Data: 2020-04-09 17:44:52 | |
Autor: Shrek | |
Podziękowanie dla rządu RP | |
W dniu 09.04.2020 o 12:54, Poldek pisze:
Przywiozłem z zimowiska. Po drodze mijałem kulsonów - nie sprawiali wrażenia zainteresowanych. Co innego jakbym cichym rowerem jechał! -- Shrek |
|
Data: 2020-04-09 19:21:24 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Podziękowanie dla rządu RP | |
To byś uciekł.
Ale jakbyś biegł... -- -- - mijałem kulsonów - nie sprawiali wrażenia zainteresowanych. |
|
Data: 2020-04-09 20:56:45 | |
Autor: Shrek | |
Podziękowanie dla rządu RP | |
W dniu 09.04.2020 o 19:21, ąćęłńóśźż pisze:
To byś uciekł. To bym zbiegł. Wydaje mi się, że przeciętny kulson nie ma nawet startu do biegacza amatora - nawet jakby nie oszukiwał na testach sprawnościowych, to różnica w ekwipunktu powinna załatwić sprawę. No chyba że by aktywnie ze "sprzętu korzystali". Wardęga się kiedyś z nich nabijał - z całkiem dobry skutkiem. -- Shrek |
|
Data: 2020-04-09 21:30:38 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Podziękowanie dla rządu RP | |
Kiedyś chłopak koleżanki dziewczyny pracował w pol.
Całe menelstwo z Bielan mu się kłaniało - był mistrzem W-wy w biegach średnich ;-)) -- -- - Wydaje mi się, że przeciętny kulson nie ma nawet startu do biegacza amatora - nawet jakby nie oszukiwał na testach sprawnościowych, to różnica w ekwipunktu powinna załatwić sprawę. |
|