Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Podziękowanie dla Marcina.H.

Podziękowanie dla Marcina.H.

Data: 2009-10-06 16:21:55
Autor: Jacek_P
Podziękowanie dla Marcina.H.
arturbac napisal:
Obyłem spotkanie z z-cą Burmistrza miasta Redy.
Jak zobaczył zdjęcie jedynej drogi rowerowej obok urzędu (200m) o której nie wiedział że istnieje z ławką , slupem na środku drogi i samochodami zaparkowanymi
http://e-reda.pl/galeria/albums/userpics/10423/normal_SDC13339_small.JPG
http://e-reda.pl/galeria/albums/userpics/10423/normal_SDC13338_small.JPG
sam od siebie powiedział "Nie no to jest do likwidacji" ;-)

Czyli ludu wysluchal, lud sie wybulgotal, doznal zachwytu i aktu
strzelistego. Wladza sie uspokoila, ze rebelii nie bedzie.

Generalnie wysłuchał innego podejścia do tematu dróg rowerowych i ich funkcji, miejscu budowania/nie budowania sposobu wykonania itd.
Obejrzał parę przykładów z Holandi, Niemiec, Dani, Szwecji (specjalnie dobrałem z każdego kraju aby uświadomić że to tylko Polska wiadomo co)
Był zadowolony delikatnie mówiąc z Podręcznika jako bardzo wartościowego dokumentu na wiadomy temat gdzie jak i po co robić lub nie DDR.

Oczywiscie, ze byl zadowolony. Lepiej dostac ksiazke niz ksiazka,
a co gorsza np. brukowcem w okno. Lud podszedl konstruktywnie,
wedlug procedur demokratycznych, a wiec bedzie podatny na permanentne
olewanie wedlug najlepszych wzorcow urzedniczych.

Wziął namiary na mnie i obiecał konsultacje przy wdrażaniu nowych tworów a takowe się kroją co wyczytałem wcześniej z BIP i stąd moja wizyta u Burmistrza.

Klasyczne: prosze nie dzwonic, sami sie z panem skontaktujemy :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-10-06 19:34:28
Autor: arturbac
Podziękowanie dla Marcina.H.

Co chciałeś przekazać swoim postem ?
1) Nie warto w ogóle nic robić  ?
2) Nie tędy droga, a jeśli tak to którędy ?
3) Lepiej marudzić na forach i grp. dyskusyjnych.
4) Ze byc może trafiłem na ignoranta i mur ?

Jeśli 4 to już pisałem zdaje sobie sprawę że szanse mam małe ale małe to nie zerowe.

Data: 2009-10-08 15:00:03
Autor: out
Podziękowanie dla Marcina.H.
arturbac pisze:

Co chciałeś przekazać swoim postem ?
1) Nie warto w ogóle nic robić  ?
2) Nie tędy droga, a jeśli tak to którędy ?
3) Lepiej marudzić na forach i grp. dyskusyjnych.
4) Ze byc może trafiłem na ignoranta i mur ?

Jeśli 4 to już pisałem zdaje sobie sprawę że szanse mam małe ale małe to nie zerowe.

Nie martw się. Wszędzie jest grupa ludzi, chowająca się za plecami innych, za nic nie biorąca odpowiedzialności, chętnie szydząca z aktywnie działających i korzystająca z efektów ich zaangażowania. Nie jest to etyczne, no, ale niestety JEST.

Data: 2009-10-08 21:28:39
Autor: Piotr Rościszewski
Podziękowanie dla Marcina.H.
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
Co chciałeś przekazać swoim postem ?
1) Nie warto w ogóle nic robić  ?

Początek jest dobry, ale z braku doświadczenia za szybko odpuściłeś. Poproś jeszcze raz burmistrza o info, kto z jego świty będzie prowadzić konkretne inwestycje.

2) Nie tędy droga, a jeśli tak to którędy ?

Droga dokładnie tędy, ale potrzebny jest ciąg dalszy. Musisz się zorientować w którym momencie mają uwzględnić w swoich dokumentach potrzeby rowerzystów i musisz przypilnować, żeby się tam znalazły. Muszą to być pisemne wytyczne dla projektanta, najlepiej koncepcji drogi, a jeżeli jest już koncepcja, to potrzebny jest jej audit i sprawdzenie, co się da poprawić i zrobienie wytycznych, żeby to faktycznie poprawili w projekcie technicznym (budowlano-
wykonawczym).

3) Lepiej marudzić na forach i grp. dyskusyjnych.

Niektórzy do tego się ograniczają, ale nie przejmuj się.

4) Ze byc może trafiłem na ignoranta i mur ?

Trafiłeś na przeciętniaka co odbył kilka urzędniczych kursów kultury i manipulowania ludźmi. Po prostu musisz dalej z rozbrajającym uśmiechem prosić o ciąg dalszy bez czekania na telefon. Jak burmistrz ma do odrobienia setkę telefonów, to może się nie wyrobić nawet przy dobrej woli.
 
Jeśli 4 to już pisałem zdaje sobie sprawę że szanse mam małe ale małe to nie zerowe.

Szans nie mają tylko ci, co nic nie robią. Powodzenia.

--


Data: 2009-10-08 21:20:59
Autor: Piotr Rościszewski
Podziękowanie dla Marcina.H.
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):
Klasyczne: prosze nie dzwonic, sami sie z panem skontaktujemy :)

DOkładnie. Jedyna rada, to poprosić jeszcze o namiary urzędnika, który będzie prowadzic te prorowerowe inwestycje i przypilnować, żeby przy ogłaszaniu przetargu były konkretne sformułowania dotyczące paramertów rozwiązań dla rowerzystów. Zazwyczaj najpierw wykonywana jest koncepcja ulicy, a dopiero potem zlecany jest projekt techniczny. W obu przypadkach mozna ingerować, żeby uwględnili to, co jest potrzebne. Drobniejsze sprawy moga byc poprawiane nawet bezpośrednio w czasie budowy, ale to ostatecznośc, która bardzo komplikuje życie urzędu i wykonawcy, więc lepiej na to nie liczyć.

--


Podziękowanie dla Marcina.H.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona