Data: 2016-03-07 09:17:22 | |
Autor: twistedme | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 08:27, ąćęłńóśźż pisze:
Macie jakąś technikę?Rozumiem, że to żart? Może owiń dzieciaka folią bąbelkową ;) Jeżeli to nie żart, to moim zdaniem (oczywiście masz prawo mieć je głęboko w D) powinieneś odpuścić sobie tą jazdę, bo przy takim podejściu to zaliczysz kraksę z nerwów na prostej płaskiej drodze (jeżeli nie wcześniej). Ubierz dzieciaka odpowiednio, żeby się nie spocił, kask na głowę i jazda cieszyć się życiem, a nie zastanawiać czy będę w tym promilu ludzi, którym coś poważnego się stało po upadku na rowerze. |
|
Data: 2016-03-07 09:49:47 | |
Autor: kawoN | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 07.03.2016 o 09:17, twistedme pisze:
Jeżeli to nie żart, to moim zdaniem (oczywiście masz prawo mieć je Ponawiam poradę: wyluzować i do przodu. Co prawda wyluzowana jazda po wysokich krawężnikach z dzieckiem w foteliku skończy się awarią, ale dziecko będzie zachwycone bujaniem :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-03-07 10:58:03 | |
Autor: bans | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 09:17, twistedme pisze:
Rozumiem, że to żart? Wszystkie jego posty na preclu to jakiś żart. Facet pyta o dziesiątki absurdalnych pierdół - a niektórzy mu jeszcze poważnie odpowiadają... -- bans |
|
Data: 2016-03-07 03:14:54 | |
Autor: Kris | |
Pokonywanie krawezników z fotelikiem | |
W dniu poniedziałek, 7 marca 2016 10:58:06 UTC+1 użytkownik bans napisał:
W dniu 2016-03-07 o 09:17, twistedme pisze:Na innych grupach jest gość mający aktualnie nick "platformowe głupki" ten to dopiero pytania zadaje;{ |
|
Data: 2016-03-07 13:49:53 | |
Autor: kawoN | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 07.03.2016 o 10:58, bans pisze:
W dniu 2016-03-07 o 09:17, twistedme pisze: Eeee bans od razu widać że nie masz do czynienia z przejętymi rodzicami. To szczególnie widać w szkole, gdzie nasycenie rodziców jest dość duże :-) Jakiż tam problemów można posłuchać, a na jakiego fachowca wyjść udzielając odpowiedzi... ;-) Fakt, że ten obszar zdominowała płeć żeńska ale czasy się zmieniają więc nie ma się co dziwić... pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-03-07 14:13:44 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Pokonywanie krawezników z fotelikiem | |
Lepiej uczyć się na cudzych błędach - tym bardziej, że chodzi o dzieci, które mają pełne zaufanie do rodziców, do tego jedną głupią systuacją można je zniechęcić na pół życia.
W szkole nie wyjdziesz na fachowca, tam każdy rodzic jest najmądrzejszy ;-) -- -- - Eeee bans od razu widać że nie masz do czynienia z przejętymi rodzicami. |
|
Data: 2016-03-07 15:29:41 | |
Autor: kawoN | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 07.03.2016 o 14:13, ąćęłńóśźż pisze:
W szkole nie wyjdziesz na fachowca, tam każdy rodzic jest najmądrzejszy ;-) To fakt, chociaż z wiekiem (dziecka) i ilością potomstwa ta mądrość sprowadza się do tezy, że tej materii jednak nie da się ogarnąć :-) |
|
Data: 2016-03-07 15:35:38 | |
Autor: bans | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 13:49, kawoN pisze:
Eeee bans od razu widać że nie masz do czynienia Nie czytasz jego postów, nie tylko o dzieciach pisze. Wyczuwam raczej trolla. -- bans |
|
Data: 2016-03-07 16:01:21 | |
Autor: kawoN | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 07.03.2016 o 15:35, bans pisze:
Nie czytasz jego postów, nie tylko o dzieciach pisze. Możliwe. Chyba więcej światłych rad już nie mam, zatem tutaj też milknę... |
|
Data: 2016-03-07 16:25:19 | |
Autor: PeJot | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 09:17, twistedme pisze:
Rozumiem, że to żart? Może owiń dzieciaka folią bąbelkową ;) Byle atestowaną. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2016-03-07 17:09:43 | |
Autor: AL | |
Pokonywanie krawezników z fotelikiem | |
On 2016-03-07 16:25, PeJot wrote:
W dniu 2016-03-07 o 09:17, twistedme pisze:i nakleja na fotelik "baby onboard" ;) |
|
Data: 2016-03-07 20:49:34 | |
Autor: PeJot | |
Pokonywanie kraweznikĂłw z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 17:09, AL pisze:
On 2016-03-07 16:25, PeJot wrote: Pamiętam, jak pierwsze jazdy z dzieciakiem połączyłem z nauką jazdy w SPD. Nie wiem jakim cudem obaj przeżyliśmy. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2016-03-07 23:07:10 | |
Autor: AL | |
Pokonywanie krawezników z fotelikiem | |
On 2016-03-07 20:49, PeJot wrote:
W dniu 2016-03-07 o 17:09, AL pisze:podziwiam za odwagę :) (choć jak pamiętam mnie się nie zdażyła wywrotka w spd - no raz, prawie, ale się cudem wyratowałem. Ale chyba po raz pierwszy bym się nie odważył: spd + fotelik :) Z fotelikiem i maluchem przejeździłem setki km - zwłaszcza jak trzeba było jechać na dalsze wycieczki (sam, rowerkiem maluch by nie dał rady). Nigdy sie nie zastanawiałem nad sposobem zsiadania czy pokonywania krawężników - jakoś szło (czasami pod większe (takie niemal siegające osi 26" koła) krawężniki schodziłem lub szukałem innego wjazdu. Raz jedynie, trawersując jakieś zbocze poślizgnęło mi się tylne koło i zsunęliśmy się z synem w foteliku po trawiastym zboczu. Ja byłem z początku przerażony - syn się śmiał w niebogłosy (fotelik wytrzymał i ochronił jak miał ochronić - w sumie pełne boki, ochrona nóżek, nóżki przypięte, głowa w kasku dod. chronione wysokimi burtami fotelika, więc dziecko w miarę dobrze zabezpieczone). To były fajne czasy (teraz syn jest pół głowy wyższy ode mnie :) więc jak widać przeżył i nie stracił ochoty do jazdy na rowerze (niestety jest wyjątkiem wśród swoich rówieśników - a ma tylko 15lat). |
|
Data: 2016-04-17 19:05:50 | |
Autor: PeJot | |
Pokonywanie krawezników z fotelikiem | |
W dniu 2016-03-07 o 23:07, AL pisze:
Pamiętam, jak pierwsze jazdy z dzieciakiem połączyłem z nauką jazdy wpodziwiam za odwagę :) Teraz dopiero zauważyłem, stąd spóźniona odpowiedz. Z perspektywy czasu nauka jazdy w SPD połączona z jazdą z dzieciakiem to jest szaleństwo. Ale to trochę tak jak w prostym eksperymencie myślowym. Mamy 2 samochody i 2 kierowców. Pierwszy samochód jest zupełnie zwyczajny, zaś drugi jest obłożony kostkami trotylu połączonymi z zapalnikiem reagującym na najmniejszą stłuczkę. Który z kierowców będzie ostrożniejszy ? :) -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|