W dniu 2014-01-16 16:07, WW pisze:
Witam
Pojechał na ochotnika.
Mógł odmówić, ale tego nie zrobił.
Pojechał tam z karabinem, uzbrojony po zęby.
Napadnięci bronili się, przed napastnikami jak mogli - ich prawo.
Dostał.
A teraz ja i pozostali mamy mu płacić mu odszkodowanie i rentę?
Za co?
Czy nas tam bronił - nie!
Czy my go o to prosiliśmy - nie!
Czy walczył za swój kraj - nie!
Ale płacić to tak!?
do sądu może iść każdy, w USA nie takie procesy są i zapewne będa