Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Podwójna szkoda - zalanie mieszkania

Podwójna szkoda - zalanie mieszkania

Data: 2011-01-19 17:52:28
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
Witam,

1 października 2009 wszedłem do mieszkania nowokupionego. Tak
nieszczęśliwie się stało, 8 października 2009, że trochę wody wyciekło w
łazience z wanny i zalało sąsiada na kwotę wycenioną przez jego
ubezpieczyciela na około 500zł. Sąsiad jest z gatunku wrednawych i nie
zawiadomił mnie o tym, tylko wezwał sobie ubezpieczyciela swojego i
dzisiaj dostałem wezwanie do zapłaty regresu. Ja ubezpieczenia wtedy
jeszcze nie miałem.

Ubezpieczenie wykupiłem 3 listopada 2009 i w mieszkaniu trwał remont. W
wyniku remontu puścił gwint na kalafiorze i mieszkanie sąsiada zostało
powtórnie zalane 5. listopada 2009 i dostałem dzisiaj wezwanie do
zapłaty ~2500zł odszkodowania za powtórne zalanie.

Wycena za drugie zalanie wynosi ~3000zł, przy czym odjęto już te ~500zł
z pierwszej szkody, bo sąsiad nie remontował sufitu po pierwszym zalaniu.

Teraz pytanie za 100 pktów: czy mam zapłacić te ~500zł? W końcu on tego
nie remontował zanim była szkoda powtórna. Została mu ta wypłata odjęta
od kolejnej wypłaty, więc jak rozumiem, została ona uznana za nienależną
i ostatecznym odszkodowaniem było 3000zł za szkodę drugą, które mogę
scedować na mojego ubezpieczyciela.

Mam rację? Gdzie i jak mogę to rozeznać ostatecznie?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)

Data: 2011-01-19 18:18:58
Autor: Robert Tomasik
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:ih74sd$etf$1news.onet.pl...
Witam,

1 października 2009 wszedłem do mieszkania nowokupionego. Tak
nieszczęśliwie się stało, 8 października 2009, że trochę wody wyciekło w
łazience z wanny i zalało sąsiada na kwotę wycenioną przez jego
ubezpieczyciela na około 500zł. Sąsiad jest z gatunku wrednawych i nie
zawiadomił mnie o tym, tylko wezwał sobie ubezpieczyciela swojego i
dzisiaj dostałem wezwanie do zapłaty regresu. Ja ubezpieczenia wtedy
jeszcze nie miałem.

Ubezpieczenie wykupiłem 3 listopada 2009 i w mieszkaniu trwał remont. W
wyniku remontu puścił gwint na kalafiorze i mieszkanie sąsiada zostało
powtórnie zalane 5. listopada 2009 i dostałem dzisiaj wezwanie do
zapłaty ~2500zł odszkodowania za powtórne zalanie.

Wycena za drugie zalanie wynosi ~3000zł, przy czym odjęto już te ~500zł
z pierwszej szkody, bo sąsiad nie remontował sufitu po pierwszym zalaniu.

Teraz pytanie za 100 pktów: czy mam zapłacić te ~500zł? W końcu on tego
nie remontował zanim była szkoda powtórna. Została mu ta wypłata odjęta
od kolejnej wypłaty, więc jak rozumiem, została ona uznana za nienależną
i ostatecznym odszkodowaniem było 3000zł za szkodę drugą, które mogę
scedować na mojego ubezpieczyciela.

Mam rację? Gdzie i jak mogę to rozeznać ostatecznie?

Sąsiadowi przysługuje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 zł. 2.500 zł pokryje ubezpieczenie, zaś Ty musisz zapłacić 500 zł, bo wówczas nie miałeś ubezpieczenia. Nie widzę niczego wrednego w tym, ze sąsiad mając ubezpieczenie nie chciał się z Tobą "procesować" i po prostu skorzystał z ubezpieczenia.

Data: 2011-01-19 18:35:45
Autor: cyklista
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
U¿ytkownik Robert Tomasik napisa³:

S±siadowi przys³uguje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 z³. 2.500
z³ pokryje ubezpieczenie, za¶ Ty musisz zap³aciæ 500 z³, bo wówczas nie
mia³e¶ ubezpieczenia. Nie widzê niczego wrednego w tym, ze s±siad maj±c
ubezpieczenie nie chcia³ siê z Tob± "procesowaæ" i po prostu skorzysta³
z ubezpieczenia.


Jak s±siad wola³ skorzystaæ ze swojego ubezpieczenia ni¿ wezwaæ winnego do naprawienia szkody to ja nie widzê powodu dla którego mia³bym p³aciæ cokolwiek, bez zobaczenia szkody, jej wyceny, mo¿liwo¶ci naprawy itd.

Data: 2011-01-19 14:41:31
Autor: witek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
On 1/19/2011 11:35 AM, cyklista wrote:
U¿ytkownik Robert Tomasik napisa³:

S±siadowi przys³uguje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 z³. 2.500
z³ pokryje ubezpieczenie, za¶ Ty musisz zap³aciæ 500 z³, bo wówczas nie
mia³e¶ ubezpieczenia. Nie widzê niczego wrednego w tym, ze s±siad maj±c
ubezpieczenie nie chcia³ siê z Tob± "procesowaæ" i po prostu skorzysta³
z ubezpieczenia.


Jak s±siad wola³ skorzystaæ ze swojego ubezpieczenia ni¿ wezwaæ winnego
do naprawienia szkody to ja nie widzê powodu dla którego mia³bym p³aciæ
cokolwiek, bez zobaczenia szkody, jej wyceny, mo¿liwo¶ci naprawy itd.


a s±siad nie ma obowi±zku korzystania z twoich us³ug, ani wzywac cie do naprawy szkody.
Jak kwestionujesz koszty i zakres uszkodzen to miejscem do rozstrzygniecia tego jest s±d. Nie bed± mieli dowodów to przegraj±.

Data: 2011-01-20 13:40:19
Autor: cyklista
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
U¿ytkownik witek napisa³:
On 1/19/2011 11:35 AM, cyklista wrote:
U¿ytkownik Robert Tomasik napisa³:

S±siadowi przys³uguje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 z³. 2.500
z³ pokryje ubezpieczenie, za¶ Ty musisz zap³aciæ 500 z³, bo wówczas nie
mia³e¶ ubezpieczenia. Nie widzê niczego wrednego w tym, ze s±siad maj±c
ubezpieczenie nie chcia³ siê z Tob± "procesowaæ" i po prostu skorzysta³
z ubezpieczenia.


Jak s±siad wola³ skorzystaæ ze swojego ubezpieczenia ni¿ wezwaæ winnego
do naprawienia szkody to ja nie widzê powodu dla którego mia³bym p³aciæ
cokolwiek, bez zobaczenia szkody, jej wyceny, mo¿liwo¶ci naprawy itd.


a s±siad nie ma obowi±zku korzystania z twoich us³ug, ani wzywac cie do
naprawy szkody.
Jak kwestionujesz koszty i zakres uszkodzen to miejscem do
rozstrzygniecia tego jest s±d. Nie bed± mieli dowodów to przegraj±.


oczywi¶cie ¿e tak, i nara¿aj± siê te¿ na zarzuty powiêkszenia szkody, kwestionowanie kosztorysu itd., po prostu na d³ug± sprawê s±dow± któr± niekoniecznie musz± wygraæ. Pozostaje wtedy zawsze problem z podstawowym dowodem: kto spowodowa³ uszkodzenie, bo to niekoniecznie musia³ byæ s±siad bezpo¶rednio z góry a mo¿e taki piêtro wy¿ej, ja oczywi¶cie bêdê twierdzi³ ¿e u mnie nie by³o ¿adnego problemu z przeciekami a poniewa¿ i tak robi³em remont to nie przejmowa³em siê plamami na suficiue i pod³odze, po remoncie ¿adne nowe siê nie pojawi³y

wtedy sprawa zaczyna siê ci±gn±æ jeszcze d³u¿ej i jej wynik jest coraz bardziej niepewny,

Data: 2011-01-19 21:29:18
Autor: Robert Tomasik
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
U¿ytkownik "cyklista" <cyklista@konto.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4d372199$0$2445$65785112news.neostrada.pl...
U¿ytkownik Robert Tomasik napisa³:

S±siadowi przys³uguje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 z³. 2.500
z³ pokryje ubezpieczenie, za¶ Ty musisz zap³aciæ 500 z³, bo wówczas nie
mia³e¶ ubezpieczenia. Nie widzê niczego wrednego w tym, ze s±siad maj±c
ubezpieczenie nie chcia³ siê z Tob± "procesowaæ" i po prostu skorzysta³
z ubezpieczenia.
Jak s±siad wola³ skorzystaæ ze swojego ubezpieczenia ni¿ wezwaæ winnego do naprawienia szkody to ja nie widzê powodu dla którego mia³bym p³aciæ cokolwiek, bez zobaczenia szkody, jej wyceny, mo¿liwo¶ci naprawy itd.


Rzecz w tym, ze Twoja czy moja opinia  w tej materii nie ma znaczenia. Liczy siê ewentualnie opinia s±du, który obejrzy dokumentacjê.

Data: 2011-01-19 18:38:54
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
W dniu 19.01.2011 18:18, Robert Tomasik pisze:
Sąsiadowi przysługuje od Ciebie odszkodowanie w kwocie 3.000 zł. 2.500
zł pokryje ubezpieczenie, zaś Ty musisz zapłacić 500 zł, bo wówczas nie
miałeś ubezpieczenia.

Ale on tego nie naprawił i nowe zalanie pokryło stare.


Nie widzÄ™ niczego wrednego w tym, ze sÄ…siad majÄ…c
ubezpieczenie


Wredny to on jest tak sobie z definicji. Pisze różne donosy do
spółdzielni, prowadzi odwieczne wojny z sąsiadami (np. jego żona
przyleciała w listopadzie 2010 z pretensjami kiedy skończę remont, a ja
remont skończyłem w grudniu 2009. Lata temu przykładowo jak zabudowywali
korytarz z sąsiadem, oskarżył sąsiada, że ten przekupił jego robotników,
żeby zbudowali mur na 5cm z korzyścią dla tegoż sąsiada właśnie
(zbudowali tak, bo tak krzywawo już była ścianka na korytarzu i
polecieli tak, żeby się zeszły) i rozburzał to i przesuwał, żeby
odzyskać te 5cm). Ostatnio ktoś ciągle chodzi po moim piętrze (tylko ja
tam mieszkam), a z korytarza skradziono mi stare krzesło do siadania i
zakładania butów. Ponieważ na innych piętrach stoją kwiaty, stoliki
itepe i nie giną, to sądzę, że to jego złośliwość. Zresztą wywiesiłem na
tablicy ogłoszeń kartę z prośbą o oddanie krzesła (bez wskazania
personalnie jego), to zniknęła wieczorem, w porze jego powrotu z pracy.
Jakby krzesło ukradł żul, to by kartki nie zrywał.

Ale oczywiście jak on pali na klatce oraz balkonie i smród jego dymu
wpada mi do mieszkania to już mu nie przeszkadza.

Ale to tak towarzysko....


nie chciał się z Tobą "procesować" i po prostu skorzystał
z ubezpieczenia.

Nie nie chciał procesować (ja bym mu to wymalował), tylko chciał
zarobić. 3000zł za malowanie kawałka sufitu to niezły zarobek. Mnie już
nieraz sąsiedzi zalewali i nawet kasy nie chciałem od nich z
ubezpieczenia, a jakby co, to bym spytał gościa czy ma ubezpieczenie
zanim bym zgłosił szkodę. A ja się dowiaduję po 1,5 roku, że zgłosił.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)

Data: 2011-01-19 19:27:18
Autor: meepmeep
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania

Nie nie chciał procesować (ja bym mu to wymalował), tylko chciał
zarobić.


hihihhihi ja mieszkam pod wynajmowanym mieszkaniem cięgle byłem i jestem
zalewany przez kolejnych najemców, w końcu ubezpieczyłem mieszkanie i
zbieram kasÄ™

miałbym chodzić i prosić się o malowanie? smiechu warte...

Data: 2011-01-19 20:00:51
Autor: cyklista
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
U¿ytkownik meepmeep napisa³:

Nie nie chcia³ procesowaæ (ja bym mu to wymalowa³), tylko chcia³
zarobiæ.


hihihhihi ja mieszkam pod wynajmowanym mieszkaniem ciêgle by³em i jestem
zalewany przez kolejnych najemców, w koñcu ubezpieczy³em mieszkanie i
zbieram kasê

mia³bym chodziæ i prosiæ siê o malowanie? smiechu warte...


Nie prosiæ tylko wystosowaæ stosowne ¿±danie, a potem dopiero korzystaæ z ubezpieczenia i regresu.

Inaczej to ka¿da ubezpieczalnia mog³aby regresowaæ dowolne szkody od ka¿dego pod pozorem wyp³aty odszkodowania za fikcyjn± szkodê.

Data: 2011-01-19 14:46:12
Autor: witek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
On 1/19/2011 1:00 PM, cyklista wrote:

Nie prosiæ tylko wystosowaæ stosowne ¿±danie, a potem dopiero korzystaæ
z ubezpieczenia i regresu.

bo?

To nie jego biznes.
Nastepnym razem jak zalejesz s±siada ty id¼ do niego zanim on pójdzie do ubezpieczalni.

Data: 2011-01-19 22:24:00
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
W dniu 19.01.2011 21:46, witek pisze:
Nastepnym razem jak zalejesz s±siada ty id¼ do niego zanim on pójdzie do
ubezpieczalni.


A sk±d ja mam wiedzieæ, ¿e go zala³em? Kiedy¶ mi siê wiadro wywróci³o
przy myciu pod³ogi. Szybko polecia³em po szmatê i zacz±³em sprz±taæ. A
tu leci s±siadka z do³u (inna, ta co obok tamtego ³osia mieszka), ¿e jej
siê woda leje po ¿yrandolu. Jakby nie przylecia³a, to bym by³
przekonany, ¿e nie zd±¿y³o jej naciec. Ale s±siadka by³a normalna, ja
przeprosi³em i obieca³em odmalowaæ ten kawa³ek sufitu, ale s±siad
machn±³ rêk±.

Tutaj siê dowiedzia³em z wezwania po pó³tora roku, ¿e mu zala³o niby na
3kz³. W mieszkaniu u niego by³em, biedne bardzo jest. Sufit tylko
bielony... No ale na wycenie s± jakie¶ magiczne zabiegi na tym suficie,
potem te¿ sprz±tanie profesjonalne po malowaniu ca³ego mieszkania, mycie
okien, drzwi itp. W wakacje se sam malowa³em mieszkanie i nawet pod³ogi
nie musia³em specjalnie myæ ca³ej, wystarczy³o przetrzeæ miejscowo, a
ju¿ ¿ebym ca³e okna i drzwi ochlapa³ i wymaga³ profesjonalnego
sprz±tania....

Ale go¶ciu sobie zafundowa³ 3kz³ odszkodowania, a wyda³ 200z³ max na
remont....
Niestety s± ludzie i ludzie...

A z innych opowie¶ci o s±siedzie: Przychodzê kiedy¶ do domu ko³o 18.
Lato, jasno, wiêc postanowi³em na balkonie zamocowaæ tak± os³onê na
wiatr (przeplatane pomiêdzy szczeblami). Wiêc trochê stuka³o. S±siadka
wylecia³a na swój balkon wrzeszcz±c ,,jak ja ci tam zaraz przyjdê'', a
potem siê dar³a do mê¿a do ¶rodka ,,z roboty wróci³ i siê t³ucze na
balkonie''. Ogólnie obserwacja takiej choroby psychicznej mo¿e siê
wydawaæ momentami nawet zabawna, ale to generalnie s± jednostki aspo³eczne.

--
Przemys³aw Adam ¦miejek

S³owo cia³em siê sta³o i zamieszka³o w¶ród nas, i ujrzeli¶my chwa³ê Jego
(J 1,14)

Data: 2011-01-20 02:10:24
Autor: mvoicem
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
(19.01.2011 18:38), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Nie nie chciał procesować (ja bym mu to wymalował), tylko chciał
zarobić. 3000zł za malowanie kawałka sufitu to niezły zarobek. Mnie już
nieraz sąsiedzi zalewali i nawet kasy nie chciałem od nich z
ubezpieczenia, a jakby co, to bym spytał gościa czy ma ubezpieczenie
zanim bym zgłosił szkodę. A ja się dowiaduję po 1,5 roku, że zgłosił.

ale to tak jakbyś miał pretensję o to że ktoś skorzystał ze swojego AC
samochodowego, zanim się dogadywać ze sprawcą wypadku.

p. m.

Data: 2011-01-20 07:36:20
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
W dniu 20.01.2011 02:10, mvoicem pisze:
ale to tak jakbyś miał pretensję o to że ktoś skorzystał ze swojego AC
samochodowego, zanim się dogadywać ze sprawcą wypadku.


No niby prawnie OK, ale z ludzkiego punktu widzenia wredne, bo ma mam
3kzł do płacenia.
A pomalowanie kawała sufitu to dużo mniej tak naprawdę.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)

Data: 2011-01-20 12:48:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
On Thu, 20 Jan 2011, Przemys³aw Adam ¦miejek wrote:

No niby prawnie OK, ale z ludzkiego punktu widzenia wredne, bo ma mam
3kz³ do p³acenia.
A pomalowanie kawa³a sufitu to du¿o mniej tak naprawdê.

  Jest pytanie, za co s±siad wzi±³ odszkodowanie.
  Bo mo¿e nie za pomalowanie, lecz np. wymianê tynku - a wtedy dobrze by
by³o to wiedzieæ. Tak "na za¶", na wypadek "powtórki", oczywi¶cie
przy za³o¿eniu ze tej wymiany *nie* zrobi³.

  A co do formy to trudno - faktycznie poszkodowany ma wybór czy ¿adaæ
"naprawienia" czy odszkodowania (363 KC)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-01-20 13:46:56
Autor: cyklista
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
U¿ytkownik Gotfryd Smolik news napisa³:
On Thu, 20 Jan 2011, Przemys³aw Adam ¦miejek wrote:

No niby prawnie OK, ale z ludzkiego punktu widzenia wredne, bo ma mam
3kz³ do p³acenia.
A pomalowanie kawa³a sufitu to du¿o mniej tak naprawdê.

Jest pytanie, za co s±siad wzi±³ odszkodowanie.
Bo mo¿e nie za pomalowanie, lecz np. wymianê tynku - a wtedy dobrze by
by³o to wiedzieæ. Tak "na za¶", na wypadek "powtórki", oczywi¶cie
przy za³o¿eniu ze tej wymiany *nie* zrobi³.

A co do formy to trudno - faktycznie poszkodowany ma wybór czy ¿adaæ
"naprawienia" czy odszkodowania (363 KC)

pzdr, Gotfryd

Problem nie jest w tym ¿e chce odszkodowania, tylko ¿e zg³asza siê po nie po 1,5 roku od zdarzenia i sprawca szkody nie jest w stanie oceniæ jej rozmiaru i rzeczywistej poniesionej straty


ps. wiem, s±d mo¿e to oceniæ, wiêc pozostaje tylko odmówiæ zap³aty i czekaæ na sprawê s±dow±, opinie bieg³ych itd przez parê lat

Data: 2011-01-20 14:03:24
Autor: mvoicem
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
(20.01.2011 07:36), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 20.01.2011 02:10, mvoicem pisze:
ale to tak jakbyś miał pretensję o to że ktoś skorzystał ze swojego AC
samochodowego, zanim się dogadywać ze sprawcą wypadku.


No niby prawnie OK, ale z ludzkiego punktu widzenia wredne, bo ma mam
3kzł do płacenia.

Ale możesz te 3kpln kwestionować. Czy domagającym się zapłaty będzie
sÄ…siad czy ubezpieczyciel.

A pomalowanie kawała sufitu to dużo mniej tak naprawdę.

Wydaje mi się że masz rację, dlatego też nie płać, odpowiedz że twoim
zdaniem szkoda jest warta o wiele mniej, ubezpieczyciel będzie się
sądzić lub nie. Jak się będzie sądzić - wygrasz lub nie :).

p. m.

Data: 2011-01-22 12:14:00
Autor: D±browski
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ih77jf$o24$1news.onet.pl...

Wredny to on jest tak sobie z definicji. Pisze ró¿ne donosy do
spó³dzielni, prowadzi odwieczne wojny z s±siadami (np. jego ¿ona
przylecia³a w listopadzie 2010 z pretensjami kiedy skoñczê remont, a ja
remont skoñczy³em w grudniu 2009. Ostatnio kto¶ ci±gle chodzi po moim piêtrze (tylko ja
tam mieszkam), a z korytarza skradziono mi stare krzes³o do siadania i
zak³adania butów. Poniewa¿ na innych piêtrach stoj± kwiaty, stoliki
itepe i nie gin±, to s±dzê, ¿e to jego z³o¶liwo¶æ. Zreszt± wywiesi³em na
tablicy og³oszeñ kartê z pro¶b± o oddanie krzes³a (bez wskazania
personalnie jego), to zniknê³a wieczorem, w porze jego powrotu z pracy.
Jakby krzes³o ukrad³ ¿ul, to by kartki nie zrywa³.

Ale oczywi¶cie jak on pali na klatce oraz balkonie i smród jego dymu
wpada mi do mieszkania to ju¿ mu nie przeszkadza.

Ale to tak towarzysko....

Dziêkujê Ci za ten opis. Zastanawia³em siê w³a¶nie czy nie sprzedaæ domku i na staro¶æ do bloku siê nie przeprowadziæ, bo domek to konieczno¶æ zadbania o opa³, o wywóz popio³u i ¶mieci, tak¿e konieczno¶æ sprz±tania i od¶nie¿ania chodnika miejskiego przy posesji a mieszkanie w bloku to czysto, ciep³o, przyjemnie i ¿adnych obowi±zków na rzecz miasta. Ale po tym co przeczyta³em w twoim opisie ¿ycia w bloku to chyba jednak zostanê w domku :-)

Data: 2011-01-20 13:44:42
Autor: Dominika Widawska
Podwójna szkoda - zalanie mieszkania
W dniu 2011-01-19 17:52, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Witam,

1 października 2009 wszedłem do mieszkania nowokupionego. Tak
nieszczęśliwie się stało, 8 października 2009, że trochę wody wyciekło w
łazience z wanny i zalało sąsiada na kwotę wycenioną przez jego
ubezpieczyciela na około 500zł.

Pytanie, czy Ty pamiętasz i potwierdzasz, że 8.X.2009 trochę wody wyciekło? Bo równie dobrze mogło to być 28.IX.2009 np.
I wcale nie z Twojej wanny tylko np. po pionie CO?

(Sąsiedzi z Ip. mieli potop w łazience spowodowany przez wodę z pionu CO, która płynęła z IVp. Nim namierzyliśmy rzeczywiste nomen omen źródło, łazienka na IIp. trochę została zdemolowana w poszukiwaniu przyczyn.)

D.

Podwójna szkoda - zalanie mieszkania

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona