Data: 2012-10-26 03:14:18 | |
Autor: blount | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
On Friday, October 26, 2012 11:39:44 AM UTC+2, Vince wrote:
Pochwalta siďż˝ ludziska ;) Co rozumiesz przez sezon 2012 i dlaczego akurat teraz mielibyĹmy go podsumowywaÄ? (rok koĹczy siÄ 31. grudnia) Jakub |
|
Data: 2012-10-26 12:25:13 | |
Autor: Lukasz Goran | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
Co rozumiesz przez sezon 2012 i dlaczego akurat teraz mielibyĹmy go podsumowywaÄ? PoniewaĹź sezon koĹczy siÄ w paĹşdzierniku:)) 31.grudnia koĹczy siÄ rok. Listopad to okres leniwy a od grudnia zaczyna siÄ nowy sezon:) Ja to tak widzÄ i co by nie mĂłwiÄ 15tyĹ na liczniku jest wystarczajÄ ce Ĺźeby myĹleÄ o odpoczynku:) -- Pozdrawiam Ĺukasz GÄ dzik |
|
Data: 2012-10-26 03:28:40 | |
Autor: Wilk | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
On 26 Paź, 12:25, "Lukasz Goran" <goran...@op.pl> wrote:
Ponieważ sezon kończy się w październiku:)) Może dla Ciebie. Jeździć można cały rok, zima to zupełnie inny typ jazdy niż latem, też potrafi dać wiele frajdy, ci co wtedy siedzą tylko na trenażerach nie wiedzą co tracą. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2012-10-26 12:40:33 | |
Autor: Lukasz Goran | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
Może dla Ciebie. Jeździć można cały rok Wilku przeczytaj uważnie:) Czy ja piszę że nie można?;) Piszę że pod koniec roku zaczyna się nowy sezon... i piszę to z uśmiechem:) Swoją drogą spędzam sporo czasu na trenażerze. Wiąże się to z czasem jakim dysponuję ze względu na zobowiązania zawodowe oraz potrzebą jakościowego treningu. Dla przyjemności też jeżdżę w zimie ćwicząc choćby technikę. Oczywiście możliwe jest też turystyczne jeżdżenie ale jest ono zdecydowanie inne niż to w lecie czy wiosną i jesienią. Ale o tym wiesz znacznie więcej ode mnie:) Zimą na drogach jest niebezpiecznie na bezdrożach... no bezdroża nie nadają się generalnie do treningu... ale można dla przyjemności:) -- Pozdrawiam Łukasz Gądzik |
|
Data: 2012-10-26 05:20:15 | |
Autor: Wilk | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
On 26 Paź, 12:40, "Lukasz Goran" <goran...@op.pl> wrote:
Piszę że pod koniec roku zaczyna się nowy sezon... i piszę to z uśmiechem:) Swoją drogą spędzam Ja na szczęście niczego nie trenuję, co nie przeszkadza mi objeżdżać niejednego fachowca co się bez pulsometru nigdzie nie rusza ;)) Jeżdżenie na zasadzie - muszę tyle i tyle machnąć i to koniecznie w tej i tej strefie - to zupełnie nie dla mnie, jeżdżę dla przyjemności nie dla cyferek. Gdybym wychodził żeby tylko zrealizować jakieś plany treningowe - raczej szybko by mnie to znudziło. I dlatego sezon kończę 31.XII a zaczynam 1.I, w zeszłym roku nawet na sylwestrze byliśmy ze znajomymi w Kampinosie;) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-26 14:56:26 | |
Autor: Lukasz Goran | |
Podsumowanie sezonu 2012 | |
w zeszłym roku nawet na sylwestrze byliśmy ze I słusznie. Dla mnie jazda w Wigile to konieczność bo jka mówiłą moja babcia- jak w Wigilie tak przez cały rok:)) -- Pozdrawiam Łukasz Gądzik |
|