Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Poeta rozerwany końmi

Poeta rozerwany końmi

Data: 2014-03-11 18:59:07
Autor: MarkWoydak
Poeta rozerwany końmi

Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lfmthd$vud$1usenet.news.interia.pl...
Nikt nie wie, jak to dokładnie wyglądało i wielkiej doprawdy odwagi potrzeba, żeby sobie to wyobrazić.
W nocy z 10 na 11 lipca 1943 roku trzej młodzi mężczyźni, pobici i okrwawieni zostali przywiązani do koni za ręce i nogi.
Ktoś krzyknął "wio", albo "hej", albo tylko strzelił batem.
Konie ruszyły gwałtownie z miejsca.
Wszystko trwało zaledwie kilka minut.
Jednym z tych przywiązanych był Zygmunt Rumel polski poeta i żołnierz Batalionów Chłopskich.

Tamtego lata lasy na Wołyniu pełne były już żołnierzy z tryzubami na czapkach, zbiegłych z niemieckiej policji funkcjonariuszy, chłopów pospiesznie uzbrojonych w pistolety lub tylko w widły.
Szykowała się wielka akcja.
Dowództwo Ukraińskiej Powstańczej Armii zdecydowało, że tego właśnie lata powinna rozpocząć się akcja oczyszczania ziem uważanych za rdzennie ukraińskie z elementu polskiego.

No to teraz Putin ich oczyści.

MW

Poeta rozerwany końmi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona