Data: 2010-10-01 15:46:17 | |
Autor: J.F. | |
Podwojne ubezpieczenie... w jednej firmie | |
Uzytkownik "chary" <chary@chary.pl> napisal w
Podsumowujac- samochod po kupnie i przerejestrowaniu ubezpieczony i Mysle ze najprosciej bedzie wyslac grzeczne pismo "alez burdel macie w swoim PZU siostry, ze nie zauwazacie ze zostaliscie powiadomieni o zakupie, co potwierdzono nowa polisa. Jesli wasi pracownicy wola zgarniac prowizje za wystawianie nowych polis nie anulujac starych - to juz uzgodnijcie we wlasnym zakresie, nie niepokojac klienta, ktory nabiera watpliwosci co do jakosci waszych uslug". Do salonu tez mozna wyslac stosowne pismo "z powodu niepowiadomienia mnie o fakcie zawarcia polisy uniemozliwiajac jej wypowiedzenie w terminie prosze przelac kwote XXX na moje konto nr ...., lub bezposrednio na konto ubezpieczyciela YYYY" Salon zaplacil na caly rok ? Moze tylko jedna rate i przedluzenia nie ma ? A w ostatecznosci - niech ci zona podaruje to auto, jako nowy nabywca masz prawo wypowiedziec umowe :-) J. |
|
Data: 2010-10-01 17:04:56 | |
Autor: Jan-xx | |
Podwojne ubezpieczenie... w jednej firmie | |
A w ostatecznosci - niech ci zona podaruje to auto, jako nowy nabywca masz prawo wypowiedziec umowe :-) O, wlasnie! Czy to jest skuteczny sposob w razie, gdy ktos sie zagapi i zostanie z podwojnym ubezpieczeniem? Kiedys zalatwialem taka sprawe przez znajomosci - i myslalem, ze to jedyna opcja. -- Jan-xx |
|
Data: 2010-10-01 18:27:42 | |
Autor: Ramok | |
Podwojne ubezpieczenie... w jednej firmie | |
On 01.10.2010 18:04, Jan-xx napisał(a)/has written:
A w ostatecznosci - niech ci zona podaruje to auto, jako nowy nabywca Tak, to jest skuteczny sposób. Trzeba tylko uważać, żeby wybierając osobę do obdarowania (powyżej pewnej wartości auta, bo jakaś niewysoka kwota i tak jest zwolniona z podatku), nie musieć płacić podatku ;) /Ramok |
|
Data: 2010-10-01 19:16:06 | |
Autor: J.F. | |
Podwojne ubezpieczenie... w jednej firmie | |
Użytkownik "Ramok" <com@com.com> napisał w
On 01.10.2010 18:04, Jan-xx napisał(a)/has written: Mozna jeszcze auto sprzedac i zaplacic 2% podatku. Albo zupelnie na bezczelnego - umowe sprzedazy spisac, np z odroczona platnoscia, nabywca ubezpieczenie wypowie, po czym strony sie rozmysla i od umowy dobrowolnie odstapia :-P Jesli zalatwione w szybko, to zaden podatek sie nie nalezy :-) J. |
|