To ja juĹź nie wiem naprawdę, kto te wszystkie przykazania stworzył. BĂłg? A jeśli bĂłg, to czemu paru łachmytĂłw je zmienia? Oto bowiem, panowie biskupi, ktĂłrzy posadzili swe dupy na tzw posiedzeniu plenarnym,  zdecydowali o zmianie 4. przykazania.

Do tej pory brzmiało ono mniej więcej tak: “Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmĂłw mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach”. Problemem był tu Ăłw „okres pokuty“,  bo obejmował piątki, czyli domniemaną smierć domniemanego Chrystusa na krzyĹźu.

W nowej wersji „pokuta“ zniknęła, a 4. przykazanie brzmi: “Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w czasie Wielkiego Postu powstrzymywać się od udziału w zabawach”. No, też ładnie trzeba przynać.

Wszystko po to, by frontem wyjść do klienta. Biskupi tłumaczą, Ĺźe takie mamy czasy, iĹź wiele imprez rodzinnych, szkolnych czy zakładowych odbywa się włąsnie w piątki i trzeba dać wiernemu pewność, Ĺźe uczestnicząc w nich nie grzeszy. Nie ma co walczyć z wiatrakami.  Ekstra, tyle Ĺźe nie znam naprawdę nikogo (a znam ludzi co nie miara) kto z piątkiem miałby jakikolwiek problem.

Jaki grzech, jaka wstrzemięźliwość? Biskupi chyba w innym świecie żyją, próbując naprawić to co i tak nie miało i nie ma najmniejszego znaczenia. A poza tym jak już tak nie chcą z tymi wiatrakami walczyć, to może popuszczą z seksem przedmałżeńskim, albo z antykoncepcją? To dopiero jest walka z wiatrakami, godna Nobla. Przy nich piątkowe postne dylematy to pikuś i zwykłe pierdu pierdu. A związki partnerskie? Trudno sobie większy wiatrak wyobrazić. A mimo to biskupi walczą z nim niby Don Kichot pijany mszalnym winem.

No i ten… poznawczy dysonans. Bo ja od zawsze słyszałem i dziś też dobrze słyszę, że biblia, religia jej prawa, to rzecz święta, nie podlegająca jakiejkolwiek dyskusji. A tu proszę, trzas pras i po sprawie. Tylko w czym tu jest interes, może mi ktoś wytłumaczyć? Bo jakoś w dobroć, a tym bardziej madrość biskupów nie wierzę.

http://tiny.pl/hsjtt

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

W dniu 2013-06-25 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:
Zajmij się czymś pożytecznym.
Tych bzdur już się nie da czytać.
A może cię wywalili na bruk i jesteś zestresowany ?

Bolek

W dniu 2013-06-25 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

To ja już nie wiem naprawdę, kto te wszystkie przykazania stworzył. Bóg?
A jeśli bóg, to czemu paru łachmytów je zmienia? Oto bowiem, panowie
biskupi, ktĂłrzy posadzili swe dupy na tzw posiedzeniu plenarnym,
zdecydowali o zmianie 4. przykazania.

   To nie jest BoĹźe przykazanie tylko kościelne więc Kościół
   moĹźe je zmienić - nie kompromituj się chichający znawco!

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:51cace24$0$1461$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2013-06-25 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

To ja już nie wiem naprawdę, kto te wszystkie przykazania stworzył. Bóg?
A jeśli bóg, to czemu paru łachmytów je zmienia? Oto bowiem, panowie
biskupi, ktĂłrzy posadzili swe dupy na tzw posiedzeniu plenarnym,
zdecydowali o zmianie 4. przykazania.

  To nie jest BoĹźe przykazanie tylko kościelne więc Kościół
  moĹźe je zmienić - nie kompromituj się chichający znawco!

Czytaj, panie geniuszu ze zrozumieniem. Wiem, że to jest dla ciebie szczególnie trudne. Ale może bó cię oświeci.
Do rzeczy. Czy widzisz na końcu tych zdań znaki zapytania? Pomyśl, co one oznaczają. Postaraj się choć raz,

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

  Manipulant pisze:

To ja już nie wiem naprawdę, kto te wszystkie przykazania stworzył. Bóg?
A jeśli bóg, to czemu paru łachmytów je zmienia? Oto bowiem, panowie
biskupi, ktĂłrzy posadzili swe dupy na tzw posiedzeniu plenarnym,
zdecydowali o zmianie 4. przykazania.

  To nie jest BoĹźe przykazanie tylko kościelne więc Kościół
  moĹźe je zmienić - nie kompromituj się chichający znawco!

Czytaj, panie geniuszu ze zrozumieniem. Wiem, Ĺźe to jest dla ciebie
szczególnie trudne. Ale może bó cię oświeci.
Do rzeczy. Czy widzisz na końcu tych zdań znaki zapytania? Pomyśl, co
one oznaczają. Postaraj się choć raz,

ubawiony

   Jeśli autor rozumie pytajniki tak jak sugerujesz to skąd insynuacja,
   Ĺźe paru łachmytĂłw je zmienia. Pytajnik mĂłwi tylko, Ĺźe nie wierzy
   w Boga a nie, Ĺźe ma świadomość róşnicy między BoĹźymi a kościelnymi
   przykazaniami - więc nie odwracaj kota ogonem uchichany manipulancie.

Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości news:51cae388$0$1249$65785112news.neostrada.pl...

  Manipulant pisze:

To ja już nie wiem naprawdę, kto te wszystkie przykazania stworzył. Bóg?
A jeśli bóg, to czemu paru łachmytów je zmienia? Oto bowiem, panowie
biskupi, ktĂłrzy posadzili swe dupy na tzw posiedzeniu plenarnym,
zdecydowali o zmianie 4. przykazania.

  To nie jest BoĹźe przykazanie tylko kościelne więc Kościół
  moĹźe je zmienić - nie kompromituj się chichający znawco!

Czytaj, panie geniuszu ze zrozumieniem. Wiem, Ĺźe to jest dla ciebie
szczególnie trudne. Ale może bó cię oświeci.
Do rzeczy. Czy widzisz na końcu tych zdań znaki zapytania? Pomyśl, co
one oznaczają. Postaraj się choć raz,

ubawiony

  Jeśli autor rozumie pytajniki tak jak sugerujesz to skąd insynuacja,
  Ĺźe paru łachmytĂłw je zmienia. Pytajnik mĂłwi tylko, Ĺźe nie wierzy
  w Boga a nie, Ĺźe ma świadomość róşnicy między BoĹźymi a kościelnymi
  przykazaniami - więc nie odwracaj kota ogonem uchichany manipulancie.

Nie zrozumiałeś. Do powórki. Czytaj do skutku, aż zrozumiesz!

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.