Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.

Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.

Data: 2019-04-05 11:04:52
Autor: viktorius
Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.
W dniu 2019-04-04 o 19:41, Zenek Kapelinder pisze:
Kierowca jest idiota. Jest bo jako jedny przezyl. Nawet jak by sygnalizatory przed przejazdem nie dzialaly i zostal by zlapany pomiedzy szlabanami to powinien zniszczyc szlaban zeby uciec a nie robic miejsce dla pociagu. Pasazerowie tez zbyt bystrzy nie byli. Jak by spierdalali z samochodu jak idiota zamiast staranowac szlaban zaczal robic dziwne manewry mieli by duza szanse zeby zyc.

https://www.facebook.com/Soja.Action.Jackson/posts/2194493567285392
Dla nie klikających:

Bartolomeo Sojerlo:

Sluchajcie! W świetle ostatniej tragedii z karetką. Mała rada i wyjaśnienie, w przeciwieństwie do debilnych łańcuszków typu, udostępnij to uratujesz gołębia. Przydatna i warta podzielenia się, wszędzie!

Jeśli już wam się zdarzy, wladowac się między szlabany, nie czekajcie nie kombinujcie. Podjedzcie delikatnie do rogatki i wyłamcie ją w kierunku jazdy właściwym dla pasa ruchu. Szlaban jest zbudowany w taki sposób że wyłamanie go wymaga minimalnej siły, która nie uszkodzi go. Śladów na aucie też nie zostanie wiele jeśli nie zrobicie tego na pełnej kur... Ewentualnie migiem niech wyjdzie pasażer złapie za koniec, wyłamie i położy obok. One są ryglowane na czymś w rodzaju zawiasu. Jedyne co zniszczycie to cienkie przewody które mają za zadanie się urwać. I przekazać informację do systemu sterowania. Szkody nie porównywalne do zderzenia z pociągiem czy utratą życia. Skąd to wiem, to. Między innymi moja praca więc wiem co mówię. Udostępniajcie, mówcie znajomym. A po wszystkim, na napedach które zamykają szlabany są naklejki z numerem na który należy zadzwonić, uciekać nie proponuje bo większość przejazdów ma monitoring. Amen.



Kto jak kto, ale kierowca karetki powinien to wiedzieć, że nawet ręką da radę wyłamać, nawet po pijaku:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/wroclaw-rowerzysta-wylamal-szlaban-byl-pijany,916416.html

Ale niech pierwszy kamień rzuci ten, kto w sytuacji stresowej postąpił jak rozsądek podpowiada.
Może bał się konsekwencji porysowanego samochodu? Może procedury wewnętrzne każą podpisać cyrograf o odpowiedzialności majątkowej za umyślne uszkodzenie samochodu? Raczej się tego nie dowiemy.
Ja w prawie największej firmie telekomunikacyjnej w kraju miałem odpowiedzialność 500 (potrącane z wypłaty) za szkodę z mojej winy w przypadku kasacji wozu i ileś tam mniej za szkodę bez kasacji. Jak się nie podobało, to zawsze można było pociągiem śmigać na szkolenie do wawy.

--
viktorius

Pokazali rozjeczanie karetki przaz pociag.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona