Data: 2009-12-31 15:53:42 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Podsumowuję i życzę | |
W tym roku zrobione osobiście 11123 km. Czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę że do pracy miałem znacznie bliżej niż w latach ubiegłych.
Jednocześnie życzę wszystkim starogwardiowym preclowym znajomym, nowym preclowym znajomym i tym nieznajomym aby noga podawała a sprzęt się nie psuł. Aby druga połowa, o ile istnieje, także rowerowała i zachęcała do długich jazd. Aby sie wiodło w życiu całym, aby co rano gęba się cieszyła :-) Seco i Livia |
|
Data: 2009-12-31 17:46:42 | |
Autor: maksWYTNIJTO | |
Podsumowuję i życzę | |
W tym roku zrobione osobiście 11123 km. Czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę że do pracy miałem znacznie bliżej niż w latach ubiegłych. ...ja również przyłączam sie do tych życzeń i dodam żebyśmy jako grupa zawsze udzielali sobie rzetelnych porad gdyż tylko takie obniżają koszty dają satysakcję z bezawaryjnej pracy naszego sprzętu czyniąc życie łatwym i przyjemnym...hej! Pozdrawiam Ignac -- |
|
Data: 2009-12-31 18:11:42 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Podsumowuję i życzę | |
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
W tym roku zrobione osobiście 11123 km. A jeszcze wspomnę, że w tym co powyższe: 456 km, 6 dni obijania sie po Prowansji 415 km w 5 dni Kraków-Słowacja-Kraków 1015 km w Norwegii, 10 dni, czyli Lofoty i Nordkapp. Dystans max 202 km w Norwegii, Skaidi - Nordkapp z przyległościami. Galerie z wyjazdów w końcu zrobię i linka zapodam. Seco |
|
Data: 2009-12-31 18:58:04 | |
Autor: Frankie | |
Podsumowuję i życzę | |
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Dystans max 202 km w Norwegii, Skaidi - Nordkapp z przyległościami. Czyli napisz po prostu, ze pod przykrywka zyczen noworocznych chciales sie troche polansowac... a nie tak... :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci |
|
Data: 2010-01-01 01:29:57 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Podsumowuję i życzę | |
Frankie pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze: Po wysłaniu życzeń pomyślałem, że mogę doprecyzować. A lans będzie wraz z galerią :-) Seco |
|
Data: 2010-01-01 14:36:24 | |
Autor: Roberto | |
Podsumowuję i życzę | |
W tym roku zrobione osobiście 11123 km. Zazdroszczę konsekwencji w mozolnym dodawaniu cyferek. Mi musi wystarczyć orientacyjny przebieg czyli: 1. codzienna jazda do pracy to 40 km przez 5 dni w tygodniu to powinno dać około 10 000 km. 2. km z wyprawa rowerowych czyli kolejne 30-50 km dziennie przez 10-30 dni , to daje 300 - 1500 km. 3. Okazjonalne wycieczki 4. oraz wiele innych przejazdów komunikacyjnych po mieście. Podsumowując: powinno wynieść także około 11 tys km. -- |
|
Data: 2010-01-01 10:46:32 | |
Autor: Michał Wolff | |
Podsumowuję i życzę | |
On 1 Sty, 14:36, "Roberto" <rostrowskiWYTNI...@interia.pl> wrote:
Zazdroszczę konsekwencji w mozolnym dodawaniu cyferek. Jak masz licznik i umiesz go używać - to niczego nie musisz dodawać :)) No i jak tam Robercie z Twoją teorią odnośnie szosówek? Przyparty do muru - nie raczyłeś odpowiedzieć na moją propozycję. Przypominam - twierdziłeś że średnia 30km/h na dystansie 50-100km na szosówce jest "dziecinnie łatwe, więc zaproponowałem zakład i wspólną trasę, by zweryfikować realność Twoich teorii. To jak - wycofujesz się z nich, przyznając że się pomyliłeś, czy jednak spróbujesz swoich sił? Zawsze podkreślałeś jaki to z Ciebie praktyk, nie teoretyk - więc czekam na odpowiedź :)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-01-01 15:19:20 | |
Autor: nb | |
PodsumowujÄ i ĹźyczÄ | |
at Thu 31 of Dec 2009 15:53, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
W tym roku [ciach] W tym roku, po raz pierwszy od wielu lat, nie poĹamaĹem Ĺźadnego lusterka. Zwykle w sezonie niszczÄ co najmniej dwa. PrzyĹźyĹ zwykĹy okrÄ gĹy cateye "made in Japan" http://cyclepath.ca/shop/images/cateye-bm300g-mirror.jpg RĂłwnieĹź po raz pierwszy od wielu lat nie zrobiĹem Ĺźadnego OTB i nie przeleĹźaĹem w Ĺóşku peĹnego dnia z powodu kontuzji. Raz rzuciĹ siÄ na mnie krawÄĹźnik innym razem zaatakowaĹ asfalt czy usiĹowaĹa wessaÄ dziura w jezdni. Ale zawsze o wĹasnych siĹach udawaĹo siÄ wrĂłciÄ do domu, nadajÄ c przedtem (rĂłwnieĹź o wĹasnych siĹach) rowerowi ksztaĹt bardzo zbliĹźony do pierwotnego. Po raz pierwszy od kilku lat nie jeĹşdziĹem ani razu w kamizelce odblaskowej. Pierwszy raz jeĹşdziĹem zimÄ (krĂłtka przejaĹźdĹźka w Sylwestra). Pierwszy raz przymierzaĹem siÄ do kupna kasku. Pewnie siÄ starzejÄ (ale to mam od urodzenia). -- nb |
|
Data: 2010-01-01 15:35:38 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
PodsumowujÄ i ĹźyczÄ | |
Po raz pierwszy od kilku lat nie jeĹşdziĹem ani razu w kamizelce Co siÄ odwlecze, to... zyga -- -- force -- nodeps -- all |
|
Data: 2010-01-01 21:42:00 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Podsumowuję i życzę | |
Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić): W tym roku zrobione osobiście 11123 km. Czyli całkiem przyzwoicie biorąc pod uwagę że do pracy miałem znacznie bliżej niż w latach ubiegłych. 10177,2km, najlepszy sezon w życiu. 160 wyjazdów, co daje średnio około 63km na wyjazd, rowerowałem po 12 krajach co uważam, za największy sukces poprzedniego sezonu. Jutro zaczynam sezon 2010 (mam nadzieję). A w sezonie 2010 wszystkim Preclowiczom życzę spełnienia rowerowych marzeń. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-01-01 22:14:54 | |
Autor: szaman | |
Podsumowuję i życzę | |
A ja dla odmiany, chciałem Wam życzyć spełnienia marzeń może nie tylko tych związanych z rowerem, ale szczególnie tych związanych z drugim człowiekiem. I żebyśmy pamiętali, że rower to nie wszystko.
A rok 2009 - rowerowo był wybitnie słaby:/ 6742 km W tym znowu wrócę do 10.000 :) szaman |
|
Data: 2010-01-03 21:18:49 | |
Autor: Rooobert K... | |
Podsumowuję i życzę | |
Hi
Przejechałem 6109 km i to moj rekord, maly, ale wlasny. :) Moj rekord dzienny na MTB na szosie to 255 km ze srednia predkoscia 30,48 km/h. Pare maratonow MTB (sektor II). Jezdze od 7 lat i dotychczas przejechalem prawie 30 000 km. Pozdr. Roobert K... -- |
|
Data: 2010-01-03 22:51:26 | |
Autor: MadMan | |
Podsumowuję i życzę | |
Ten rok dla mnie też rekordowy. Około 10288 km przejechane, z tego około 376 teren. 487.5 godziny na rowerze. Średnia - 21.1 km/h. 159 dni rowerowych. Rekord dzienny - 200 km z przewyższeniem ponad 1600 m. 1 start w maratonie MTB, w tym roku pewnie będzie więcej. 2 wyprawy - 5/6-dniowa i 37-dniowa. Wymieniłem pół roweru. Brak większych awarii poza 2-krotnie zerwanym łańcuchem i pękniętą
szprychą :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-01-05 17:41:12 | |
Autor: Adrian S. | |
Podsumowuję i życzę | |
Ja mam takie statystyki:
Dystans roczny: 7601km (pierwszy raz zapisuję i na pewno pierwszy raz tak dużo) Ilość wyjść na rower: 229 (zdarzały się dwa dziennie) Dystans dzienny: 344km (z Wawy do Czosnowa przez Kazimierz k/Puław) Ilość wypadów >100km: 5 -- Adrian S. the Lajt Rider |