd zaklepał poprawność ekstradycji. Kuriozalne jest twierdzenie w konstytucji "do czego obywatel ma prawo". Otóż - zgodnie z konstytucją - obywatel ma prawo do: 1. do opieki ze strony RP podczas pobytu za granicą - pusty frazes, wiadomo przecież, że nikt nikomu takiego prawa nie odbiera, poza tym konstytucja nie działa za granicą, nie wiadomo zatem jak takie prawo egzekwować, jeśli państwo obce się nie zgodzi. Poza tym na jaką pomoc mogę liczyć, jak wyjadę - na przykład - na Saharę? 2. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd - no tutaj zgodzimy się wszyscy, że konstytucja nie jest zachowana. Sprawa gospodarcza powinna być zakończona w ciągu 3 miesięcy, tymczasem jest problem nawet, aby uprawomocnił się nakaz zapłaty wydany w tym czasie. Sprawny dłużnik może bez problemu przedłużyć sprawę o pół roku lub dłużej, nie mając ku temu żadnych argumentów. Przepis nagminnie łamany i co? Konstytucja nadaje się tylko jako papier toaletowy. W ogóle każde prawa, które w szczegółach są regulowane ustawą, nie są żadnymi prawami. Co z tego, że każdy ma prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, skoro ustawa mówi: nie płacisz, nie masz opieki. Szkoły wyższe mają gwarantowaną autonomię zgodnie z ustawą i nic nie stoi na przeszkodzie, aby ustawa wprowadzała tylko 1% autonomii. Będzie to zgodne z konstytucją. Jakoś dziwnie w konstytucji nie ma prawa każdego obywatela do oddychania. A mimo to każdy kto chce, oddycha. Dziwne... -- Liwiusz |
|
Data: 2009-04-17 15:12:41 | |
Autor: grzech | |
Podstawowka | |
Jak skoñczysz dzieciaku gimnazjum to mam nadziejê, ¿e chocia¿ trochê zm±drzejesz i nie bêdziesz wypisywa³ g³upot publicznie. |
|
Data: 2009-04-17 15:22:12 | |
Autor: andreas | |
Podstawowka | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gs9qu1$k6b$1news.onet.pl...
Mój ulubiony przykład to "...jest demokratycznym państwem prawa Zapisywanie w konstytucji prawa do czegoś, co obywatel ma dopiero wtedy, gdy za to zapłaci jest naigrywaniem sobie z inteligencji tego obywatela. Smutnym faktem jest, że większość obywateli bierze te żarty na poważnie. -- andreas |
|
Data: 2009-04-17 19:47:27 | |
Autor: Michał | |
Podstawowka | |
Liwiusz pisze:
W ogóle każde prawa, które w szczegółach są regulowane ustawą, nie są żadnymi prawami. Tu się nie zgodzę. Konstytucja RP z 1997 roku daje każdemu autorytetowi prawo do bycia niezlustrowanym. A jak przez pomyłkę ktoś zostanie zlustrowany to zawsze można uznać, że się potknął i podpisał niechcący. Siedem razy. No, a Wałęsa wielkim poetą był i basta! -- pzdr, Michał http://finances.pl http://social-lending.pl |
|
Data: 2009-04-17 19:31:40 | |
Autor: Michał | |
Podstawowka | |
Liwiusz pisze:
wedle konstytucji /to ten akt prawny pisany przez debili dla kretynów, czy też na odwrót, już nie pamiętam, pełen sprzecznych przepisów i haseł, które z dobrym prawodawstwem mają niewiele wspólnego/. Zapomniałeś dodać, że to ten akt prawny, który jest ignorowany przez wszystkich włącznie z ustawodawcą i sądami a dla żartu nazywa się ustawą zasadniczą. -- pzdr, Michał http://finances.pl http://social-lending.pl |